Trudne sprawy [18+]
rosiboj napisał(a):Pol dnia stracilem, zeby miec lepszy dostep musialem zdejmowac kola i wysciolke a skonczylo sie na tym , ze po zamianie reflektorow ten sam efekt. No to mysle, bezpiecznik , i tutaj kolejna niespodzianka (otwórz link) Poczynajac od strony 188 , szukam i albom slepy albo robia sobie jaja z ludzi .... nie ma nigdzie bezpiecznika. Powiedzcie , czy to mozliwe, ze nie ma bezpiecznika od swiatel?
Bezpieczniki mogą być nawet jednocześnie w kilku miejscach:
-w komorze silnika,
-z boku/pod spodem w kokpicie od strony kierowcy,
-w schowku pasażera.
1 i 2 często występują razem, 3 np w C8 Focusie 2 itp itd warto by sobie wygoglać albo zarejestrować się na forum modelu wozu. Ja tak zrobiłem i łatwiej było poznać swoje auto.
-
SpeedyGonzales - Mieszkaniec forum
- Posty: 1730
- Dołączył(a): 25/11/2013, 22:20
- Lokalizacja: Sandomierz/TBG
SpeedyGonzales napisał(a):Bezpieczniki mogą być nawet jednocześnie w kilku miejscach:
-w komorze silnika,
-z boku/pod spodem w kokpicie od strony kierowcy,
-w schowku pasażera.
1 i 2 często występują razem, 3 np w C8 Focusie 2 itp itd warto by sobie wygoglać albo zarejestrować się na forum modelu wozu. Ja tak zrobiłem i łatwiej było poznać swoje auto.
Dzieki speedy za info ale jak bys spojrzal na zalaczony PDF to bys zauwazyl, ze sa podane na stronie 188 wszystkie 3 lokalizacje:
- Komora silnika
- Kabina
-Bagaznik
Nastepnie dla kazdej z tych lokalizacji jest osobna tabela z wyszczegolnieniem funkcji poszczegolnych bezpiecznikow, problem w tym, ze zaden nie jest oznaczony jako bezpiecznik swiatla prawego/lewego a te co sa oznaczone jako adaptive lights nie maja wplywu na normalne swiecenie swiatel. Bylem juz na dwoch forach ale zazwyczaj problem konczyl sie pytaniem bez odpowiedzi, lub wymiana zarowki, u mnie problemem nie jest zarowka. Jutro rano jade do nie ASO ale specjalistow od jaguara, zobaczymy co powiedza ....
Tysiąc serc jedno bicie one direction ponad życie
-
rosiboj - Moderator
- Posty: 2217
- Dołączył(a): 8/3/2012, 15:29
- Lokalizacja: mam wiedziec?
http://olx.pl/oferta/bmw-seria-3-2-0-16 ... 496036f21b
http://olx.pl/oferta/bmw-seria-5-520i-1 ... 81e28995b3
Pany którą byście wybrali
?
Trójkę z mniejszym silnikiem i mniejszym wyposażeniem ale młodszą ?
Piątkę z większym silnikiem i większym wyposażeniem ale za to starszą i automat skrzynia ?
Najbardziej mnie niepokoi to że obie mają po kilka tysięcy wyświetleń ;/
http://olx.pl/oferta/bmw-seria-5-520i-1 ... 81e28995b3
Pany którą byście wybrali

Trójkę z mniejszym silnikiem i mniejszym wyposażeniem ale młodszą ?
Piątkę z większym silnikiem i większym wyposażeniem ale za to starszą i automat skrzynia ?
Najbardziej mnie niepokoi to że obie mają po kilka tysięcy wyświetleń ;/
Honda CBR 125R ---> Yamaha FZS 600 02r
-
Devil 125 - Bywalec
- Posty: 558
- Dołączył(a): 9/9/2014, 14:46
- Lokalizacja: DOL
Devil 125 napisał(a):http://olx.pl/oferta/bmw-seria-3-2-0-16v-6-biegow-bezwypadek-niemiecki-po-oplatach-zamiana-CID5-IDbs987.html#496036f21b
http://olx.pl/oferta/bmw-seria-5-520i-1 ... 81e28995b3
Pany którą byście wybrali?
Trójkę z mniejszym silnikiem i mniejszym wyposażeniem ale młodszą ?
Piątkę z większym silnikiem i większym wyposażeniem ale za to starszą i automat skrzynia ?
