Zobacz wątek - <i>[biblioteka]</i> Nowy egzamin na kat. A? Nie ma dramatu!
NAS Analytics TAG

[biblioteka] Nowy egzamin na kat. A? Nie ma dramatu!

Komentarze użytkowników
_________

Postprzez Komentatorzy » 27/4/2013, 08:23

Nie ma dramatu?będzie ,będzie.Jeszcze z pół roku ,może 10 miesięcy ,i jak na te "Łatwe"egzaminy nie będzie chętnych ,to bedziecie płakac ,i wyzywac Nowaka i jego kolesi ,ze załatwił wordy na amen.
Sam artykuł jest śmieszny.Z jedej strony zapewnia ,ze jest łatwiej i prościej zdać.A drugiej podaje że nikt nie zdał.;DDD
Bo rzekomo egzaminowani źle byli przygotowani.Tak to zawsze można powiedzieć .I zwalić wszystko na nie zdających .
Powiem tylko tyle na koniec.Już przed zmianami było źle ."Oblewalność "kilkudziesiecio %,a teraz ,jesz jeszcze gorzej.Więc nie zdziwcie się wordowcy ,że zakup nowych motorków na egzaminy wam się nie zwróci ,nie mówiac juz o tym że kalkulowanie zysków z eggzaminów weźmie w łeb.<br><hr>rr
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 27/4/2013, 08:25

Mam pytanie. W tamtym roku zdałem na A1 i po jakim czasie mogę rozszerzyć na normalne A ? <br><hr>hgr
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 27/4/2013, 08:28

A co z butami? dopuszczają w profesjonalnych? czy tylko w trampkach?<br><hr>Wacław
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 27/4/2013, 08:44

Egzamin jak egzamin. To bardziej kwestia podejścia samych egzaminatorów. Szczególnych tych tzw dokładnych. Jeszcze raz powtórzże egzamin powinien być prosty i łatwy do zdania (zdawalność na poziomie 80-90%) Tylko że taki człowiek powinien wracać na obowiązkowe kursy doszkalające w kilku etapach od jazdy miejskiej do jazdy szybkiej pseudo torowej. A egzamin nie wiem jaki by nie był to tylko egzamin z 20 godzin szkolenia nie zrobimy kierowcę - szczególnie że większość osób na egzaminie jest tak ze stresowanych że ich celem jest tylko zdanie egzaminu - nie nauka jazdy. Dlatego to nie ma znaczenia czy to slalom , czy ósemka itd. Jak zdawałem na kat A kilka lat temu (w wieku 34 lat) to większość z zdających to właśnie były osoby które jeździły na motocyklu 5-10 lat, ale nie miały prawka. Kilka osoļ nie zdało z tego wynika że nie potrafiły panować na motocyklem. To samo jak bym miał teraz zdawać kat B (po przeszło milionach kilometrów przejechanych i kilku szkoleniach tzw bezpiecznych szkołach jazdy) mogło by być ciężko. Kolega zdawał za punkty w tamtym raku, na pocił się trochę zanim zdał. Znaczy też nie potrafi jeździć. <br><hr>motorek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 27/4/2013, 08:47

