Scigacz.pl

przez **Hubert89** » 7/9/2012, 15:27

Miło mi Was powitać!

Kończy się sezon letni, prawo jazdy kat A mam już w ręce brakuje mi tylko najważniejszego do pełni szczęścia - motocykla. Mam już za sobą blisko 30 tys. km na rowerze i teraz przyszła kolej na odpoczynek, rozleniwiłem się i chcę motor.

Ale do sedna:

- Doświadczenie – raczej niskie z tego względu ze z motorem miałem tylko tyle do czynienia ile na kursie.

- 24 lata, 85kg, 188.

- Motocykl będzie mi służył głównie do jazdy po mieście, chyba jak każdy chciałbym nim także wyskoczyć poza miasto ale były by już krótkie trasy ok 50 - 100 km np po pracy, weekendowe. Nie wykluczam również tego że będę robił nim ok. 200 – 300 km dziennie, ale to już naprawdę sporadycznie raz może dwa razy w miesiącu nie częściej. Tak więc tylko i wyłącznie po ulicy. Nadmienię może również że będę czasami chciał się przejechać z dziewczyną.

- Ciężko jest mi stwierdzić na aktualna chwilę jak dużo kilometrów chciałbym nim zrobić 2 może 4 tysiące.

- Cena - Do 6-ciu tysięcy 6 tys. zł z groszami i chyba nic więcej. Na ubrania ok 2 tysiące.

- Liczę się z coroczną wymianą podstawowych płynów filtrów itp., oraz ewentualnych napraw.

- Przede wszystkim sportowe.

- Oglądałem motocykle do 6 000 zł i zdecydowanym moim faworytem jest :

Na pierwszym miejscu: Suzuki GSX-R SRAD

Na drugim miejscu - Suzuki SV650S, Kawasaki zx-6r 600 ninja

Na trzecim - Suzuki Bandit

I reszta Yamaha YZF 600R THUNDERCAT, Kawasaki ZR 7, Kawasaki ER 5, Honda Hornet, Suzuki SV650( bez ‘S’

), Suzuki Bandit.

Kilka zdań od autora

Od motocykla oczekuję tego żeby przede wszystkim się nie psuł!! I to jest moja główna wytyczna. Samochodem jeżdżę już od 5 lat i zostałem nauczony tego żeby kupić lepiej coś słabszego a nowszego ponieważ nie będzie się psuło. Czy w przypadku motocykli też tak jest (?) tego już nie wiem. Tak więc idąc dalej tym tokiem myślenia patrzę tylko na motocykle od roku 1998 i młodsze.
Czemu Suzuki na pierwszym miejscu ? Jak na te widełki cenowe jest najładniejsze ( OGROMNY + ) wygląda niesamowicie ( cieszy moje oko) patrząc na osiągi też są niesamowite aż nie wiem czy nie za bardzo wygórowane jak na początkującego (?) to samo tyczy się i Kawasaki Ninja.
Patrząc natomiast bardziej rozumem na to wszystko niż sercem dochodzę do wniosku że Suzuki SV 650 S i jest piękne ma troszeczkę słabsze osiągi od GSX-R tak więc było by to super połączenie ekstra wygląd plus trochę słabsze osiągi. Co do reszty wymienionych przeze mnie motorów czyli Bandit, Hornet i te inne podobne do nich – jak patrzę na osiągi tych pozostałych motocykli jest ok. mają od 50 do 90 KM tak więc nie są to jakieś demony i nie szybko mi się znudzą, ALE jak na nie patrzę to nie cieszą tak bardzo mojego oka jak właśnie GSX-R, SV650S czy Ninja. Mogę to porównać do tego że jak bym sobie kupił Mercedesa( Bandita) to bym był bardzo zadowolony ale jak bym sobie kupił już Ferrari (GSX-R , SV 650S) to bym był w niebo wzięty

. Tak więc na pewno sami zauważyliście że podobają mi się motocykle które są ( nie wiem czy użyję dobrego słowa) zabudowane z przodu mają ta czchę z tego co już zdążyłem się dowiedzieć. Wygląd jest dla mnie bardzo ważny chcę żeby motocykl mi się podobał cieszył moje oko, ale nie jest najważniejszy.

Dobra teraz może coś na temat tego jak ja to widzę jak ja będę tym motocyklem jeździł. Na pewno odpada stawianie na koło przednie tylne boczne itd. Itp. tak więc nie będę używał motocykla do jazdy figurowej. Nie potrzebuję demona prędkości ( bynajmniej na początku) chcę żeby motocykl żwawo się rozpędzał i dobrze jeździł do 100 – 150 km/h i tak szczerze powiedziawszy to szybciej chyba nie będę jeździł jedynie poza miastem a tak jak już wcześniej pisałem nie będzie to zbyt często. Nie chciał bym też kupić jakiegoś muła który będzie miał gorszy start niż np. golf, czy uno( nie obrażając oczywiście właścicieli w/w samochodów).

Wielu z Was pewnie zaproponuje mi 250. Uczyłem się jeździć na motocyklu Yamaha ybr 250 jeździło mi się nim naprawdę fajnie przyjemnie ale po wyjeżdżeniu tych wszystkich godzin wydaje mi się jednak że chciałbym coś mocniejszego żeby motocykl był bardziej żwawy.
Uważam że te motocykle które wymieniłem są często spotykane tak więc i nie będzie problemu z częściami do nich w przypadku ewentualnych napraw. Pierwsza trójka zdecydowanie mi się podoba najbardziej i jestem skłonny kupić któryś z tych motorów ale NIE mównie „nie” dla tych pozostałych. Jestem początkujący „lewy” dosłownie, patrzę na motocykl bardziej jako na bryłę i z tego właśnie względu potrzebuję pomocnej rady na który motor się zdecydować.

Z góry dziękuję wszystkim za pomocne rady, i za to że poświęciliście chwilę wolnego czasu na przeczytanie tego oto postu. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.

przez **Piach** » 7/9/2012, 22:10

Bandit lub ER-5. Inne Cie sponiewieraja

Moze jeszcze SV-650 da rade

przez **Lestek9** » 7/9/2012, 22:44

Noo 250tka to na pewno będzie za mało, ale klasa 500, jak powie większość, będzie idealna

Tak jak kolega wyżej, ER-5, CB 500 ( osobiście bardziej polecam CB, troszkę mocniejszy, trochę lepsza jakość, lepsze hamulce )... Jeśli będziesz jeździł głównie po mieście to te motocykle spiszą się doskonale, a i jak zechcesz pojechać gdzieś dalej to również nie ma problemu, po 200-300 km raczej za bardzo cztery litery boleć nie będą

No i jeśli piszesz że będziesz się poruszał z prędkościami rzędu 100-150km/h, to te motocykle są stworzone właśnie do takich prędkości

Z takim doświadczeniem raczej odradzam ponad 100-konne sporty bo może Cię za bardzo ponieść i będzie bieda

http://bikepics.com/members/blackzx10r/ · przez **Black-Ghost** » 8/9/2012, 08:08

ER5/ GPZ 500, ZR7/s tyle odemnie. sporty sobie odpusc

beda dobre ale na drugie moto

przez **SkoQ** » 8/9/2012, 08:21

Nie ma fizycznej możliwości kupić Zx6r w dobrym stanie za taką kasę, przykro mi. Kolego sprawdź jeszcze GS 500

Zainteresowałeś mnie modelem GSX-R którego wcześniej nie brałem pod uwagę a po krótkich oględzinach allegro zauważyłem, że za moje 7 kafli mogę kupić taką maszynkę.

Pytanie tylko w jakim stanie

przez **pietrek7557** » 8/9/2012, 10:27

Zapewniam Cie, ze nawet kazda 125 tka ma lepszy start niz typwy golf czy uno. Wszystkie sporty sobie odpusc - raz nie masz de facto zadnego doswiadczenia, dwa kupno sporta w tej cenie to rosyjska ruletka, trzy - sporty sa dosc drogie w utrzymaniu, pewne rzeczy szybciej sie zuzywaja, bo w koncu zostaly zaprojektowane do jazdy sportowej, cztery jestes na nie za wysoki, beda niewygodne.

Mysle ze w tej kasie warto sie rozejrzec za Banditem 600, a jak chcesz cos sportowego to GPZ 500 bedzie w sam raz.

przez **Hubert89** » 8/9/2012, 20:46

Dobra Panowie włąśnie takiej rady potrzebowałem!! Powiedzmy że jestem przekonany do Tych motocykli co wymieniliście. To teraz skoro mam okazję pozwolę sobie jeszcze zadać jedno pytanie: majac 6 000 zl na motocykl uda mi się za te pieniądze kupić coś że tak powiem sensownego motocykl który troche mi po służy powiedzmy dwa trzy sezony ? Nie chciał bym się nadziać tak że kupię motocykl za 6 000 i pojade nim odrazu na złomowisko. Liczę się z tymi standardowymi wymianami płynów reulacjami itp. Mam tutaj na myśli czy jak kupie powiedzmy strzelam w tej chwili Bandita za 6 000 to będzie on nadawał się do użytku czy będę musiał jechać odrazu na wymianę silnika?

Czy za tą 6stkę kupię już coś godnego?

http://bikepics.com/members/blackzx10r/ · przez **Black-Ghost** » 9/9/2012, 09:12

Niestety ale w polsce nie ważne czy kupujesz moto za 6 tys czy za 20 można sie naciac na sruta! z tym że im niższa cena tym wieksze prawdopodobieństwo

przez **Lestek9** » 9/9/2012, 09:50

Myślę że za 6 tys możesz śmiało szukać bandita ale raczej z pierwszych lat produkcji, roczniki 95-00`, bo po modernizacji w 2000r za 6 tys ciężko będzie coś wyrwać bo bandity z ceną stoją bardzo wysoko

I ja bym chyba starał się unikać motocykli sprowadzanych z Anglii od handlarzy

Wiele słyszałem że bardzo dobrym biznesem jest sprowadzanie z Anglii rozbitych motocykli i klepanie ich w Polsce, poza tym jeśli motocykl nie był w Anglii garażowany to gdzieniegdzie rdza jest niemalże pewna

Chociaż nie mówię żeby całkiem odrzucać oferty motocykli a Anglii, ale zwiększyć czujność na nie:)

przez **pietrek7557** » 9/9/2012, 11:23

Ogolnie ceny motocykli w Niemczech, Francji i Anglii wcale nie sa nizsze niz u nas a wrecz przeciwnie - mowie o zadbanych egzemplarzach. Wiele motocykli pochodzi z ubezpieczalni, lub aukcji z rozbitymi w mniejszym czy wiekszym stopniu sprzetami. Pewnie koszt ich naprawy jest w tamtych krajach nieoplacalny. We Wloszech te ceny sa faktycznie nizsze niz u nas. To tak z moich obserwacji.

A wracajac do tematu - nie ma reguly, ale zgadzam sie, ze lepiej kupic starszego bandita do 2000 roku, za to zadbanego, niz szukac w nowszych rocznikach. Wieksza szansa na kupno zdrowego sprzeta.

przez **Hubert89** » 10/9/2012, 15:55

Super czyli najlepiej szukać czegoś do rocznika 2000 i uważać na modele z anglii i własnie taki miałem zamiar.
Czytałem trochę już o tych Banditach ale czy możecie jeszcze mi jeszcze podpowiedzieć na co szczególnie zwrócić uwagę przy kupnie?

przez **pietrek7557** » 10/9/2012, 19:20

Nie wiem, co jest typową słabością banditów, ale tu masz ogolnie opisane:

http://www.scigacz.pl/Zakup,motocykla,u ... ,8710.html

przez **aroso** » 10/9/2012, 21:09

Mam ten sam dyleman, niedawno prawko zrobiłem i szukam czegoś od 500-600 pojemności. Na co zwracać szczególną uwagę kupując używkę? Powiedziano mi, że na rame czy wzrokowo chociaż jest równa i spawy czy są 'czyste'. Z drugiej strony wiem, że pewnie to jak z samochodami....zależy jak się trafi....jak można spróbować rozpoznać czy motor miał 'mocniejszy' ślizg?

przez **Lestek9** » 10/9/2012, 21:33

Po nieoryginalnych spawach ramy, malowaniu ramy ( w gołych motocyklach to widać jak na dłoni, niestety w obudowanych np. sportach najlepiej ściągnąć plastiki ) Ale najlepiej sprawdzisz to podczas jazdy czy nie ściąga w którą stronę, czy motocykl jedzie prosto po puszczeniu kierownicy w czasie jazdy. Najważniejsze żeby rama była prościutka, nie ruszona, żeby zachowała swoją geometrię. Jak nie masz doświadczenia z motocyklami to najlepszym rozwiązaniem będzie zapłacić te parę groszy mechanikowi i z nim się zabrać na oględziny motocykla i stwierdzi czy jest ok

przez **aroso** » 11/9/2012, 07:06

Dzięki Lestek9, wrazie co będę szukać kogoś do pomocy w ocenie motorku...

przez **darnoko** » 20/9/2012, 08:20

smiech mnie ogarnia jak ktos pisze 'zrownowazony'
Zaden pacjent co kupuje moto nie jest zrownowazony odkad kupi motor i poczuje sie pewnie - kilka dni lub tygodni. i zaczyna sie jak narkotyk jazda szybciej i szybciej i ostrzej.

nie znan nikogo kto by nie szalal na moto, a kazdy znajomy ma ponad 28 lat, tak do 36, zona dzieci i mimo to , ze wtedy faceci juz sa spokojni to kazdy na moto szaleje.
Mowienie zrownowazony nie ma sensu albo sam siebie oklamujesz.

pozdro

przez **sailence** » 20/9/2012, 11:15

Nie zgodzę się z Tobą @darnoko. Mam 25lat, prawko jeden cały sezon i nie szaleję. Wszyscy się dziwią gdy wyjeżdżam spod pracy to nie osiągam kosmicznych prędkości jak na użytkownika motocykla przystało tylko jadę mniejwięcej równo z kolegami z pracy jadącymi w swoich autach. Nie wiem czemu, ale myśl, że miałbym jeździć jak typowy kierownik ściga jest dla mnie straszna - wykonując mocniejsze hamowanie, albo wpadając na zielony na skrzyżowanie w głowie ciągle lata myśl "a co jeśli ten ch** z lewej mi wymusi?" Wtedy wolałbym mieć 60 na budzik a nie 100, bo nawet jak będę miał oczy dookoła głowy to może znaleźć się łajza, która ślepa, głucha, tępa, stara albo kobieta wjedzie we mnie. Lubię odwinąć, na ekspresówce, autostradzie sama frajda, gdy nie muszę obawiać się lewoskręcających i tych z prawej przejebujących skrzyżowanie już nawet nie na pomarańczowym, tylko czerwonym. Ale mimo wzrastającej ilości nawiniętych kilometrów myślenie jakoś mi się nie zmniejsza i nie zaczynam wariować.

przez **saimon cb** » 20/9/2012, 17:54

Witam sprzedaje moją cebulke mogę polecić z czystym sumieniem mam wybraną shadowke więc cena jest elastyczna
http://moto.allegro.pl/honda-cb-500-god ... 08086.html pozdrawiam

Scigacz.pl

Motocykl dla zrównoważonego do 6 000 zl.

Motocykl dla zrównoważonego do 6 000 zl.

Kto przegląda forum