Najbardziej mnie niepokoi to że obie mają po kilka tysięcy wyświetleń ;/
żadnej, 25tyś to kwota od której zaczynają się fajne e46. ja za 25 szukam e46 z 2002~ i jest mało, za 35 jest w czym wybierać.
e60 jeszcze w mpaku poniżej 40tyś to na pewno złom
white/blue zipp pro 50
Bo Zabija Nas To Co Kochamy Najbardziej ;(
Bo Zabija Nas To Co Kochamy Najbardziej ;(
- Kaai
- Mieszkaniec forum
- Posty: 4223
- Dołączył(a): 4/1/2012, 15:18
25 tyś za e46 o lol chyba z końca prod. 03-04 i full M-pak, wiedząc jak jest w Polsce dając nawet najwyższą sumę nie masz gwarancji że auto było nie składane .
Zastanawiam się jeszcze nad Audi A3 8P ale tam godnym silnikiem jest tylko 1.6 MPI reszta FSI TFSI wolę omijać. Diesli nie chcę czy to BMW czy Audi nie miałem nigdy i raczej nie będę miał jestem nie przekonany jakoś
Zastanawiam się jeszcze nad Audi A3 8P ale tam godnym silnikiem jest tylko 1.6 MPI reszta FSI TFSI wolę omijać. Diesli nie chcę czy to BMW czy Audi nie miałem nigdy i raczej nie będę miał jestem nie przekonany jakoś

Honda CBR 125R ---> Yamaha FZS 600 02r
-
Devil 125 - Bywalec
- Posty: 558
- Dołączył(a): 9/9/2014, 14:46
- Lokalizacja: DOL
jak masz siano 25k to odpusc e90 i e60 bo cie nie stac na auto, o utrzymaniu nie bede mowil.
z e60tki napisalem o vin, bo na 3forach sie juz wszyscy z teog auta smieja
z e60tki napisalem o vin, bo na 3forach sie juz wszyscy z teog auta smieja
white/blue zipp pro 50
Bo Zabija Nas To Co Kochamy Najbardziej ;(
Bo Zabija Nas To Co Kochamy Najbardziej ;(
- Kaai
- Mieszkaniec forum
- Posty: 4223
- Dołączył(a): 4/1/2012, 15:18
ale patrzysz po furach, ktore za zdrowe to tyle kosztuja xd
[Dzisiaj 12:10] Qczy: podobno wg VINu to E36
[Dzisiaj 12:28] majkiZjamajki: Z M pakietu to ja tam widze przedni zderzak i kierownicę. Poza tym takie polączenie tapicerki na fotelach w e60 wygląda okropnie.
[Dzisiaj 12:30] KolaK: Pomyślałem sobie ciekawe o co wam chodzi - za e39 to przecież dobra kasa. Otwieram link i widzę, że e60 już na wyciągnięcie ręki dla przeciętnego Kowalskiego. Dobrze się dzieje
[Dzisiaj 12:32] ksx9: panie jak pier.olne basem to z panienek zrywa ubrania :haha:
[Dzisiaj 12:44] KolaK: @Kai - zadzwoń jeszcze raz i spytaj się czemu tak drogo, z drugiej strony to 520i to nigdy nie będzie warte pieniędzy
[Dzisiaj 12:10] Qczy: podobno wg VINu to E36

[Dzisiaj 12:28] majkiZjamajki: Z M pakietu to ja tam widze przedni zderzak i kierownicę. Poza tym takie polączenie tapicerki na fotelach w e60 wygląda okropnie.
[Dzisiaj 12:30] KolaK: Pomyślałem sobie ciekawe o co wam chodzi - za e39 to przecież dobra kasa. Otwieram link i widzę, że e60 już na wyciągnięcie ręki dla przeciętnego Kowalskiego. Dobrze się dzieje

[Dzisiaj 12:32] ksx9: panie jak pier.olne basem to z panienek zrywa ubrania :haha:
[Dzisiaj 12:44] KolaK: @Kai - zadzwoń jeszcze raz i spytaj się czemu tak drogo, z drugiej strony to 520i to nigdy nie będzie warte pieniędzy

white/blue zipp pro 50
Bo Zabija Nas To Co Kochamy Najbardziej ;(
Bo Zabija Nas To Co Kochamy Najbardziej ;(
- Kaai
- Mieszkaniec forum
- Posty: 4223
- Dołączył(a): 4/1/2012, 15:18
W sumie jak mam dać 25k za e46 rok 02 to wolę zostać przy tym co mam bo posiadam auto w tym samym roczniku tylko marka by się zmieniła. A sprzedać i kupić auto z tego samego rocznika bez sensu.
