Scigacz.pl

przez **sebeq** » 12/2/2008, 19:54

Witam wszystkich jako ze to moj pierwszy post. Kupilem Horneta 2006-posiada elektroniczny wskaznik temperatury silnika- i mam pytanko jaka powinna byc / jaka u Was jest - temperatura pracy silnika. Zrobilem niedawno pierwsze 150km na nowym motorku i wyglada to u mnie tak ze na postoju / w korkach silnik nagrzewa sie do 100-102 stopni i wlacza sie wentylator a podczas jazdy mam okolo 75 stopni. Czy takie skoki temperatury sa normalne czy mam zepsuty / zaciety termostat. Prosze o opinie.

PS. czy temperatura pracy zalezy rowniez od temperatury otoczenia? fakt ze mamy zime i jak ostatnio jezdzilem bylo jakies 4 stopnie na plusie.

pozdrawiam Sebastian

przez **pavkox** » 14/2/2008, 15:55

temp masz ok nie przemuj sie tym. Wiadomo ze w korkach jest wieksza o ile sie nie myle przy 105 wentylaror powinien sie wlaczyc

przez **Konio** » 2/4/2009, 17:15

Mam pyanie bo chce zakupic Horneta z 98r i z tego co wiem do w 2000r zostalo zmienione przednie kolo z 16" na 17". I tutaj mam pytanie. Czy to duza roznica bo ponoc na 16 latwo shimmy zlapac a 2 pytanko to czy bez problemu da rade wymienic w 98r kolo na 17?

przez **eleventh** » 2/4/2009, 17:28

Konio, poszukaj na honda-hornet.pl

przez **kirass** » 15/1/2010, 14:32

Chciałbym zapytać cz próbował któryś z Was podnosić tył hornety ? Znalazlem taki 'kit' do podwyzszenia dupy hornetowi. Bawil sie ktos tym?

Przymierzam się do kupna tego sprzętu bo mi się widzi. Móglby ktos swoje spostrzezenia sprzedac na co zwrocic uwage przy kupnie hornety ? Interesuje mnie Hornet od 2008 roku w gore...

dzieki i pozdrawiam

przez **Invi** » 15/1/2010, 15:29

Po co podnosić tył w tym moto? Geometrie i tak już ma dość ostrą.

przez **kirass** » 15/1/2010, 15:59

Jak po co ? ... ja zadej sobie inne pytanie. brzmi ono ' a dlazego by tak nie podniesc nieco dupy hornetowi ? ;D

Ale Wam powiem,ze mam pwien koncept i nie boje sie uzyc stwierdzenia,ze będzie to jeden z najladniejszych hornetow w polsce

przez **C-bool** » 15/1/2010, 16:14

kirass napisał(a):będzie to jeden z najladniejszych hornetow w polsce

No wiesz... są różne gusta i to co dla Ciebie jest najładniejsze, dla innego może być kolokwialnie mówiąc g***em

Więc tekst "jeden z najładniejszych hornetów w Polsce" jest grubo przesadzony.

przez **kirass** » 15/1/2010, 16:17

Specjalnie uzylem tego zwrotu,zeby reszte podbudzic ;P

Nie, a tak na serio mam pewien pomysl i chcialbym go zrealizowac... Szukam póki co zaciekle ladnej Hornety w czarnym malowaniu tak z 2008 roku

przez **Invi** » 15/1/2010, 21:43

kirass napisał(a):Jak po co ? ... ja zadej sobie inne pytanie. brzmi ono ' a dlazego by tak nie podniesc nieco **** hornetowi ? ;D

Ale Wam powiem,ze mam pwien koncept i nie boje sie uzyc stwierdzenia,ze będzie to jeden z najladniejszych hornetow w polsce

Może i będzie lepiej wyglądał.

Ale nie zapominaj że podniesienie tyłu (chyba że chodzi ci tylko o podniesienie na stelażu zadupka) gwałtownie wyostrzy i tak niezłą geometrię zawieszenia. W efekcie moto może łapać shimmę z byle powodu (a nawet bez powodu

), i stracić na stabilności.

No chyba że ma tylko stać w przeszklonej gablocie :twisted:

przez **kirass** » 15/1/2010, 21:49

Chcialbym mu podniesc tyl o jakies 30mm na takich...teraz nie wiem jak to nazwac... takich podluznych blaszkach,ktore zakonczone sa otworami i montuje sie je gdzies przy tylnim wachaczu... ja lubie kiedy moto jest wysokie... ale nie chce innego modelu

Sluchajcie , jak sprawuje sie hornet z przebiegiem powiedzmy... 17ooo km ?
Mam dylemat : kupic horneta zrobionego z przebiegiem 17ooo czy kupic takiego z przebiegiem 8000 i zrobic go samemu?

Cena ta sama.

przez **kirass** » 15/1/2010, 21:49

czy moze w ogole kupic z przebiegiem 500 km ale nieco drozej ?

przez **Invi** » 15/1/2010, 22:23

Zastanawiałeś się dlaczego ktoś sprzedaje moto z przebiegiem 500km? Przecież to kilka dni jazdy.

17 000km to tyle co nic.

kirass napisał(a):Chcialbym mu podniesc tyl o jakies 30mm na takich...teraz nie wiem jak to nazwac... takich podluznych blaszkach,ktore zakonczone sa otworami i montuje sie je gdzies przy tylnim wachaczu...

Tym sposobem zwalisz geometrię. Do stania i podziwiania moto będzie to OK! Ale jeździć się tym nie da

Do tego jeśli zrobisz to na wahaczu to łańcuch przy przyśpieszaniu/hamowaniu silnikiem może się nieoczekiwanie zachowywać ( zgniatać/rozprężać amortyzator ).

przez **kirass** » 15/1/2010, 22:24

niby te dingsy maja niemiecki atest wiec TEORETYCZNIE nic nie powinno sie dziac... jak jest w praktyce... kazdy sam wie... Zobacze w przyszlosci co i jak... puki co sie zastanawiam ktora opcje wybrac...

Scigacz.pl

Wlasciciele HORNETOW - pokazcie sie!!!!!!!!!

Kto przegląda forum