Scigacz.pl

przez **gregory94** » 5/4/2015, 13:39

Jako nowy forumowicz chciałbym wszystkich serdecznie powitać

,liczę iż pomożecie mi rozwiązać nurtujący mnie problem

No to zacznę od początku ,otóż przez ostatnie 2 sezony ujeżdżałem Kawasaki GPZ 500s zrobiłem nim około 6 tyś km ,potem miałem okazję pojeździć trochę Zx6r 96 i miał być to mój następny motocykl,nigdy nawet nie brałem pod uwagę większej pojemności.Ową "szóstkę" miał mi sprowadzić z Włoch znajomy i wszystko ładnie pięknie, gdyby nie to iż zaszło małe nieporozumienie i mimo woli stałem się posiadaczem ZX9-R(model ZX-9 C)rocznik 2000.Z początku byłem nią mega zajarany i wcale nie przeszkadzało mi to ze to 900cc,czar jednak prysł gdy po pierwszej przejażdżce (ok 115km) miałem mieszane uczucia.Nie przeraziła mnie moc i przyspieszenie ale masa,pozycja i gabaryty tego sprzętu (mam175cm i 21 lat).Normalnie bez większych wątpliwości spzedalbym ją jednak jest jeden dość istotny problem mianowicie : moto jest w idealnym stanie ,silnik,plastiki,rama,zawieszenie ,napęd ,ma przejechane (100% autentycznie) 21 tyś a także posiada wiele dodatków min akcesoryjne lusterka,wydech micron,szyba MRA i wiele innych i obawiam się iż nie znajdę w tych pieniadzach co za niego dostanę ,sprzetu w tak idealnym stanie a budżet (wiadomo) jest mocno ograniczony.I tu pytanie do Was, czy z biegiem czasu i kilometrów będę w stanie opanowac tego potwora ? Czy może nie robić sobie nadziei i i od razu go sprzedać i szukać 600cc? Dodam jeszcze iż zawsze jeżdżę z głową i nie interesuje mnie jazda na kole czy palenie gumy,aczkolwiek w grę wchodzi tylko scigacz ze względu na wygląd ,dźwięk przyspieszenie i prowadzenie

.Dzięki za uwagę i liczę na wyrozumiałość i obiektywną ocenę z waszej strony

LWG

przez **andy7** » 5/4/2015, 14:09

Moc Cie nie przeraza, OK tyle, ze tak jak w Twoim przypadku motocykl kupiles nie przymierzajac sie do niego a teraz z przykroscia stwierdzasz, ze ergonomia sprzetu nie pasuje do Ciebie. Sa dwa wyjscia,

1. Sprzedac

2 probpowac moze ze zmiana kierownicy i akcesoryjnymi podnozkami. Co moze przyniesc poprawe lub tez nie.

Jezeli od samego poczatku nie lezy Ci masa pojazdu, to wroze, ze nie bedziecie the best friends.

Pomijam juz fakt, ze nie jest to optymalny sprzet dla Ciebie, idac sciezka ewolucji powinienes przesiasc sie teraz wlasnie na cos z klasy 600 i tego na Twoim miejscu bym szukal. Jezeli jest jak piszesz, to powinienes na tym motocyklu troche przyciac, wiec powinienes tez byc w stanie kupic mlodszy rocznik 600 - tki

:wink:

przez **kosior899** » 5/4/2015, 14:40

Pamiętaj że na zakretach niebędziesz szybszy na tym motocyklu niż na zx6r, podejrzewam że nawet wolniejszy, bo tamten jest lżejszy i łatwiejszy w opanowaniu. Chyba ci nie muszę tłumaczyć że sportowy motocykl służy do szybkiej jazdy po zakrętach, do innych zastosowań są o wiele lepsze motocykle.

przez **Fugu** » 5/4/2015, 14:43

kosior899 napisał(a):Chyba ci nie muszę tłumaczyć że sportowy motocykl służy do szybkiej jazdy po zakrętach,

Bzdury wac pan prawi. Sportowe motocykle sluza do stania przed Gimbaza i wyrywania lasek.

SCNR

Kolejna taka wypowiedz i łapiesz nagrodę :evil:

Black-Ghost

http://bikepics.com/members/blackzx10r/ · przez **Black-Ghost** » 5/4/2015, 14:54

Powiem tak... Pojeździj tym trochę bo po 100km to ty nic o tym motocyklu nie wiesz z takim doświadczeniem.

Jak nawiniesz przynajmniej 1000km i nadal nie będzie ci ten sprzęt pasować wtedy myśl nad sprzedażą

ZX-9R 2000r nie różni sie konstrukcyjnie zbyt wiele od ZX-6R z tego samego rocznika waga nie jest kolosalnie większa...

przez **SkoQ** » 5/4/2015, 15:01

Odetchnąłem że był po drodze chociąz ten GPZ

Nie wróżę najlepiej, ale być może masz jakieś predyspozycje i ogarniesz. jest to sprawa indywidualna, ja po supersporcie nie chciałem nic większego bo nie było mi po prostu potrzebne, i lubię wściekłe i lekkie 600

Ale jak mówię dużo lepiej to brzmi po GPZ 500 niż na surowo dla świeżaka którym już powoli przestajesz być mimo, że jeszcze trochę doświadczenia by się przydało. Moim zdaniem możesz ogarnąć, choć zejdzie Ci na tym trochę więcej czasu niż było by to potrzebne w normalnym toku ewolucji czyli <125 --> 500 --> 600 --> Kilo.

przez **Fugu** » 5/4/2015, 15:17

Black-Ghost: Tobie rowniez: zdrowych, wesolych i spokojnych swiat w srod ludzi ktorzy Cie kochaja. Niech drogi beda pelne zakretow, bez dziur i piasku, oraz zeby poczucie humoru znow do Ciebie wrocilo.