Z drugiej str odpowiedzi tych kolesi na forum trochę z d... to że auto ma taką tapicerkę mi się np podoba wszystkim nie musi. Czy to że nie warte pieniędzy bo 520 mi nie jest potrzebna torpeda jak będę chciał po zapi...lać to pojeżdżę moto.
Pod uwagę biorę tylko odczyt vin-u o ile tak wyszło że to E36 to niezły bajzel z tym autem
Z drugiej str odpowiedzi tych kolesi na forum trochę z d... to że auto ma taką tapicerkę mi się np podoba wszystkim nie musi. Czy to że nie warte pieniędzy bo 520 mi nie jest potrzebna torpeda jak będę chciał po zapi...lać to pojeżdżę moto.
Pod uwagę biorę tylko odczyt vin-u o ile tak wyszło że to E36 to niezły bajzel z tym autem
Honda CBR 125R ---> Yamaha FZS 600 02r
-
Devil 125 - Bywalec
- Posty: 558
- Dołączył(a): 9/9/2014, 14:46
- Lokalizacja: DOL
ale pomysl nad jedna sprawa. wchodzisz w allegro, psizesz e60 mpakiet i masz kwoty od 25 (za takie kwiatki jak ten twoj) do 80tys, z czego najwiecej jest 45-50.
ty znajdujesz za 25 i jestes swiecie przekonany, ze wszystko jest okej.
zreszta 2.0 w 5tce to syf, to auto musi miec 3.0 najmniej, znajomy mial taka 525i i to jezdzilo srednio (auto krowa straszna), teraz zmienil, ma 3.0d po wirusie i w koncu da sie tym jezdzic dynamicznie
ty znajdujesz za 25 i jestes swiecie przekonany, ze wszystko jest okej.
zreszta 2.0 w 5tce to syf, to auto musi miec 3.0 najmniej, znajomy mial taka 525i i to jezdzilo srednio (auto krowa straszna), teraz zmienil, ma 3.0d po wirusie i w koncu da sie tym jezdzic dynamicznie
white/blue zipp pro 50
Bo Zabija Nas To Co Kochamy Najbardziej ;(
Bo Zabija Nas To Co Kochamy Najbardziej ;(
- Kaai
- Mieszkaniec forum
- Posty: 4223
- Dołączył(a): 4/1/2012, 15:18
Tylko że ja nie szukam koniecznie z M-pakietem może być zwykła czy to 3 czy 5. Dałem linka tej bo pojawiła się w okolicy po prostu.
Dobra dajmy już spokój tej piątce. A co myślisz o tej trójce ? Teraz jeżdżę autem 125 konnym więc 129 też by spełniło moje wymagania. I powtarzam rakiety nie potrzebuję robię krótkie odcinki wkoło komina naprawdę rzadko kiedy autem przekraczam 120 km/h gdy chcę przyśpieszenia siadam na moto tam jeżdżę szybciej jeśli są do tego warunki .
Dobra dajmy już spokój tej piątce. A co myślisz o tej trójce ? Teraz jeżdżę autem 125 konnym więc 129 też by spełniło moje wymagania. I powtarzam rakiety nie potrzebuję robię krótkie odcinki wkoło komina naprawdę rzadko kiedy autem przekraczam 120 km/h gdy chcę przyśpieszenia siadam na moto tam jeżdżę szybciej jeśli są do tego warunki .
Honda CBR 125R ---> Yamaha FZS 600 02r
-
Devil 125 - Bywalec
- Posty: 558
- Dołączył(a): 9/9/2014, 14:46
- Lokalizacja: DOL
Kaai napisał(a):jak masz siano 25k to odpusc e90 i e60 bo cie nie stac na auto, o utrzymaniu nie bede mowil.
Kaai, nie rób z BMW nie wiem jak super auta, którego utrzymanie kosztuje majątek, seria 3 to samochód jak każdy inny, powiesz mi że taka 320d jest jakoś wybitnie droga w utrzymaniu? Tak na prawdę jest niewiele tańsza od 330xd


Kaai napisał(a):25tyś to kwota od której zaczynają się fajne e46. ja za 25 szukam e46 z 2002~ i jest mało, za 35 jest w czym wybierać.
