Jaki najlepszy moto na egzamin kat A?

[setup]

zwracam honor, jest 595 cm3. Żyłem jeszcze poprzednim rozporządzeniem gdzie było 600. Więc teraz zdanie egzaminu to pestka .

[Craic]

Czyli w Polsce na egzaminie jest plac, na nim ósemki i inne takie i dopiero potem wyjazd na miasto? A motocykl można mieć własny czy trzeba jeździc na takim który ma ośrodek? W Irlandii jest chyba łatwiej - na egzamin przyjeżdżasz swoim motocyklem którym wcześniej jeździłeś po drogach przynajmniej pół roku (tutaj po teoretycznym dają po prostu prawko uczącego się i krzyżyk na drogę, ucz się sam), i po wstępnych oględzinach czy wszystko z nim w porządku wyjazd na miasto. A tam z manewrów do wykonania jest tylko wolna jazda, hamowanie awaryjne, wymijanie, u-turn i to wszystko, całość trwa może ze 40 minut.

[setup]

Czyli w Polsce na egzaminie jest plac, na nim ósemki i inne takie i dopiero potem wyjazd na miasto? A motocykl można mieć własny czy trzeba jeździc na takim który ma ośrodek? .

Motocykl musi być OSK. Teraz pewnie OSK psioczą bo nakupowali nowe lub prawie nowe Gladiusy i Yamaha a przecież mogli inaczej wydać kasę.
pozdrawiam

[Badyl82]

Motocykl musi być OSK. Teraz pewnie OSK psioczą bo nakupowali nowe lub prawie nowe Gladiusy i Yamaha a przecież mogli inaczej wydać kasę.
pozdrawiam

To ja wrzuce jeszcze raz procedure podstawienia swojego moto bo poprzednio wkleiła się w cytat :

Podstawienie swojego moto jako moto OSK wcale nie jest takie trudne, "przystosowanie" motocykla do nauki jazdy kosztuje chyba 40 zł, a cały zabieg polega na podjechaniu na SKP i wypisaniu papierka przez diagnostę, potem wystarczy wpisac pojazd do ewidencji OSK i masz moto na egzamin

[lagiboy]

no i proste, teraz przydałoby się żeby tą procedurę jeszcze raz walnąć na stronę główną na ścigaczu boldem i możliwe że wiele osób na tym skorzysta, szczególnie Ci co jeżdżą bez prawka a mają motocykl i będą zdawać w niedługim czasie. Ja bym wolał swoim jeśli jest taka możliwość.

Glenroy ja naprawdę nie mam nic do Gladiusa, Pamiętam jak nim jeździłem i pamiętam jak za każdym razem na światłach musiałem mieć przygotowane obie nogi. dlatego że nie było mi go łatwo ogarnąć, były to moje początki z motocyklem tych gabarytów, A z czasem jak już udało mi się postawić porządnie nogę i mi się bujnął to miałem wrażenie że jeszcze tak parę cm i noga nie da rady. końcówka była zdecydowanie lepsza i dobrze go wspominam, ale pamiętam gdy zabrałem na jazdę z750 pomarańczowy. jakoś nie przypadliśmy sobie do gustu ale różnica była ogromna, zetka po gladzie była jak pocisk, potem fazer8 też ciężki ale łatwiejszy do utrzymania, chyba lepiej zbalansowany choć też ciężki do ogarnięcia przy wolnych i zbyt poj...ny na szybkich, no i na końcu SV i Hornet, SV był z 2007 i trochę wyklepany bez historii po 3 właścicielach, Hornet prawie nóweczka z pełną historią 2700mil po pierwszym serwisie. oba lekkie, szybkie i właśnie takie jakie chciałem. zdecydowałem że chce r4 spróbować. no i sv był srebrny a hornet czarny. do tego jeszcze serwis gwarancyjny, upust bo moto z 2013 i mnóstwo gratisów. wyrwałem go od dealera ze wszystkim w cenie mt-07

[Doc66]

Osobiście mam negatywne wspomnienia związane z Gladiusem - wielki, ciężki kloc o zwinności wozu z węglem. Wiele innych moto ma podobne parametry na papierze ale w przypadku niektórych zupełnie tego nie czuć. Przykładowo mt-09 na papierze waży 15kg mniej, jadąc na niej miałem wrażenie że waży połowę tego co Gladius.

Odnośnie przystosowania moto do nauki jazdy rozmawiałem o tym z instruktorek który mnie przygotowywał do egzaminu. Mówił, że faktycznie procedura nie jest skomplikowana ale pozostaje po tym wpis w dowodzie rejestracyjnym. Może to skutkować później problemem ze sprzedażą moto - ludzie nie chcą kupić sprzęta który służył jako L-ka a nie każdy uwierzy w historię, że "to tylko było na egzamin".

[lagiboy]

jeśli to Twój motocykl to jak może nie uwierzyć. jeśli masz wszystkie dokumenty, umowa kupna/sprzedaży, faktury paragony, to ciężko podważyć prawdomówność. na wszystkich kwitach jest data.

[Doc66]

Tak może nie uwierzyć, że dowód zakupu moto w żaden sposób nie dowodzi, jak moto było użytkowane i przez kogo. Używane pojazdy to towar przy którym jest chyba najwięcej oszustw, jest to po prostu kolejna rzecz która budzi podejrzenia. Stwierdzam tylko fakt, że taki wpis zostaje w dowodzie rejestracyjnym.

[Glenroy]

lagiboy Nie rób mi chrapki na Horneta, bo coraz bardziej ostatnimi czasy zaczynam myśleć o zmianie FZS-a na coś innego a Hornet strasznie mi ryje beret ostatnimi czasy, miałem okazję się przejechać i przez pierwszych kilka kilometrów fazer mnie po prostu wkur... bo w porównaniu do hondy, trochę topornie się prowadzi, szerszeń chętniej łykał winkle i faktycznie przy niższych prędkościach jest łatwiejszy w prowadzeniu.

[jaroaro]

Sprawdź jeszcze trypla. W moim odczuciu jest jeszcze bardziej zwinniejszy. Jestem ciekaw opinii osoby która nie jest właścicielem ani szerszenia ani trypla.

[severian]

jeśli to Twój motocykl to jak może nie uwierzyć. jeśli masz wszystkie dokumenty, umowa kupna/sprzedaży, faktury paragony, to ciężko podważyć prawdomówność. na wszystkich kwitach jest data.

Żartujesz chyba?Ja sam jestem na kupnie motocykla i na słowo 'elka" grzecznie bym podziękował i szukał czegoś innego.Tym bardziej,że rynek maszyn używanych jest spory i naprawdę jest w czym wybierać.
Wracając do tego paskudnego Gladiusa.Smieszą mnie te wszystkie kombinacje by tylko nie zdawać na nim egzaminu,lol.

[setup]

Motocykl musi być OSK. Teraz pewnie OSK psioczą bo nakupowali nowe lub prawie nowe Gladiusy i Yamaha a przecież mogli inaczej wydać kasę.
pozdrawiam

To ja wrzuce jeszcze raz procedure podstawienia swojego moto bo poprzednio wkleiła się w cytat :

Podstawienie swojego moto jako moto OSK wcale nie jest takie trudne, "przystosowanie" motocykla do nauki jazdy kosztuje chyba 40 zł, a cały zabieg polega na podjechaniu na SKP i wypisaniu papierka przez diagnostę, potem wystarczy wpisac pojazd do ewidencji OSK i masz moto na egzamin

No właśnie, OSK mogły mieć w swojej ofercie różne motocykle przystosowane do zdawania egzaminu. Dwie, trzy maszyny i na pewno każdy by znalazł coś dla siebie. A tak OSK musiały zainwestować w to co jeszcze rok temu kupiły WORD'y. Ale powoli widzę światełko w tunelu bo przeglądałem z ciekawości oferty OSK i widzę że niektóre już oferują alternatywne motocykle na egzamin w tym specjalnie obniżane dla niskich osób. Więc jeszcze chwila, lub dwie i nie trzeba będzie kombinować z podstawianiem swojego motocykla do OSK.

[andy7]

No właśnie, OSK mogły mieć w swojej ofercie różne motocykle przystosowane do zdawania egzaminu. Dwie, trzy maszyny i na pewno każdy by znalazł coś dla siebie. .

Mozes objasnic, jak to sobie wyobrazasz ?

Przy cenie za kurs 1000 lub mniuej ?

[Jarucyn]

Jeździłem dwoma Gladiusami, do jazdy na wprost OK, ale w ósemce miałem po prostu wrażenie że się wali na bok..co chwile podpórka nogami albo na granicy równowagi.
Z moich doświadczeń-
NC 700
CBF-600
ER-6
Jako ciekawostkę powiem ze w Olsztyńskim WORD w zeszłym roku mieli na egzaminie Gladiusa(nówencja) i właśnie CBF-600. Egzaminator zwoływał grupę egzaminowana i pytał który motocykl chcecie. O dziwo wszyscy zawsze chcieli CBF A jak się znalazł chętny na gladiusa to egzaminator mówił wprost że nie zda w 2013 do października zdały na nim 2 osoby. Dziękuję

[Fugu]

I masz najlepszy dowod, ze nie ma to jak homeopatia i zabobony. Porownaj dane techniczne CBF'ki i Gladiusa

[setup]

No właśnie, OSK mogły mieć w swojej ofercie różne motocykle przystosowane do zdawania egzaminu. Dwie, trzy maszyny i na pewno każdy by znalazł coś dla siebie. .

Mozes objasnic, jak to sobie wyobrazasz ?

Przy cenie za kurs 1000 lub mniuej ?

A przepraszam te szkoły motocyklowe które znam miały (mają) na wyposażeniu 2-3 motocykle. W innym wypadku nie obsłużyłby wszystkich chętnych. A i za kurs brali więcej.
Z tym że jak wprowadzili gladiusy w Wordzie to też musieli się dostosować i kupili po jednym gladiusie (tanie to w zakupie nie było) + jakieś tańsze SV. I gdyby nie te nieszczęsne gladiusy to by szkoły po inwestowały w motocykle bardziej Userfrendly oczywiście mają na uwadze aktualne wymogi jakie się stawia motocyklom na kat. A czy też A2.
Pozdrawiam
Marcin Jan

[setup]

I masz najlepszy dowod, ze nie ma to jak homeopatia i zabobony. Porownaj dane techniczne CBF'ki i Gladiusa

Nie pierwsze to porównanie motocykli gdzie dane na papierze mają się nijak do odczuć w realu.
Na papierze większa moc a w rzeczywistości ten słabszy teoretycznie go objeżdża.
Na papierze lżejszy a przy wolnych manewrach nie poradny.
Na papierze zawias....idt idt
Pozdrawiam
Marcin Jan

[Fugu]

Odczucia w realu sa bardzo subjektywne. Szczegolnie gdy o nich pisze wlasciciel jednego z porownywanych sprzetow.

[lagiboy]

nie ma czegoś takiego jak subiektywne odczucia gladiusa w porównaniu z czym innym. nawet subiektywnie stwierdzisz, że są lepsze. i mówię to jako były użytkownik gladiusa.

[Invi]

[quote="setup"
Na papierze większa moc a w rzeczywistości ten słabszy teoretycznie go objeżdża.
[/quote]

Eee... gladius nie ma więcej mocy od CBF... Zawieszenie gladiusa też na papierze szału nie robi, na pewno nie ustępuje CBF, raczej równorzędne są.