zwrot nowego motocykla

[parch]

witam. mam pewien problem. pojechałem na wakacje i dzień przed wyjazdem do domu zadzwonił do mnie ojciec, żeby mi powiedzieć, że kupił mi motor. po powrocie do domu okazało się, że to router ws 50. oczywiście taki motor nie jest mi do niczego potrzebny, zwłaszcza że mam solidny skuter. routerem oczywiście jeździłem, uznałem, że może się nim dobrze jeździć i wtedy po prostu sprzedałbym skuter, jednak jest to maszyna, która nie nadaje sie nawet na złom, dlatego chciałbym ją zwrócić tam gdzie została kupiona. poszedłem dzisiaj do tego sklepu "motoryzacyjnego" i zapytałem czy można, powiedziałem że niemal niejeżdżona, że po prostu ta maszyna jest niepotrzebna, jednak w odpowiedzi otrzymałem informacje, że aby zwrócić im sprzęt, musi mieć on jakąś wadę produkcyjną.

jak myślicie, da się coś wykombinować żeby im wcisnąć z powrotem to gówno?

[madcap]

masz prawo do zwrotu sprzętu w ciągu 7 dni

[parch]

a jaki artykuł o tym mówi?

PS. znalazłem coś takiego http://prawa-konsumenta.wieszjak.pl/zwrot-i-wymiana/84067,Zwrot-towaru.html (otwórz link)

"prawo polskie nie przewiduje możliwości dokonywania zwrotów zakupionych rzeczy albo ich wymiany na inne."
"możliwość odstąpienia od umowy jest jedynie dobrą wolą przedsiębiorcy. "

[InuYasha]

Zacznijmy od tego czy zarejestrowałeś ten motorower ?

[parch]

nie, nie jest zarejestrowany.

PS. po przekręceniu kierownicy maksymalnie w prawo obroty silnika gwałtownie rosną (tak jakby się odkręciło rollgaz do końca), czy to może być wada fabryczna czy po prostu tak jest w motocyklach?

[Czester]

masz prawo do zwrotu sprzętu w ciągu 7 dni

Zapomniałeś dodać, że "w stanie nienaruszonym". Jeżeli przejechał tym choćby kilometr to sprzęt kwalifikuje się jako używany.

[sonycbr77]

nie, nie jest zarejestrowany.

PS. po przekręceniu kierownicy maksymalnie w prawo obroty silnika gwałtownie rosną (tak jakby się odkręciło rollgaz do końca), czy to może być wada fabryczna czy po prostu tak jest w motocyklach?

no raczej tak w motocyklach nie jest gdzies jest za bardzo napieta linka od gazu gdzies przyczepiona do czegos i jak skrecasz kierownice to otwiera sie gaz watpie zeby to uznali za wade fabryczna

[Invi]

Ale przecież to jest wada fabryczna. W stanach to za takie coś pozwaliby ich na grube miliony

No sorry, skręcasz i nagle ni z tego ni z owego masz manetę odkręconą do końca Ewentualnie zaprowadź go im i niech to naprawią w ramach gwarancji.

[madcap]

masz prawo do zwrotu sprzętu w ciągu 7 dni

Zapomniałeś dodać, że "w stanie nienaruszonym". Jeżeli przejechał tym choćby kilometr to sprzęt kwalifikuje się jako używany.

nie zapomniałem
autor nie napisał, ze o2o było cokolwiek eksploatowane

[sonycbr77]

Ale przecież to jest wada fabryczna. W stanach to za takie coś pozwaliby ich na grube miliony

No sorry, skręcasz i nagle ni z tego ni z owego masz manetę odkręconą do końca Ewentualnie zaprowadź go im i niech to naprawią w ramach gwarancji.

no ale tu jest polska heh jak go zaprowadzi to sprzedawca sam mu to zrobi w minute, pewnie linka gdzies jest przyczepiona opaska sciagnie ja i powie po problemie

[Czester]

masz prawo do zwrotu sprzętu w ciągu 7 dni

Zapomniałeś dodać, że "w stanie nienaruszonym". Jeżeli przejechał tym choćby kilometr to sprzęt kwalifikuje się jako używany.

nie zapomniałem
autor nie napisał, ze o2o było cokolwiek eksploatowane

Napisał

[...] routerem oczywiście jeździłem, [...] powiedziałem że niemal niejeżdżona, że po prostu ta maszyna jest niepotrzebna [...]

[madcap]

a co znaczy niemal?
jest to pojęcie tak nieostre jak .....
wszak to mógł teoretycznie przejechać w ramach jazdy testowej jego ojciec - nikt tego nie udowodni
inna rzecz, że zapewne już jest po terminie, więc rozmowa zacznie przybierać postać dyskusji akademickiej

[Czester]

Nie ma sensu się spierać. Napisał, że coś tam jeździł i dodatkowo przyznał się sprzedawcy. Wiadomo, że sprzedawca w takim wypadku będzie wywijał się jak wąż od reklamacji (sam nie byłbym inny) i w kwestii spornej sprawa będzie musiała oprzeć się o sąd.