Sezon + Ładna pogoda + Prawko = Nowy motocykl (ale jaki?)
Posty: 7
• Strona 1 z 1
Sezon + Ładna pogoda + Prawko = Nowy motocykl (ale jaki?)
Witam!
Jestem początkującym motocyklistom. Chcę nadmienić, że do egzaminu jeszcze trochę zostaje ale zacząłem już poważniej myśleć o motorze:)
Moja przygoda zaczęła się w wieku 12 lat kiedy dostałem skuter CPI GTR (konstrukcją przypomina trochę motocykl ale to nadal skuter ). Z blokadami jak na 12 latka przystało. Jeździłem nim całe 4lata czyli parę sezonów. Czas pierwszych wypraw (max. do 150 km pod okiem Taty na dużym motocyklu ), obycia w ruchu miejskim i tak dalej. Ok. 2 lat temu zdałem prawo jazdy kat. A1 i dostałem Yamahę YBR-125 Na początku trochę się upierałem nad YZF -R125 ale zgodziłem się z dorosłymi, że ten motor pomaga wyćwiczyć technikę. I to prawda! Tutaj moje podróże wydłużały się (300-500km nadal pod okiem Taty ale nie tylko ). Nie powiem na forum przy Was Drodzy doświadczeni koledzy, że umiem już dobrze jeździć bo zaprzeczyłbym swojej pokorze do jazdy ale na pewno mam pewne zdolności i zamiłowanie do maszyn posiadających silnik i kółka Zastanawiam się nad motorami jak Yama MT 03, XJ6 Diversion F, Kawa ER6-n, ninja 250R. Może podacie jakieś swoje propozycje. Myślę o motocyklu nowym. Teraz tylko sprostuje. Nie zależy mi na dużej mocy. Nie mam syndromu fascynacji osiągami z broszur producentów. Chce uczyć się dalej jeździć i mieć fun z jazdy - bo to najważniejsze! Nie chce mieć też sprzętu, którego opanowanie zajmie mi nie wiadomo ile bo nie o to tu chodzi. Ja np. swoją Yamą potrafiłem nie raz na drogach krajowych wyprzedzać wiele samochodów i robiłem to sprawnie bo czułem motocykl w jakimś stopniu. Dlatego wiem, że wszystko o większej pojemności i mocy będzie dla mnie atrakcyjne. Samą frajdą będzie poznawanie nowego moto przy okazji każdej kolejnej przejażdżki Motorem będę raczej często jeździć po mieście ale Tata będzie mnie zabierać 2-3 razy do roku w podróże typu 1000-2000km więc pojawia się dylemat między nakedami a turystykami. Teoretycznie każdym motocyklem zrobi się taki dystans ale chodzi o jakiś tam komfort. Przede wszystkim na motorze ma mi się dobrze jeździć i czekam co Panowie/Panie mi napiszą Czy dalej stopniowo zwiększać moc i pojemność? czy mogę już dosiąść większych maszyn?
Pzdr Axel
Jestem początkującym motocyklistom. Chcę nadmienić, że do egzaminu jeszcze trochę zostaje ale zacząłem już poważniej myśleć o motorze:)
Moja przygoda zaczęła się w wieku 12 lat kiedy dostałem skuter CPI GTR (konstrukcją przypomina trochę motocykl ale to nadal skuter ). Z blokadami jak na 12 latka przystało. Jeździłem nim całe 4lata czyli parę sezonów. Czas pierwszych wypraw (max. do 150 km pod okiem Taty na dużym motocyklu ), obycia w ruchu miejskim i tak dalej. Ok. 2 lat temu zdałem prawo jazdy kat. A1 i dostałem Yamahę YBR-125 Na początku trochę się upierałem nad YZF -R125 ale zgodziłem się z dorosłymi, że ten motor pomaga wyćwiczyć technikę. I to prawda! Tutaj moje podróże wydłużały się (300-500km nadal pod okiem Taty ale nie tylko ). Nie powiem na forum przy Was Drodzy doświadczeni koledzy, że umiem już dobrze jeździć bo zaprzeczyłbym swojej pokorze do jazdy ale na pewno mam pewne zdolności i zamiłowanie do maszyn posiadających silnik i kółka Zastanawiam się nad motorami jak Yama MT 03, XJ6 Diversion F, Kawa ER6-n, ninja 250R. Może podacie jakieś swoje propozycje. Myślę o motocyklu nowym. Teraz tylko sprostuje. Nie zależy mi na dużej mocy. Nie mam syndromu fascynacji osiągami z broszur producentów. Chce uczyć się dalej jeździć i mieć fun z jazdy - bo to najważniejsze! Nie chce mieć też sprzętu, którego opanowanie zajmie mi nie wiadomo ile bo nie o to tu chodzi. Ja np. swoją Yamą potrafiłem nie raz na drogach krajowych wyprzedzać wiele samochodów i robiłem to sprawnie bo czułem motocykl w jakimś stopniu. Dlatego wiem, że wszystko o większej pojemności i mocy będzie dla mnie atrakcyjne. Samą frajdą będzie poznawanie nowego moto przy okazji każdej kolejnej przejażdżki Motorem będę raczej często jeździć po mieście ale Tata będzie mnie zabierać 2-3 razy do roku w podróże typu 1000-2000km więc pojawia się dylemat między nakedami a turystykami. Teoretycznie każdym motocyklem zrobi się taki dystans ale chodzi o jakiś tam komfort. Przede wszystkim na motorze ma mi się dobrze jeździć i czekam co Panowie/Panie mi napiszą Czy dalej stopniowo zwiększać moc i pojemność? czy mogę już dosiąść większych maszyn?
Pzdr Axel
- hey.pixel
- Świeżak
- Posty: 14
- Dołączył(a): 29/1/2011, 00:50
- Lokalizacja: Poznań
nie napisales jaki masz wzrost itp... co my mamy wrozyc z fusow? Najlepiej rob przymiarki do moto i wez to na ktorym ci wygodnie i ktory ci sie podoba
Produkcja, dystrybucja, masturbacja
Blady 900 puk puk puk
Blady 900 puk puk puk
-
Konio - Mieszkaniec forum
- Posty: 2925
- Dołączył(a): 6/11/2008, 21:47
- Lokalizacja: Nadejdzie Chuck? Tego nikt nie wie;/ Kielce/Krk
Wszystko spoko ale zalozyles juz dwa takie tematy wiec pewnie zaliczysz warna . Bierz to co Ci sie podoba na czym bedziesz dobrze sie czuł i cos co nie ma wiecej niz 70-80 KM bierz XJ-te albo ER-6 moim zdanie do twojego stylu jazdy sie nadadza czyli podroze itd
- enek
- Świeżak
- Posty: 142
- Dołączył(a): 28/2/2010, 17:38
- Lokalizacja: Zielona Góra
Proponuję wziąć coś z owiewką, przy podróży na 1k-2k km na nakedzie będziesz ciągle walczył z wiatrem, co jest bardzo męczące. A zapewne 80 km/h nie będzie jechał.
GS500F --> SV650S --> Bandit 600N --> XV535 Virago
-
C-bool - Mieszkaniec forum
- Posty: 2915
- Dołączył(a): 23/8/2007, 21:26
- Lokalizacja: Poznań
z tego co ci się podoba, to:
- er6 (nie istotna wersja) nie nadaje się do podróży - po 150 km zaczyna bole siedzenie od siedzenia oraz brak jest jakichkolwiek możliwości troczenia ładunków
- lepszym pomysłem xj-6
- o mt było już mówione
z tego co nie wpisałeś, to:
- versys - serce to samo co w er6 (więc daje mnogość funu) - ale przystosowany do podróżowania jak i do miasta
- mały v-strom (dl650) - dość duży, wygodny, uroda rzecz gustu, zarówno w długie przeloty jak i do miasta
ps. zdecyduj się na jeden dział - ten sam temat w 2 działach to przyczynek do varna
- er6 (nie istotna wersja) nie nadaje się do podróży - po 150 km zaczyna bole siedzenie od siedzenia oraz brak jest jakichkolwiek możliwości troczenia ładunków
- lepszym pomysłem xj-6
- o mt było już mówione
z tego co nie wpisałeś, to:
- versys - serce to samo co w er6 (więc daje mnogość funu) - ale przystosowany do podróżowania jak i do miasta
- mały v-strom (dl650) - dość duży, wygodny, uroda rzecz gustu, zarówno w długie przeloty jak i do miasta
ps. zdecyduj się na jeden dział - ten sam temat w 2 działach to przyczynek do varna
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
Posty: 7
• Strona 1 z 1
Powrót do Oceny ofert sprzedaży.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość