Scigacz.pl

przez **Kacper9812** » 31/8/2015, 11:49

Aha, a jakbym chciał wymienić żeby tego spawu nie było to takie coś się nada czy to jak mówłeś co innego ?
http://olx.pl/oferta/cwiartka-polkarter ... 33cd28f5df
http://allegro.pl/listing/listing.php?o ... i-1-3-0820

Czyli co należało by zająć się uszczelnieniem tych wycieków i resztą (felga + śruby itp, wszystko poprawić), wymiana nie jest konieczna ?

przez **kris514** » 31/8/2015, 14:42

Z tego co widzę uszkodzony masz właśnie ten element z aukcji. Karter jest dalej

Możliwe że cieknie Ci olej z mieszanki a spaw jest szczelny. a silnik składa się patrząc od lewej strony to dekiel, karter lewy, karter prawy, dekiel duży sprzęgła, dekiel mały sprzęgła i Ty masz spawy na tym dużym deklu sprzęgła. Chociaż nie wiadomo jak dalej bo nie widać tego na żywo.

przez **Kacper9812** » 31/8/2015, 16:42

Dzięki za odpowiedz. Co do wycieku to wątpie aby był on z tego spawu, nad nim jest taka "zaślepka" czarna obok której wyciekło sporo oleju a także wejście dyfuzora do silnika i tam też sporo naściekało ( ogólnie silnik jest umazany na czarno w tej części, żadnych kałuż nie ma

)
W tym temacie kolega ma niemalże tak samo:
http://forum.motocyklistow.pl/index.php ... iek-oleju/
+ ma dobre zdjęcia.
Właśnie u mnie ta " zaślepka" jak u niego na 1 zdjęciu była bardzo w oleju i elementy powyżej aż do łączenia dyfuzora z silnikiem, z samego łączenia też coś ciekło.

przez **henio12323** » 31/8/2015, 18:02

z tej zaslepki moze troche ciknąc bo tam jest guma, wyzej są elementy zaworu wydechowego to super szczelne nie jest, jak za duzo oleju niespalonego sie wydostaje to moze troche podciekac.

przez **Kacper9812** » 31/8/2015, 18:19

Właśnie wyczyściłem wszystko i pod tą zaślepką trochę było widać oleju, a szczególnie po lewej stronie jak dyfuzor wchodzi w silnik, tam jak włożyłem palec bo był kilku milimetrowy odstęp to wyjąłem trochę oleju i tam go było sporo nawet

No nic jutro motor idzie do serwisu i mają wszystko zrobić, jakby co piszcie, także się odezwę co do obrotu sprawy. Dzięki za odpowiedzi

przez **Kacper9812** » 1/9/2015, 18:52

Kiszka,znajomy mechanik orzekł : lagi się "pocą", luzy w przednim kole, tylnia felga całkowicie uszkodzona, opony niezdatne do jazdy, zębatka i łańcuch do wymiany, pokrywy silnika do wymiany + inne wady. Motor oddałem i teraz pytanie co kupić w budżecie +/- 6000zł ? Jazda typowo enduro lasy, pola. Z góry zaznaczam, że takie konstrukcje jak stare KDX'y i inne podobne motory odpadają ( nie chcę tak starego rocznika i tego typu motory mi się nie podobają ). Wiem, wiem tematów było już multum, ale w 95% odpowiedz to DT125, natomiast ja chciałbym coś co mocą pozwoli w przyszłości na jakiś wyjazd w cięższy teren i jednocześnie nie było bardzo stare ( lata poniżej 2000) i brzydkie ( wiem, wiem ma jezdzić nie wyglądać, ale na mój gust te stare enduro są okropne ) . Nie wiem co tu rozważyć mi cały czas przed oczami lata KX125 2T / CR125 2T z full crossów. Jeszcze powiedzcie dlaczego takie moto spisywało by się gorzej w terenie od enduro ? Przecież na torze ostro go katują a przy spokojniejszej jezdzie nie dostawałby aż tak

przez **henio12323** » 1/9/2015, 20:15

szczerze ciezko o cokolwiek dobrego z wyczynówek w tej kasie.

chcesz cos co nie istnieje, tanie a dobre - to nie tutaj.

cross nie nadaje sie do lasu bo ma inne sprzęgło inne zawieszenie, inne parametry silnika, jest za wolny i za agresywny. jeździc mozna ale tym sie nie da pyrkać bo charakterystyka silnika jest zero jedynkowa, a wystarczy wbic za wysoki bieg i udawać że sie jeździ w enduro to np korba dostaje w tyłek bardziej niż na torze MX.

kupuj co tam chcesz

tylko nie licz że za 6tysi wyrwiersz moto bez wkładu w idealnym stanie

akurat te wymiany co pisałeś to prawie norma, czesto w starych mot ocos cieknie, no akurat felga to dosyc nietypowa sprawa. ale np lagi i tak w zasadzie sie co roku serwisuje. wiec tak czy siak wkrótce były by do roboty

przez **Kacper9812** » 1/9/2015, 20:18

No nie wiem ;/ To odpuścić Hondę CR125/250 ? A co myślicie o CRF230 / WR125 Husqwarna lub CR250 ?
http://otomoto.pl/oferta/husqvarna-wr-h ... e6a351ebbf

przez **Kacper9812** » 2/9/2015, 15:59

Co powiecie o CRF230 ? Oglądałem i mam okazje kupić i wydaję się super motor enduro, tylko głównie nowinki o nim są z Włoch/USA w Polsce rzadko co mogę trafić na niego ( jakąś recenzje film itp.)
Warto ją kupić bo mam taką okazję ? Rocznik 2006

przez **henio12323** » 2/9/2015, 18:36

edytuj posty nie pisz jeden pod drugim

po 2 250 w 2T dla ciebie za duza.

CRF 230 to mało popularny sprzęt w PL, i to taki soft cross, niby crossówka ale silnik jak wyjęty z szosówki ( moze ma jakies tam modyfikacje typu krótsze biegi itp ) zawieszenie też bez zadnego porównania nawet ze starą CRką, ale do nauki spoko. tylko że ta mała popularnosc jest minusem, nawet standardowe problemy mogą byc w polsce mniej znane i trudniejsze do wyeliminowania, albo np moze byc gorszy dostęp do częsci. tylko że podejrzeam ze silnik przeszczepiony z jakiejs szosówki ( cbf ? )

huska cr 250 dla ciebie bedzie za mocna

przez **Kacper9812** » 2/9/2015, 18:38

eh ;/ No nie wiem to co w tej cenie kupić, te dual enduro czy jak to się nazywają

typu KDX odpada. No może YZF250/CRF250 ? Nie chcę aby nie było za słabe ani za mocne.

przez **henio12323** » 2/9/2015, 19:02

250 2T/ 450 4T za mocne

125 2T - 250 4T bedą dla ciebie okej, niestety idealnego moto nie znajdziesz

przez **Kacper9812** » 2/9/2015, 19:31

Myślałem właśnie tak, ale chyba wolę 4T.
Co znalazłem:
http://olx.pl/oferta/piekna-i-niezawodn ... 23f24f2a02
http://olx.pl/oferta/yamaha-ttr-230-ide ... 4fb85d1e57
http://olx.pl/oferta/kawasaki-kx-125-za ... 044fd383ae
http://olx.pl/oferta/yamaha-yzf-yamaha- ... 417b6f8174

Najbardziej kusi mnie Honda CRF250 z aluramą, ale narazie nigdzie blisko nie mam. Z tych ofert to Yamaha YZF/TTR ale nie wiem za bardzo jaki stan itp. Jakbym kupił strzelam taką CRF250 (to jest typowe enduro tak ?) za 6000+/- pod okiem czujnego mechanika to co zazwyczaj trzeba zrobić, jeżeli silnik by był w porządku i wykluczając poważne uszkodzenia (mechanik) ?
Taki 4-suw by mi bardziej pasował , fajny dzwięk silnika, podobno mniej awaryjny i te motory to podobny enduro o ile się nie mylę. Co myślicie ?
Widziałem też Husqwarny 410/610 TE ale one chyba za mocne.

przez **henio12323** » 2/9/2015, 19:57

nie ma crf bez alu ramy

crf to typowa crossówka, CRF X to enduro ale ciezko o taką tez w miare

zadne moto nie jest awaryjne, awarie tworza uzytkownicy, i nie ma co ukrywać im starsze moto tym zwykle duzo wiecej pracy czasu i kasy wymaga.

stare huski odpusc tym bardzie jtakie duze

przez **Kacper9812** » 2/9/2015, 20:00

Wiesz nie chodzi mi, żeby nie było awaryjne tylko dajmy na to po kupnie dołożyć trochę poprawić defekty i jezdzic i nie robić napraw co kilka miesięcy tylko powiedzmy raz na 1 rok lub półtora. Jazda tylko enduro zaznaczam, żadne tory asfalt bardzo rzadko. To co byś polecił

? TTR? WR? Czy może zostaje DT125 tylko (nie wiem czy nie będzie za słaba) ?

przez **henio12323** » 2/9/2015, 20:30

no to takie moto nie istnieje.. w wyczynówce co chwile cos sie robi, a to napęd a to zawieszenie, a to remont silnika.

róznie bywa, im starsza maszyna tym wiecej moze wymagać.

ciezko powiedziec moze bym szukał KLX 250 albo 300, tanie w eksploatacji i całkiem przyjemne, albo jakbym miał spokojniej ganiac to suzuki DRZ 400, chyba ze kasa nie pozwoli to dr 350

przez **Kacper9812** » 2/9/2015, 21:37

Przepraszam zle napisałem , wiem ze nie ma moto którę się nie zużywa i nie psuję wiadomo

Co do sytuacji to może dokładniej opiszę, wiem wiem, tematów było 1000 ale każdy wybrał dt/drz/klx a u mnie jest troche inaczej.
Motor typowo do jazdy enduro, lasy, pola, czasem moze ciezki teren. Budżet to 5500-6500zł max. Na remonty jestem przeznaczyć max 1000zł rocznie, + wiadomo nie liczę kosztów paliwa, strojów i regularnego pielęgnowania motocykla, te 1000zł to jakby same części "grubsze" wymagające wymiany. Wiem, że najlepiej by było dozbierać do np. EXC, ale nie jestem teraz poprostu w stanie. Co do KLX/DRZ to takich motorów staram się unikać. Nie podobają mi się wcale, stary rocznik, cięzkie, z wyglądu też odpadają, wiem że mają przecież jezdzić ale chciałym być w pełni zadowolony z zakupu motocykla, więc one i podobne konstrukcję odpadają . Mam na oku Yamahę TTR 230 (to enduro ?+ są jakieś enduro w tej cenie podobne do niej, w stylu włąsnie crossowym ?) lub mogę poprostu poszukać i kupić crossa typu YZF250/CRF250 z rocznika 2000-2005. Tylko nie wiem , bo mówicie, że taki cross nie nadaję sie w teren, cięzki teren. To co może DT125, chociaż trochę nie wiem czy nie byłaby za słaba, znudziła się szybko.

przez **kris514** » 2/9/2015, 22:21

Patrzyłeś na wygląd drz? Nie wiem jak z mocą ttr 230 (ale sądząc po hamulcach bębnowych i chłodzeniu powietrzem nie jest to demon mocy). Wydaje mi się że dt125 będzie sprawiała wrażenie mocniejszej niż taka ttr'ka. Drz nie jest aż tak stara. Remont crossa w 4t może wynieść nawet 5000zł (mowa o silniku), ale to tak na marginesie

przez **Kacper9812** » 3/9/2015, 15:56

DRZ całkiem okej ale nowe roczniki chodzą po +/- 7k-9k a DR cięzko znaleść , jak już są tylko stare roczniki, dlatego dla mnie ten model odpada raczej.

Uporządkuję trochę temat:

Jak mówiłem motor typowo do lasu, teren, cięzki teren, pola , leśne drogi, bardzo rzadko asfalt. Budżet 5500-6500zł.

Utrzymanie roczne - 1000-1500zł ( nie wliczając w to stroju, benzyny, olejów) same części.

Chciałbym robić remont jakoś średnio raz na sezon, półtora sezonu, nie co miesiąc lub kilka miesięcy

Z typowych enduro to podpasował mi EXC 200 ale w tej kwocie odpada. Co do KLRów/KDXów/DRZetek itp. (dual enduro chyba tak ?) to odpadają, chcę coś lekkiego, mocnego i w miarę nowego, roczniki 2000r. lub wyższe. Wiadomo nie można zaszaleć w tej cenie ale jakiś tam wybór jest. Z typowych enduro jako tako pasuję mi Yamaha DT125, ale to już taka ostateczność bo chciałbym coś innego. Jak jest z jazdą full crossami w terenie ? Dlaczego nie są polecane do takiej jazdy a mimo to masa ludzi jezdzi tym (filmy na YT, znajomi, nawet sprzedajacy) po lasach itp. . Co ile i jak kosztowna jest naprawa/remont takiego crossa żeby był zdatny do użytku i zdrowy na następny sezon ? Bo bardziej przychylny jestem ku crossowi

Znalazłem kilka ogłoszeń (nawet EXC 200 :O)
http://olx.pl/oferta/piekna-i-niezawodn ... 23f24f2a02
http://olx.pl/oferta/honda-cr-125-CID5- ... 48159f662f
http://olx.pl/oferta/ktm-exc-200-po-pra ... 0e536a5beb
olx.pl/oferta/yamaha-yz-125-stan-bdb-CID5-IDbws45.html#147b5ca0bfc
http://olx.pl/oferta/sprzedam-suzuki-rm ... 147b5ca0bf
http://olx.pl/oferta/yamaha-dt-125-50-r ... 0e536a5beb

Co o nich myślicie ?

Moi faworyci:
1.YZ125 (naklejki MONSTER)
2.yz125
3.Suzuki RM125
4.Honda CR125
5.DT125
6.KTM

A jak jest z 4T? Rzeczywiscie naprawa taka droga i nie warto ? Bo myślałęm nad YZF250/CRF250.

przez **kris514** » 3/9/2015, 17:36

Wszystko zależy ile tym motocyklem będziesz jeździł. W crossie 125 wymieniasz tłoka co 40 godzin jazdy, w exc już co 70 godzin więc sobie to przekalkuluj o ile taniej wychodzi. Sam jeżdżę crossem po lesie lecz na każdej prostej jest to spacerowa jazda (tam najłatwiej zarżnąć motocykl). Ceny motocykli z aukcji moim zdaniem są mocno przesadzone. Motocykl z 2004r w dobrym stanie kupuje się za 6000zł.

Scigacz.pl

CR 125cc 2000r. - Dziwne spawy na silniku

Kto przegląda forum