I po co dalej spamujesz? Masz prywatne wiadomości jak już tak bardzo nie umiesz zamilknąć po zwróceniu Ci uwagi. kravec

przez **andy7** » 5/4/2015, 16:26

Black Ghost,

Nien zawsze zgadzam sie z Fugu ale w tym przypadku napisal tak jak jest. I rowniez dolaczam sie do jego zyczen

:wink:

przez **SkoQ** » 5/4/2015, 16:29

Duchu coś zestresowany ostatnio, wrócił na forum poczytał tych tematów o sportach na pierwsze moto i ciśnienie skoczyło

https://www.youtube.com/watch?v=2LFe2yjV7FA

Święta są, nie spinajmy tak

A Ty autorze sam się najlepiej dowiesz czy po 2 tysiącach czujesz się pewnie czy czujesz się źle, i trzeba moto zmienić

przez **andy7** » 5/4/2015, 16:44

SkoQ napisał(a):
https://www.youtube.com/watch?v=2LFe2yjV7FA

Dokladnie !

Lytrowy Supersport dla kazdego ! :mrgreen:

http://bikepics.com/members/blackzx10r/ · przez **Black-Ghost** » 5/4/2015, 18:13

Ludzie.... chłopak pojeździł dwa sezony na GPZ więc zmieniać biegi i hamować potrafi skoro nadal pisze posty. Coś tam tej jazdy liznął, są gorsze przypadki gdzie ktoś po skuterze siada na Litrowego superbika...

Jeździć mu się bedzie na pewno przyjemnie bo dziewiątki nie trzeba łoić pod czerwone pole żeby jechała... Nie musi od razu latać na kolanie i być jak Marquez!!! Jak podejdzie do tematu z głową to będzie jeździć i jeździć bo jakieś doświadczenie już ma... A jeśli jest narwanym małolatem to nawet na 600 wydzwoni przy pierwszej lepszej próbie zaatakowania zakrętu.

Ma chłopak dobry sprzęt jak sam napisał, bardzo zadbany o jaki dziś ciężko w tych czasach w tych pieniądzach.

A różnica miedzy 600 która ma 120KM a dziewiątka (która nie jest litrowym superbikiem) 143KM nie jest taka kolosalna...

Chyba żaden z was ZX-dziewiątki na oczy nie widział nie mówiąc już o jeździe... To nie jest potwór który pożera małe dzieci nocą (ZX-10R) :roll:

przez **sebasbox** » 5/4/2015, 19:10

masz dobrego sprzęta to go trzymaj zamiast narażania się na ulepa z allegro

przez **andy7** » 5/4/2015, 20:13

Black-Ghost napisał(a):Chyba żaden z was ZX-dziewiątki na oczy nie widział nie mówiąc już o jeździe... To nie jest potwór który pożera małe dzieci nocą (ZX-10R)

Siedzial i jezdzil i nie kupil, bo chodzi jak sieczkarnia.

:wink:

przez **gregory94** » 5/4/2015, 20:36

Dzięki Panowie za odpowiedzi ,utwierdziliście mnie w przekonaniu iż warto dać mojej kawie szansę

.W najbliższy weekend ma być ciepło ,więc już niedługo będę mógł zdecydowanie więcej powiedzieć o moim sprzęcie

.

andy7 czemu jak sieczkarnia ?

przez **Bzyk_R1** » 5/4/2015, 20:44

O widze kolega z TJE

wpadnij na weekendzie do Pińczowa to poturlamy się gdzieś. Daj jej szanse ładna bestia. Tylko nie trać szacunku do niej

przez **mJZ** » 5/4/2015, 21:41

Ja ZX-9R sportem bym nie nazwał - ciężki, wielki, siedzi się na nim wygodnie. Nic mu w zasadzie nie brakuje. Taki motor do prawie wszystkiego.
ZX9R bardziej podpada pod kategorię motocykl sportowo-turystyczny - dla porównania z tej samej epoki CBR900RR to był motocykl sportowy.

Tak czy siak, daj mu szansę i przejedź przynajmniej z 500-1000km. Motor ten jest trochę leniwy w zakrętach i potrzebuje zachęty (ale jak wyżej to nie jest typowy sport).. możesz go trochę obniżyć na przodzie tak do około 5-10mm w stosunku do standardu żeby to usprawnić lub alternatywnie podnieść nieco tył. Moim zdaniem bardzo dobry motocykl na drogi.

Jak już się przekonasz do niego i go zatrzymasz, to są w nim dwie wady warte wspomnienia - przednie hamulce są kłopotliwe w utrzymaniu (wymień na 4 tłokowe Nissin od Bandita 1200 96-00) i lakier na kołach nie jest najlepszej jakości.

http://bikepics.com/members/blackzx10r/ · przez **Black-Ghost** » 6/4/2015, 01:54

Tak by the way. To model 1999r nie 2000r który jest na podwójnej lampie

przez **gregory94** » 6/4/2015, 09:27

Black-Ghost no ja o tym doskonale wiem(tylko czekałem aż ktoś wypomni

) ,aczkolwiek w papierach jest jak byk 2000.r Na składka raczej mi on nie wygląda więc być może jest to jakiś ostatni wypust czy coś takiego

przez **mJZ** » 6/4/2015, 09:34

Pewnie 1999 rok, zarejestrowany w 2000. Nic nadzwyczajnego

http://bikepics.com/members/blackzx10r/ · przez **Black-Ghost** » 6/4/2015, 11:24

Otóż to. Często motocykle z zagranicy mają wpisane w papiery datę pierwszej rejestracji a nie produkcji

Scigacz.pl

ZX9R-czy dam radę?

ZX9R-czy dam radę?

Kto przegląda forum