GS500f - kilka pytań [pierwszy moto]
Posty: 37
• Strona 1 z 2 • 1, 2
GS500f - kilka pytań [pierwszy moto]
Siemka
Chciałbym kupić GS500f z 2004 roku na pierwszy motor. Mam 180cm wzrostu, czy ten moto nie będzie na mnie za mały? Widziałem go tylko na zdjęciach. Słyszałem coś o nim, że jest dla kobiet, rowerowaty i takie tam ale na początek 47 kucy mi styknie, chce nauczyć się jeździć a po kilku sezonach przesiąść się na zx6r. Dobrze se kombinuje?
Kolesie polecali mi też GPZ500 ale to już ma 60 koni i mój ziomek się na nim rozwalił a wcześniej jeździł jeszcze na czymś a ja nie mam żadnej praktyki poza prawkiem.
Chciałbym się czegoś dowiedzieć o GS500f najlepiej od osób, które nim jeżdżą. Najbardziej mnie interesuje czy będzie pasował na mój wzrost.
Jeszcze mam takie pytanie o ochraniacze, czy można coś założyć na piszczel i czy to jest praktyczne? Bo mojego kolesia koleś tak się rozwalił, że miał całą nogę od kolana w dół zmiażdżoną. Ja tam mogę sobie coś rozwalić ale nie nogi bo bez nich to ani rusz.
Wytłumaczy mi jeszcze ktoś dlaczego są takie duże różnice w cenie kasków? czym różni się taki za 500zł od tego za 1500zł? tylko wagą czy czymś jeszcze? jakiś lepszy materiał ochronny?
Z góry thx za odpowiedzi!
Chciałbym kupić GS500f z 2004 roku na pierwszy motor. Mam 180cm wzrostu, czy ten moto nie będzie na mnie za mały? Widziałem go tylko na zdjęciach. Słyszałem coś o nim, że jest dla kobiet, rowerowaty i takie tam ale na początek 47 kucy mi styknie, chce nauczyć się jeździć a po kilku sezonach przesiąść się na zx6r. Dobrze se kombinuje?
Kolesie polecali mi też GPZ500 ale to już ma 60 koni i mój ziomek się na nim rozwalił a wcześniej jeździł jeszcze na czymś a ja nie mam żadnej praktyki poza prawkiem.
Chciałbym się czegoś dowiedzieć o GS500f najlepiej od osób, które nim jeżdżą. Najbardziej mnie interesuje czy będzie pasował na mój wzrost.
Jeszcze mam takie pytanie o ochraniacze, czy można coś założyć na piszczel i czy to jest praktyczne? Bo mojego kolesia koleś tak się rozwalił, że miał całą nogę od kolana w dół zmiażdżoną. Ja tam mogę sobie coś rozwalić ale nie nogi bo bez nich to ani rusz.
Wytłumaczy mi jeszcze ktoś dlaczego są takie duże różnice w cenie kasków? czym różni się taki za 500zł od tego za 1500zł? tylko wagą czy czymś jeszcze? jakiś lepszy materiał ochronny?
Z góry thx za odpowiedzi!
- redi84
- Świeżak
- Posty: 29
- Dołączył(a): 27/5/2007, 15:59
kask tani od drogiego różni sie tym że ten tani będzie twoim ostatnim, gs 500 to dobry motor, choć honda cb 500 jeszcze lepszy
Proszę wiecej nie pisać do mnie tekstów na gadu "czy dobrze wyglądam w tym kasku" będę wdzięczny
-
karskot - Świeżak
- Posty: 126
- Dołączył(a): 19/4/2007, 21:43
- Lokalizacja: Friedersdorf
Więc są istotne różnice pomiędzy kaskiem za 500zł i 1500zł? Bo nie chciałbym płacić 1000zł więcej za to że jest o 100 gram lżejszy. Bardzo proszę o odpowiedz jak to jest ze wzrostem i GS500f, co do cb 500 to jest raczej za mocna jak dla nowicjusza. Ponadto GS500f dostane tanio z dobrego rocznika
GS500f jest większy od 125'ek? Nie silnik bo to wiadomo, ale ogólnie.
GS500f jest większy od 125'ek? Nie silnik bo to wiadomo, ale ogólnie.
- redi84
- Świeżak
- Posty: 29
- Dołączył(a): 27/5/2007, 15:59
mam 165 cm wzrostu, i cb 500 to pierwszy dwu kołowiec oprócz roweru na jaki wsiadłem
,naprawde nie jest za ostra, honda bedzie Ci sie lepiej jeździc ma lepszy moment obrotowy uwierz mi to nie jest za mocny motor na pierwszy, giesik tez jest fajny ale spotkałem kiedys babeczke co miała gs i jak siadła na cb i pojeździła to powiedziała że żałuje że wczesniej nioe miała okazji bo wzieła by honde
,naprawde nie jest za ostra, honda bedzie Ci sie lepiej jeździc ma lepszy moment obrotowy uwierz mi to nie jest za mocny motor na pierwszy, giesik tez jest fajny ale spotkałem kiedys babeczke co miała gs i jak siadła na cb i pojeździła to powiedziała że żałuje że wczesniej nioe miała okazji bo wzieła by honde
Proszę wiecej nie pisać do mnie tekstów na gadu "czy dobrze wyglądam w tym kasku" będę wdzięczny
-
karskot - Świeżak
- Posty: 126
- Dołączył(a): 19/4/2007, 21:43
- Lokalizacja: Friedersdorf
ważne tez jest jak motor oddaje moc , możesz mieć 100 koni , ale jeśli moc bedzie oddawana liniowo równomiernie od samego dołu to ok, inaczej jest w ścigaczach tam poprostu w pewnym momencie przy pewnych obrotach dostajesz kopa , a hondzinka ładnie oddaje moc, a co do kasku to nie oszczedzaj, ja moge ci polecic Caberga szczękowca ok 600zł bardzo dobry kask
Proszę wiecej nie pisać do mnie tekstów na gadu "czy dobrze wyglądam w tym kasku" będę wdzięczny
-
karskot - Świeżak
- Posty: 126
- Dołączył(a): 19/4/2007, 21:43
- Lokalizacja: Friedersdorf
Ja lubię szybką jazdę i na pewno będę dążył do jakiegoś sporta o pojemności 600. Ale na razie GSik mi styknie, wole na początek coś słabszego. Jak kolega dał mi się przejechać zx6r to powiem szczerze, że się bałem jechać więcej niż 120km/h. Przecież osiągi GS'a nie są chyba beznadziejne? 5,7 do 100km/h to dużo szybciej niż większość samochodów. Wiem, że ludzie mówią, że dla bab, że rower itp. ale chyba ważne jest to, żeby motor mi się podobał i żeby wybaczał wiele błędów kierowcy?
Martwi mnie cały czas ten wzrost, na Ciebie przy 165cm to pewnie pasuje idealnie, ale na moje 180cm? Nie chciałbym na motorze czuć się niewygodnie czy śmiesznie wyglądać.
Martwi mnie cały czas ten wzrost, na Ciebie przy 165cm to pewnie pasuje idealnie, ale na moje 180cm? Nie chciałbym na motorze czuć się niewygodnie czy śmiesznie wyglądać.
- redi84
- Świeżak
- Posty: 29
- Dołączył(a): 27/5/2007, 15:59
redi84 napisał(a): Przecież osiągi GS'a nie są chyba beznadziejne? 5,7 do 100km/h to dużo szybciej niż większość samochodów.
Chłopie, co Ty porównujesz moto do puszki.... to zupełnie inne odczucia, jesteś na otwratym powietrzu z dużymi oporami powietrza, prędkość jak i przyśpieszenie są o wieeele razy bardziej odczuwalne niz w puszcze...
Moim skromnym zdaniem, jesli nie miałeś do czynienia z żadnym moto, oprócz mz, sr 250 z kursu to GS może być za mocny, ale to wszystko zalezy od Twojej wagi, wzrostu, i zdrowego rozsądku !!!! Jak masz trochu oleju w głowie i nie zaszniesz się w pierwszy dzień popisywać to moooże dasz sobie rade , ale i tak zrobisz co bedziesz chciał, taka prawda
Pozdr
-
R1 - Bywalec
- Posty: 940
- Dołączył(a): 10/2/2007, 20:34
- Lokalizacja: ja to wiem ?-z autopsji
GS może być za mocny
No widzisz, jedni piszą, że za słaby inni, że za mocny i ja już nie wiem co mam sobie myśleć :/ Na początku na pewno nie będę szalał bo szanuje swoje i innych zdrowie a potem to wiadomo, ścigacza się nie kupuje żeby jeździć wolno
Cały czas interesuje mnie kwestia wzrostu 180cm i GS500f.
- redi84
- Świeżak
- Posty: 29
- Dołączył(a): 27/5/2007, 15:59
redi84 napisał(a):GS500f jest większy od 125'ek? Nie silnik bo to wiadomo, ale ogólnie.
wielkoscia gs jest podobnych gabarytow co Honda NSR 125 R. Aprilia RS 125 jest nawet od niego większa. Gdyby nie ten silnik wystający z pod baku i spory tlumik to niewiele te motocykle roznia sie wielkoscia.
Honda VFR 800 FI
-
elco - Moderator
- Posty: 3014
- Dołączył(a): 10/3/2007, 01:18
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
no to musisz przymierzyć czy Ci pasuje,.... jedziesz oglądasz, siadasz, jeździsz i wszystko będziesz wiedział czy za mały, czy za duży, czy za mocny, czy za słaby i czy to moto odpowiada Twoim oczekiwaniom...
Pozdr
Pozdr
Sprowadzę | Części,Akcesoria,dzież,TUNING | import_usa@o2.pl
-
R1 - Bywalec
- Posty: 940
- Dołączył(a): 10/2/2007, 20:34
- Lokalizacja: ja to wiem ?-z autopsji
jeżel ktos ma odrobine mózgu to wie czym sie szybka jazda może skończyć, patrz gs przyspiesza w 5,5 sec. V max pewnie ok 170, a CB 0-100 4,5 sec(V max 185) to nie jest jakaś zabójcza róznica a charakterystyka silnika obu tych motorów jest naprawde różna na korzyść hondy oczywiśćie, ale ale ale przy twoim wzroscie to ja bym raczej myslał (JUŻ NA DRUGI MOTOR) Honda Varadero albo Bandit 1250 , zapewniam cie że przyspiesza lepiej jak kawa zx6r
Proszę wiecej nie pisać do mnie tekstów na gadu "czy dobrze wyglądam w tym kasku" będę wdzięczny
-
karskot - Świeżak
- Posty: 126
- Dołączył(a): 19/4/2007, 21:43
- Lokalizacja: Friedersdorf
patrz gs przyspiesza w 5,5 sec. V max pewnie ok 170, a CB 0-100 4,5 sec(V max 185) to nie jest jakaś zabójcza róznica
Gdybym kierował się takim tokiem myślenia to nie ma dużej różnicy pomiędzy CB a fazerem, natomiast pomiędzy fazerem nie ma dużej od zx6r. Takim tokiem rozumowania doszedłbym do tego że powinienem kupić r1
- redi84
- Świeżak
- Posty: 29
- Dołączył(a): 27/5/2007, 15:59
Gs na 1 motocykl jest idealny,napewno się na nim niezabijesz tylko się dostosuj do możliwości itp. Ale przeraża mnie twoje myślenie !!! Gdybym ja tak jak ty myślał to bym już na wózku leżał ,jak myślisz o wypadkach i się ich boisz to będziesz miał ,motocykle wcale niesą niebezpieczne! Myśl troche pozytywniej A na ochraniacze szkoda kasy lepiej się nauczyć jeździć . Życze Ci powodzenia.
PS:do stuntu się nienadaje ;/
PS:do stuntu się nienadaje ;/
Piaggio NRG Extreme Sport Series tuning 130 km/h !
CRASH !!! NRG ROZWALONY !!
CRASH !!! NRG ROZWALONY !!
- Piotrek_187
- Świeżak
- Posty: 95
- Dołączył(a): 24/5/2007, 21:31
- Lokalizacja: Żory
Piotrek_187 czemu cos takiego piszesz że szkoda kasy , a jak chłopak bedzie na swiatłach stał i gośc z tyłu w niego dupnie bo nie wychamuje to mu ochraniacze mogą życie uratowac, albo jak mu sarna na droge wyskoczy, możesz być najlepszym kierowcą swiata a jak na debila trafisz to lepiej mieć ochraniacze na zdrowiu sie nie oszczedza, ja znam przypadek jak koles jechał sobie autem zimą, prosta droga i do środka samochodu przez szybe spadła mu zamarznieta na kamień wiewiórka (nie wszystko mo żna przewidzieć)
Proszę wiecej nie pisać do mnie tekstów na gadu "czy dobrze wyglądam w tym kasku" będę wdzięczny
-
karskot - Świeżak
- Posty: 126
- Dołączył(a): 19/4/2007, 21:43
- Lokalizacja: Friedersdorf
ja mam 184cm wzrostu i ujezdzam GS500E tyle ze jeszcze tego sprzed liftu z kiera wychodzaca przy lagach. Jezeli chodzi o gabaryty to mozesz byc spokojny. A dzieki temu ze nie jest taki wielki bardzo fajnie sklada sie w zakretach tylko szkoda ze ma tylko 130mm z tylu.
Ogolnie motor (jak na poczatek) bardzo fajny i polecam.
Ogolnie motor (jak na poczatek) bardzo fajny i polecam.
Jazda na moto to najprzyjemniejsza rzecz jaką można robić w ubraniu
-
MadboY - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1277
- Dołączył(a): 21/5/2007, 22:09
- Lokalizacja: Wawa
karskot --weź przeczytaj mojego posta 10 razy jak niezrozumiesz to 100 razy a jak dalej niezrozumiesz to do skutku Jak będziesz myślał ,że ci coś do dupy wjedzie,że ci wiewiórka do auta wpadnie to po co wogule wstawać rano z łóżka ? poślizgniesz się o kant łóżka uderzysz głową i nieżyjesz ? Zaczniesz się ubierać i się bluzką udusisz ? Będziesz jadł ,załkniesz się i się udusisz ? Pujdziesz po schodach spadniesz i sie zabijesz ? Kup sobie instrukcje obsługi i zobacz do czego służy umysł ,napewno nie do tego aby faszerować wszystkich dookoła czarnymi wizjami.
Piaggio NRG Extreme Sport Series tuning 130 km/h !
CRASH !!! NRG ROZWALONY !!
CRASH !!! NRG ROZWALONY !!
- Piotrek_187
- Świeżak
- Posty: 95
- Dołączył(a): 24/5/2007, 21:31
- Lokalizacja: Żory
Piotrek_187 napisał(a):Gs na 1 motocykl jest idealny,napewno się na nim niezabijesz tylko się dostosuj do możliwości itp.
CHŁOPIE, nie masz pojęcia o czym Ty mówisz !!! zabić się można na skuterze, a już nie wspomne o rowerze !!!!
Zapytaj naszą koleżankę z forum, to Ci przedstawi swoją historię ze skuterem
-
R1 - Bywalec
- Posty: 940
- Dołączył(a): 10/2/2007, 20:34
- Lokalizacja: ja to wiem ?-z autopsji
Gdybym ja tak jak ty myślał to bym już na wózku leżał ,jak myślisz o wypadkach i się ich boisz to będziesz miał ,motocykle wcale niesą niebezpieczne!
Motor chciałem mieć od dawna [już z rok temu], ale dopiero teraz na niego mnie stać. Przez ten rok utrzymywałem kontakty z "zmotoryzowanymi" Mój kolega zginął na motorze, inni też mieli nieprzyjemne wypadki. Ja nie zakładam, że na pewno będę miał wypadek bo wtedy bym nie wsiadł na motor, ale wypadki chodzą po ludziach i w razie czego nie chce myśleć że jakbym mógł cofnąć czas to bym nie kupił szpanerskiego motoru, którym zaimponuje kumplom i laskom [jeśli nie umiem jeździć to i tak nie wykorzystam jego potencjału, więc po co mi on? tylko dla szpanu]. Nie chce też żałować, że nie miałem ochraniaczy, to nie są duże koszta w porównaniu z maszyną. Jak będę miał wypadek to mówi się trudno, ale będę wiedział, że zrobiłem wiele żeby mu zapobiec i złagodzić jego skutki.
Ja się chcę nauczyć jeździć i osiągi GS'a na pewno mi wystarczą a jak się poczuje pewniej to go sprzedam i kupie coś mocniejszego, przecież to nie problem a w razie sobie coś rozwalę na stałe to już nie będę miał żadnego wyboru.
Uprawiam spadochroniarstwo, 2 lata temu złamałem sobie poważnie nogę, praktycznie przez pół roku byłem unieruchomiony i wiem co to znaczy wypadek. Skacze nadal ale już nie jestem taki głupio odważny. Wiele młodych osób jest przekonanych o swojej nieśmiertelności, nie wiem czy to przez gry czy coś, ale tak jest tylko do pierwszego poważnego wypadku po którym człowiek zaczyna się zastanawiać.
Na allegro obserwuje kombinezony, też jest duża rozpiętość cenowa, zastanawiam się czym się różni kombinezon za 1000zł od kombinezonu za 5000zł. Czy ktoś mi to może wyjaśnić? Tak jak napisałem nie chce oszczędzać na zdrowiu ale też nie chcę na to wydać nie wiadomo ile kasy, szczególnie jeśli nie ma dużych różnic.
- redi84
- Świeżak
- Posty: 29
- Dołączył(a): 27/5/2007, 15:59
Posty: 37
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości