Scigacz.pl

przez **panzernacker** » 21/1/2009, 01:39

Nowa xt125 to czterosuw przez co jest słabsza od dwusuwowej jednostki z dt

Rama spokojnie by wytrzymała, bo już widziałem różne wynalazki na podzespołach dt

ale lepszym pomysłem jest kupno 125, to może się wydawać proste przełożyć silnik, ale do tego dochodzi gaźnik, wydech, mocowania i masa innych drobnych pierdół przez które sę tylko zniechęcisz. Swoją drogą kupno samego silnika w idealnym stanie też graniczy z cudem, bo silniki pozyskiwane są albo z powypadkowych, albo zajechanych na śmierć sprzętów.
Po trzecie na silnik wydasz jakieś 1500 zł plus jakieś 500 zł na inne części do przeszczepu silnika. Jak swój sprzedasz i dołożysz 2 tys to na pewno wyrwiesz cos dobrego.

przez **domingo6613** » 8/2/2009, 12:49

posiadam KTM lc2 125 mam porysowany cylinder oddałem go do wybicia tulei ale słyszałem że po takim wymienianiu tulei motor gorzej pracuje ?? nie wiem czy to prawda roszę o pomoc??

przez **Landryss25** » 8/2/2009, 19:06

Na tulei będzie miał trochę mniej mocy jeśli wcześniej był nicasil i może bardziej temperaturę łapać.

przez **beta_rr** » 11/3/2009, 16:19

siema!
mam zamiar kupic DT 80 LC2 najlepiej roczniki 94-96, na co zwracac uwage podczas zakupu?? wiem, ze czesta wada DT jest nie lapiaca kopka...

czekam na odpowiedzi ;]

przez **Landryss25** » 11/3/2009, 18:10

Na to co przy zakupie każdego moto. Było nie raz.

http://www.motox.com.pl/index.php?optio ... &Itemid=74

przez **beta_rr** » 11/3/2009, 19:49

no ok, to wiem (kupilem juz nie jeden motocykl) chodzi mi bardziej o glowne wady fabryczne lub wady zlego ekspolatowania, takie jak wymieniona juz przezemnie kopka, zna ktos "kruczki" DT?? moze ktores lozyska sie szybciej wyrabiaja, jakies tuleje, zawiasy, elektryka?? jak bede to wiedzial to latwiej bedzie mi negocjowac cene motywujac sie znalezionymi wadami...... dzieki za odp!!

przez **Mateusz88** » 30/3/2009, 21:31

Witam ! mam okazje kupic Yamaha DT 50,szukałem jakiegos 125 ale do prawka A1 brakuje mi pol tora roku,no i wpadłem na to ogłoszenie,blisko mnie,cena 5500 do negocjacji,rok 2004 albo 2005 cholera nie jestem pewien,i polecacie ten motor ? i na co zwrócic uwage przy oględzinach ? jeszcze jakis kawałek dalej jest DT 80/50 2006rok,ale cena 6900 zł,pisze cena do negocjacji moze utargowałbym na 6000,no i pytam was na co zrwocic uwage przy kupnie takiego motoru.Dzięki

przez **henio12323** » 2/4/2009, 14:25

skoro wszystko o dt to pospamuje : sprzedam DT 50 v max 120 km h bardzo mocny, sportowy cylinder i tłumik z mechaniki z wizuala to sportowe felgi excela i piasta talona na przodzie a z tyłu fela radaelli. wszystko sprawne pali na dotyk czy zimny czy ciepły. jc info gg 10377465 albo koma 519804386

przez **henio12323** » 2/4/2009, 14:28

jak kupujesz moto to patrzysz tak jak odpala taki moto powinien odpalac bez zadnych problemów na dotyk jak cos z tym nei tak to juz moze byc wina tłoka lub gaźnika. zawieszenie czy nie jest flakowate i za miekkie. z przodu oczywiscie czy nie cieknie. czy elektryka działa swiatła itp. luzy na silniku wahaczu i kołach. jezeli np na kole bedzie miał drobny luz to od razu targuj cene

bo koszt wymiany łozysk na nowe to dajmy na to 50 zł dobre łozyska a gosc ci pewnie ze 100 spusci

przez **piters185** » 2/4/2009, 20:08

Trafia mi się do kupna DT 125 z 1999 roku stan dobry ładna z wyglądu. Tylko ze ma blokadę do 80km/h i jak to wygląda blokada da się to ściągnać czy co? I ma przebieg 24 000km, cena 4tyś, jakie wasze zdanie warto czy nie?

przez **henio12323** » 2/4/2009, 21:27

warto bo nie jest stara przebieg tez nie jest wysoki. ocen stan jakosciowy w jakim stanie rama silnik itp. a blokady zawsze da sie sciągnąc

przez **adekmm** » 2/4/2009, 22:19

Waze prawie 120kg. Wzrost 176cm. Chce kupic pierwszy motor (dotychczas tylko kilka razy jezdzilem, wiec jestem bardzo poczatkujacy). Za to duzo jezdzilem rowerem XC i chce wrocic do eksploracji lasow. Bez wyczynu - wiekszosc jazda lesnymi drogami etc.

Czy DT 125 do tego wystarczy? Planuje wydac max 3500zl.

przez **rajax** » 3/4/2009, 12:58

Witam w gronie grubasów którzy mysla o motorze

. Ja ważę 105 kilo i podobno 125 ma mnie ładnie ciagnać. Za 3500 powinieneś kupić DT 125 i powinna wystarczyc jak na początek.

przez **henio12323** » 3/4/2009, 16:23

no jasne

spoko wystarczy

przez **Mateusz88** » 4/4/2009, 19:39

Witam ! Mam od dziś yamahe dt 50 2004rok,no i musze wymienić płyn w przekładni,jaki nalać ? prosze podac jakies oznaczenie,zebym wiedział co powiedzieć w sklepie,i tak,odkręciłem korek od chłodnicy,i jest tam płyn,ale jakis taki zasyfiony,moze taki ma byc,taki ani to biały,ani zielony,nie wiem zmienic ??
goscie mi powiedzieli ze musze zmienic łańcuch i zębatki,jakie mam kupić ? i z motoru trosze leje,musze kupic slimeringi i uszczelniacze bo coś kapie,i tez na allegro kupic,czy zamowic ? i ostania rzecz linke do sprzęgła,jaka ma byc ? czy musi być konkretna ?

Pozdrawiam

przez **henio12323** » 4/4/2009, 21:28

to tak olej do tego mozesz kupic wedle uznania bo posmigasz nawet i na hipolu za 11 zl

nie ma tam wysokich obrotów. idziesz do sklepu i mówisz prosze olej do przekładni do 2T. 80W 90 takie ma oznaczenie. płyn w chłodnicy lepiej wymien zawsze to pewnosc a płyn kosztuje 5 zł wiec zaden wydatek

kup na allegro cały zestawik najlepiej jakiejs lepszej firmy. kup od DT i sam wybierz ilosc zebów. jezeli ci odpowiada tyle ile masz to kup tyle samo jezeli chcesz zyskac przyspieszenie wsadz na tył minimalnie większą jezeli chcesz V max zwiękrzyc na tył troszke mniejszą. i pytasz o wycieki to zalezy skąd kapie. jezeli wałkami biegów czy kopki to kup wyjmij simmeringa zanies do sklepu to ci dobiorą taki sam bo po co cały zestaw brac. jezeli to połowkami silnika to albo dokręcic je ze sobą albo kupic zestaw uszczele. sprecyzuj co konkretnie kapie. a co do linki to nie musi byc konkretna podpasujesz z róznych moto aby miała tą samą grubosc pancerzyka i koncówki linki takie same no i żeby miało regulacje. tak wyjdzie napewno taniej. ale mozna kupic oryginalną linke wtedy bedziesz miał pewnosc. nieważna jest długosc linki a proporcja pancerzyka do wkładu

przez **Mateusz88** » 10/4/2009, 15:14

Witam ! Mam dt 50 z 2004 roku,wszystko z nią ok,chodzi jak marzenie,tylko dziś stało się coś dziwnego,byłem sie przewieź ,przyjechałem pod dom wszystko ok,za pare godzin ide na motor odpalam,wciskam sprzęgło a ono nie odskakuje <krzyczy> myśle ze to linka,jak kupiłem motor wiedziałem ze linka jest troche zdupczona,skrzypiała i ciężko się wciskało,i miałem ją wymienić,i wczesniej było tak ze ta dzwignia sprzęgła sie ruszałą,w górę i w dół ,a teraz ani drgnie,wracając to odpalenia motoru,sprzegło działa chyba,bo gdy wrzuce bieg,i to sprzęgło popchne palcami to normalnie rusza motor,jedzie elegancko,tak samo jak jest motor zgaszony,i jak wrzuce bieg i wcisne sprzęgło motor moze jechac,gdy odepchne to nie chce jechać,czyli normlanie,i nie wiem,czy to na 100 % linka ? dodam ze w środe zmieniłem płyn do przekładni,nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ale wolałem napisać,według mnie to linka bo dzwignia sie nie rusza w gore i w dół jak wczesniej,tylko ani drgnie,wiem ze ona nie powinna sie ruszać,ale sam fakt ze wczesniej sie ruszała a teraz nie,i wogole ta linka sie wydaje jakby była wyciągnięta,ale nie wiem moze tak było wczesniej,dlatego pytam was czy to linka ? czy może cos innego,bo oprocz tego ze nie odskakuje działa normalnie wszystko,prawidłowo,tylko wciskam a ona zostaje.

Pozdrawiam

przez **henio12323** » 10/4/2009, 16:13

wiem co to moze byc. zobacz ten wodzik w który sie wpina linke to przy silniku czy to odskakuje wcisnij to czyms <rękami moze byc trudno> i zobacz czy jak docisniesz do konca to odskakuje moze byc że tak to jest taki wałek i on jest zcienty zeszlifowany jakby w 1 miejscu i przez cały silnik idzie taki pręcik i jak z 1 strony sie opiera na sprzęgle a na drugiej na tym wałku ściętym i jak naciskasz sprzęgło ten wałek sie obraca i wypycha ten pręcik i wypycha pokrywe sprzęgła i tak ci wysprzęgla i mogło cos ci sie wtrzec wałek albo ten prencik i jak nacisniesz na maxa to ci zbiega z wałka i nie chce wrócic. inna rzeczą moze byc cos poluzowanego na tej kopulce sprzęgła bo kiedys tez tak miałem że jak wcisnołem na maxa to mi costam spręzynki blokowały. no i w pierwszej kolejnosci zdejmij linke z zaczepów i poruszaj niąjezeli to nie ona to na 99% cos z tych 2 rzeczy których przed chwilą wymieniłem

przez **Mateusz88** » 10/4/2009, 19:31

juz naprawiłem,wczesniej wkręcałem lusterko,i wkręciłem za mocno i przyblokowało dzwignie sprzęgła,teraz zrobiłem tak jak ma byc i jest ok

sory za kłopot

przez **henio12323** » 10/4/2009, 20:51

aaa no to nieźle na to bym nie wpadł

pozdro

Scigacz.pl

Yamaha DT - wszystko o motocyklu

Kto przegląda forum