Zakuwarka do łańcuchów

[tomek_gda]

Witam.
Stoję przed zakupem zakuwarki i muszę przyznać że byłem już praktycznie zdecydowany na oryginalną DIDowską (o taką LINK (otwórz link)) ale znalazłem zakuwarkę innej firmy (rothewald - LINK TUTAJ (otwórz link)) wyglądającą identycznie jak ta DIDowska (rzekłbym nawet że to jej wierna kopia) tyle że sporo tańszą.
Zakuwarki te wyglądają raczej na proste konstrukcje (co wg. mnie jest zaletą) i raczej nie widzę sensu kupowania droższej dla znaczka DID.

Pytanie czy ktoś używał której kolwiek z nich albo czegoś o zbliżonej konstrukcji? Czy możliwe jest złe zakucie łańcucha przy użyciu takiego sprzętu (domyślam się że jak najbardziej tak)? Czy są określone momenty (siła) dokręcania dla danego typu łańcuchów?

[komarcc]

Moim zdaniem, te zakuwarki są wyprodukowane z tak solidnych materiałów, że bez problemu wszystko wytrzyma ta tańsza. Też nie znalazłem różnicy poza firmą, a skoro nie widać różnicy to po co przepłacać?

[tomek_gda]

No więc właśnie. Na pierwszy rzut oka różnicy nie widać pytanie tylko czy jakieś detale się zbytnio nie różnią bo jeżeli obie zakuwarki produkują zakucia w jednakowy sposób to wybór tańszej wydaje się być oczywistym. Najlepiej było by pomacać obie ale takiej możliwości nie mam, o ile moto akcesoria w gdańsku mają to ustrojstwo na miejscu to już problem pojawia się przy DIDowskiej.

A czy ktoś z was zakuwał łańcuch sam? Jakieś wskazówki? W serwisie krzyczą sobie za wymianę napędu ~150zł ale wolę kupić zakuwarkę i zakuwać sobie samemu bo lubie trochę pogrzebać przy moto ot choćby wymiana napędu

[marcinpsk]

Bierz ta tansza. w DIDowskiej zapewne placisz za logo. Pozatym roznica w cenie moze pochodzic od tego ze DIDowska importuja spoza UE i doliczaja VAT i CLO a ta tansza produkuja w krajach UE i przy imporcie do PL nie jest placony od jej wartosci podatek i clo.

[tomek_gda]

Możesz mieć rację dlatego że ta DIDowska jest kuta u dżapanów a już samo to to jakieś +100zł do ceny

[zigi11111]

Ja wybrałbym tańszą. Przychylam sie do wcześniejszych wypowiedzi kolegów

[RUTRA.RD]

albo idz do pana henka i ci zrobi za 100zl

[tomek_gda]

A ty się stołujesz u panów heńków? Panu heńkowi to bałbym się dać dolać płynu do chłodnicy, przy moto daję grzebać tylko w ASO ale i tak nie mam do nich całkowitego zaufania, w ASO robię tylko to czego nie jestem w stanie zrobić sam (synchro gaźników, zawory, lagi, głowka ramy i inne).

[RUTRA.RD]

gdybyś był bardzo dobrym mechanikiem pracował byś dla kogoś??

my u nas mamy mr henka robi wszystko za śmieszną kasę, cuda na kiju, chcesz płacić plac ja wole to przepić razem z henkiem

[tomek_gda]

Małe nieporozumienie. Myślałem że piszesz o jakimś przysłowiowym "heńku" z szopy który wszystko naprawia waląc młotkiem i pryskając WD40 który cały czas rzuca k***ami. To że jest wielu dobrych mechaników/zapaleńców którzy nie robią w serwisach to wiem, tyle że nie znam żadnego (motocyklowego).

Ale tak czy inaczej jak już pisałem lubię podłubać samemu przy moto i to że sobie pobrudzę rączki nie jest żadnym problemem A zakuwarkę kupiłem tą tańszą, nie DIDowską.

Dla ewentualnych zainteresowanych:

LINK 1 (otwórz link) - mała recenzja wideo + instrukcja wymiany łańcucha
LINK 2 (otwórz link) - instrukcja obsługi (DIDowska bardziej szczegółowa od rothewaldowskiej) do zakuwarki.

[Dzesiu10]

Ja mam tą dida i sprawuje się świetnie a zakuwanie łańcucha jest b.proste tylko trzeba uważać aby nie zrobic tego za mocno bo się ogniwa zblokują. a kumple nie mają problemu bo za 50zł mają wymianę napędu:)

[tomek_gda]

W DID-owskiej instrukcji napisane jest że przy zakuwaniu należy dociskać ten bolec (zakuwającą część narzędzia) praktycznie do samej płytki łańcucha czyli do końca, w tym pierwszym linku który dałem facet faktycznie tak robi (do samego końca ) i wychodzi mu to dobrze.
Być może gdyby jeszcze dalej dokręcał na siłę pomimo zetknięcia bolca z płytką (blaszką) łańcucha to wtedy mogłoby się coś zblokować.

RUTRA.RD
Gorzej gdyby łańcuch przy tych 200 postanowił że sobie pęknie

[RUTRA.RD]

wyrobil moze by sie jakos krecac sie bardzo szybko przy 200

[hugo2003]

Czekam na bluzgi i biczowanie!!!
Kilka nepedow juz wymienilem i po kilkukrotnym wkladaniu zapinki w starym GSXF600 (bo spadala) zakulemi to sam a wygladalo to jak by byla zakuta fabrycznie.
Wiem wiem co myslicie.... ale kocham zycie i chce zyc!!!! jak robie takie rzeczy sprawdzam kilkanascie razy sam-sprawdzam w jezdzie i tyle... i zadna zakuwarka nie jest potrzebna... tym bardzieje ze zmieniasz raz na 2-4 sezony (zaleznie jak traktujesz naped). Wiec moje zdanie jest takie ze jak tylko dla siebie chcesz kupic to nie warto i jak sam nie umiesz podjedz do jakiegos warsztatu albo zagaj do kogos z forum a za piwo Ci zakuje...
Poozdro

[tomek_gda]

Czekam na bluzgi i biczowanie!!!

To nie moje klimaty sorry

Kupuje głównie pod siebie ale nie wykluczone że jakiś znajomy za czteropak też na tym skorzysta

Wiem że niektórzy zakuwają przy pomocy dwóch młotków i punktaka ale aż takim fachowcem nie jestem, a ten przyrząd wydaje się być prosty w obsłudze więc czemu nie. Nie lubię z każdą pierdołą jeździć do serwisu kiedy wiem że mogę coś zrobić samemu a i zaoszczędzoną kasę lepiej wlać do baku

[RUTRA.RD]

na koniec sezonu kuplowi pek lancuch jak odkrecil na 1, wczesniej krecil tak krecil i nie ukrecil a tu nagle lekko zakreci i poszedl w pizdu po prostu go rozerwalo tak ze nie ma co sie srac

[tomek_gda]

Mimo wszystko o pękających łańcuchach nie słyszy się za często. Rozumiem że ten znajomy zakuwał sobie sam? Może faktycznie zrobił to źle (czym to robił?), może łańcuch miał jakąs wadę fabryczną (raczej wątpliwe bo o ile mi wiadomo to przechodzą kontrolę jakości), może jakiś życzliwy mu podpiłował łańcuch brzeszczotem, morze możliwości
Zakładam że obciążenie łańcucha sporawe (litr?).
Z drugiej strony zawsze jest jakiś wyjątek od regułym np. taki że na dziesięciu zakuwających sobie samemu jeden coś spieprzy. Jak bym jeździł TLR-em czy hayabusą to być może wolałbym dać zakuć komuś doświadczonemu, ale hornet to inna bajka.

[RUTRA.RD]

jego moto to 600 lancuch nie kul taki kupil z moto 2 lata temu

[tomek_gda]

No to już pewnie nikt nie dojdzie do tego dlaczego pierdyknęło. Może łańcuch był jakiś najtańszy.

[RUTRA.RD]

nie ma co się rozwodzić nad tym
pamiętam to było chyba 2 lata temu. podczas tego wyścigu motocyklowego przez polske. spotkaliśmy kolesia na r1 na ekspresowce na kielce od strony skar i jemu w tez łańcuch strzelił tylko ze tam to spore zniszczenia już były