Zobacz wątek - Problem z silnikiem GS500F ??
NAS Analytics TAG

Problem z silnikiem GS500F ??

Mechanika tylko powyżej 125cc.
_________

Problem z silnikiem GS500F ??

Postprzez Inku » 7/4/2007, 10:04

Wczoraj jechałem ok 120-130km/h. Nagle silnik wyhamował mnie do ok 70km/h. Myślałem, że coś nie tak z hamulcem, bo wrażenie jakbym wcisnął mocno tylny hamulec. Zaczęła migać kontrolka oleju, silnik zaczął przerywać. To to hamulec i na pobocze, ale silnik już zdążył sam zgasnąć. Chciałem zbić na luz, ale biegi przeskakiwały bez żadnego oporu, nawet bez sprzęgła. Odczekałem chwilę i sprawdziłem olej. Okazało się, że nie ma poziomu!! Zatargałem go na przystanek. Dolałem 200ml oleju i dopiero był poziom!! Dojechałem ok 2-3km do domu, bo nie miałem skąd załatwić busa. Jeszcze na skrzyżowaniu mi raz zgasł, ale może dlatego, że nie zagrzałem silnika. Teraz stoi w garażu. Wydaje mi się, że coś stuka w silniku. Nie chcę go odpalać, żeby nic dodatkowo nie spieprzyć.
Dodam, że kontrolowałem stan oleju. Zaraz po kupnie było idealnie, później jeszcze raz sprawdzałem i było min mniej ale stan był w porządku. Wczoraj nie sprawdzałem bo się spieszyłem, ale bez przesady. Od kupna zrobiłem 160km więc bez przesady nie sprawdzałem oleju co 20km przebiegu. Nie wiem co mam robić, nawet nie mam w pobliżu żadnego mechanika co znałby się na motocyklach :cry: :cry: :cry: :cry:
Co mogło paść?? Pomóżcie
GS500F 2004r. 12tys. przebiegu
Avatar użytkownika
Inku
Bywalec
 
Posty: 550
Dołączył(a): 27/12/2006, 17:14
Lokalizacja: okolice Poznania


Postprzez GregoryCBR900rr » 9/4/2007, 19:03

wyglada na to ze poprzedni wlasciciel wcisnol ci "mine". motocykl byl zrobiony tylko na sprzedaz na tak zwana"sztuke"
wychamowanie silnika nastapilo na skutek braku cisnienia oleju co spowodowalo zatarcie sie panewki na wale. panewke obrucilo w korbowodzie i dalatego teraz slyszysz stuki w silniku. mozesz to sprawdzic zwiekszajac obroty silnika, jesli uslyszysz narastajacy stukot to wlasnie panewka.
nie chce cie straszyc ale koszt naprawy bedzie bardzo wysoki.
GregoryCBR900rr
Świeżak
 
Posty: 2
Dołączył(a): 9/4/2007, 18:41


Postprzez Inku » 10/4/2007, 19:18

Odpaliłem go. Zapalił bez problemu, pochodził chwilę na ssaniu. Wszystko ok nie słychać żadnych stuków. Może jakby się lekko przydławiał co jakiś czas. Przejechałem się z 300m kręcąc go wysoko. Zatrzymałem się - wszystko ok, nie gaśnie nie świeci się kontrolka oleju. Ruszyłem, ujechałem kawałem i niespodzianka. Na równym gazie zaczynał się dławić szarpać a za chwilę mocno wydarł do przodu i zgasł jak wcisnąłem sprzęgło. Odpaliłem - obroty zaczęły falować i zgasł. Przez dłuższą chwilę nie mogłem go odpalić mimo że rozrusznik kręcił. W końcu odpaliłem na ssaniu i nie opuszczając go - jazda do domu jakieś 400m. Po drodze jeszcze zgasł - znowu nie mogłem odpalić. Jak się udało (na ssaniu) 1szy biegł wszedł z dużym zgrzytem i jadąc słyszałem dziwne odgłosy których wcześniej nie było. Jakby tarcie takie metaliczne regularne. Nie wiem jak to określić - metaliczny hałas z silnika. Wcisnąłem sprzęgło przed samym domem i zgasł. :cry: :cry: Kontrolka oleju nie świeciła się. Może to Ci przybliży co mogło się stać. Jeszcze jesteś pewien, że to panewka?? Sprzęta kupiłem od kumpla i wcześniej nie miał z nim żadnych problemów oprócz tego ze miał syf w gaźniku i zaczął pracować na 1 cylinder. Ale po wyczyszczeniu i synchronizacji wszystko było jak w zegarku.

