kurs na A2
Posty: 8
• Strona 1 z 1
kurs na A2
Witam! Kilka tygodni temu zapisałem się na kurs B+A2. Wykłady skończyłem i zacząłem jazdę samochodem. Jednak jeżeli chodzi o motocykl to powiedziano mi, że jazdy są niemożliwe, bo według nowego prawa nie ma w Polsce instruktora uprawnionego do nauki A2 i trzeba czekać na ustawę która to wszystko ureguluje. Wszystko to przekazał mi szef ośrodka (Podobno w całym kraju nikt nie może przeprowadzać tych kursów). Wiecie coś o tym? To prawda czy po prostu wciska mi kit, bo np nie ma zakupionych odpowiednich motocykli? Trochę mi to nie pasuje, bo przecież od wprowadzenia nowych kategorii minęło 1,5 miesiąca...
- marcint339
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 14/10/2012, 21:12
taką, która spełnia warunki kat. A2.
a jest to bujda, ponieważ jesli ktoś jest instruktorem na kat. A, to również jest instruktorem na niższe kategorie czyli A1 i A2.
mogą się jedynie zasłaniać tym, ze nie mają jescze nowej legitymacji.
a jest to bujda, ponieważ jesli ktoś jest instruktorem na kat. A, to również jest instruktorem na niższe kategorie czyli A1 i A2.
mogą się jedynie zasłaniać tym, ze nie mają jescze nowej legitymacji.
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
Odsyłam do nowelizacji z 16.01.2012, gdzie wyraźnie jst napisane, że instruktor, który zdał egzamin uprawniający do szkolenia w zakresie kat. A może rownież szkolić w zakresie kat. A1 i A2 (Dz.U z 2013 poz. 93)
Nie przeczę przy tym, że ktoś nie zwrócił uwagi w tekście pierwotnym rozporządzenia z lipca ubiegłego roku, że brakuje zapisu o kat. A2.
Przy czym należy psioczyć tylko na biura legislacyjne ministerstw, że nie wyłapują takich błędów (rządowe i sejmowe w przypadku ustaw zresztą też). co świadczy tylko o bylejakości pracy zatrudnionych w nim osób, tym bardziej, że są opłacane z naszych podatków.
Nie przeczę przy tym, że ktoś nie zwrócił uwagi w tekście pierwotnym rozporządzenia z lipca ubiegłego roku, że brakuje zapisu o kat. A2.
Przy czym należy psioczyć tylko na biura legislacyjne ministerstw, że nie wyłapują takich błędów (rządowe i sejmowe w przypadku ustaw zresztą też). co świadczy tylko o bylejakości pracy zatrudnionych w nim osób, tym bardziej, że są opłacane z naszych podatków.
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
Posty: 8
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość