Zobacz wątek - Pierwszy motocykl, w miarę nowy naked
NAS Analytics TAG

Pierwszy motocykl, w miarę nowy naked

Chcesz kupić swój pierwszy lub kolejny motocykl. Nie wiesz jak wybrać. Zadaj pytanie tutaj.
Pytania o enduro, cross-y, skutery, motorowery, motocykle o pojemności do 250 ccm odpowiednio w działach niżej.
_________
Moderują: Black-Ghost, Boshi, Rosiboj, Lagiboy

Postprzez jaroaro » 30/7/2015, 20:24

Polecieli chyba trochę w stronę nowych ducatów
Triumph Street Triple
jaroaro
Bywalec
 
Posty: 758
Dołączył(a): 1/6/2012, 12:19
Lokalizacja: się biorą wszy


Postprzez Movi » 31/7/2015, 10:22

kabzior napisał(a):Właśnie chyba sprawiłeś, że zrezygnowałem z zakupu MT 07 :D



Kolego od listopada masz to w salonach także co się odwlecze to nie uciecze :)


P.S: polecam sprawdzić listę akcesoriów bo są wszystkie "w klimacie" :)
Avatar użytkownika
Movi
Moderator
 
Posty: 2276
Dołączył(a): 23/2/2008, 00:10
Lokalizacja: Łódź/ 3city


Postprzez Vasago » 31/7/2015, 11:39

Obrazek

O gustach się ponoć nie dyskutuje, ale... ;)
Vasago
Świeżak
 
Posty: 269
Dołączył(a): 10/3/2015, 22:37

Postprzez Movi » 31/7/2015, 11:56

No nie o gustach się nie dyskutuje, ale jeżeli ode mnie by to zależało to wszystkie motocykle na świecie miałyby okrągłą lampę z przodu i analogowe zegary :)
Avatar użytkownika
Movi
Moderator
 
Posty: 2276
Dołączył(a): 23/2/2008, 00:10
Lokalizacja: Łódź/ 3city

Podpinam się - jak motocykl dla mnie?

Postprzez Tonyy » 31/7/2015, 14:45

Odstałem ostatnio 2 razy po kilka godzin w korkach i mam dość.
Na razie nie mam nawet prawka (tzn mam wszystkie oprócz A :P ), ale to już postanowione, że przy najbliższym pobycie w PL zrobię. Moje jedyne doświadczenie dwukółkowe to skuter i pół-wyczynowa jazda na MTB. Potrzebuję motocykla na dojazd do miasta i po mieście - jakieś 150km/dziennie - ok 1000km/miesiąc przez cały rok. Wiem że to sporo, ale ma służyć jako środek transportu zamiast auta. Sporadycznie dłuższe trasy. Jeśli to ma znaczenie - to motocykl będzie używany w gorącym klimacie - Francja-południe - i tutaj najprawdopodobniej będzie kupiony. Chciałbym naked'a, na którym siedzi się prosto. Nie będę się na pewno na nim ścigał ani nic podobnego. Motocykl nie będzie też wjeżdżał w żaden teren - wyłącznie asfalt i utwardzone drogi.
Nie chcę żadnego pierdka typu 125ccm/15KM tylko normalny motocykl. Zależy mi na zwrotności i względnej dynamice - po mieście i na autostradzie - ca do 170km/h. Druga rzecz - rozsądne spalanie przy jeździe miejskiej i równej jeździe autostradowej ok 140km/h. Na motocykl wydam tyle ile trzeba - liczę się z kosztami do ok 5 tys euro, raczej używany, ale w idealnym stanie.
W motocyklu liczy się dla mnie tylko mięso czyli parametry, własności użytkowe. Wygląd nie ma większego znaczenia.
Skłaniam się ku ducati 696 monster. Wiem, że to mocny motocykl, ale nie obawiam się tego. Mam 38 lat i nie mam pomysłów typu odkręcanie manetki do oporu.
Jakieś sugestie/propozycje (gumowy młotek już mam, próbowałem, motor nie chce wyjść ze łba)?
A jeszcze dodam, że jestem raczej przeciętnej budowy ciała tzn 175cm/68kg. YT 07 też wygląda mi na spełniającą moje oczekiwania.
Tonyy
Świeżak
 
Posty: 2
Dołączył(a): 31/7/2015, 14:28
Lokalizacja: Macon

Postprzez AdamoX » 31/7/2015, 17:49

Przyjedź się golasem 170 km/h to zrozumiesz bezsens tego pomysłu.
Mam 42 lata i też się oszukiwałem, że nie będę do końca odwijał.
Bandyta 1200 + DR 650
AdamoX
Świeżak
 
Posty: 103
Dołączył(a): 11/8/2014, 07:49
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez adam777 » 2/8/2015, 12:43

Tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=SrW_Fb1 ... lyM4gV3Brx jest porownanie kilku nakedow (CB650F, Honda NC750S, Kawasaki ER-6N, Yamaha MT-07) - film szczegolnie wart uwagi dla znajacych rosyjski ;) Jezeli ktos rozumie i moze przytoczyc chocby przetlumaczone wnioski, to bede wdzieczny :)
adam777
Świeżak
 
Posty: 8
Dołączył(a): 4/7/2015, 22:48
Lokalizacja: Łódź

Postprzez kabzior » 2/8/2015, 14:42

Chciałbym Was zapytać o jeszcze jedną rzecz: od czego głównie zależy komfort jazdy na motocyklu?

Moje wieloletnie doświadczenie w jeździe rowerem mówi mi, że na rowerze wygoda zależy od wyprostowania pozycji, przeszedłem chyba wszystkie typy rowerów i myślę, że już na zawsze zostałem z holenderskim rowerem miejskim, gdzie siedzę idealnie wyprostowany.

Podobnej wygody oczekiwałbym od moto i naprawdę nieważne dla mnie jest zdanie postronnych obserwatorów, dużo bardziej cenię sobie wygodę niż wygląd. Moje wstępne wnioski zdaje się potwierdzać jeżdżenie na kursie, był Gladius i był SV650, o ile ten pierwszy nie był mistrzem wygody, ale jeździłem bez narzekania, o tyle ten drugi był dla mnie naprawdę bardzo niewygodny.

Tak by to wyglądało dla moich wymiarów:
Obrazek

Czy (nie)wygoda zależy jeszcze od czegoś poza kątem pochylenia (i ugięcia nóg)?

Bo jeśli nie, to chyba muszę zrewidować moje plany zakupowe...

Obrazek
Avatar użytkownika
kabzior
Świeżak
 
Posty: 30
Dołączył(a): 12/7/2015, 20:36
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Zimny72 » 2/8/2015, 14:49

Jeżeli chodzi ci o woła roboczego do przebijania się w korach, taniego w eksploatacji, o dobrych parametrach użytkowych, to bym wziął albo Hondę NC 700/750 X/S, albo Kawasaki Versys 650 albo Moto Guzzi V7. Małe spalanie albo duży bak, Gutek ma dodatkowo wał kardana, więc odchodzi pieprzenie się z łańcuchem.
Moto Guzzi V7 - szkoda życia na brzydkie motocykle.
Avatar użytkownika
Zimny72
Zimny Drań
 
Posty: 1382
Dołączył(a): 13/1/2013, 23:07
Lokalizacja: Wesoła

Postprzez bachu12 » 2/8/2015, 17:48

Kabzior, tak, zależy jeszcze od stanu zdrowia i umiejętności prawidłowego siedzenia na moto. Ogólnie rzecz biorąc do jazdy miejskiej lepsza jest wyprostowana pozycja z prostą kierownicą. Do jazdy w trasie lepiej być pochylonym.

Siedzenie idealnie wyprostowanym ma jeszcze jedną wadę - kręgosłup dostaje na nierównościach.

W porównaniu z rowerem na moto zapierasz się o bak nogami i w miarę możliwości nie obciążasz rąk. Ja na VFR ( clip-ony ) w pierwszej kolejności odczuwam nogi. Po długiej jeździe czasem mięśnie kręgosłupa. Ręce to tyle co od ciągłego stawiania oporu dla manetki gazu.
bachu12
Świeżak
 
Posty: 251
Dołączył(a): 3/1/2015, 01:46

Postprzez Zimny72 » 3/8/2015, 09:30

Zgadzam się z bachu12: trudno i raczej niewłaściwym jest porównywać pozycję na rowerze i motocyklu. Na rowerze osiągasz prędkości, przy których raczej nie musisz walczyć z pędem wiatru; w motocyklu wystarczy lekko odkręcić manetkę gazu i automatycznie pochylasz się do przodu. Wcześniej jeździłem Nevadą, w której miałem idealnie wyprostowaną pozycję i narzekałem: wyciągało mnie na nadgarstkach przy każdym przyspieszeniu, walczyłem z wiatrem na klacie, trudno było się podnieść na nogach przy przejeżdżaniu przez wyboje (mimo, że stopy miałem w linii ciała) co skutkowało traumatyzacją pośladków i kości ogonowej przy dłuższych przebiegach. Ponadto musiałem bardziej się pilnować przy ostrzejszym wchodzeniu w winkle i pamiętać o przesuwaniu środka ciężkości. Dlatego zmieniłem na motocykl klasyczny (V7-kę), gdzie mam bardziej aktywną pozycję tj. lekko pochyloną do przodu - i wreszcie jest ok. Co więcej założyłem clipony, bo zacząłem szybciej jeździć i teraz mam pozycję bardziej aerodynamiczną. Owszem po dłuższej trasie łapy bolą, ale nie jest to ból nieprzyjemny. ;) Za to lepiej wchodzę w winkle, lepiej wybieram nierówności amortyzując nogami, a motocykl sam się prowadzi. Dlatego najlepiej jest się trochę przejechać każdym z tych sprzętów - wtedy sam ocenisz, który ci zapewnia najbardziej komfortową pozycję.
Moto Guzzi V7 - szkoda życia na brzydkie motocykle.
Avatar użytkownika
Zimny72
Zimny Drań
 
Posty: 1382
Dołączył(a): 13/1/2013, 23:07
Lokalizacja: Wesoła

Postprzez Lesiu83 » 6/8/2015, 23:08

Witam , jest to mój pierwszy post więc pozdrawiam wszystkich forumowiczów. Do rzeczy , jestem też świeżo po zdaniu prawka na A , a od ponad roku pomykam w UK codziennie do pracy na Honda PCX. Tak jak autor tematu zastanawiam się nad wyborem pierwszego motocykla typu naked. Na cel obrałem sobie MT07 , CB650F oraz Kawe er6n. Ten ostatni odpada jeździłem nim na naukach i motocykl zupełnie mi nie podszedł więc po jednym dniu postanowiłem przesiąść się na Hondę Hornet , nie ma w ogóle co porównywać :) no ale zostały jeszcze dwa motocykle którymi byłem zainteresowany. W zeszły weekend byłem w Hondzie i Yamaha na jazdach testowych i tutaj zrobie wklejkę moich odczuć z innego forum w którym uczestniczę.

Jestem po jazdach testowych, było super mimo ze yamaha lepiej wyglada według mnie, to Honda wygrywa. Jakość wykonania w Hondzie lepsza. Pozycja na Hondzie bardziej mi odpowiada, na MT07 siedzenie jest strasznie śliskie , dupa jeździ w ta i z powrotem. Hamulce bardzo zbliżone. Biegi podobnie , wchodzą jak nóż w masełko. Zegary fajniejsze w MT choć mniej praktyczne, trzeba schylać głowę aby coś zobaczyć. Przyspieszenie w oby dwu wystarczające, w Hondzie gładsze niż w MT. Masa hondy dużo większa , ale w ogóle tego nie czuć , tez jest uczucie dużo większego bardziej dorosłego motocykla. No i na koniec mimo , ze Honda droższa to po obniżce raty niższe teraz tylko sprzedać PCXa i biegiem do Hondy.

Dodam jeszcze , że MT07 ma super silnik ale chyba nie dla mnie bo przy dodawaniu lub odejmowaniu gazu strasznie szarpie , przy zmianach biegów podobnie ale to może też być kwestia małego doświadczenia. Jeśli chodzi o fabryczne wydechy to Honda również wygrywa.

Także polecam umówić się najpierw na jazdy testowe bo nawet gdy usiądziesz na motocyklu to nic Ci to nie da. Tak jak napisałem na początku mimo , że serce bardziej jest po stronie MT07 to Hondą dużo lepiej się jeździ, a w końcu po to kupujemy motocykl.
Avatar użytkownika
Lesiu83
Świeżak
 
Posty: 16
Dołączył(a): 6/8/2015, 22:48
Lokalizacja: Burton on Trent

Postprzez Movi » 10/8/2015, 09:49

Każdy czego innego oczekuje od motocykla więc ZAWSZE trzeba się przejechać. To że mi się podoba nie znaczy że Tobie też będzie.
Avatar użytkownika
Movi
Moderator
 
Posty: 2276
Dołączył(a): 23/2/2008, 00:10
Lokalizacja: Łódź/ 3city

Postprzez coolmen77 » 10/8/2015, 10:38

AdamoX napisał(a):Przyjedź się golasem 170 km/h to zrozumiesz bezsens tego pomysłu.
Mam 42 lata i też się oszukiwałem, że nie będę do końca odwijał.

Hehe
Nie jest tak źle na monsterze 696, jest mini owiewka, jak się skleję z bakiem da się śmigać :D
coolmen77
Świeżak
 
Posty: 77
Dołączył(a): 9/11/2014, 10:24

Postprzez kabzior » 29/8/2015, 15:02

Wreszcie dzisiaj udało mi się pojeździć MT-07, bo znalezienie testówki w mojej okolicy graniczy z cudem. Ergonomia bardzo fajna, wygodnie, wszystko cacy. Jeśli chodzi o moc to na pewno wystarczająco, nie odwinąłem więcej niż do połowy bo po prostu było dla mnie za dużo - to mój pierwszy moto w końcu. Przeszkadzają mi dwie rzeczy: dźwignia zmiany biegów jest jak dla mojej wielkiej stopy za blisko podnóżka, ale to pewnie da się regulować. I druga dużo ważniejsza - jak na mój gust ten motocykl bardzo mocno hamuje silnikiem, w sumie wydaje mi się, że porównywalnie z Gladiusem. Całkowite odjęcie gazu to mocne szarpnięcie, myślałem że w silniku rzędowym będzie bardziej płynnie.
A zaraz potem poszedłem jechać NC750 i tam rzeczywiście jest niesamowicie płynnie, nic nie szarpie. Ale za to już po 1km mogłem spokojnie bez obaw odkręcić manetkę do pozycji max, więc pewnie szybko by się znudziło.
Avatar użytkownika
kabzior
Świeżak
 
Posty: 30
Dołączył(a): 12/7/2015, 20:36
Lokalizacja: Łódź

Poprzednia strona


Powrót do Chcę kupić motocykl - kat A



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości




na gr