Zobacz wÄ…tek - R1 vs R6
NAS Analytics TAG

R1 vs R6

Wywalac wszystko jak leci

R1 vs R6

Postprzez kozlos » 4/12/2011, 17:10

Witam.

Powoli przymierzam sie do kupna (najprawdopodobniej) R6. Interesuja mnie roczniki 2007-2008.

Jezdzilem, ogladalem juz kilka R6.

Generalnie podoba mi sie. Gabarytowo jest ok.

Przyznam, ze motocykl glownie bedzie jezdzil po miescie (wiem, to nie typ motocykla na miasto, ale jednak ...) , czasem w jakas trase po PL i moze rekreacyjnie odwiedze raz na jakis czas tor, by podszkolic swe umiejetnosci.

Ale do rzeczy:

Panowie, kwestia tego typu, ze w zupelnosci (tak mi sie wydaje) wystarczy mi moto o pojemnosci 600cc. Jednak spotkalem sie z opinia wielu osob, ze wbrew pozorom, lagodniejszym, bezpieczniejszym, nie tak nerwowym jest moto o pojemnosci wlasnie litra.

Czy to trafne stwierdzenie, czy jednak "lekka przesada"??

Ewentualnie moze kompromis np gsxr 750 ( choc przyzam szczerze, ze nie przypadl mi do gustu- a jednak to tez ma jakies znaczenie).

Bardzo prosze o szczerze porady i wskazowki.

Rafał
kozlos
Świeżak
 
Posty: 248
Dołączył(a): 19/10/2010, 12:13
Lokalizacja: warszawa


Postprzez jackal_pl » 4/12/2011, 18:17

R6 jest rzeczywiście strasznie nerwowy, jednak to samo można powiedzieć o R1. Jeżeli chcesz kupić sporta, o mocy podobnej, ale bardziej kulturalnym silniku, to może popatrz też na CBRy? Są tak samo dobre, ale mniej nerwowe.
Kawasaki ER-5, 98r.
jackal_pl
Świeżak
 
Posty: 299
Dołączył(a): 9/3/2009, 19:55
Lokalizacja: Okolice Gliwic


Postprzez kozlos » 4/12/2011, 18:21

Wlasnie mialem cbr 600rr 2008 - jednak dlugo sie nie nacieszylem, bo rozbilem ja dosc szybko - nie z brawury, kierowca autobusu chcial zdazyc przede mna (skrecal w lewo) i musialem sie polozyc.

Jak pisalem Giexy mi srednio podchodza do gustu, chyba, ze k8 - ale tutaj widze dosc wysokie ceny.

Mysle jeszcze nad cbr'a ale narazie nic dobrego nie widac. Mam nadzieje, ze po nowym roku rynek motocylkowy nabierze troche obrotow. Za to R1 jest sporo.

A ta nerwowosc w R6 rozumiem, ze ujawnia sie po przekroczeniu pewnej granicy obrotow, tak ??
kozlos
Świeżak
 
Posty: 248
Dołączył(a): 19/10/2010, 12:13
Lokalizacja: warszawa

Postprzez fincher » 4/12/2011, 19:28

r6 do pewnego momentu praktycznie nie jedzie.
Ale gdy obrotomierz wskaże właściwą wartość to silnik dostaje taki ogień że szok.
DragStar125>CBR125>FZS600>FZ6n
Avatar użytkownika
fincher
Bywalec
 
Posty: 822
Dołączył(a): 20/6/2011, 21:45

Postprzez motoluka » 4/12/2011, 19:34

Jeśli poważnie martwi Cię nerwowość R6 prowadząca do mniej bezpiecznej jazdy to ani R6 ani R1 nie są dla Ciebie ;-) Nie znam Cię oczywiście więc może mówię to na wyrost ale takie odniosłem wrażenie po tym zdaniu. Może nieopatrznie to ująłeś. Jeśli natomiast masz kasę i umiejętności to R1 mimo, że średnia na miasto to i tak będzie lepsza od R6. Dlaczego tak uważam? A no dlatego, że ma więcej momentu w dolnym zakresie, a na mieście to istotne.
Avatar użytkownika
motoluka
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1914
Dołączył(a): 17/5/2011, 18:53
Lokalizacja: Europe

Postprzez Grzesku » 4/12/2011, 19:36

600 do litrów sie nie porównuje bo przecież to całkiem inna jazda stary ... 600 kręcisz do kilkunastu tysięcy i i tak rewelacji żadnej nie ma, a wsiadasz na litra i od 4 tysięcy masz starwars a powyżej 9 już masakre. Zależy czego potrzebujesz i czego oczekujesz od moto. Ja osobiście miałem kilka 600 i z żadnej nie byłem zadowolony i wiem, że juz nigdy nie usiąde na 600, bo nie daje mi przyjemności z jazdy.
560 SMR
Grzesku
Świeżak
 
Posty: 391
Dołączył(a): 23/11/2010, 10:53
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez ZooL » 4/12/2011, 20:36

z tym wiekszym bezpieczenstwem litra, to nijak nie wynika ze sprzetu - z tym jest dokladnie odwrotnie. Natomiast po sobie zauwazylem ze majac pod dupa 110KM jak juz sie rozkulalem to sensownej predkosci to zawsze zal bylo hamowac i przed reakcja zwykle kombinowanie "moze uda sie ominac", "moze zjedzie z mojego pasa" itd byle nie wytracac predkosci bo znowu bede sie musial dlugo rozpedzac... a na ponad 200KM podejscie zupelnie inne - hamulec bez zadnego "a moze jednak sie uda", co za tym idzie jazda z zachowaniem wiekszych odstepow i generalnie wieksza iloscia rozsadku - trzeba zwalniac ok i tak zaraz odzyskam predkosc. Wiec ogolnie bezpieczniej na wiekszej pojemnosci ;p No i przy takiej samej dynamice jazdy nie ma takiego wycia silnika, natomiast tez trzeba nieco wiecej umiec, pamietaj ze R1 bedzie sie ciezej klasc w zakrety niz R6, a takze latwiej zerwac przyczepnosc gazem.
ZooL
Świeżak
 
Posty: 279
Dołączył(a): 10/1/2009, 22:32

Postprzez kozlos » 4/12/2011, 20:38

Motulka - nie, nie martwi mnie nerwowosc. Tu nie chodzi o to.

Poszukuje motocykla, ktorym bede jezdzil (mam nadzieje) przynajmniej trzy sezony. Rocznik jaki mnie interesuje (na jaki mnie stac) to cos ok 2007-2008. Nie pytalem Was czy lepiej R6 czy R1 ze wzgledu na obawe przed R6 :) Gdyby tak bylo, to zapytalbym np czy wybrac R6 czy Horneta/Fazera etc. Zmierzam do tego, ze nigdy nie mialem przyjemnosci jezdzic litrem., a jesli diabel nie taki straszny, jak go maluja (czy jakos tak:)) to moze rzeczywiscie lepiej kupic litra, skoro 600 w prowadzeniu wcale nie jest lagodniejsza.

Mam nadzieje, ze zrozumiecie o co mi chodzi:) Jestem za R6 poniewaz, nigdy nie mialem stycznosci z litrem. Motocykl bedzie glownie uzytkowany w miescie, czasem mala trasa i czasem moze tor. Jednak jesli w rzeczywistosci (w prowdzeniu) nie ma olbrzymiej roznicy miedzy tymi pojemnosciami to wybiore tysiaka.

Grzesku - ja nie chcialem "typowego" porowania tych motocykli. Po prostu nie wiem jak zachowuje sie R1 w stosunku do R6. Nie chodzi mi tu o osiagi i przyspieszenie, a tylko o charakterystyke pracy silnika.

Zaznacze jeszcze raz : Chce kupic motocykl na dluzej. Nigdy nie jezdzilem na tysiacu, wiec nastawilem sie na 600cc. Jednak jesli prowadzenie tych motocykli jest podobne to moze lepiej pojsc szczebel wyzej??

uffff -mam nadzieje, ze nie pokrecilem za bardzo :)
kozlos
Świeżak
 
Posty: 248
Dołączył(a): 19/10/2010, 12:13
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Grzesku » 4/12/2011, 21:00

prowadzenie jest podobne ? Jak dla mnie całkiem inne ... Na 600 czułem się jak na rowerku, przerzucasz sobie 600 na prawo i lewo bez żadnego wysiłku. Jedziesz litrem to musisz uważać z gazem, chwila nieuwagi czy bezmyślne odkręcenie manety = fikołek w powietrzu + dachowanie :) Wiem co mówię, bo sam miałem przyjemność zaliczyć plecy na gaźnikowej rn04 po przegięciu w pionie na 1 biegu ;P Według mnie na miasto wolałbym 1L, bo pewnie rzadko kiedy wrzucisz 3 bieg, a litra nie zamęczysz tak jak 600 :) Bierz to na co się czujesz, jeżeli masz umiejętności, to najpierw przejedz się litrowym sportem i sam osądzisz czy dasz sobie radę.
560 SMR
Grzesku
Świeżak
 
Posty: 391
Dołączył(a): 23/11/2010, 10:53
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez kozlos » 4/12/2011, 21:19

o i wlasnie o taka odpowiedz mi chodzilo :) Dzieki wielkie i czekam na opinie innych osob, ktore potwierdza lub zaprzecza:)

Mysle (szczerze), ze pewnie skonczy sie na R6 - nie chcialbym tylko aby mi sie znudzila. Bedac wobec Was calkowicie szczery dodam jeszcze, ze chyba nie czuje sie jeszcze na silach, by podejmowac sprzet o pojemnosci 1000cc- nie jezdzilem jeszcze takim, jednak przeczucie mowi mi, ze to jeszcze nie czas :)
kozlos
Świeżak
 
Posty: 248
Dołączył(a): 19/10/2010, 12:13
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Insekt » 5/12/2011, 10:09

Nigdy nie zrozumiem jak w POLSCE moze sie r6 znudzic, przeciez tu prawie nie ma jak wykorzystac jej 70% mocy, a tu kolega mowi, ze glownie po miescie bedzie jezdzil...
r6 2001 -----> cbr 1000rr 2014
Avatar użytkownika
Insekt
Świeżak
 
Posty: 393
Dołączył(a): 18/5/2009, 10:52
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez kosta » 5/12/2011, 12:40

właśnie o to chodzi, u nas 90% sportów lata po mieście a ganianie litrem jest wygodniejsze i nie ma potrzeby tak strasznego pałowania sprzęta, osobiście miałem ze 3 r1ki.
600 do litrów sie nie porównuje bo przecież to całkiem inna jazda stary ... 600 kręcisz do kilkunastu tysięcy i i tak rewelacji żadnej nie ma, a wsiadasz na litra i od 4 tysięcy masz starwars a powyżej 9 już masakre. tu kolega prawde napisał. pozdrawiam
AGAINST SLOW
ZAPRASZAM PO MOTOCYKLE i AKCESORIA
Avatar użytkownika
kosta
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1628
Dołączył(a): 18/5/2007, 16:23
Lokalizacja: WWA

Postprzez palgumeniedusze » 5/12/2011, 13:29

dajcie mi R6 i zapraszam na fotel pasazera.... tez bedziecie mieli star wars a nawet kupe w gadciach... zalezy kto jak potrafi wykorzystac sprzet i ... gdzie!
habba babba!
Avatar użytkownika
palgumeniedusze
Stały bywalec
 
Posty: 1295
Dołączył(a): 9/11/2007, 22:48
Lokalizacja: WLKP

Postprzez kozlos » 5/12/2011, 14:02

Dzieki za pomoc/odpowiedzi.

Tak wiec w 99% skonczy sie na R6 (07-08 ). Mam nadzieje tylko znalezc jakies niezakatowany egzemplarz.
kozlos
Świeżak
 
Posty: 248
Dołączył(a): 19/10/2010, 12:13
Lokalizacja: warszawa

Postprzez nurofen » 5/12/2011, 14:31

Zastanów sie po co Ci na drogę sportowy motocykl...

1000 ma wiekszą moc ale przede wszystkim wyższy moment obrotowy. Wynikająca z tego lepsza elastycznośc i kultura pracy pozwala zmieniać biegi przy niższych obrotach oraz nie mwymusza częstych redukcji.

Jeśli zastanawiasz się nad yamahą r6 z 08 roku to także zwróć uwagę na jej gabaryty. Jest to mały motocykl uważany przez wielu za "króla" winkli. Jednak aby nim pojechać trzeba wysoko kręcić i późno zmieniać biegi.Wymusza na riderze częste zmiany biegów i warto mieć dobrze opanowaną przygazówkę (międzygaz) bo skrzynia w moto jest niesynchronizowana.

R1 Rn 19 to alternatywa dla większego człowieka lub osoby z dużym doświadczeniem. O ile do 9 tysięcy obrotów słabo jedzie to powyżej 11 masz piekło.

Jeśli decydujesz się na motocykl który nie będzie sprawiał kłopotów, który będzie równo oddawał moc w "całym zakresie obrotów pomyśl o gsxr 1000 k7(3 tryby jazdy) , Honda cbr 1000, Yamaha R1 Rn 22, Jeśli pojemność 600 także" wybrałbym suzuki i hondę.

Alternatywą jest gsxr 750 który przy gabarytach i zwrotności 600 ma moc nie duzo mniejszą od 1000.

Trudny wybór - powodzenia.
Avatar użytkownika
nurofen
Świeżak
 
Posty: 117
Dołączył(a): 13/1/2010, 20:53
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez kozlos » 5/12/2011, 15:44

Wlasnie slyszalem cos o tych trzech trybach w gsxr 1000 - wydaje sie to calkiem przyjemne rozwiazanie, jednak nie mialem okazji osobiscie tego przetestowac.

Jezdzilem kiedys burgmanem 650, troszke hornetem i pozniej fz6, a teraz chcialbym zakupic motocykl sportowy. Wiem, ze nie jest to olbrzymie doswiadczenie, jednak jakies podstawy juz liznalem. Mialem okazje kilka razy pojezdzic na sportach - glownie na giexie 600. Zapomnialem dodac, ze w miedzyczasie mialem CBR 600RR 08, jednak bardzo szybko ja rozbilem.

Teraz przymierzam sie wlasnie do takiej samej cebry albo R6 (choc memu sercu jest chyba blizsza Yamaha). O litra zapytalem z ciekawosci, poniewaz , jak wspominalem na poczatku, kilka osob polecalo mi litra.

Zaluje tylko, ze nie mialem okazji przetestowac R6 po pelnej skali obrotomierza.
kozlos
Świeżak
 
Posty: 248
Dołączył(a): 19/10/2010, 12:13
Lokalizacja: warszawa

Postprzez nurofen » 5/12/2011, 16:39

Żadnego z tych motocykli nie wykożystasz nawet w połowie na drodze. R6 08 to śliczny motocykl a jeździ lepiej niż wygląda, nie dziwię się, że Ci się podoba.

Jak chcesz sportowy motocykl to będziesz z R6 zadowolony pod warunkiem, że nie kupisz rozłupka.
Pomyś o treningu na zamkniętej drodze, parkingu, torze a zobaczysz co to cacko potyafi. Ćwicz hamowanie, winkle same przyjdą. Czasem można trafić na doświadczonego kolegę, który coś podpowie i zweryfikuje błedy.

Nie oszczędzaj na oponach bo to one trzymają motocykl na drodze.
Avatar użytkownika
nurofen
Świeżak
 
Posty: 117
Dołączył(a): 13/1/2010, 20:53
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez fincher » 5/12/2011, 17:11

Do miasta jak piszesz to nie lepiej by zainteresować się nakedem??
GSR 600 np w mieście poradzi sobie lepiej niż r6


Ps. Jak można pisać że r6 się szybko znudzi ?? Rozumiem że tak gadają "obeznani fachowcy z podwórka" dla których bez litra nie ma jazdy, ale nie ktoś kto ma już jakieś doświadczenie z motocyklami.
Motocykl który do 100 ma nieco ponad 3 s nie ma prawa się znudzić.
Ale po pewnym czasie nawet do mocy i przyśpieszenia hayabusy byś się przyzwyczaił i też by Ci sie zdawało że to "nie jedzie".
Avatar użytkownika
fincher
Bywalec
 
Posty: 822
Dołączył(a): 20/6/2011, 21:45

Postprzez adamRS » 5/12/2011, 17:20

nurofen napisał(a):1000 ma wiekszą moc ale przede wszystkim wyższy moment obrotowy. Wynikająca z tego lepsza elastycznośc i kultura pracy pozwala zmieniać biegi przy niższych obrotach oraz nie mwymusza częstych redukcji.

Dobra to jest racja, litra nie trzeba tak kręcic. Ale po co komuś motocykl sportowy skoro nie chce go kręcić wysoko? Dla mnie to jest sama frajda kręcić wysoko na obrotach a nie jechać jak emeryt. 600 na niższych obrotach wcale nie mają aż takiego muła i nawet nie przekraczając 5 tys. obrotów będziesz cały czas z przodu przed puszkami. Do tego manewrowanie 600 jest dużo łatwiejsze niż litrem. Sam jeżdzę na R6 i czuję wielką frajdę z jazdy. Nawet jej potencjał ciężko jest wykorzystać na naszych drogach a co dopiero takiego litra i to w mieście. Do tego prowadzenie 600 chociażby w zakrętach jest dużo lżejsze i łatwiejsze. Nie twierdzę że 1000 jest zły bo sam pewnie się kiedyś przesiądę, ale litr na miasto to jakieś nieporozumienie.
Avatar użytkownika
adamRS
Świeżak
 
Posty: 486
Dołączył(a): 6/2/2010, 17:12
Lokalizacja: Wieluń/Poznań

Postprzez kozlos » 5/12/2011, 17:31

Jeszcze raz dzieki za odpowiedzi :)

fincher - chce sporta, poniewaz "zawsze chciale miec motocykl tego typu na wlasnosc" (wiem, kazdy tak mowi). Chcialem miec, jednak poczatkowo chcialem obeznac sie z technika jazdy motocyklem, nabrac jakiegos doswiadczenia. Cos tam juz pojezdzilem i uznalem, ze czas sprobowac wsiasc na sporta. Jak dojde do wniosku, ze nie jest dla mnie - wtedy go sprzedam i poszukam czegos innego.

Wlasnie tez sklaniam sie ku temu, iz masa i porecznosc/zwrotnosc R6 bedzie dobra na miasto. Poczytalem odpowiedzi tu na forum, porozmawialem ze znajomymi i (jak juz wspominalem wyzej) raczej wybiore 600cc.

Teraz tylko jeden problem : znalezc motocykl, ktory bedzie wart uwagi.
kozlos
Świeżak
 
Posty: 248
Dołączył(a): 19/10/2010, 12:13
Lokalizacja: warszawa

Następna strona


Powrót do Smietnik



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości




na górê