Dzieki za odp. chociaż nie nastraja mnie optymistycznie. :cry:
Avatar użytkownika
Inku
Bywalec
 
Posty: 550
Dołączył(a): 27/12/2006, 17:14
Lokalizacja: okolice Poznania

Postprzez kaka84 » 10/4/2007, 19:45

Luz zaworowy na zimno: Zawory ssące i wydechowe 0,03-0,08mm to jest z serwisowki dla silnikow do 2001 roku czy do tych nowszych nic sie nie zmienilo (gs 500f)
Już niedługo... to już przeszłość
GS500f K4(2006) :D
Avatar użytkownika
kaka84
Świeżak
 
Posty: 108
Dołączył(a): 13/2/2007, 08:18
Lokalizacja: Wołomin

Postprzez Inku » 10/4/2007, 20:01

kaka84 napisał(a):Luz zaworowy na zimno: Zawory ssące i wydechowe 0,03-0,08mm to jest z serwisowki dla silnikow do 2001 roku czy do tych nowszych nic sie nie zmienilo (gs 500f)


Kaka84 jesteś pewien, że to zawory stukają?? Z tego co wiem to był sprawdzany luz jak były gaźniki synchronizowane. Był ok. Ale może w warsztacie tylko ściemnili, że sprawdzili. Właśnie jak był zimny silnik to było w porządku. Dopiero jak go pokręciłem i mocniej się nagrzał to zaczęły się problemy. Tylko martwi mnie sytuacja, którą napisałem w 1 poście. Gzie się podział olej?? Dzięki pozdrawiam
Avatar użytkownika
Inku
Bywalec
 
Posty: 550
Dołączył(a): 27/12/2006, 17:14
Lokalizacja: okolice Poznania

Postprzez kaka84 » 11/4/2007, 09:54

Inku napisał(a):Kaka84 jesteś pewien, że to zawory stukają??

sorki inku troche ci zamieszalem :oops: . nie jestem mechanikiem i nie wiem co moze dolegac twojemu moto :cry: .Przejela mnie twoja historia napisalem do paru ludzi w tej sprawie.jesli ktos mi odpowie cos sensownego to ci przesle 8) .
P.S. ja nie mowie ze to zawory nie chcialem tworzyc nowego tematu to po porostu juz w istniejacym chcialem zapytac a luzy moze ktos wie w gs 500f
jeszcze raz sorki
Już niedługo... to już przeszłość
GS500f K4(2006) :D
Avatar użytkownika
kaka84
Świeżak
 
Posty: 108
Dołączył(a): 13/2/2007, 08:18
Lokalizacja: Wołomin

Postprzez SpeedyG » 11/4/2007, 13:58

Olej musiał gdzieś się podziać, jeżeli nie wywaliło go przez uszczelniacze silnika na zewn. to tylko mógł zostać przepalony przez pierścienie- ale to tylko w starych kiblach i musiałby dymić, o ile to wogóle możliwe w takich motorach.

Jednym przed czym musisz się bronić to niepoleganie na ludziach którzy będą doradzać ci w wymianach części. Można tak brnąć w coraz większe bagno, to moje doświadczenie ze starym samochodem i silnikiem.
Proponuję dokładne sprawdzanie od zaworów po rozrząd(złe ustawienie) a na koniec grzebanie w panewkach.
Avatar użytkownika
SpeedyG
Świeżak
 
Posty: 341
Dołączył(a): 13/1/2007, 20:46

Postprzez fandzoilisz » 12/4/2007, 15:34

INKU CO TY NAROBIŁES??????????!!!!!!!!!!
nie wolno odpalać tego silnika!!!!!!

powod jest taki ze go przegrzałes, gs to padaka ktora przy dłuzszej jezdzie przy predk sie gotuje i zaciera.
ZATARŁES GO NA PANEWKACH. o tyle o ile jeszcze go pozniej odpalaes to sie mogla gorzej skoonczyc.

teraz musisz zrobic tak:
szlif wału + nowe panewki - powiniens w 1000zł sie wyrobic. uważaj zeby mechanicy ktorza beda robic szlifa nie spierd olili podczas zdejmowania kół zebatych, po szlifie powinien wytrzymac jeszcze jakies 1000km normalnej jazdy, pozniej sie rozsypie. uzywane wały na allegro chodza od 200 do poand 600zł ale uwazaj bo mozesz ku[ic zatarta mine.
jak go zrobisz to go sprzedaj od razu a koles ktory go Tobie sprzedął to oszust.

spedy G
silnik zatarty na panewkach i nic wiecej, szukanie inne przyczyny to tylko starta czasu i pieniedzy, nie dodykaj niczego innego tylko panewk i szlif wału.
fandzoilisz
Bywalec
 
Posty: 889
Dołączył(a): 7/3/2007, 18:07

Postprzez Bartman » 12/4/2007, 16:27

no to ładny lipton...współczuje stary
Bartman
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 228
Dołączył(a): 30/8/2006, 21:48
Lokalizacja: Krosno

Postprzez kaka84 » 12/4/2007, 17:07

fandzoilisz napisał(a):jak go zrobisz to go sprzedaj od razu a koles ktory go Tobie sprzedął to oszust.

no sorry...a nie pomyslales ze gosciu ktory go sprzedal zrobil dokladnie to samo co ty radzisz wiec kto tu bedzie oszustem
Wybacz fandzoilisz nie twierdze ze nie masz racji. pewnie swietnie sie znasz na tych sprawach mechaniki/ja nie jestem tak dobry/ i chciales pomoc przyjacielowi ale masz swiadomosc ze z takim tokiem myslenia za miesiac pojawi sie kolejny gosciu ktoremu sie ten sam gs sypnal teoretycznie mozna mu poradzic to samo tylko ze kiedys to kolko moze zamknac sie na Tobie.
P.S. inku twoja wola powiedz tylko skad jestes bo ja rozgladam sie za takim gsem i nie chcial bym byc waszym ogniwem. :twisted:
Już niedługo... to już przeszłość
GS500f K4(2006) :D
Avatar użytkownika
kaka84
Świeżak
 
Posty: 108
Dołączył(a): 13/2/2007, 08:18
Lokalizacja: Wołomin

Postprzez Traperoso » 12/4/2007, 17:07

fandzoilisz napisał(a):jak go zrobisz to go sprzedaj od razu a koles ktory go Tobie sprzedął to oszust.


:?: :?: :?:

Jak go zrobi... to ma go sprzedac? Dlaczego? Jak bedzie zrobiony to chyba wszystko bedzie okej... ?
Avatar użytkownika
Traperoso
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1645
Dołączył(a): 29/7/2006, 19:47
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez cichy » 12/4/2007, 17:20

Poszukaj czegoś w tym stylu:

http://moto.allegro.pl/item183794250_gs ... rawny.html

To jedyna opcja i pewnie taniej wyjdzie, niż robić ten.
Avatar użytkownika
cichy
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1550
Dołączył(a): 8/9/2005, 16:17
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki

Postprzez fandzoilisz » 12/4/2007, 17:37

KAka84 z takim tokiem myslenia który prezentujesz skup wszystkie padaki i miny ktore się znajduja w kraju.


Jak go zrobi... to ma go sprzedac? Dlaczego? Jak bedzie zrobiony to chyba wszystko bedzie okej... ?


nie bedzie okej, wał po szlifie wytrzyma spokojnie 1000 km (przy bardzo dobrej naprawie, wywazenie, idealny szlif to moze 5000km tez wytrzyma) wał na zewnatrz jest utwardzany , zebranie kilku setek materiału podczas szlifu powoduje ze dochodzimy do materiału ktory jest miekki, nawet szlif z utwardzaniem azotem gowno pomoze. wałów sie nie szlifuje tylko wyimienia na nowy, sytacja finasnowa w polsce wymusila szlifowanie.
cichy najpierw trzeba pomierzyc swoj wał, bo kupowanie kota w worku to strata pieniedzy i czasu. sprzedajacy sciemanija przy sprzedazy motorów a co dopiero przy czesciach.
inny moze tez byc po szlifie, moze byc zuzyty, nie wiadomo czy trzeba bedie wymienac uszczelaniczy, łózysk.
za 1500 -2000zł mozna w niemczech wyrwac silnik gs (srebrny z nowszych modeli) ale trzeba pojechac, i tez nie wiadomo czu nie mina... uzywki wału na allegro jak juz mowilem kosztuja od 200 do ponad 600zł iwszystie wg sprzedajacych stan super , nie byly zatarte
fandzoilisz
Bywalec
 
Posty: 889
Dołączył(a): 7/3/2007, 18:07

Postprzez Inku » 12/4/2007, 21:39

Rozmawiałem wczoraj z kolesiem zajmującym się sprzętami. Ogólnie, sprzęt chodził, można było się kawałek przejechać, ale chwila, zaczynał przebierać, gubił obroty i duży problem z odpaleniem. Jak chodził na postoju to można go było wkręcać na obroty i bez problemu. Wiecie w czym był problem? W kraniku paliwa :x . Teraz jest na rezerwie i sprzęt nie gaśnie.
Co jest najdziwniejsze?? Wtedy za 1szym razem pewnie cały olej nie spłynął i nie było poziomu. Wtedy zaczął się problem z benzyną i dlatego zaczął przebierać. Tak mi się wydaje. Migała kontrolka od oleju bo silnik się przydławiał bez paliwa. Tylko dlaczego mnie tak wyhamował? Wtedy dolałem 200ml oleju. Sprawdzałem olej po tej konkretnej dolewce - stan na połowie. Dziś sprawdzam - max na miarce?? Potraficie to wytłumaczyć? W obu przypadkach był sprawdzany na centralce po całej nocy stania. Aha, oleju nie bierze bo nie ma śladu na świecach, wycieku też nie ma bo byłby silnik mokry
Co mnie dziwi?? Skąd był ten zgrzyt jak wracałem do domu?? Najważniejsze, że teraz jest wszystko ok. Tylko muszę przeczyścić kranik :)))
Czasami tylko gubi biegi na postoju, dostaje międzybieg i ciężko znaleźć luz. Trzeba trochę pokopać i wraca do normy.Miałem też sytuację, że przełączałem chyba z 4 na 5 i nie wbił się bieg tylko luz. Oczywiście kontrolka luzu nie świeciła się. I jedynka weszła z dużym zgrzytem po całej nocy stania. Później już ok. To przypadłość GSa?

Dzięki panowie za zainteresowanie, odpowiedzi. Mam nadzieję, że nie będzie więcej żadnych problemów. Do zobaczenia na trasie

PS. Kaka84 jestem z wlkp. Ale nie bój się, sprzęta nie sprzedaję. Życzę Ci żebyś znalazł coś dobrego. Powodzenia w kupowaniu.
Avatar użytkownika
Inku
Bywalec
 
Posty: 550
Dołączył(a): 27/12/2006, 17:14
Lokalizacja: okolice Poznania

Postprzez cichy » 12/4/2007, 22:02

Inku napisał(a):Sprawdzałem olej po tej konkretnej dolewce - stan na połowie. Dziś sprawdzam - max na miarce?? Potraficie to wytłumaczyć?


Tak, jako że chłodzenia wodnego nie masz, do oleju mogła dostać się benzyna, jeżeli zostawiłeś na noc kranik w pozycji pri.
Avatar użytkownika
cichy
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1550
Dołączył(a): 8/9/2005, 16:17
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki

Postprzez Inku » 12/4/2007, 22:10

To chyba nie to. Kranik był na res. Nie wiem co o tym myśleć :roll: Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Inku
Bywalec
 
Posty: 550
Dołączył(a): 27/12/2006, 17:14
Lokalizacja: okolice Poznania

Postprzez kaka84 » 13/4/2007, 09:16

Witam nie byl bym taki pewien ze wszystko jest juz ok.
fandzoilisz -chodzilo mi wtedy tylko o to ze nie mozesz nzywac sprzedawcy oszustym jak chcesz zrobic TO SAMO
Prawde mowiac niby taki swiety ale jak bym wydal pare tysiecy na moto(kolo 12tys) i kupil padake to tez bym probowal sie jej pozbyc.Tak wiec zwracam honor.
Inku polecam ci oddac moto do mechanika niech ci wszystko sprawdzi zanim ci sie sypnie silnik gdzes w drodze.
To ci sie dzieje teraz w twoim moto moze byc spowodowane tym co jest w oleju(jesli ew.jest tam benzyna-choc watpie) pamietaj ze obmywa on skrzynie i sprzeglo stad te problemy z biegami i zgrzyty.
koszt 3.2l *30zl(castrol)=96zl da sie przebolec
P.S to tylko moje teorie moge sie mylic
Już niedługo... to już przeszłość
GS500f K4(2006) :D
Avatar użytkownika
kaka84
Świeżak
 
Posty: 108
Dołączył(a): 13/2/2007, 08:18
Lokalizacja: Wołomin



Powrót do Mechanika motocyklowa



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości




na gr
cron