Nie no, nie popadajmy w paranoje



Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Glenroy nie znam sie na specyfikacji BMW ale z doswiadczenia, to jak cos jest z polki performance to w gre wchodza inne tarcze, zaciski, klocki, no i przedewszystkim opony a roznica w cenie miedzy 17 a 20 cali jest raczej duza ...
Tysiąc serc jedno bicie one direction ponad życie
-
rosiboj - Moderator
- Posty: 2217
- Dołączył(a): 8/3/2012, 15:29
- Lokalizacja: mam wiedziec?
jasne, ale tak jak mowi rossi, dochodza glownie inne heble + opony. a o utrzymaniu mowie, bo ejst drozsze od passata, golfa czy seata leona.,
dla przykłądu. zwykłe 2.0 czy 1.8 miało komplet tarcz i klocków przód + tył za 300zł, a tę co ja patrzyłem za 1200. bo nacinane, nawiercane jakieś cuda niewidy
dla przykłądu. zwykłe 2.0 czy 1.8 miało komplet tarcz i klocków przód + tył za 300zł, a tę co ja patrzyłem za 1200. bo nacinane, nawiercane jakieś cuda niewidy
white/blue zipp pro 50
Bo Zabija Nas To Co Kochamy Najbardziej ;(
Bo Zabija Nas To Co Kochamy Najbardziej ;(
- Kaai
- Mieszkaniec forum
- Posty: 4223
- Dołączył(a): 4/1/2012, 15:18
Obiecałem kilka dni temu, że napiszę coś na temat ASO. A więc kilka przykładów z życia wziętych:
Przykład 1. ASO Skoda Suwałki
Jakieś 10 lat temu zgasła mi nagle służbowa Skoda Fabia 1.9 SDI. Po konsultacji z przełożonym udałem się do w/w serwisu. Przywitał mnie oczywiście nażelowany i wypachniony pan w garniturku, jakaś laska zrobiła kawę i ze sztucznym uśmiechem wskazała mi miejsce na skórzanej kanapie przed dużą plazmą. Tymczasem moja Skoda trafiła w ręce "specjalistów", którzy po niespełna pół godziny stwierdzili, że strzelił pasek rozrządu i cała głowica jest do wymiany. Dalej znowu zajął się mną wspomniany wcześniej wymuskany pan w garniturku, który nie wchodząc zbytnio w szczegóły zaczął planować termin naprawy. Kiedy spytałem o koszty, odpowiedział chłodno: "około siedmiu tysięcy". Myślę sobie, trochę sporo, skonsultuję się z dyrektorem. Po 15 sekundach rozmowy, dyrektor kazał mi stamtąd czym prędzej spierdalać (dosłownie) i załatwić sprawę w jakimś normalnym warsztacie. Pojechałem więc do kolegi, który prowadzi własny warsztat (notabene jego brat pracował wcześniej w ASO Skody). Obaj uśmiali się nieźle, bo silnik ten miał rozrząd bezkolizyjny i nic nie miało prawa się stać. Nazajutrz miałem sprawne auto z nowym rozrządem, a koszt naprawy wyniósł całe 800 zł. Spora różnica w porównaniu z serwisem, prawda?
Przykład 2. Również ASO Skoda Suwałki
Tym razem nie ja, lecz mój dobry kolega i również Skoda Fabia w roli głównej. Otóż pewnego letniego przedpołudnia jechał sobie wesoło, aż nagle usłyszał łomot i dostrzegł sporą "pajęczynkę" na przedniej szybie. Zatrzymał się natychmiast, rozejrzał dokoła i okazało się, że dostał kamieniem, który wystrzelił spod kosiarki pracownika koszącego przydrożny trawnik. Pracownik stwierdził, że nie ma się czym przejmować, bo są od takich "wypadków" ubezpieczeni. Po kilku telefonach i drobnych formalnościach pojawił się likwidator szkód z TU. Pofotografował i polecił koledze, aby ten wymienił szybę we własnym zakresie i przedstawił fakturę, wtedy TU zwróci mu koszty. Zastrzegł jedynie, że szyba ma być oryginalna z ASO, w żadnym wypadku jakiś zamiennik, bo nie zwrócą kasy. Kolega udał się więc do wspomnianego wcześniej serwisu, gdzie bez zbędnych ceregieli wymieniono mu szybę na nową. Zadowolony zadzwonił do likwidatora z TU i umówił się na oględziny po naprawie i resztę formalności. Jakież było jego zdziwienie, kiedy rzeczoznawca wydarł na niego ryja, że próbuje zrobić z niego durnia i naciągnąć TU na kasę! Okazało się bowiem, że szyba zakupiona i wymieniona w ASO była nieoryginalna. Tzn. na fakturze był oryginał a w samochodzie zamiennik. Kolega nieźle nabuzowany wpadł do ASO, poszedł prosto do kierownika i zrobił awanturę. Jeszcze tego samego dnia miał wymienioną szybę na oryginał, do tego wyprany, wypucowany i wypachniony samochód. Kierownik tylko przeprosił i powiedział, że najwyraźniej nastąpiła jakaś pomyłka. No cóż, jak mawia stare porzekadło - pomyłka ludzka rzecz...
Przypadek 3. ASO Opel Suwałki
Stara Zafira 2.0 DTI mego ojca, jakieś dwa lata temu. Biegi z czasem wchodziły coraz ciężej, szczególnie jedynka i wsteczny, aż w końcu z trudem można było je wrzucać. Ogólnie częsta przypadłość tego modelu, zwłaszcza gdy auto użytkowane jest głównie w mieście. Wyrobiła się plastikowa tuleja wybieraka. Trzeba rozbierać tunel środkowy, rozpinać wybierak i takie tam. Nie miałem czasu się z tym grzebać, więc wysłałem ojca do ASO Opla. Myślę sobie, chłopaki mają wprawę, raz dwa wymienią i po ptokach. A w ASO zdziwienie! Diagnoza "fachowca" - do wymiany cały wybierak razem z cięgnami. Koszt bagatela 1200 zł plus wymiana. Ojciec szybko wrócił do domu. A ja nie miałem wyjścia i musiałem sam się tym zająć. Zamówiłem na Allegro to co trzeba, czyli plastikową tulejkę za 50 zł z przesyłką. Parę godzin spędzonych w warsztacie i biegi wchodziły jak marzenie. Można? Można. Ale serwis wie lepiej.
Przypadek 4. ASO Peugeot Suwałki
Bohaterem tym razem jest Citroen Berlingo mego teścia, któremu rąbnęło sprzęgło. Jak na ironię stało się to w pobliżu w/w serwisu, gdzie się ostatnimi siłami doturlał. Silnik zwykły 1.6 diesel bez żadnych cudów. Konstrukcja prosta jak budowa cepa. Najzwyklejsze sprzęgło bez żadnych dwumas, czy innych szatańskich wynalazków. W serwisie obsługa bardzo miła, nawet do domu teścia odwieźli. Za to przy odbiorze doznał stanu bliskiego tachykardii, kiedy przyszło mu opłacić rachunek na blisko 2000 zł. Dodam tylko od siebie, że sprzęgło do takiego auta kosztuje nie więcej niż 500 zł.
Przypadek 5. ASO w Bielsku Podlaskim (jakiej marki, nie wiem)
Kilka miesięcy temu sprzedałem znajomemu Audi A6 2.5 TDI. Jeździł szczęśliwie, do czasu aż padł mu alternator. Skroili go ładnie, bo 400 zł za samą wymianę plus 170 zł za naprawę alternatora! No cóż, ceny w serwisach to przecież nie nowina, ale żeby chociaż auto wyjechało sprawne... Następnego dnia rano znajomy ledwo uruchomił auto, czego wcześniej absolutnie nie było. Otóż w tych silnikach alternator chodzi na wspólnych paskach razem z rozrządem i pompą wtryskową. Obstawiam, że podczas wymiany musieli niechcący przestawić pompę wtryskową. Wystarczy o jeden ząbek a kąt wtrysku zmienia się drastycznie. Teraz wypinają d*pę i mówią, że to nie oni i pewnie tak już było. Aktualnie mam to auto u siebie na warsztacie i faktycznie go nie poznaję. Na zimnym silniku pali gorzej, niż spychacz DT w zimę. VAG pokazuje błąd kąta wtrysku poza zakresem regulacji. No ale ładowanie działa...
Ufff, trochę się rozpisałem. Znalazłbym na pewno jeszcze kilka podobnych historyjek ale i tak pewnie niewielu będzie chciało to czytać.
Przykład 1. ASO Skoda Suwałki
Jakieś 10 lat temu zgasła mi nagle służbowa Skoda Fabia 1.9 SDI. Po konsultacji z przełożonym udałem się do w/w serwisu. Przywitał mnie oczywiście nażelowany i wypachniony pan w garniturku, jakaś laska zrobiła kawę i ze sztucznym uśmiechem wskazała mi miejsce na skórzanej kanapie przed dużą plazmą. Tymczasem moja Skoda trafiła w ręce "specjalistów", którzy po niespełna pół godziny stwierdzili, że strzelił pasek rozrządu i cała głowica jest do wymiany. Dalej znowu zajął się mną wspomniany wcześniej wymuskany pan w garniturku, który nie wchodząc zbytnio w szczegóły zaczął planować termin naprawy. Kiedy spytałem o koszty, odpowiedział chłodno: "około siedmiu tysięcy". Myślę sobie, trochę sporo, skonsultuję się z dyrektorem. Po 15 sekundach rozmowy, dyrektor kazał mi stamtąd czym prędzej spierdalać (dosłownie) i załatwić sprawę w jakimś normalnym warsztacie. Pojechałem więc do kolegi, który prowadzi własny warsztat (notabene jego brat pracował wcześniej w ASO Skody). Obaj uśmiali się nieźle, bo silnik ten miał rozrząd bezkolizyjny i nic nie miało prawa się stać. Nazajutrz miałem sprawne auto z nowym rozrządem, a koszt naprawy wyniósł całe 800 zł. Spora różnica w porównaniu z serwisem, prawda?
Przykład 2. Również ASO Skoda Suwałki
Tym razem nie ja, lecz mój dobry kolega i również Skoda Fabia w roli głównej. Otóż pewnego letniego przedpołudnia jechał sobie wesoło, aż nagle usłyszał łomot i dostrzegł sporą "pajęczynkę" na przedniej szybie. Zatrzymał się natychmiast, rozejrzał dokoła i okazało się, że dostał kamieniem, który wystrzelił spod kosiarki pracownika koszącego przydrożny trawnik. Pracownik stwierdził, że nie ma się czym przejmować, bo są od takich "wypadków" ubezpieczeni. Po kilku telefonach i drobnych formalnościach pojawił się likwidator szkód z TU. Pofotografował i polecił koledze, aby ten wymienił szybę we własnym zakresie i przedstawił fakturę, wtedy TU zwróci mu koszty. Zastrzegł jedynie, że szyba ma być oryginalna z ASO, w żadnym wypadku jakiś zamiennik, bo nie zwrócą kasy. Kolega udał się więc do wspomnianego wcześniej serwisu, gdzie bez zbędnych ceregieli wymieniono mu szybę na nową. Zadowolony zadzwonił do likwidatora z TU i umówił się na oględziny po naprawie i resztę formalności. Jakież było jego zdziwienie, kiedy rzeczoznawca wydarł na niego ryja, że próbuje zrobić z niego durnia i naciągnąć TU na kasę! Okazało się bowiem, że szyba zakupiona i wymieniona w ASO była nieoryginalna. Tzn. na fakturze był oryginał a w samochodzie zamiennik. Kolega nieźle nabuzowany wpadł do ASO, poszedł prosto do kierownika i zrobił awanturę. Jeszcze tego samego dnia miał wymienioną szybę na oryginał, do tego wyprany, wypucowany i wypachniony samochód. Kierownik tylko przeprosił i powiedział, że najwyraźniej nastąpiła jakaś pomyłka. No cóż, jak mawia stare porzekadło - pomyłka ludzka rzecz...
Przypadek 3. ASO Opel Suwałki
Stara Zafira 2.0 DTI mego ojca, jakieś dwa lata temu. Biegi z czasem wchodziły coraz ciężej, szczególnie jedynka i wsteczny, aż w końcu z trudem można było je wrzucać. Ogólnie częsta przypadłość tego modelu, zwłaszcza gdy auto użytkowane jest głównie w mieście. Wyrobiła się plastikowa tuleja wybieraka. Trzeba rozbierać tunel środkowy, rozpinać wybierak i takie tam. Nie miałem czasu się z tym grzebać, więc wysłałem ojca do ASO Opla. Myślę sobie, chłopaki mają wprawę, raz dwa wymienią i po ptokach. A w ASO zdziwienie! Diagnoza "fachowca" - do wymiany cały wybierak razem z cięgnami. Koszt bagatela 1200 zł plus wymiana. Ojciec szybko wrócił do domu. A ja nie miałem wyjścia i musiałem sam się tym zająć. Zamówiłem na Allegro to co trzeba, czyli plastikową tulejkę za 50 zł z przesyłką. Parę godzin spędzonych w warsztacie i biegi wchodziły jak marzenie. Można? Można. Ale serwis wie lepiej.
