Motor na dojazdy do pracy 120km
Posty: 60
• Strona 3 z 3 • 1, 2, 3
W moim fazerku opona tył ma nalatane 20kkm (dunlop d205) i wyglada ok wiec jeżdzę raczej spokojnie. W aucie tez się opony zużywają.
Już się nie mogę doczekać nowego moto.
Już się nie mogę doczekać nowego moto.

- Krzysiek^^
- Świeżak
- Posty: 13
- Dołączył(a): 12/12/2014, 13:49
W aucie opony wytrzymują często 2-3x tyle co w moto a koszt podobny. Licz się z tym, że litr ~150KM będzie te opony zjadał szybciej niż sporo słabsza i trochę lżejsza 600tka. Nawet przy spokojnej jeździe.
Wiem, że ludziom w 1100XX opony "turystyczne" potrafi wciągnąć poniżej 10k km. Raczej nieliczni są w stanie osiągnąć przebiegi na poziomie 20k km.
Prawdę powiedziawszy, nie widzę jak litrowy motocykl może się opłacać w dojazdach do pracy. Chyba, że zysk czasu jest na poziomie: zamiast 2h, jedziesz 1h. To tak jak z jazdą do pracy Porsche. Można, ale trzeba zdawać sobie sprawę z braku opłacalności
Wiem, że ludziom w 1100XX opony "turystyczne" potrafi wciągnąć poniżej 10k km. Raczej nieliczni są w stanie osiągnąć przebiegi na poziomie 20k km.
Prawdę powiedziawszy, nie widzę jak litrowy motocykl może się opłacać w dojazdach do pracy. Chyba, że zysk czasu jest na poziomie: zamiast 2h, jedziesz 1h. To tak jak z jazdą do pracy Porsche. Można, ale trzeba zdawać sobie sprawę z braku opłacalności

- bachu12
- Świeżak
- Posty: 251
- Dołączył(a): 3/1/2015, 01:46
Krzysiek^^ napisał(a):W moim fazerku opona tył ma nalatane 20kkm
Jezeli juz piszesz, to napisz w jakim faterku, bo fazerki sa tez litrowe.
Domyslam sie, ze chodzi o klase 600
bachu12 napisał(a):Wiem, że ludziom w 1100XX opony "turystyczne" potrafi wciągnąć poniżej 10k km. Raczej nieliczni są w stanie osiągnąć przebiegi na poziomie 20k km.
Super rezultat, u mnie przy spokojnej jezdzie opony starczyly na ca. 5 000 km ( obie )

| | https://www.youtube.com/channel/UCIhJl1 ... TGw/videoskuluem123 napisał(a):...Nie da się zrobić przekrętu w urzędzie ?
- andy7
- Moderator
- Posty: 3268
- Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55
Już widzę jak ta twoja spokojna jazda wyglądała
. Inna sprawa, że grzejąc autostradą można błyskawicznie zużyć opony. Dochodzi temat jazdy cały czas prosto, więc zrobi się szybko kwadrat.
W ogóle, odnoszę wrażenie, że mnóstwo ludzi źle patrzy na koszty utrzymania moto ( przez pryzmat ceny zakupu ). Mocniejsze moto są bardzo podobne pod niektórymi względami do super samochodów i niestety koszty utrzymania również za tym idą ( może poza zużyciem paliwa ). Większe i mocniejsze silniki to przecież często irydowe świece, większa ilość oleju, droższe części eksploatacyjne a łańcuch też z reguły kończy się szybciej. Aha, hamulce też się zużywają

W ogóle, odnoszę wrażenie, że mnóstwo ludzi źle patrzy na koszty utrzymania moto ( przez pryzmat ceny zakupu ). Mocniejsze moto są bardzo podobne pod niektórymi względami do super samochodów i niestety koszty utrzymania również za tym idą ( może poza zużyciem paliwa ). Większe i mocniejsze silniki to przecież często irydowe świece, większa ilość oleju, droższe części eksploatacyjne a łańcuch też z reguły kończy się szybciej. Aha, hamulce też się zużywają

- bachu12
- Świeżak
- Posty: 251
- Dołączył(a): 3/1/2015, 01:46
bachu12 napisał(a):Już widzę jak ta twoja spokojna jazda wyglądała. Inna sprawa, że grzejąc autostradą można błyskawicznie zużyć opony.
Generalnie nie jezdze autostradami - od tego mam Auto. Sprzet ma dwa sezony, jak do tej pory nie odkrecilem do konca, pare razy 260 km/h bylo na budziku.
Predkosci jakimi sie turlam nie sa duze, bo w Alpach duzych predkosciu nie rozwiniesz, a sprzet w polowie uzywany jest w Alpach. Dojazd do Freiburg'a na przyczepce, rozladowanie, zapakowanie gratow i heyah.
Naped kosztuje moze pare zlotych wiecej, klocki moze tez, ile tego oleju wchodzi wiecej ? litr ? zadne koszta.
600 - ta udalo mi sie na Dunlop'ach 655 nakrecic 15 000 km na tylnej, przod spinol na wiecej.

| | https://www.youtube.com/channel/UCIhJl1 ... TGw/videoskuluem123 napisał(a):...Nie da się zrobić przekrętu w urzędzie ?
- andy7
- Moderator
- Posty: 3268
- Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55
andy7 napisał(a):Naped kosztuje moze pare zlotych wiecej, klocki moze tez, ile tego oleju wchodzi wiecej ? litr ? zadne koszta.
Niby tak, ale zacznij to wszystko sumować i robią się wymierne kwoty ( dolicz zużycie paliwa wyższe o ten litr lub 2 ). Bez znaczenia jak masz dużo kasy / robisz małe przebiegi. Jak ktoś chce użytkować jako transport A->B to może być gorzej.
W tej sytuacji wychodzi prawie 3k km / miesiąc. Licząc bardzo zachowawczy sezon od kwietnia do końca września = ponad 15k km ( też wartość zachowawcza ). Komplet opon na sezon, rozsądnie 2 wymiany oleju, jeśli zwykłe to w sumie jeszcze filtr powietrza i świece. Tanio nie będzie

- bachu12
- Świeżak
- Posty: 251
- Dołączył(a): 3/1/2015, 01:46
Jak pisałem na początku nie jest to moje 1 moto. Koszty znam. Jednak czasu straconego w korku (40-50min/dzień) nie kupi się za żadne pieniądze. Ważne aby rozsądny kompromis znaleźć.
- Krzysiek^^
- Świeżak
- Posty: 13
- Dołączył(a): 12/12/2014, 13:49
jak na mnie to szukasz czegoś z mocą 100+, wygodnego do szybkiej jazdy, co nie spali za dużo,
suzuki gsf/gsxf 1250
yamaha Kilofazer
honda VFR800/1200
honda CBF1000
a co byś powiedział na honda XX super blackbird?
suzuki gsf/gsxf 1250
yamaha Kilofazer
honda VFR800/1200
honda CBF1000
a co byś powiedział na honda XX super blackbird?
black matt=grey (color by honda)
-
lagiboy - Moderator
- Posty: 2690
- Dołączył(a): 1/4/2014, 23:35
Uwzględniając VFR 800 V-tec trzeba się liczyć z tym, że moto jest dość skomplikowane technicznie, potrafi wypić i serwisowanie zaworów jest masakrą
. 800 Fi jest pod tym względem sporo przyjaźniejsze.
Dorzuciłbym może do porównania jeszcze nową / starą CBR 600F. Ostatnią generację zanim zepsuli model zmieniając na 650. Moto bardziej w kierunku sportu, ale jest chyba całkiem fajne. Nie wiem, czy znajdziesz w budżecie i raczej u Niemców musiałbyś szukać.
Poza tym, jest jeszcze ciekawy wynalazek w postaci BMW R1100S. Na plus, napęd wałem i prosty serwis silnika. Na minus, specyficzna kultura pracy, jeszcze bardziej specyficzny wygląd i częsty serwis silnika.

Dorzuciłbym może do porównania jeszcze nową / starą CBR 600F. Ostatnią generację zanim zepsuli model zmieniając na 650. Moto bardziej w kierunku sportu, ale jest chyba całkiem fajne. Nie wiem, czy znajdziesz w budżecie i raczej u Niemców musiałbyś szukać.
Poza tym, jest jeszcze ciekawy wynalazek w postaci BMW R1100S. Na plus, napęd wałem i prosty serwis silnika. Na minus, specyficzna kultura pracy, jeszcze bardziej specyficzny wygląd i częsty serwis silnika.
- bachu12
- Świeżak
- Posty: 251
- Dołączył(a): 3/1/2015, 01:46
Tak lagiboy, już wcześniej przy tym wątku zdecydowałem na kilofazera albo bandita 1250, kwestia oferty - kupię takiego, który będzie miał lepszy stan.
Blackbird/VFR - jakoś mi zupełnie nie podchodzą maszyny w pełni zabudowane.
Proponuję na razie EOT, odezwę się za kilka miesięcy, gdy już troszkę nakręcę na koła nowej maszyny.
Pozdrawiam,
Krzysiek
Blackbird/VFR - jakoś mi zupełnie nie podchodzą maszyny w pełni zabudowane.
Proponuję na razie EOT, odezwę się za kilka miesięcy, gdy już troszkę nakręcę na koła nowej maszyny.
Pozdrawiam,
Krzysiek
- Krzysiek^^
- Świeżak
- Posty: 13
- Dołączył(a): 12/12/2014, 13:49
Co do xx'a i opon to mają jedną wadę. Przez pierwsze 20-30 min jazdy się rozgrzewają i jest problem z przyczepnością tylnej gumy. Co do xxa to mogę polecić na taką trasę. Daje radę przy wietrze, dla porównania jechałem 50 km na trasie w wietrzny dzień na 954 i tragedia. Jak hamujesz przednim to i tylny hamulec się załącza, więc jest ok. Na pewno bym wolał na xxie jechać niż na mojej R1.
- vache
- Świeżak
- Posty: 20
- Dołączył(a): 3/11/2011, 15:48
- Lokalizacja: Warsau
vache napisał(a):Co do xx'a i opon to mają jedną wadę.
Ale to chyba raczej wina opon, nie motocykla

Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Soviet napisał(a):A może R1szybko i wielkim stylu.
Ze spuchniętym tyłkiem i kręgosłupem w postaci puzzli


Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Soviet napisał(a):heh dzięki kolego cały sezon tak śmigałem
Cieszę się Twoim szczęściem, ale nadal nie sądzę, żeby założyciel tematu chciał pracować tylko na schodzące w oczach opony, paliwo i ortopedę

Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
andy7 napisał(a):madcap napisał(a):
ewntualnie Triumpha ST1050 po lifcie (powyżej 2007).
za 20k można przytulić jakąś w miarę sensowną bawarkę (bo daje mu to już jakieś 4.5 E + dodatki, choć nie twierdzę, że będzie ono najnowszego sortu)
nadto jak sam napisał - jeździł gaźnikowym fazerem, więc do dużego bandita spokojnie może podejść.
Jezeli juz jestesmy przy Triumph'ie to od siebie polecilbym Tiger'a 1050 tez na wtrysku
swietna maszyna.
Właśnie przymierzam się do zakupu Tigera 1050,szukałem tutaj opinii użytkowników ale na nic nie natrafiłem,czy mógłbyś napisać jak się sprawuje ta bestyja?
-
JupiterKing - Świeżak
- Posty: 7
- Dołączył(a): 30/1/2015, 13:32
- Lokalizacja: Wielka Brytfanna
Posty: 60
• Strona 3 z 3 • 1, 2, 3
Powrót do Chcę kupić motocykl - kat A
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości