Zobacz wÄ…tek - <i>[BMW S1000RR]</i> BMW S1000RR - sportowy blitzkrieg
NAS Analytics TAG

[BMW S1000RR] BMW S1000RR - sportowy blitzkrieg

Komentarze użytkowników
_________

Postprzez Komentatorzy » 30/10/2014, 10:02

Komentatorzy napisał(a):W poprzednich modelach silniki zacierały się po 20 tys. Ciekawe jak będzie teraz...? Moc jest, przemyślane rozwiązania są... brakuje jakości.<br><hr>olecki79<br>
Komentatorzy napisał(a):To ciekawe. Na niemieckim Mobile.de jest kilkaset ogłoszeń używanych RRów. Połowa z nich ma przebiegi z przedziału 30-50 tysięcy km, a niektóre nawet 70k i więcej. Chcesz powiedzieć że Niemcy kręcą liczniki do przodu?<br><hr>Hash<br>
Śmiała teoria z tym kręceniem liczników do przodu, masz fantazję. Istnieje takie coś jak gwarancja producenta... oraz remont. Skutery 50cm o przebiegu 70 tys km też znajdziesz. Polecam oprócz lektury mobile.de fora użytkowników.<br><hr>olecki79
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 30/10/2014, 10:13

Komentatorzy napisał(a):W poprzednich modelach silniki zacierały się po 20 tys. Ciekawe jak będzie teraz...? Moc jest, przemyślane rozwiązania są... brakuje jakości.<br><hr>olecki79<br>
Komentatorzy napisał(a):To ciekawe. Na niemieckim Mobile.de jest kilkaset ogłoszeń używanych RRów. Połowa z nich ma przebiegi z przedziału 30-50 tysięcy km, a niektóre nawet 70k i więcej. Chcesz powiedzieć że Niemcy kręcą liczniki do przodu?<br><hr>Hash<br>
Komentatorzy napisał(a):Śmiała teoria z tym kręceniem liczników do przodu, masz fantazję. Istnieje takie coś jak gwarancja producenta... oraz remont. Skutery 50cm o przebiegu 70 tys km też znajdziesz. Polecam oprócz lektury mobile.de fora użytkowników.<br><hr>olecki79<br>
Mowiac krotko - tryskasz konkretami, podobnie jak trole na forach. Tak sie sklada ze mam dostep do serwisow motocykowych BMW od kuchni i moge ci powiedziec co sie w tych motocyklach psucha, a co nie. Paru użytkowników RRów też znam. I tak sie sklada, ze silniki RRow (poza fakapem w pierwszym roku modelowym) się nie zacierają ani nie wybuchają jesli tylko są prawidłowo serwisowane. Np. niewielu mechaników w Polsce wie, ze w S1000RR reguluje sie nie tylko luz zaworowy, ale też fazy rozrządu (!) - stąd odpowiednie śruby regulacyjne na kołach wałków rozrządu. Potem serwisujesz u pana Kazia i się dziwisz ze ci coś wybucha. <br><hr>Hash
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 30/10/2014, 10:17

Komentatorzy napisał(a):wszystko ładnie pięknie, tylko czemu testów nie przeprowadzają profesjonalni bikerzy. w tym przypadku są traktowane z przymrużeniem oka<br><hr>marek760i<br>
Komentatorzy napisał(a):Czy każdy potencjalny klient jest zawodowym motocyklistą? Przecież Lovtza spędził trochę czasu na torze i podejrzewam że kręci czasy lepsze od 90% motocyklistów. Większość sportowe motocykle kupuje tylko dla lansu a nie po to aby wykorzystać ich potencjał.<br><hr>jaroaro<br>
Komentatorzy napisał(a):czytają to tez tacy którzy wykorzystują potencjał w znacznym stopniu
to, ze spędził trochę czasu na torze nic nie znaczy, jego opinia kierowałem się przy zakupie rn22 która miała być wg redaktora typowo torowym sprzętem, a okazała się największą torową porażką
chociaż co do bmw nie ma wątpliwości ze jest najlepsze na rynku<br><hr>marek760i<br>
Komentatorzy napisał(a):Miałem trochę przypadkowo RN22 i to model z kontrolą trakcji. Po twoim komentarzu z ciekawości sprawdziłem co napisano w tesci testu na ścigaczu. No i wszystko sie zgadza. Dobra ergonomia i podwowie, słaby silnik, jeszcze gorsza kontrola trakcji. Przeciez tam jest napisane wyraźnie ze to motocykl torowy nadający się do AMATORSKIEGO jeżdżenia po torze. Trzeba nauczyc sie czytac ze zrozumieniem. <br><hr>Hash<br>
Komentatorzy napisał(a):ja z kolei czytałem starszy artykuł, o kipiącym mocą silniku, ale dla mnie AMATORA ten silnik to padaczka, a nie jestem Benem Spiesem czy Sykesem
<a href="http://www.scigacz.pl/Yamaha,YZF-R1,Big,Bang,9637.html" target="blank" class="link">http://www.scigacz.pl/Yamaha,YZF-R1,Big,Bang,9637.html</a><br><hr>marek760i<br>
Komentatorzy napisał(a):No tak, ale to był początek 2009, kiedy w salonach nie bylo jeszcze takich petard jak S1000RR i RSV4, bo w tym roku wchodziły dopiero na rynek. A w teście który przytaczasz brał udział sam Marek Szkopek, który twierdził że R1 to topowy sprzet do wygrywania (bo w tamtym okresie to był topowy motocykl). To co, Szkopek też nie ma pojęcia?<br><hr>Hash<br>
tylko , ze ja ten artykuł czytałem 2 lata temu.Szkopek pojęcie ma, ale artykuł grubo przesadzony, typowe wprowadzanie klienta w błąd. w każdym bądź razie rn22 nie nadaje się na tor żeby cos ugrać w tej dobie<br><hr>marek760i
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 30/10/2014, 10:38

Komentatorzy napisał(a):wszystko ładnie pięknie, tylko czemu testów nie przeprowadzają profesjonalni bikerzy. w tym przypadku są traktowane z przymrużeniem oka<br><hr>marek760i<br>
Komentatorzy napisał(a):Czy każdy potencjalny klient jest zawodowym motocyklistą? Przecież Lovtza spędził trochę czasu na torze i podejrzewam że kręci czasy lepsze od 90% motocyklistów. Większość sportowe motocykle kupuje tylko dla lansu a nie po to aby wykorzystać ich potencjał.<br><hr>jaroaro<br>
Komentatorzy napisał(a):czytają to tez tacy którzy wykorzystują potencjał w znacznym stopniu
to, ze spędził trochę czasu na torze nic nie znaczy, jego opinia kierowałem się przy zakupie rn22 która miała być wg redaktora typowo torowym sprzętem, a okazała się największą torową porażką
chociaż co do bmw nie ma wątpliwości ze jest najlepsze na rynku<br><hr>marek760i<br>
Komentatorzy napisał(a):Miałem trochę przypadkowo RN22 i to model z kontrolą trakcji. Po twoim komentarzu z ciekawości sprawdziłem co napisano w tesci testu na ścigaczu. No i wszystko sie zgadza. Dobra ergonomia i podwowie, słaby silnik, jeszcze gorsza kontrola trakcji. Przeciez tam jest napisane wyraźnie ze to motocykl torowy nadający się do AMATORSKIEGO jeżdżenia po torze. Trzeba nauczyc sie czytac ze zrozumieniem. <br><hr>Hash<br>
Komentatorzy napisał(a):ja z kolei czytałem starszy artykuł, o kipiącym mocą silniku, ale dla mnie AMATORA ten silnik to padaczka, a nie jestem Benem Spiesem czy Sykesem
<a href="http://www.scigacz.pl/Yamaha,YZF-R1,Big,Bang,9637.html" target="blank" class="link">http://www.scigacz.pl/Yamaha,YZF-R1,Big,Bang,9637.html</a><br><hr>marek760i<br>
Komentatorzy napisał(a):No tak, ale to był początek 2009, kiedy w salonach nie bylo jeszcze takich petard jak S1000RR i RSV4, bo w tym roku wchodziły dopiero na rynek. A w teście który przytaczasz brał udział sam Marek Szkopek, który twierdził że R1 to topowy sprzet do wygrywania (bo w tamtym okresie to był topowy motocykl). To co, Szkopek też nie ma pojęcia?<br><hr>Hash<br>
Komentatorzy napisał(a):tylko , ze ja ten artykuł czytałem 2 lata temu.Szkopek pojęcie ma, ale artykuł grubo przesadzony, typowe wprowadzanie klienta w błąd. w każdym bądź razie rn22 nie nadaje się na tor żeby cos ugrać w tej dobie<br><hr>marek760i<br>
Jest gorzej niż myślałem. Przeczytaj sobie testy ZXR750 z lat 90'. Tam z pewnością będzie info że to najlepszy Superbike na rynku, bo wtedy tak było. A potem kup sobie ten sprzęt i marudź ze zostałeś oszukany przez osoby testujące... Dwa lata temu wszyscy już widzieli ze R1 to zabytek w zestawieniu z RR czy RSV4. Niestety załapałeś się na moment przełomu, gdzie topowe japońskie modele w klasie 1000 z lat 2008 nie mają startu do europejskich modeli 2009 (RR, RSV4). Tak bywa. Przyjmij to jak mężczyzna. <br><hr>Hash
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 30/10/2014, 11:09

Komentatorzy napisał(a):wszystko ładnie pięknie, tylko czemu testów nie przeprowadzają profesjonalni bikerzy. w tym przypadku są traktowane z przymrużeniem oka<br><hr>marek760i<br>
Komentatorzy napisał(a):Czy każdy potencjalny klient jest zawodowym motocyklistą? Przecież Lovtza spędził trochę czasu na torze i podejrzewam że kręci czasy lepsze od 90% motocyklistów. Większość sportowe motocykle kupuje tylko dla lansu a nie po to aby wykorzystać ich potencjał.<br><hr>jaroaro<br>
Komentatorzy napisał(a):czytają to tez tacy którzy wykorzystują potencjał w znacznym stopniu
to, ze spędził trochę czasu na torze nic nie znaczy, jego opinia kierowałem się przy zakupie rn22 która miała być wg redaktora typowo torowym sprzętem, a okazała się największą torową porażką
chociaż co do bmw nie ma wątpliwości ze jest najlepsze na rynku<br><hr>marek760i<br>
Komentatorzy napisał(a):Miałem trochę przypadkowo RN22 i to model z kontrolą trakcji. Po twoim komentarzu z ciekawości sprawdziłem co napisano w tesci testu na ścigaczu. No i wszystko sie zgadza. Dobra ergonomia i podwowie, słaby silnik, jeszcze gorsza kontrola trakcji. Przeciez tam jest napisane wyraźnie ze to motocykl torowy nadający się do AMATORSKIEGO jeżdżenia po torze. Trzeba nauczyc sie czytac ze zrozumieniem. <br><hr>Hash<br>
Komentatorzy napisał(a):ja z kolei czytałem starszy artykuł, o kipiącym mocą silniku, ale dla mnie AMATORA ten silnik to padaczka, a nie jestem Benem Spiesem czy Sykesem
<a href="http://www.scigacz.pl/Yamaha,YZF-R1,Big,Bang,9637.html" target="blank" class="link">http://www.scigacz.pl/Yamaha,YZF-R1,Big,Bang,9637.html</a><br><hr>marek760i<br>
Komentatorzy napisał(a):No tak, ale to był początek 2009, kiedy w salonach nie bylo jeszcze takich petard jak S1000RR i RSV4, bo w tym roku wchodziły dopiero na rynek. A w teście który przytaczasz brał udział sam Marek Szkopek, który twierdził że R1 to topowy sprzet do wygrywania (bo w tamtym okresie to był topowy motocykl). To co, Szkopek też nie ma pojęcia?<br><hr>Hash<br>
Komentatorzy napisał(a):tylko , ze ja ten artykuł czytałem 2 lata temu.Szkopek pojęcie ma, ale artykuł grubo przesadzony, typowe wprowadzanie klienta w błąd. w każdym bądź razie rn22 nie nadaje się na tor żeby cos ugrać w tej dobie<br><hr>marek760i<br>
Komentatorzy napisał(a):Jest gorzej niż myślałem. Przeczytaj sobie testy ZXR750 z lat 90'. Tam z pewnością będzie info że to najlepszy Superbike na rynku, bo wtedy tak było. A potem kup sobie ten sprzęt i marudź ze zostałeś oszukany przez osoby testujące... Dwa lata temu wszyscy już widzieli ze R1 to zabytek w zestawieniu z RR czy RSV4. Niestety załapałeś się na moment przełomu, gdzie topowe japońskie modele w klasie 1000 z lat 2008 nie mają startu do europejskich modeli 2009 (RR, RSV4). Tak bywa. Przyjmij to jak mężczyzna. <br><hr>Hash<br>
no dobra niech będzie, ale na pewno w 2009 rn22 nie było najostrzejszym litrem.<br><hr>marek760i
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 30/10/2014, 11:45

Komentatorzy napisał(a):W poprzednich modelach silniki zacierały się po 20 tys. Ciekawe jak będzie teraz...? Moc jest, przemyślane rozwiązania są... brakuje jakości.<br><hr>olecki79<br>
Komentatorzy napisał(a):To ciekawe. Na niemieckim Mobile.de jest kilkaset ogłoszeń używanych RRów. Połowa z nich ma przebiegi z przedziału 30-50 tysięcy km, a niektóre nawet 70k i więcej. Chcesz powiedzieć że Niemcy kręcą liczniki do przodu?<br><hr>Hash<br>
Komentatorzy napisał(a):Śmiała teoria z tym kręceniem liczników do przodu, masz fantazję. Istnieje takie coś jak gwarancja producenta... oraz remont. Skutery 50cm o przebiegu 70 tys km też znajdziesz. Polecam oprócz lektury mobile.de fora użytkowników.<br><hr>olecki79<br>
Komentatorzy napisał(a):Mowiac krotko - tryskasz konkretami, podobnie jak trole na forach. Tak sie sklada ze mam dostep do serwisow motocykowych BMW od kuchni i moge ci powiedziec co sie w tych motocyklach psucha, a co nie. Paru użytkowników RRów też znam. I tak sie sklada, ze silniki RRow (poza fakapem w pierwszym roku modelowym) się nie zacierają ani nie wybuchają jesli tylko są prawidłowo serwisowane. Np. niewielu mechaników w Polsce wie, ze w S1000RR reguluje sie nie tylko luz zaworowy, ale też fazy rozrządu (!) - stąd odpowiednie śruby regulacyjne na kołach wałków rozrządu. Potem serwisujesz u pana Kazia i się dziwisz ze ci coś wybucha. <br><hr>Hash<br>
Hash, oczywiście, że nie każdy padnie po 20 tys, natomiast jak wiesz wiele z nich tak skończyło. W motocyklu za tyle pieniędzy i dobrej marki nie powinno się tak dziać. Tym bardziej, że jest to maszynka stworzona do sportu. Wątpię także, żeby były serwisowane u pana Kazia. Póki co, ten model pod względem trwałości odstaje znacznie od japońskiej i włoskiej konkurencji (wystarczy sprawdzić statystyki awaryjności motocykli w USA). Faktycznie największe błędy zostały popełnione na początku produkcji. Może ten model będzie pozbawiony wad poprzedniego. Miejmy taką nadzieję. <br><hr>olecki79
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 30/10/2014, 13:30

Komentatorzy napisał(a):W poprzednich modelach silniki zacierały się po 20 tys. Ciekawe jak będzie teraz...? Moc jest, przemyślane rozwiązania są... brakuje jakości.<br><hr>olecki79<br>
Komentatorzy napisał(a):To ciekawe. Na niemieckim Mobile.de jest kilkaset ogłoszeń używanych RRów. Połowa z nich ma przebiegi z przedziału 30-50 tysięcy km, a niektóre nawet 70k i więcej. Chcesz powiedzieć że Niemcy kręcą liczniki do przodu?<br><hr>Hash<br>
Komentatorzy napisał(a):Śmiała teoria z tym kręceniem liczników do przodu, masz fantazję. Istnieje takie coś jak gwarancja producenta... oraz remont. Skutery 50cm o przebiegu 70 tys km też znajdziesz. Polecam oprócz lektury mobile.de fora użytkowników.<br><hr>olecki79<br>
Komentatorzy napisał(a):Mowiac krotko - tryskasz konkretami, podobnie jak trole na forach. Tak sie sklada ze mam dostep do serwisow motocykowych BMW od kuchni i moge ci powiedziec co sie w tych motocyklach psucha, a co nie. Paru użytkowników RRów też znam. I tak sie sklada, ze silniki RRow (poza fakapem w pierwszym roku modelowym) się nie zacierają ani nie wybuchają jesli tylko są prawidłowo serwisowane. Np. niewielu mechaników w Polsce wie, ze w S1000RR reguluje sie nie tylko luz zaworowy, ale też fazy rozrządu (!) - stąd odpowiednie śruby regulacyjne na kołach wałków rozrządu. Potem serwisujesz u pana Kazia i się dziwisz ze ci coś wybucha. <br><hr>Hash<br>
Komentatorzy napisał(a):Hash, oczywiście, że nie każdy padnie po 20 tys, natomiast jak wiesz wiele z nich tak skończyło. W motocyklu za tyle pieniędzy i dobrej marki nie powinno się tak dziać. Tym bardziej, że jest to maszynka stworzona do sportu. Wątpię także, żeby były serwisowane u pana Kazia. Póki co, ten model pod względem trwałości odstaje znacznie od japońskiej i włoskiej konkurencji (wystarczy sprawdzić statystyki awaryjności motocykli w USA). Faktycznie największe błędy zostały popełnione na początku produkcji. Może ten model będzie pozbawiony wad poprzedniego. Miejmy taką nadzieję. <br><hr>olecki79<br>
Oczywiście że na początku produkcji byly problemy z silnikami, nawet BMW tego nie ukrywa, ale mowimy o roku 2009. Potem problemy były absolutnie sporadczne. Wiem ze jest duzo niecheci do tego modelu, ale mam wrazenie ze to glównie dlatego ze skopal tylki konkurencji. Dlatego jest oczerniany na kazdym kroku. Inna sprawa ze to jest maszyna sportowa do scigania sie. Trwalosc nie jest tutaj priorytetem. Osiagi są priorytetem.<br><hr>Hash
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 30/10/2014, 17:11

Komentatorzy napisał(a):W poprzednich modelach silniki zacierały się po 20 tys. Ciekawe jak będzie teraz...? Moc jest, przemyślane rozwiązania są... brakuje jakości.<br><hr>olecki79<br>
Komentatorzy napisał(a):To ciekawe. Na niemieckim Mobile.de jest kilkaset ogłoszeń używanych RRów. Połowa z nich ma przebiegi z przedziału 30-50 tysięcy km, a niektóre nawet 70k i więcej. Chcesz powiedzieć że Niemcy kręcą liczniki do przodu?<br><hr>Hash<br>
Komentatorzy napisał(a):Śmiała teoria z tym kręceniem liczników do przodu, masz fantazję. Istnieje takie coś jak gwarancja producenta... oraz remont. Skutery 50cm o przebiegu 70 tys km też znajdziesz. Polecam oprócz lektury mobile.de fora użytkowników.<br><hr>olecki79<br>
Komentatorzy napisał(a):Mowiac krotko - tryskasz konkretami, podobnie jak trole na forach. Tak sie sklada ze mam dostep do serwisow motocykowych BMW od kuchni i moge ci powiedziec co sie w tych motocyklach psucha, a co nie. Paru użytkowników RRów też znam. I tak sie sklada, ze silniki RRow (poza fakapem w pierwszym roku modelowym) się nie zacierają ani nie wybuchają jesli tylko są prawidłowo serwisowane. Np. niewielu mechaników w Polsce wie, ze w S1000RR reguluje sie nie tylko luz zaworowy, ale też fazy rozrządu (!) - stąd odpowiednie śruby regulacyjne na kołach wałków rozrządu. Potem serwisujesz u pana Kazia i się dziwisz ze ci coś wybucha. <br><hr>Hash<br>
Komentatorzy napisał(a):Hash, oczywiście, że nie każdy padnie po 20 tys, natomiast jak wiesz wiele z nich tak skończyło. W motocyklu za tyle pieniędzy i dobrej marki nie powinno się tak dziać. Tym bardziej, że jest to maszynka stworzona do sportu. Wątpię także, żeby były serwisowane u pana Kazia. Póki co, ten model pod względem trwałości odstaje znacznie od japońskiej i włoskiej konkurencji (wystarczy sprawdzić statystyki awaryjności motocykli w USA). Faktycznie największe błędy zostały popełnione na początku produkcji. Może ten model będzie pozbawiony wad poprzedniego. Miejmy taką nadzieję. <br><hr>olecki79<br>
Komentatorzy napisał(a):Oczywiście że na początku produkcji byly problemy z silnikami, nawet BMW tego nie ukrywa, ale mowimy o roku 2009. Potem problemy były absolutnie sporadczne. Wiem ze jest duzo niecheci do tego modelu, ale mam wrazenie ze to glównie dlatego ze skopal tylki konkurencji. Dlatego jest oczerniany na kazdym kroku. Inna sprawa ze to jest maszyna sportowa do scigania sie. Trwalosc nie jest tutaj priorytetem. Osiagi są priorytetem.<br><hr>Hash<br>
Hm, to jest jednak motocykl drogowy i wiekszość jego użytkowników ściga się co najwyżej w trakcie amatorskich wypadów na tor, więc trwałość powinna być priorytetem. Jeśli zamiast tego są tylko osiągi to motocykl wygrywa testy porównawcze, ale przegrywa w trakcie normalnej eksploatacji. Ale to zależy od priorytetów konkretnego użytkownika.<br><hr>GRZ
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 30/10/2014, 17:50

Komentatorzy napisał(a):W poprzednich modelach silniki zacierały się po 20 tys. Ciekawe jak będzie teraz...? Moc jest, przemyślane rozwiązania są... brakuje jakości.<br><hr>olecki79<br>
Mnie tam się nie zacierały i nie zacierają. Miałem model 2010 - bez kłopotów jeździ u kolejnego użytkownika do dziś. Wymieniłem go na model 2013, który w tym miesiącu przekroczy 30 000 tysięcy - podobnie , problemów nie widzę. Jakość silników nie jest tu problemem, ale problemem bywa obsługa tych silników przez serwis.<br><hr>rami
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 30/10/2014, 18:01

Dwa dodatkowe drobne spostrzeżenia : zmienił się lekko acz wyraźnie profil w obrębie przodu (też szyba) motocykla - być może przełoży się to na jeszcze lepszą aerodynamikę w zakresie 250-3... km/h . Po drugie : nowy kluczyk "zintegrowany" z alarmem - niby nieistotny drobiazg, ale pilot od alarmu nie dynda się już przy kluczyku, a solidne metalowe oczko nie grozi zgubieniem czegokolwiek, co doń przytroczysz ( w poprzednich kluczykach "gumowe" oczko potrafiło ulec przerwaniu).<br><hr>rami
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 30/10/2014, 18:12

Komentatorzy napisał(a):Poczekamy co zaprezentują Japończycy. Jak na razie Helmut jest wyposażony w nadmiar elektroniki (przynajmniej dla mnie) ale jest to kwestia gustu, niemniej spodziewać się kolejnej jeszcze wyższej ceny co uczyni go jeszcze bardziej niedostępnym dla młodych ludzi którzy powinni jeździć na motocyklach. Zastanawiają mnie dane producenta odnośnie spalania na poziomie < 6l/100km. Ciekawe w jakich warunkach zostało to zmierzone skoro moja R1 może łyknąć do 16l/100 mając 190 KM. Kolejną zastanawiającą sprawą dla mnie jako laika nie jeżdżącego na torze jest podany max moment obr na poziomie 113 NM który jest niższy niż deklarowany przez producenta przy R1 z 2008 roku (RN19 189 -KM i 118 NM). Wie ktoś może skąd się to bierze bo nie chce mi się wierzyć by nowa i powszechnie zachwalana maszyna miała niższe osiągi niż Japońska 7 lat stara...<br><hr>marian65<br>
RR BMW też potrafią łyknąć - jak lecisz pełnym ogniem po w miarę "pustej " autostradzie z Warszawy do Strykowa , jakiś czas po minięciu DK70 włączy się rezerwa. Jednym słowem , bezpieczniej jest zjechać na DK 70 i zatankować, aby nie zostać na poboczu ja ta .... Jednym słowem 16-17l na 100km wychodzi bez problemu, ale jedynie przy długotrwałym przelocie, "nieco" szybszym niż 120km/h :))<br><hr>rami
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 31/10/2014, 07:46

Komentatorzy napisał(a):W poprzednich modelach silniki zacierały się po 20 tys. Ciekawe jak będzie teraz...? Moc jest, przemyślane rozwiązania są... brakuje jakości.<br><hr>olecki79<br>
Komentatorzy napisał(a):To ciekawe. Na niemieckim Mobile.de jest kilkaset ogłoszeń używanych RRów. Połowa z nich ma przebiegi z przedziału 30-50 tysięcy km, a niektóre nawet 70k i więcej. Chcesz powiedzieć że Niemcy kręcą liczniki do przodu?<br><hr>Hash<br>
Komentatorzy napisał(a):Śmiała teoria z tym kręceniem liczników do przodu, masz fantazję. Istnieje takie coś jak gwarancja producenta... oraz remont. Skutery 50cm o przebiegu 70 tys km też znajdziesz. Polecam oprócz lektury mobile.de fora użytkowników.<br><hr>olecki79<br>
Komentatorzy napisał(a):Mowiac krotko - tryskasz konkretami, podobnie jak trole na forach. Tak sie sklada ze mam dostep do serwisow motocykowych BMW od kuchni i moge ci powiedziec co sie w tych motocyklach psucha, a co nie. Paru użytkowników RRów też znam. I tak sie sklada, ze silniki RRow (poza fakapem w pierwszym roku modelowym) się nie zacierają ani nie wybuchają jesli tylko są prawidłowo serwisowane. Np. niewielu mechaników w Polsce wie, ze w S1000RR reguluje sie nie tylko luz zaworowy, ale też fazy rozrządu (!) - stąd odpowiednie śruby regulacyjne na kołach wałków rozrządu. Potem serwisujesz u pana Kazia i się dziwisz ze ci coś wybucha. <br><hr>Hash<br>
Komentatorzy napisał(a):Hash, oczywiście, że nie każdy padnie po 20 tys, natomiast jak wiesz wiele z nich tak skończyło. W motocyklu za tyle pieniędzy i dobrej marki nie powinno się tak dziać. Tym bardziej, że jest to maszynka stworzona do sportu. Wątpię także, żeby były serwisowane u pana Kazia. Póki co, ten model pod względem trwałości odstaje znacznie od japońskiej i włoskiej konkurencji (wystarczy sprawdzić statystyki awaryjności motocykli w USA). Faktycznie największe błędy zostały popełnione na początku produkcji. Może ten model będzie pozbawiony wad poprzedniego. Miejmy taką nadzieję. <br><hr>olecki79<br>
Komentatorzy napisał(a):Oczywiście że na początku produkcji byly problemy z silnikami, nawet BMW tego nie ukrywa, ale mowimy o roku 2009. Potem problemy były absolutnie sporadczne. Wiem ze jest duzo niecheci do tego modelu, ale mam wrazenie ze to glównie dlatego ze skopal tylki konkurencji. Dlatego jest oczerniany na kazdym kroku. Inna sprawa ze to jest maszyna sportowa do scigania sie. Trwalosc nie jest tutaj priorytetem. Osiagi są priorytetem.<br><hr>Hash<br>
Komentatorzy napisał(a):Hm, to jest jednak motocykl drogowy i wiekszość jego użytkowników ściga się co najwyżej w trakcie amatorskich wypadów na tor, więc trwałość powinna być priorytetem. Jeśli zamiast tego są tylko osiągi to motocykl wygrywa testy porównawcze, ale przegrywa w trakcie normalnej eksploatacji. Ale to zależy od priorytetów konkretnego użytkownika.<br><hr>GRZ<br>
No ale dla tego motocykla normalna eksploatacja to jazda po torze gdzie liczÄ… sie osiÄ…gi. Na drogÄ™ publicznÄ… jest R1200GS.<br><hr>Hash
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 1/11/2014, 11:30

Komentatorzy napisał(a):W poprzednich modelach silniki zacierały się po 20 tys. Ciekawe jak będzie teraz...? Moc jest, przemyślane rozwiązania są... brakuje jakości.<br><hr>olecki79<br>
Komentatorzy napisał(a):To ciekawe. Na niemieckim Mobile.de jest kilkaset ogłoszeń używanych RRów. Połowa z nich ma przebiegi z przedziału 30-50 tysięcy km, a niektóre nawet 70k i więcej. Chcesz powiedzieć że Niemcy kręcą liczniki do przodu?<br><hr>Hash<br>
Komentatorzy napisał(a):Śmiała teoria z tym kręceniem liczników do przodu, masz fantazję. Istnieje takie coś jak gwarancja producenta... oraz remont. Skutery 50cm o przebiegu 70 tys km też znajdziesz. Polecam oprócz lektury mobile.de fora użytkowników.<br><hr>olecki79<br>
Komentatorzy napisał(a):Mowiac krotko - tryskasz konkretami, podobnie jak trole na forach. Tak sie sklada ze mam dostep do serwisow motocykowych BMW od kuchni i moge ci powiedziec co sie w tych motocyklach psucha, a co nie. Paru użytkowników RRów też znam. I tak sie sklada, ze silniki RRow (poza fakapem w pierwszym roku modelowym) się nie zacierają ani nie wybuchają jesli tylko są prawidłowo serwisowane. Np. niewielu mechaników w Polsce wie, ze w S1000RR reguluje sie nie tylko luz zaworowy, ale też fazy rozrządu (!) - stąd odpowiednie śruby regulacyjne na kołach wałków rozrządu. Potem serwisujesz u pana Kazia i się dziwisz ze ci coś wybucha. <br><hr>Hash<br>
Bzdura . Na wyścigach chłopaki mają silniki na zapas bo takie fajerwerki BMW fundowalo na torze .<br><hr>Martino
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 3/11/2014, 08:11

Komentatorzy napisał(a):W poprzednich modelach silniki zacierały się po 20 tys. Ciekawe jak będzie teraz...? Moc jest, przemyślane rozwiązania są... brakuje jakości.<br><hr>olecki79<br>
Komentatorzy napisał(a):To ciekawe. Na niemieckim Mobile.de jest kilkaset ogłoszeń używanych RRów. Połowa z nich ma przebiegi z przedziału 30-50 tysięcy km, a niektóre nawet 70k i więcej. Chcesz powiedzieć że Niemcy kręcą liczniki do przodu?<br><hr>Hash<br>
Komentatorzy napisał(a):Śmiała teoria z tym kręceniem liczników do przodu, masz fantazję. Istnieje takie coś jak gwarancja producenta... oraz remont. Skutery 50cm o przebiegu 70 tys km też znajdziesz. Polecam oprócz lektury mobile.de fora użytkowników.<br><hr>olecki79<br>
Komentatorzy napisał(a):Mowiac krotko - tryskasz konkretami, podobnie jak trole na forach. Tak sie sklada ze mam dostep do serwisow motocykowych BMW od kuchni i moge ci powiedziec co sie w tych motocyklach psucha, a co nie. Paru użytkowników RRów też znam. I tak sie sklada, ze silniki RRow (poza fakapem w pierwszym roku modelowym) się nie zacierają ani nie wybuchają jesli tylko są prawidłowo serwisowane. Np. niewielu mechaników w Polsce wie, ze w S1000RR reguluje sie nie tylko luz zaworowy, ale też fazy rozrządu (!) - stąd odpowiednie śruby regulacyjne na kołach wałków rozrządu. Potem serwisujesz u pana Kazia i się dziwisz ze ci coś wybucha. <br><hr>Hash<br>
Komentatorzy napisał(a):Hash, oczywiście, że nie każdy padnie po 20 tys, natomiast jak wiesz wiele z nich tak skończyło. W motocyklu za tyle pieniędzy i dobrej marki nie powinno się tak dziać. Tym bardziej, że jest to maszynka stworzona do sportu. Wątpię także, żeby były serwisowane u pana Kazia. Póki co, ten model pod względem trwałości odstaje znacznie od japońskiej i włoskiej konkurencji (wystarczy sprawdzić statystyki awaryjności motocykli w USA). Faktycznie największe błędy zostały popełnione na początku produkcji. Może ten model będzie pozbawiony wad poprzedniego. Miejmy taką nadzieję. <br><hr>olecki79<br>
Komentatorzy napisał(a):Oczywiście że na początku produkcji byly problemy z silnikami, nawet BMW tego nie ukrywa, ale mowimy o roku 2009. Potem problemy były absolutnie sporadczne. Wiem ze jest duzo niecheci do tego modelu, ale mam wrazenie ze to glównie dlatego ze skopal tylki konkurencji. Dlatego jest oczerniany na kazdym kroku. Inna sprawa ze to jest maszyna sportowa do scigania sie. Trwalosc nie jest tutaj priorytetem. Osiagi są priorytetem.<br><hr>Hash<br>
Nie wynika to z niechęci do marki ale jakości produktu, która nie koresponduje z ceną. A nie jest to maszyna tylko i wyłączne torowa. To nie Bimota czy MV Agusta. Jeżeli nawet przeznaczona jest na tor, to tym bardziej powinna być trwalsza na obciążenia związane z taką eksploatacją. A japońska konkurencja, jak : R1, CBR, Ninja jest jednak dużo trwalsza i łatwiejsza w serwisie. Skomplikowana obsługa motocykla może być jedynie minusem.<br><hr>oLo
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 3/11/2014, 08:25

Komentatorzy napisał(a):W poprzednich modelach silniki zacierały się po 20 tys. Ciekawe jak będzie teraz...? Moc jest, przemyślane rozwiązania są... brakuje jakości.<br><hr>olecki79<br>
Komentatorzy napisał(a):To ciekawe. Na niemieckim Mobile.de jest kilkaset ogłoszeń używanych RRów. Połowa z nich ma przebiegi z przedziału 30-50 tysięcy km, a niektóre nawet 70k i więcej. Chcesz powiedzieć że Niemcy kręcą liczniki do przodu?<br><hr>Hash<br>
Komentatorzy napisał(a):Śmiała teoria z tym kręceniem liczników do przodu, masz fantazję. Istnieje takie coś jak gwarancja producenta... oraz remont. Skutery 50cm o przebiegu 70 tys km też znajdziesz. Polecam oprócz lektury mobile.de fora użytkowników.<br><hr>olecki79<br>
Komentatorzy napisał(a):Mowiac krotko - tryskasz konkretami, podobnie jak trole na forach. Tak sie sklada ze mam dostep do serwisow motocykowych BMW od kuchni i moge ci powiedziec co sie w tych motocyklach psucha, a co nie. Paru użytkowników RRów też znam. I tak sie sklada, ze silniki RRow (poza fakapem w pierwszym roku modelowym) się nie zacierają ani nie wybuchają jesli tylko są prawidłowo serwisowane. Np. niewielu mechaników w Polsce wie, ze w S1000RR reguluje sie nie tylko luz zaworowy, ale też fazy rozrządu (!) - stąd odpowiednie śruby regulacyjne na kołach wałków rozrządu. Potem serwisujesz u pana Kazia i się dziwisz ze ci coś wybucha. <br><hr>Hash<br>
Komentatorzy napisał(a):Hash, oczywiście, że nie każdy padnie po 20 tys, natomiast jak wiesz wiele z nich tak skończyło. W motocyklu za tyle pieniędzy i dobrej marki nie powinno się tak dziać. Tym bardziej, że jest to maszynka stworzona do sportu. Wątpię także, żeby były serwisowane u pana Kazia. Póki co, ten model pod względem trwałości odstaje znacznie od japońskiej i włoskiej konkurencji (wystarczy sprawdzić statystyki awaryjności motocykli w USA). Faktycznie największe błędy zostały popełnione na początku produkcji. Może ten model będzie pozbawiony wad poprzedniego. Miejmy taką nadzieję. <br><hr>olecki79<br>
Komentatorzy napisał(a):Oczywiście że na początku produkcji byly problemy z silnikami, nawet BMW tego nie ukrywa, ale mowimy o roku 2009. Potem problemy były absolutnie sporadczne. Wiem ze jest duzo niecheci do tego modelu, ale mam wrazenie ze to glównie dlatego ze skopal tylki konkurencji. Dlatego jest oczerniany na kazdym kroku. Inna sprawa ze to jest maszyna sportowa do scigania sie. Trwalosc nie jest tutaj priorytetem. Osiagi są priorytetem.<br><hr>Hash<br>
Komentatorzy napisał(a):Hm, to jest jednak motocykl drogowy i wiekszość jego użytkowników ściga się co najwyżej w trakcie amatorskich wypadów na tor, więc trwałość powinna być priorytetem. Jeśli zamiast tego są tylko osiągi to motocykl wygrywa testy porównawcze, ale przegrywa w trakcie normalnej eksploatacji. Ale to zależy od priorytetów konkretnego użytkownika.<br><hr>GRZ<br>
Komentatorzy napisał(a):No ale dla tego motocykla normalna eksploatacja to jazda po torze gdzie liczą sie osiągi. Na drogę publiczną jest R1200GS.<br><hr>Hash<br>
Szaleństw GS raczej sobie nie wyobrażam;)<br><hr>oLo
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 3/11/2014, 16:50

Każdy 200-konny silnik, a takich jest coraz więcej w "cywilnych " maszynach, wymaga wysokiej klasy obsługi serwisowej.
BMW mogłoby wreszcie PORZĄDNIE wyszkolić i dać osobną autoryzację choć KILKU mechanikom w Polsce, na obsługę tych litrowych silników. Motocykle i silniki są OK, ale nie ich obsługa w ASO ! 200-konne silniki MUSZĄ obsługiwać wysokokwalifikowani i dobrze opłacani mechanicy, w innym przypadku nie skończą się narzekania użytkowników.

<br><hr>leszek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Poprzednia strona


Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość




na górê