Fz6S 2006r. wariują światła

[mikul107]

Witam, wczoraj podniosłem bak w motorku i zdjąłem dwie owiewki żeby się tam dostać w celu wymiany filtru powietrza i podjęcia próby naprawy świateł pozycyjnych (żarówki okazały się sprawne, ale światła nie świeciły). Filtr wymieniłem, a z powodu braku czasu pozycjami się długo nie bawiłem bo i tak są nie potrzebne. Problem polega na tym, że po zmontowaniu wszystkiego nie działają mi teraz kierunkowskazy, awaryjne (ale jak włączam alarm to wtedy zamigotają normalnie), światło tylne do jazdy (światło stopu działa) oraz podświetlenie tablicy rejestracyjnej. Jest może ktoś w stanie coś doradzić? Ja już nie mam pomysłu... Może są jakiś wiązki kabli które są właśnie za to odpowiedzialne albo jakieś na któe warto zwrócić szczególną uwagę. Proszę o pomoc

[alxbox]

1. a bezpieczniki sprawdziłeś?
2. nie, że pozycyjne nie są potrzebne, bo po pierwsze jak ci to gliniarz to wykryje to skasuje ci dowód, a po drugie światła pozycyjne są nie tylko z przodu, ale i tylna lampa świeci razem z nimi jak i oświetlenie tablicy, więc powinno ci to teraz dać do myślenia. najpierw sprawdź bezpieczniki

[mikul107]

Bezpieczniki sprawdzałem, wyjmowałem je i przemieniałem, mimo iż żaden nie był zadymiony czy w jakiś inny sposób wyglądał na uszkodzony

[alxbox]

Weź miernik lub od biedy małą żarówkę 12V z kabelkami i sprawdz:
- czy jest prąd na kablach idących do oprawy żarówki,
- czy jest prąd za wyłącznikiem, który te światła włącza,
- czy jest prąd przed wyłącznikiem
- czy jest prÄ…d za bezpiecznikiem. itd.
Swego czasu kumpel (tyle, że w kawasaki) miał taki sam problem. Najpierw myślał że to wina wilgoci. Jednak moto suszył z tydzień i nic to nie dało. Wyczyścił wszystkie styki, jechał po kablach punkt po punkcie i nic. Nie sprawdził jednego - stacyjki i jej sterowania pozycyjnymi. Tam był błąd. Kabelek pomiędzy stacyjką a przełącznikiem świateł się przerwał (dokładnie w miejscu gdzie kable przechodziły przez ramę)
Wygląda na to, że musisz się zagłębić troszkę w instalację, a jeśli to nie da to po prostu podjedź do jakiegoś magika od elektryki

[mikul107]

Sprawa rozwiązana, jakieś zwarcie robiło się na prawej żarówce od pozycji i przez to wywalało bezpiecznik 10A taki co jest trochę z boku "park". Spaliłęm dwa bezpieczniki ale moto już jeździ i nie boje się wyjechać. Dzięki za porady

[alxbox]

O to super stary, cieszę się, że machina śmiga. I dzięki za info o rozwiązaniu problemu. Może się kiedyś przydać. Zwartej żarówki nie wziąłem pod uwagę, a jak widać - należy. Trzymaj się kiery