Zobacz wątek - Problem (sprzęgło?) Yamaha r6 RJ09
NAS Analytics TAG

Problem (sprzęgło?) Yamaha r6 RJ09

Mechanika tylko powyżej 125cc.
_________

Problem (sprzęgło?) Yamaha r6 RJ09

Postprzez oleeee » 23/10/2011, 15:02

Mianowicie problem jest taki, że podczas jazdy po przekroczeniu około 12 tys. obrotów występuje takie jakby szarpanie lub ślizganie się sprzęgła. Dzieje się to akurat w zakresie obrotów kiedy moment obrotowy jest najwyższy. Również przy zmianie biegu na wyższy i daniu w palnik zauważyłem, że sprzęgło nie daje rady. Wynieniłem tarcze sprzęgłowe na nowe firmy EBC i wszystko było ok, ale po przejechaniu kilkuset kilometrów problem wrócił. Srzynie biegów raczej bym wykluczył bo występuje to prawie na każdym biegu po przekroczeniu pewnych obrotów. Poza tym ze skrzynią nigdy nie było problemów. Czego to może być przyczyna? Po wymianie tarcz przez jakiś czas było ok więc problem tkwi gdzieś w sprzęgle?
Avatar użytkownika
oleeee
Świeżak
 
Posty: 32
Dołączył(a): 9/3/2009, 12:34
Lokalizacja: Gdynia


Postprzez sonycbr77 » 23/10/2011, 19:12

trzeba bylo przekladki tez wymienic razem z tarczami, moze tez byc wina oleju, masz zostawiony luz na klamce?
Avatar użytkownika
sonycbr77
Bywalec
 
Posty: 853
Dołączył(a): 2/12/2010, 13:28
Lokalizacja: Turek


Postprzez oleeee » 23/10/2011, 19:17

Wszystko jest ustawione na klamce tak jak powinno, a co ma do tego olej?
Avatar użytkownika
oleeee
Świeżak
 
Posty: 32
Dołączył(a): 9/3/2009, 12:34
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez Repsol » 23/10/2011, 20:19

Przecież sprzęgło masz mokre, więc olej ma bardzo dużo wspólnego z jego prawidłowym funkcjonowaniem. Zmień olej tak jak kolega wyżej Ci podpowiada. Sprawdź czy linka nie pada, czy działa swobodnie bez oporów.
2 x ZX6R
Avatar użytkownika
Repsol
Świeżak
 
Posty: 275
Dołączył(a): 7/4/2008, 10:19

Postprzez oleeee » 23/10/2011, 20:47

Z linką jest wszystko w porządku. Olej został zmieniony miesiąc temu bo robiłem większy serwis więc chyba problem leży gdzie indziej.
Avatar użytkownika
oleeee
Świeżak
 
Posty: 32
Dołączył(a): 9/3/2009, 12:34
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez Repsol » 23/10/2011, 21:28

Nowe tarcze powinieneś przed montażem zanurzyć w oleju i pozostawić tak na około 24h. Ponadto powinieneś sprawdzić w jakim stanie są przekładki (czy są gładkie i nie poprzegrzewane) oraz sprężynki. Sprężyny najlepiej porównać ze starymi (twardość i wysokość) bo czasami okazuje się, że te nowe są gorsze/mniej twarde od starych i pomimo tego że są nowe właśnie sa przyczyną ślizgania. Zmieniałeś je :?: Kosz sprzęgłowy również powinien zostać sprawdzony, zarówno sam kosz w miejscach gdzie haczą się tarcze (ma być gładziutkie bez żadnych wgłębień) jak i jego luzy. Podobnie z miejscem gdzie wchodzą/blokuja się przekładki, ma być gładziutkie i równiutkie. Jeśli coś jest nie tak to wiadomo... naprawić lub wymienić na nowe.

Jeśli nie robiłeś tego sam, to nawet nie zaprzątaj sobie tym głowy tylko jedź na reklamacje.
2 x ZX6R
Avatar użytkownika
Repsol
Świeżak
 
Posty: 275
Dołączył(a): 7/4/2008, 10:19

Postprzez oleeee » 24/10/2011, 15:16

Repsol dzięki za rady. Sprzęgłem zajmował się mechanik, który już kilka razy grzebał przy moim moto i jak do tej pory wszystko było ok. Nic sam nie wymyśle więc pojade do niego i sprawdzimy dokładnie gdzie jest problem.
Avatar użytkownika
oleeee
Świeżak
 
Posty: 32
Dołączył(a): 9/3/2009, 12:34
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez oleeee » 5/11/2011, 19:32

Odświeżam temat bo sprzęgło zostało rozebrane i sprawdzone. Niby wszystko jest tak jak powinno. Wszystkie elementy sprzęgła są w dobrym stanie i nic nie wskazuje na to żeby miało prawo się ślizgać, sprężyny są ok, przekładki też. Zrobiłem jazdę testową. Na początku przez pierwsze 10km wkręcałem moto na wysokie obroty i sprzęgło trzymało, ale po około 30 minutach jazdy powyżej 12 tys. obr. znowu wyszła lipa. Objawy te same jakie opisałem w pierwszym poście. Nie jest to równomierne ślizganie, troche jakby szarpie, wskazówka na obrotomierzu nie idzie płynnie w góre na wysokich obrotach i moto nie może się wkręcić pod czerwone pole, prawie wcale nie przyspiesza. Czy ktoś ma jakiś pomysł co to może być? Może wymiana całego sprzęgła załatwi sprawe?
Avatar użytkownika
oleeee
Świeżak
 
Posty: 32
Dołączył(a): 9/3/2009, 12:34
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez Trax » 5/11/2011, 22:47

jesteś na 100% pewien że to wina sprzęgła ? ja bym zobaczył jak się mają świece :)
Trax
Świeżak
 
Posty: 324
Dołączył(a): 28/9/2011, 11:39
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Postprzez michael » 6/11/2011, 12:31

Moim zdaniem jeśli sprzęgło by puszczało, to motocykl z łatwością by wył na odcince, ale nie przyspieszał. Wrażenie jak z jazdy skuterem, silnik wyje, motocykl słabo przyspiesza.
1952 SHL M-04
2000 Suzuki GSF 600 S Bandit
michael
Bywalec
 
Posty: 515
Dołączył(a): 25/1/2007, 20:56
Lokalizacja: Białystok

Postprzez oleeee » 19/7/2012, 16:28

Świece zmieniałem w poprzednim sezonie i kupiłem te z wyższej półki. Dla mnie to odpada z oczywistych względów, ponieważ ślizganie zaczyna się po dobrym rozgrzaniu silnika i czuć, że jest tu problem mechaniczny. Michael masz racje, ale w moim przypadku to ślizganie jest trochę dziwne, sprzęgło jakby co chwila puszczało i tylko w tym zakresie obrotów gdzie moc i moment obrotowy są najwyższe. Sprawę upraszcza to, że po wymianie tarcz sprzęgło spisywało się dobrze przez kilkaset kilometrów i nie było mowy o ślizganiu więc jestem niemal pewien, że to problem sprzęgła tylko nie wiem który element padł bo z pozoru jest wszystko tak jak powinno. Jak się wkurzę to zmienię całe sprzęgło i się wtedy zobaczy.

Ponownie odświeżam temat. Sprzęgło wymieniłem na nowe i to nie jest przyczyną problemów. Po pewnym czasie pojawiły się nowe objawy, a mianowicie podczas ruszania silnik potrafi się zdławić i występują czasami jakby przerwy w zapłonie na ułamek sekundy, po rozgrzaniu silnika już tych objawów nie ma. Dalej. Kiedy odkręcam gaz w opór to motocykl przyspiesza płynnie do około 12-13 tys. obr. i dostaje zadyszki, ale gdy minimalnie odpuszczę gaz to wkręca się do czerwonego pola, gdy znowu odkręcę do końca to znowu dostaje zadyszki i wskazówka obrotomierza cofa się do tych 12-13tys. Sprawdzone zostało już niemal wszystko, zrobione wszystkie regulacje, świece, sprawdzona pompa paliwa, airboxy, filtr, nie ma błędów na komputerze. Byłem już w trzech serwisach i nigdzie nie potrafią tego naprawić ani dojść o co chodzi. Ostatnio oddałem motocykl do autoryzowanego serwisu Yamahy i po dwóch tygodniach powiedzieli, że się poddają i nie naprawią tego. Czy ktoś z forumowiczów ma jeszcze jakiś pomysł co może być przyczyną opisanych przeze mnie problemów?
Avatar użytkownika
oleeee
Świeżak
 
Posty: 32
Dołączył(a): 9/3/2009, 12:34
Lokalizacja: Gdynia



Powrót do Mechanika motocyklowa



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości




na górê