Przypadek 4. ASO Peugeot Suwałki
Bohaterem tym razem jest Citroen Berlingo mego teścia, któremu rąbnęło sprzęgło. Jak na ironię stało się to w pobliżu w/w serwisu, gdzie się ostatnimi siłami doturlał. Silnik zwykły 1.6 diesel bez żadnych cudów. Konstrukcja prosta jak budowa cepa. Najzwyklejsze sprzęgło bez żadnych dwumas, czy innych szatańskich wynalazków. W serwisie obsługa bardzo miła, nawet do domu teścia odwieźli. Za to przy odbiorze doznał stanu bliskiego tachykardii, kiedy przyszło mu opłacić rachunek na blisko 2000 zł. Dodam tylko od siebie, że sprzęgło do takiego auta kosztuje nie więcej niż 500 zł.
Przypadek 5. ASO w Bielsku Podlaskim (jakiej marki, nie wiem)
Kilka miesięcy temu sprzedałem znajomemu Audi A6 2.5 TDI. Jeździł szczęśliwie, do czasu aż padł mu alternator. Skroili go ładnie, bo 400 zł za samą wymianę plus 170 zł za naprawę alternatora! No cóż, ceny w serwisach to przecież nie nowina, ale żeby chociaż auto wyjechało sprawne... Następnego dnia rano znajomy ledwo uruchomił auto, czego wcześniej absolutnie nie było. Otóż w tych silnikach alternator chodzi na wspólnych paskach razem z rozrządem i pompą wtryskową. Obstawiam, że podczas wymiany musieli niechcący przestawić pompę wtryskową. Wystarczy o jeden ząbek a kąt wtrysku zmienia się drastycznie. Teraz wypinają d*pę i mówią, że to nie oni i pewnie tak już było. Aktualnie mam to auto u siebie na warsztacie i faktycznie go nie poznaję. Na zimnym silniku pali gorzej, niż spychacz DT w zimę. VAG pokazuje błąd kąta wtrysku poza zakresem regulacji. No ale ładowanie działa...
Ufff, trochę się rozpisałem. Znalazłbym na pewno jeszcze kilka podobnych historyjek ale i tak pewnie niewielu będzie chciało to czytać.
Wypadki chodzą po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
-
Czester - Administrator
- Posty: 4657
- Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
- Lokalizacja: Suwałki
Devil 125 napisał(a):http://olx.pl/oferta/bmw-seria-3-2-0-16v-6-biegow-bezwypadek-niemiecki-po-oplatach-zamiana-CID5-IDbs987.html#496036f21b
http://olx.pl/oferta/bmw-seria-5-520i-1 ... 81e28995b3
Pany którą byście wybrali?
Trójkę z mniejszym silnikiem i mniejszym wyposażeniem ale młodszą ?
Piątkę z większym silnikiem i większym wyposażeniem ale za to starszą i automat skrzynia ?
Najbardziej mnie niepokoi to że obie mają po kilka tysięcy wyświetleń ;/
Kaai dobrze prawi.
Odpuść obydwa. BMW to fajna marka ale ma wadę, czym młodsze tym bardziej fosiaste.
Przy każdej usterce o ile sam nie masz duszy mechanika możesz być sporo w plecy.
Obydwa modele mają swoje wady. W silnikach 2,.0 potrafi przeskoczyć rązrząd. Speców tórzy to dobrze ogarniają jest bardzo mało i są drodzy.
Usterkowość. w 5 zapewne padnie albo pada navi, generalnie po 10 latach użytkowania kazda nadaje się do naprawy, koszt 1500pln.
Elektronika to zmora, jedan padnięty czujnik potrafi mieć spory wpływ na całe auto i nei zawsze uda się go w prosty sposób djagnozować.
Vanos to ogólna bolaczką.
Sam śmigam bmw i nie narzekam jednak jak bym miał 25k to szukał bym e46 z końca produkcji.
Może i starsze ale mniej awaryjne i solidniej wykonane.
-
Croowab - Bywalec
- Posty: 755
- Dołączył(a): 12/6/2013, 19:51
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 67 gości