Dwa problemy: hamulce i chłodnica

[inzynier]

Spuscilem dzisiaj na zimę płyn chlodniczy z motorow...i po głebszych przemysleniach stwierdzilem ze sie wszystko zapowietrzylo...mam racje czy sie myle? w chłodnicy jest wlew to moze jak przez niego wleje to się "odpowietrzy"??
I jeszcze jeden problem z RC 36. Tylne koło mi hamuje odpowietrzałem hamulce ale nic nie dało, czy może to być wina klocków? albo starego płynu hamulcowego? bo są dość wytarte (moto jeszcze nie jezdzone w tym sezonie)

[inzynier]

nie spuszczałbym płynu jak bym wiedział jaki jest wlany, nie ja go wlewałem wiec obawiałem się że może byc woda.

[cycu_rsko]

Jak kolo Ci stale hamuje to sa zakleszczone tloczki.
Zacisk do rozbiorki.

[hugo2003]

wiec powiem Ci kolego tak:
CO DO KLOCKOW:
plyn mozesz zmienic (nie zaszkodzi jesli jest juz brazowy lub ciemniejszy) sadze ze wiesdz jak to sie robi wiec nie pisze o tym.... a co do blokujacego kola koledzy wyzej sie wypowiedzieli wiec sprawdz te tloczki.....
CO DO CHLODNICY:
mogles sie powstrzymac z tym spuszczeniem tej cieczy jest prosty sposob by spawdzic co tam krazy:
- albo jedziesz do jakiejs stacji i CI spawdza..
-albo nalewasz troche w jakas buteleczke troche tego plynu i wkladasz do zamrazarki....(wzamrazarce jest srednio ok -15C) wiec bedziesz widzial czy zamarzlo czy nie....
ale jak juz spusciles to owszem musisz nalewac plynu przez wlew (w chlodnicy) jak juz przestanie "chlonac"plynik odpalasz moto i najlepiej zeby sie zagrzalo (wlaczyl wentylator) wczesniej ewentualnie mozesz spawdzic stan plynu czy go ubylo (ale ostroznie bo moze "wykipiec" i byc juz goracy ...) uzupelniasz ubytki "zagotowujesz" sprzeta sprawdzasz ostatecznie stan plynu i gotowe...
powodzenia...