nowy egzamin jest do zdania pod warunkiem ze nauka będzie na motocyklu takim jak na egzaminie, własnie po wielu latach przerwy robię nowy kurs A (ostatnio w 1999 trochę jeździłem MZ 150). Powiem tak, ktoś kto ma smykałkę do jazdy powinien zdać egzamin. Z drugiej strony ktoś kto wolniej łapie musiałby wydać na kurs i dodatkowe godziny chyba z 4000 zł. W takim przypadku wielu będzie jeździć bez prawka, skoro mandat za brak kat. A wynosi 300 zł. Ja z ręką na sercu mogę powiedzieć ze po 4 godzinach jazdy gladiusem jestem w stanie przejchać wszystkie zadania bez blędu, tylko jest jedno ale:
- na zimno z doskoku wsiąść na nowy motocykl, niby ten sam, ale jednak inne opony, sprzęgło itp i od razu wpadać w zadania to jest rzeczywiście wezwanie.
Bardzo dobrym i logicznym rozwiązaniem by była możliwość wjeżdżenia się w motocykl egzaminacyjny przed jazdą - np. mam 10 minut na przejechanie zadań nowym motorkiem bez ciśnienia
- po drugie ten wolny slalom to trochę przesadzają, niby dlaczego choćby raz nie można podeprzeć się noga ? co ja w cyrku jeżdże czy na ulicy ?
- po trzecie dlaczego podczas tych wszystkich zadań nie można popełnić choćby jednego błędu ?? przecież kolejny egzamin to kolejne 240 zl !!!!!!!! np jedno dotknięcie linii czy podparcie nogą podczas zadania powinno być tolerowane - taki kurs to jest przecież dopiero początek nauki jazdy na motocyklu !
Sam ,,rozgrzany'' przejeżdzam na placu wszystkie zadania bezbłędnie - ale na zimno jak zaczynam jazdę to zdarza się że dotknę słupka czy się nie wyrobię w wolnym slalomie.
Uważam że najtrudniejszym zadaniem jest wolny slalom - tu podpowiem początkującym - trzeba jechać praktycznie pelną prędkością nawet bez sprzęgła. Zbyt wolno jadąc nie ma szans przejechac tego slalomu nawet mistrz Gymkhana.
z kolei te próby szybkościowe to jak dla mnie rewelacja, super sprawa wychodzi pięknie jest to jak najbardziej do zrobienia - przyda się w jeździe swoim sprzetem, przecież trzeba umieć omijać przeszkody.Szkoda tylko ze w wiekszości ośrodków brakuje placu do wykonania tej 50ki i tak naprawdę to nie można sie rozpędzic spokojnie do tej prędkości. Wygląda to tak u mnie - sprint - ledwo zapnę dwójkę bujnięcie i ostre hamowanie zeby nie wpasc na barierke. Niewykonalne dla kogos kto slabo radzi sobie z gladiusem.
Ogólnie powiem, że z grupy 7 osób ktore zapisaly się na kurs trzy zrezygnowały bo nie wychodzi im to, dwóch się przyznało że zbłądziło, boją się gladiusa a marzyli o 1000 cm, jeden mówi że kupuje motor jak pojeździ pół roku to pójdzie na kurs.<br><hr>Tomek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 27/4/2013, 08:50

Komentatorzy napisał(a):Nie ma dramatu?będzie ,będzie.Jeszcze z pół roku ,może 10 miesięcy ,i jak na te "Łatwe"egzaminy nie będzie chętnych ,to bedziecie płakac ,i wyzywac Nowaka i jego kolesi ,ze załatwił wordy na amen.
Sam artykuł jest śmieszny.Z jedej strony zapewnia ,ze jest łatwiej i prościej zdać.A drugiej podaje że nikt nie zdał.;DDD
Bo rzekomo egzaminowani źle byli przygotowani.Tak to zawsze można powiedzieć .I zwalić wszystko na nie zdających .
Powiem tylko tyle na koniec.Już przed zmianami było źle ."Oblewalność "kilkudziesiecio %,a teraz ,jesz jeszcze gorzej.Więc nie zdziwcie się wordowcy ,że zakup nowych motorków na egzaminy wam się nie zwróci ,nie mówiac juz o tym że kalkulowanie zysków z eggzaminów weźmie w łeb.<br><hr>rr<br>
"Nowy egzamin jest z pewnością trudniejszy, niż ten poprzedni, ale lepiej też odzwierciedla realia współczesnego ruchu drogowego" Nie mam zdrowia czytać takich matołów jak ty które nie potrafią czytać ze zrozumieniem.<br><hr>Kapitan Bomba
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 27/4/2013, 08:52

Komentatorzy napisał(a):a skąd ta informacja że sprawa trafiła do Trubunału konstytucyjnego? wystarczy tylko dodatkowe 10 godzin dla kumatych? a co jezeli ten kumaty jest tak kumaty ze nie bedzie sie dawał zrobić w fujare skoro opłacił już 20 godzin na kursie?
Tym artukułem zawiodłem sie na ścigaczu.pl zbyt subiektywnie(nie wiem pod czyimi wpływami) oceniliście łatwośc nowego egzaminu, pamiętajcie że jeżeli ktoś dopiero zdaje egzamin to nie ma przejechanych tysięcy kilometrów i doświadczenia z dziesiątkami motocykli, przeważnie jest to też osoba młoda dla której te najbiedniej 10 godzin przynajmniej w moim mieście bedzie kosztowało 400zł czyli połowe kursu....<br><hr>klemens<br>
Czyli po prostu wolisz, aby osoba która nie potrafi panować nad motocyklem wyjechała szybkim sprzętem na te same ulice gdzie ja jeżdzę samochodem i gdzie do szkoły chodza moje dzieci? Mam w d*** te 400 zł i wasze wydumane problemy, bo moje zdrowie i innych na drodze warte jest o wiele więcej. <br><hr>Kapitan Bomba
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 27/4/2013, 08:57

Witam,
Wypowiem się bo jestem w trakcie kursu kat A. Jakieś 18 lat temu jeździłem trochę na pożyczonej mz ale to było dawno i jazda była głównie wokół komina.
@Martin5 - ósemkę spokojnie da się zrobić - ja ją ćwiczę na cbf600 i na gladiusie650. Z tego też co zaobserwowałem to większość kursantów też nie ma z tym problemów. Jedynie jedna drobna dziewczyna trochę się łamie na tym elemencie.
Szybki slalom - no tu jest trochę gorzej bo zdarza mi się na 10 przejazdów że 3 są z zahaczeniem pachołka (winne szerokie gmole?). Co mi przeszkadza to konieczność kontrolowania prędkości bo średnia ma być 30km/h a jeśli będzie 27 to ****. Niestety OSK nie ma elektronicznego pomiaru prędkości. Z mojego krótkie doświadczenia wynika że najlepiej przejechać to ze stałą prędkością ew. na końcu dać w palnik aby średnią prędkość podwyższyć. Inni kursanci też lubią zahaczyć o słupek albo robią slalom za wolno.
Ominięcie przeszkody jest dość łatwe tylko nie trzeba bać się prędkości na stosunkowo małym placu - u mnie akurat nawet placyk nie jest mały ale obok ludzie ćwiczą inne zadania. Dodatkowo nawierzchnia jest różna trochę asfaltu ( połatany), kostka. Ale rozstawienie brak jest dość szerokie więc śmiało można zrobić do przy nawet wyższej prędkości. Tak jak poprzednio nie ma elektronicznego pomiaru więc muszę sobie zerknąć na licznik - tego nie lubię. Z tego co zauważyłem to często na wyjeździe z tego zadania mam 50 km/h (wtedy jest dobry czas na looknięcie na licznik) więc wchodzę w bramki z większą prędkością.
Wolny slalom - półsprzęgło + jedynka i da się zrobić aczkolwiek kierownicą od blokady do blokad - jedyne co mnie wnerwia to kręcenie głową, zdecydowanie łatwiej jest utrzymać równowagę nie obracając głowy w te i we wte.
Na pewno łatwej było by jakby OSK były lepiej przygotowane z placami manewrowymi tudzież aby wymieniły w 100% już swój sprzęt na ten co jest na egzaminie. Bo ćwiczenie na cb500 albo 250 mija się z celem - no chyba tylko po to aby był progres, choć chyba ustawa tego zakazuje. Co w moim OSK jest na plus to że prócz ćwiczeń egzaminacyjnych, robimy z instruktorem inne ćwiczenia nie objęte egzaminem - pozwala to na lepsze poznanie możliwości maszyny.
Pozdrawiam
Marcin <br><hr>marcin
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 27/4/2013, 08:59

Komentatorzy napisał(a):a skąd ta informacja że sprawa trafiła do Trubunału konstytucyjnego? wystarczy tylko dodatkowe 10 godzin dla kumatych? a co jezeli ten kumaty jest tak kumaty ze nie bedzie sie dawał zrobić w fujare skoro opłacił już 20 godzin na kursie?
Tym artukułem zawiodłem sie na ścigaczu.pl zbyt subiektywnie(nie wiem pod czyimi wpływami) oceniliście łatwośc nowego egzaminu, pamiętajcie że jeżeli ktoś dopiero zdaje egzamin to nie ma przejechanych tysięcy kilometrów i doświadczenia z dziesiątkami motocykli, przeważnie jest to też osoba młoda dla której te najbiedniej 10 godzin przynajmniej w moim mieście bedzie kosztowało 400zł czyli połowe kursu....<br><hr>klemens<br>
Komentatorzy napisał(a):Czyli po prostu wolisz, aby osoba która nie potrafi panować nad motocyklem wyjechała szybkim sprzętem na te same ulice gdzie ja jeżdzę samochodem i gdzie do szkoły chodza moje dzieci? Mam w d*** te 400 zł i wasze wydumane problemy, bo moje zdrowie i innych na drodze warte jest o wiele więcej. <br><hr>Kapitan Bomba<br>
może ty masz w d***, przypomnij sobie kiedy ty byłeś w wieku 18/19 lat czy 400zł to było tak mało, prawda jest taka ze na kursie uczysz sie tylko tego jak zdac egzamin, a samej jazdy uczysz sie mając własny motocykl i dopiero wtedy zbierasz doświadczenie<br><hr>klemens
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 27/4/2013, 09:01

Komentatorzy napisał(a):a skąd ta informacja że sprawa trafiła do Trubunału konstytucyjnego? wystarczy tylko dodatkowe 10 godzin dla kumatych? a co jezeli ten kumaty jest tak kumaty ze nie bedzie sie dawał zrobić w fujare skoro opłacił już 20 godzin na kursie?
Tym artukułem zawiodłem sie na ścigaczu.pl zbyt subiektywnie(nie wiem pod czyimi wpływami) oceniliście łatwośc nowego egzaminu, pamiętajcie że jeżeli ktoś dopiero zdaje egzamin to nie ma przejechanych tysięcy kilometrów i doświadczenia z dziesiątkami motocykli, przeważnie jest to też osoba młoda dla której te najbiedniej 10 godzin przynajmniej w moim mieście bedzie kosztowało 400zł czyli połowe kursu....<br><hr>klemens<br>
Komentatorzy napisał(a):Czyli po prostu wolisz, aby osoba która nie potrafi panować nad motocyklem wyjechała szybkim sprzętem na te same ulice gdzie ja jeżdzę samochodem i gdzie do szkoły chodza moje dzieci? Mam w d*** te 400 zł i wasze wydumane problemy, bo moje zdrowie i innych na drodze warte jest o wiele więcej. <br><hr>Kapitan Bomba<br>
a to ze ty nie masz/ nie miałeś oleju w głowie to nie znaczy że wszyscy sa tacy...<br><hr>klemens
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 27/4/2013, 09:12

Komentatorzy napisał(a):Mam pytanie. W tamtym roku zdałem na A1 i po jakim czasie mogę rozszerzyć na normalne A ? <br><hr>hgr<br>
Podpinam się. Też zdałem w tamtym roku, ale wydaje mi się, że raczej od 24l no chyba, że jak będziesz miał 18 lat to po dwóch latach na A<br><hr>shgetsu
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 27/4/2013, 09:34

Komentatorzy napisał(a):Nie ma dramatu?będzie ,będzie.Jeszcze z pół roku ,może 10 miesięcy ,i jak na te "Łatwe"egzaminy nie będzie chętnych ,to bedziecie płakac ,i wyzywac Nowaka i jego kolesi ,ze załatwił wordy na amen.
Sam artykuł jest śmieszny.Z jedej strony zapewnia ,ze jest łatwiej i prościej zdać.A drugiej podaje że nikt nie zdał.;DDD
Bo rzekomo egzaminowani źle byli przygotowani.Tak to zawsze można powiedzieć .I zwalić wszystko na nie zdających .
Powiem tylko tyle na koniec.Już przed zmianami było źle ."Oblewalność "kilkudziesiecio %,a teraz ,jesz jeszcze gorzej.Więc nie zdziwcie się wordowcy ,że zakup nowych motorków na egzaminy wam się nie zwróci ,nie mówiac juz o tym że kalkulowanie zysków z eggzaminów weźmie w łeb.<br><hr>rr<br>
Komentatorzy napisał(a):"Nowy egzamin jest z pewnością trudniejszy, niż ten poprzedni, ale lepiej też odzwierciedla realia współczesnego ruchu drogowego" Nie mam zdrowia czytać takich matołów jak ty które nie potrafią czytać ze zrozumieniem.<br><hr>Kapitan Bomba<br>
to chyba ty masz tumanie problemy ze zrozumieniem tekstu.
Bo zacytowanie jednego zdzinia wyrwanego z całosci ,nie oddaje kontekstu tego artykółu.

<br><hr>rr
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 27/4/2013, 09:36

Komentatorzy napisał(a):a skąd ta informacja że sprawa trafiła do Trubunału konstytucyjnego? wystarczy tylko dodatkowe 10 godzin dla kumatych? a co jezeli ten kumaty jest tak kumaty ze nie bedzie sie dawał zrobić w fujare skoro opłacił już 20 godzin na kursie?
Tym artukułem zawiodłem sie na ścigaczu.pl zbyt subiektywnie(nie wiem pod czyimi wpływami) oceniliście łatwośc nowego egzaminu, pamiętajcie że jeżeli ktoś dopiero zdaje egzamin to nie ma przejechanych tysięcy kilometrów i doświadczenia z dziesiątkami motocykli, przeważnie jest to też osoba młoda dla której te najbiedniej 10 godzin przynajmniej w moim mieście bedzie kosztowało 400zł czyli połowe kursu....<br><hr>klemens<br>
Komentatorzy napisał(a):Czyli po prostu wolisz, aby osoba która nie potrafi panować nad motocyklem wyjechała szybkim sprzętem na te same ulice gdzie ja jeżdzę samochodem i gdzie do szkoły chodza moje dzieci? Mam w d*** te 400 zł i wasze wydumane problemy, bo moje zdrowie i innych na drodze warte jest o wiele więcej. <br><hr>Kapitan Bomba<br>
Komentatorzy napisał(a):może ty masz w d***, przypomnij sobie kiedy ty byłeś w wieku 18/19 lat czy 400zł to było tak mało, prawda jest taka ze na kursie uczysz sie tylko tego jak zdac egzamin, a samej jazdy uczysz sie mając własny motocykl i dopiero wtedy zbierasz doświadczenie<br><hr>klemens<br>
prawda byla taka ze na kursie uczyłes sie tylko tego jak zdac egzamin. I wszyscy płakali ze ten caly system nauczania to kpina. Teraz jak jest trudniej to lament ze trzeba wydac 400 zl wiecej? Na prawdę tak nisko wyceniasz swoje bezpieczeństwo? Jak masz 18-19 lat i nie masz 400 zl na nauczenie sie jeżdzic to tym bardziej nie będziesz miał kasy na naprawianie rozbietego motocykla albo rekonstrukcję rozwalonego przy glebie kolana ktora kosztuje 15k zł. Może lepiej odpuśc sobie jezdzenie na moto?<br><hr>Kapitan Bomba
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 27/4/2013, 09:52

Komentatorzy napisał(a):Nie ma dramatu?będzie ,będzie.Jeszcze z pół roku ,może 10 miesięcy ,i jak na te "Łatwe"egzaminy nie będzie chętnych ,to bedziecie płakac ,i wyzywac Nowaka i jego kolesi ,ze załatwił wordy na amen.
Sam artykuł jest śmieszny.Z jedej strony zapewnia ,ze jest łatwiej i prościej zdać.A drugiej podaje że nikt nie zdał.;DDD
Bo rzekomo egzaminowani źle byli przygotowani.Tak to zawsze można powiedzieć .I zwalić wszystko na nie zdających .
Powiem tylko tyle na koniec.Już przed zmianami było źle ."Oblewalność "kilkudziesiecio %,a teraz ,jesz jeszcze gorzej.Więc nie zdziwcie się wordowcy ,że zakup nowych motorków na egzaminy wam się nie zwróci ,nie mówiac juz o tym że kalkulowanie zysków z eggzaminów weźmie w łeb.<br><hr>rr<br>
Komentatorzy napisał(a):"Nowy egzamin jest z pewnością trudniejszy, niż ten poprzedni, ale lepiej też odzwierciedla realia współczesnego ruchu drogowego" Nie mam zdrowia czytać takich matołów jak ty które nie potrafią czytać ze zrozumieniem.<br><hr>Kapitan Bomba<br>
Komentatorzy napisał(a):to chyba ty masz tumanie problemy ze zrozumieniem tekstu.
Bo zacytowanie jednego zdzinia wyrwanego z całosci ,nie oddaje kontekstu tego artykółu.

<br><hr>rr<br>
Wyrwałem zdanie, które przynajmniej zostało napisane matole, a ty napisałeś coś zupełnie wyssanego z ****. <br><hr>Kapitan Bomba
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 27/4/2013, 09:56

NIe ma dramtu ... nikt nie zdał hahah kurde :-/ czyli bede musiał wykupic zas 10 godzin i uczyć sie do nowej praktyki pff ładnie ładnie :( <br><hr>shakal84
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 27/4/2013, 10:00

Komentatorzy napisał(a):a skąd ta informacja że sprawa trafiła do Trubunału konstytucyjnego? wystarczy tylko dodatkowe 10 godzin dla kumatych? a co jezeli ten kumaty jest tak kumaty ze nie bedzie sie dawał zrobić w fujare skoro opłacił już 20 godzin na kursie?
Tym artukułem zawiodłem sie na ścigaczu.pl zbyt subiektywnie(nie wiem pod czyimi wpływami) oceniliście łatwośc nowego egzaminu, pamiętajcie że jeżeli ktoś dopiero zdaje egzamin to nie ma przejechanych tysięcy kilometrów i doświadczenia z dziesiątkami motocykli, przeważnie jest to też osoba młoda dla której te najbiedniej 10 godzin przynajmniej w moim mieście bedzie kosztowało 400zł czyli połowe kursu....<br><hr>klemens<br>
Komentatorzy napisał(a):Czyli po prostu wolisz, aby osoba która nie potrafi panować nad motocyklem wyjechała szybkim sprzętem na te same ulice gdzie ja jeżdzę samochodem i gdzie do szkoły chodza moje dzieci? Mam w d*** te 400 zł i wasze wydumane problemy, bo moje zdrowie i innych na drodze warte jest o wiele więcej. <br><hr>Kapitan Bomba<br>
Komentatorzy napisał(a):może ty masz w d***, przypomnij sobie kiedy ty byłeś w wieku 18/19 lat czy 400zł to było tak mało, prawda jest taka ze na kursie uczysz sie tylko tego jak zdac egzamin, a samej jazdy uczysz sie mając własny motocykl i dopiero wtedy zbierasz doświadczenie<br><hr>klemens<br>
Komentatorzy napisał(a):prawda byla taka ze na kursie uczyłes sie tylko tego jak zdac egzamin. I wszyscy płakali ze ten caly system nauczania to kpina. Teraz jak jest trudniej to lament ze trzeba wydac 400 zl wiecej? Na prawdę tak nisko wyceniasz swoje bezpieczeństwo? Jak masz 18-19 lat i nie masz 400 zl na nauczenie sie jeżdzic to tym bardziej nie będziesz miał kasy na naprawianie rozbietego motocykla albo rekonstrukcję rozwalonego przy glebie kolana ktora kosztuje 15k zł. Może lepiej odpuśc sobie jezdzenie na moto?<br><hr>Kapitan Bomba<br>
do ciebie nic nie dociera, to nie ma nic wspólnego z bezpieczeństwem, prędzej to kolano uszkodze na egzaminie na placu BO UCZYSZ SIE JAK ZDAC EGZAMIN na kursie, on ci nie daje doswiadczenia równego 30k kilometrów, rok temu zdałem kategorie B(za pierwszym razem) w osrodku byla cwiczona jazda po łuku jeżeli ktoś kuma jazde jak ja to dawał rade, a wiesz jak uczone były (bez urazy) typowe blondyny? o ile stopni maja skręcić kierownicą przy odliczonym kolejno pachołku, w takim razie wg ciebie przy parkowaniu tyłem tez mają sobie poustawiac te pachołki? , kurs to same podstawy, jezeli nigdy w zyciu nie jezdziłeś motocyklem i nic do nich nie czujesz to daruj sobie następne komentarze, wez hulajnoge i polataj przed domem...<br><hr>klemens
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 27/4/2013, 10:03

W końcu sensowny egzamin. To co było do tej pory to była porażka nie egzamin. ósemka i slalom, to było wszystko. Co to ma wspólnego z jazdą na motocyklu? Szkoły uczyły tylko zdawania ósemki. Może teraz będzie troszkę lepiej.

_____________________
<a href="http://www.bafomet.pl" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://www.bafomet.pl</a>
<a href="http://termet-rzeszow.pl" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://termet-rzeszow.pl</a>
<br><hr>Daimon
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 27/4/2013, 10:09

Komentatorzy napisał(a):a skąd ta informacja że sprawa trafiła do Trubunału konstytucyjnego? wystarczy tylko dodatkowe 10 godzin dla kumatych? a co jezeli ten kumaty jest tak kumaty ze nie bedzie sie dawał zrobić w fujare skoro opłacił już 20 godzin na kursie?
Tym artukułem zawiodłem sie na ścigaczu.pl zbyt subiektywnie(nie wiem pod czyimi wpływami) oceniliście łatwośc nowego egzaminu, pamiętajcie że jeżeli ktoś dopiero zdaje egzamin to nie ma przejechanych tysięcy kilometrów i doświadczenia z dziesiątkami motocykli, przeważnie jest to też osoba młoda dla której te najbiedniej 10 godzin przynajmniej w moim mieście bedzie kosztowało 400zł czyli połowe kursu....<br><hr>klemens<br>
Komentatorzy napisał(a):Czyli po prostu wolisz, aby osoba która nie potrafi panować nad motocyklem wyjechała szybkim sprzętem na te same ulice gdzie ja jeżdzę samochodem i gdzie do szkoły chodza moje dzieci? Mam w d*** te 400 zł i wasze wydumane problemy, bo moje zdrowie i innych na drodze warte jest o wiele więcej. <br><hr>Kapitan Bomba<br>
Komentatorzy napisał(a):może ty masz w d***, przypomnij sobie kiedy ty byłeś w wieku 18/19 lat czy 400zł to było tak mało, prawda jest taka ze na kursie uczysz sie tylko tego jak zdac egzamin, a samej jazdy uczysz sie mając własny motocykl i dopiero wtedy zbierasz doświadczenie<br><hr>klemens<br>
Komentatorzy napisał(a):prawda byla taka ze na kursie uczyłes sie tylko tego jak zdac egzamin. I wszyscy płakali ze ten caly system nauczania to kpina. Teraz jak jest trudniej to lament ze trzeba wydac 400 zl wiecej? Na prawdę tak nisko wyceniasz swoje bezpieczeństwo? Jak masz 18-19 lat i nie masz 400 zl na nauczenie sie jeżdzic to tym bardziej nie będziesz miał kasy na naprawianie rozbietego motocykla albo rekonstrukcję rozwalonego przy glebie kolana ktora kosztuje 15k zł. Może lepiej odpuśc sobie jezdzenie na moto?<br><hr>Kapitan Bomba<br>
Komentatorzy napisał(a):do ciebie nic nie dociera, to nie ma nic wspólnego z bezpieczeństwem, prędzej to kolano uszkodze na egzaminie na placu BO UCZYSZ SIE JAK ZDAC EGZAMIN na kursie, on ci nie daje doswiadczenia równego 30k kilometrów, rok temu zdałem kategorie B(za pierwszym razem) w osrodku byla cwiczona jazda po łuku jeżeli ktoś kuma jazde jak ja to dawał rade, a wiesz jak uczone były (bez urazy) typowe blondyny? o ile stopni maja skręcić kierownicą przy odliczonym kolejno pachołku, w takim razie wg ciebie przy parkowaniu tyłem tez mają sobie poustawiac te pachołki? , kurs to same podstawy, jezeli nigdy w zyciu nie jezdziłeś motocyklem i nic do nich nie czujesz to daruj sobie następne komentarze, wez hulajnoge i polataj przed domem...<br><hr>klemens<br>
Napisz to jeszcze raz, ale po polsku, bo nie można się w tym połapać.<br><hr>Kapitan Bomba
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 27/4/2013, 10:16

Komentatorzy napisał(a):Z tym brakiem zgodności starego egzaminu z osiągami nowych motocykli się zgodzę. Ja zdawałem na jednotłokowej Yamaha 250 (moc nie więcej niż 20 koni mechanicznych). Po zdaniu wskoczyłem na Yamahe YZF 600 i prawie spadłem z siedzenia przy pierwszym podkręceniu. Muszę przyznać, że nowy egzamin jest świetny i jak najbardziej prawidłowo wymyślony<br><hr>Ormus<br>
Komentatorzy napisał(a):Ja wskoczyłem na Bandit'a 600 i takich problemów nie miałem więcej nie rozumiem jak takie można mieć, być może jednak masz coś z psyche co eliminuje cię jako kierowcę i charakteryzuje jako drogowego oszołoma. Wybacz, ale to jedynie mi się nasuwa bo moc nie jest równa "odkręcaniu" manetek na "full". Do tego "full" trzeba dorosnąć mentalnie i mieć coś pod czaszką. Tak trochę z grubej rury, ale wkurza mnie tak nie merytoryczne podejście, chcesz się zabić to osiągniesz to także na 50 ccm przy "pierwszym podkręceniu".<br><hr>kalejdoskop2013<br>
czyli mówiąc krótko masz za****** silną psychikę? <a href="http://www.youtube.com/watch?v=R6L50uY0kRg" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://www.youtube.com/watch?v=R6L50uY0kRg</a> ?<br><hr>Arni
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 27/4/2013, 12:08

Komentatorzy napisał(a):Mam pytanie. W tamtym roku zdałem na A1 i po jakim czasie mogę rozszerzyć na normalne A ? <br><hr>hgr<br>
Komentatorzy napisał(a):Podpinam się. Też zdałem w tamtym roku, ale wydaje mi się, że raczej od 24l no chyba, że jak będziesz miał 18 lat to po dwóch latach na A<br><hr>shgetsu<br>
wypowie się ktoś obeznany ? ;) <br><hr>hgr
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości




na gr