Zbyt wysokie obroty na biegu jalowym kawasaki zx6r 99

[mmaniakzx6r]

Zaistniał dość uciążliwy problem w mojej kawie. Na biegu jałowym i ma za wysokie obroty i strasznie szybko się grzeje na postoju i w korku, temperatura silnika dochodzi do pięć kresek i właśnie załącza się chłodnica. Gdy wbiję już pierwszy bieg to wszystko wraca do normy, 1,2k obr.

Przypomnę też że motocykl stał miesiąc czasu na parkingu i był tylko odpalany w od połowy sierpnia do połowy września, a co do pracy silnika to się ładnie wkręca na obroty i oddaje moc, tylko zżera o wiele więcej oleju niż powinien, tak jak by był na ssaniu.

Wkrótce i tak będę zaglądał do pomieszczenia pod bakiem bo muszę się dostać do filtra powietrza i wyczyścić air boxy, i przy okazji sprawdzę stan gaziorów i sprężynkę ssania. Mam nadzieję że ktoś odpiszę gdzie konkretniej szukać błędu

[Mahoney]

moze cos byc z czujnikeim ktory sprawdza bieg zapiety...bo jak sie ma TRE i sie nei ma ukladu specjalnego zeby na luzie to wylaczac to obroty sa podwyzszone...nie mam pojecia w ogole czy to jest w tej kawie.komp mysli ze jest na 5 czy 6 biegu i wylacza opoznianie zaplony na nizszych obrotach i biegach.ale tak jak mowei to pewnei jakas glupkowata teoria...pewnie linka od ssania nie wraca i tyle

[RUTRA.RD]

-kiedy byly robione regulacje jakiekolwiek?
-nie pamietam
-to ja bym zawoy gazniki swiece filtry zrobil i powinno pomoc

[Przemo_rene]

Zaistniał dość uciążliwy problem w mojej kawie. Na biegu jałowym i ma za wysokie obroty i strasznie szybko się grzeje na postoju i w korku, temperatura silnika dochodzi do pięć kresek i właśnie załącza się chłodnica. Gdy wbiję już pierwszy bieg to wszystko wraca do normy, 1,2k obr.


Przypomnę też że motocykl stał miesiąc czasu na parkingu i był tylko odpalany w od połowy sierpnia do połowy września, a co do pracy silnika to się ładnie wkręca na obroty i oddaje moc, tylko zżera o wiele więcej oleju niż powinien, tak jak by był na ssaniu.

Wkrótce i tak będę zaglądał do pomieszczenia pod bakiem bo muszę się dostać do filtra powietrza i wyczyścić air boxy, i przy okazji sprawdzę stan gaziorów i sprężynkę ssania. Mam nadzieję że ktoś odpiszę gdzie konkretniej szukać błędu

To nie ma nic wspólnego z ssaniem. Poza tym co Ty mu lejesz, ze spala więcej OLEJU jak na ssaniu - cytując??? lejesz olej do wachy?????

natychmiast przed nastepnym odpaleniem czy jazdÄ… - KOMPLETNY SERWIS:

-SPRAWDZENIE luzów zaworowych
-wymiana KOMPLETU świec na te które trzeba wg. zeleceń producenta.
-WYMIANA FILTRA POWIETRZA
-CZYSZCZENIE, REGULACJA I SYNCHRONIZACJA GAŹNIKA po tych rzeczach co wyżej OBOWIAZKOWO.
-sprawdzenie kranika
-sprawdzenie podciśnień
-sprawdzenie lewego powietrza

razem około 600zł

lub dodatkowo co mechanik wykryje do wymiany.

Twoja wiedza n.t mechaniki jest bardzo niska a przewyższa ja jedynie chyba ignorancja bo nawet zwyczajnie instrukcji oblugi nie chciało ci sie sciagnac z internetu byś wiedział na jakie rzeczy oddawać do warsztatu w jakim czasie.

Koniec użytkowania motocykla "na kreche" - teraz musisz mu zapłacić i zrobić dobrze w serwisie bo inaczej długiej drogi mu nie wróże..chyba, że pogonisz do żyda i zrobisz kolejnego "strucla minowatego" opisanego igła na allegro...


ps. olej żre przez dwie możliwości : wyjechane uszczelniacze zaworowe lub przez zniszczone już życiem tłoki i pierscienie. Diagnozę zrobią w dobrym warsztacie mierząc kompresje i robiąc próbę olejową. Pierwsza opcja około 600zł. Druga - to nowy silnik w sumie lub jego góra. - około od 1tyś do 2tys zł.

[mmaniakzx6r]

Przemo_rene, gaźniki przeszły serwis w czerwcu kiedy kupiłem motocykl, świece też wymieniane na NGK. Filtr powietrza czyszczony dwa razy odkąd kupiłem i czekam na nowe air boxy bo warto ję wymienić od czasu do czasu. I jak pisałem silnik pracuje bez zarzutów oprócz problem z obrotami na biegu jałowym, silnik równo pracuje i nic nie stuka i ODDAJE MOC JAK POWINIEN. W drugim postcie w tym temacie napisano co czego ja też się spodziewam, że albo sprężynka lub linka ssania nie wraca na miejsce. Co do książki serwisowej to jest zamówiona tylko muszę poczekać na nią(zamówiona w sklepie ścigacz.pl).

Napisałem w swoim poprzednim postcie czy mógł ktoś coś doradzić, świetnie że odpisałeś, ale prace silnika już opisałem też w poprzednim postcie nie uważam że musiałeś z taką ripostą wyjechać. I nie martw się, zielony mechanice nie jestem tylko wolę się doradzić u osób z większym doświadczeniem niż ja. I tak wkrótce zacznę przygotowania do sezonu(po nowym roku) i opisze przyczynę problemu.

A i używam Motula 7100 syntetyczny 10w 40 tak na marginesie

I zaznaczę że z komina nie wychodzi żaden czarny dym ani niebieski, wogulę na luzie nie wydostają się opary, dopiero po przekręceniu manetki. Oczywiście nic nie kapie, bynajmniej nie widzę żadnych śladów na podłodze w garażu, więc z uszczelniaczami raczej okej.

[macs]

Jakie masz obroty na biegu jalowym??
W lince od ssania jest regulacja ,mozliwe,ze jest zbyt mocno naciagnieta i ciagle pracuje na lekkim ssaniu ,jesli tak jest to pokretlem od obrotow zmniejszysz do np.1.5 i mniej sie juz nie da to trzyma go ssanie na tych obrotach.

Co do oleju to ile mniej wiecej pali na 1000km?

Co do uszczelniaczy to PRZEMO mial na mysli uszczelniacze zaworow ,jesli sa wyrobione to spala wiecej oleju i nie bedzie widac zadnych wyciekow z silnika bo olej ten (minimalne ilosci)sa spalane .....

[mmaniakzx6r]

właśnie z pokrętłem jest tak, w sierpniu wymieniałem pompę paliwa, troszeczke na średnich obrotach szarpała więc pokrętło odkręciłem na 4/5. Potem moto stała pod blokiem na chłodzie i akumulator się rozładował, i się zaczął problem. Wtedy po odpaleniu i rozgrzaniu obroty dochodziły do 4500 obr, pokrętło zakręciłem do ok. 2/5 i obroty trzymają się nieco poniżej 3000 obr, na oko około 28-2900 obr. Gdy ruszam obroty spadają do 1200, na gaz i ruch manetką reaguję jak powinien. Olej dolałem nie dawno na zime(filtr i olej wymieniony w sierpniu, wlana około 3,7L) a niedawno dolałem niecałe 800ml gdy już stał na podnoszniku tylnym.

Spalanie oleju wychodzi koło 500ml na 1000km, czyli 0,05 według liczenia 500ml/1000=0,5L, 0,5L / 1000km= 0,0005, 0,0005 x 100 = 0,05 na setkę

[Mahoney]

sciagnij bak po prostu i obczaj sprawe.moze byc tak ze ssanie tylko podnosi obroty za pomoca mimosrodu a skladem mieszanki i tak komp steruje,wd 40 do linki z obu jej koncow a jak nei pomoze to dopeiro bedziesz kombinowac...ale oleju i tak za duzo

[RUTRA.RD]

jak dla mnie winne gaźniki i ewentualnie lewe powietrze, zrobił bym cały serwis jeszcze raz z ustawieniem zaworow, a filtry orginalne sie raczej wymienia

[Przemo_rene]

właśnie z pokrętłem jest tak, w sierpniu wymieniałem pompę paliwa, troszeczke na średnich obrotach szarpała więc pokrętło odkręciłem na 4/5. Potem moto stała pod blokiem na chłodzie i akumulator się rozładował, i się zaczął problem. Wtedy po odpaleniu i rozgrzaniu obroty dochodziły do 4500 obr, pokrętło zakręciłem do ok. 2/5 i obroty trzymają się nieco poniżej 3000 obr, na oko około 28-2900 obr. Gdy ruszam obroty spadają do 1200, na gaz i ruch manetką reaguję jak powinien. Olej dolałem nie dawno na zime(filtr i olej wymieniony w sierpniu, wlana około 3,7L) a niedawno dolałem niecałe 800ml gdy już stał na podnoszniku tylnym.

Spalanie oleju wychodzi koło 500ml na 1000km, czyli 0,05 według liczenia 500ml/1000=0,5L, 0,5L / 1000km= 0,0005, 0,0005 x 100 = 0,05 na setkę

Poweim tak - jak sprawdzałeś stan oleju na podstawce tylnej czy tam stojaku tylnim to nie dziwie sie musiałeś tyle dolać - te 800ml - motocykl jest przesuniety do przodu w dół i olej spływa - teraz masz nad stan najwyraźniej-sprawdź to i spuść ile trzeba jak co. Tylko przytrzymaj długo moto w pionie bo jest zimno i olej słabo sie przmieszcza.

Olej sprawdzasz gdy motocykl jest na kołach postawiony do pionu w idealnej równowadze na płaskim terenie. Ma być miedzy min a max.

Co do tego co opisujesz z obrotami to wybacz - ale nie rozumiem (a konstrukcję gaźnika znam na pamięć) - o jakich obrotach piszesz?? jakie 4/5, jakie 2/5?? Obrotów czego? Śruby wolnych obrotów, śruby składy mieszanki?? ale co to za liczenie i czemu tylko JEDNEJ śruby. Nie znam takiej sruby co by się nią tam kręciło w takich celach jak Ty robisz.
Co miała pompa paliwa do tego?? Kto to diagnozował i czym byla ona winna, że była na szrot a teraz i tak źle?

Jeżeli te 4/5 i 2/5 to wychylenia dźwigni ssania i na ssaniu gdy zimny jechałes to niedziwne że przerywało na średnich obrotach bo w motocyklach na ssaniu się NIE JEŹDZI. Gdy ruszasz obroty spadają do 1200 ale po ruszeniu i zatrzymaniu znowu wzrastają tak?

A po wymianie pompy wszsytkie przewody podłączone prawidłowo? Kranik poprawnie? Doloty i krućce szczelne?

Objawy i tak wskazują na spartoloną robotę przy gaźnikach, zaworach i jakiejś totalniej niewiedzy co jest czym i kręceniem na oślep i patrzeniem co się jak zmienia...bez ładu składu i na ślepo. To też tak działa jak działa. A spalanie oleju - jeżeli faktycznie występuje a to nie był błąd pomiarowy to na 90% uszczelniacze zaworowe. Wiesz...zostaw moto do wiosny - oddaj w miedzyczasie do NORMALNEGO WARSZTATU MOTOCYKLOWEGO niech zdignozuje tam ktoś ogarniety i Ci zrobią co trzeba i tyle.

Mhoney --->jaki komp? Jaki mimośród? ...gaźnikowiec to jest...

[Mahoney]

pisalem ze to przypuszczenia i ze nie wiem jak to jest w kawie.ja mam takei ssanie ze tylko obroty podnosi

[Przemo_rene]

to masz tzw. "fast idle lever" a nie ssanie mechaniczna dźwigienka z linką co otiwera przepustnice niezależnie od manetki

[RUTRA.RD]

w gaźniku coś takiego eeeee to raczej domena wtryskow , każde sanie podnosi obroty

[Przemo_rene]

<facepalm> Czytaj ze zrozumieniem.....

[mmaniakzx6r]

Mi chodzi o śrubkę co jest przy kraniku po lewej stronie. Gażniki nie ja czyściłem, tylko znajomy mechanik który ma wiedzę(bez dyskusji). Tak samo z pompą paliwa. Teraz też na kolektorach na zewnątrz(3 i 4) pojawiło się trochę czarnego osady na zewnątrz, więc to raczej przesądzone. Wszystkie uszczelniacze w silniku będą wymieniane jak że sprawdzeniu luzów zaworowych. Teraz tylko czekam na na wloty powietrza i air boxy, i cał układ powietrzny przejdzie też modyfikacje.

A, i jeszcze jedno, jutro dla chętnych wkleję filmik na YT i prześlę linka...

[Przemo_rene]

po co chcesz zmieniać "airboxy"? Prima masz tylko jednego, nie ileś tam, a secundo dolot do niego to przecież tylko plastikowy tunel co leci do puchy z filtrem powietrza. Rzecz na całe życie motocykla - coś jak deska rozdzielcza w aucie.

Co mają gaźniki do czarnych osadów na zewnątrz 3 i 4 kolektorów ja kuva już nie wiem.

Co to układ powietrzny??

czekasz na wloty czyli teraz ich nie masz??

Co ty chcesz modyfikować i w jakim celu? Bedziesz lepszy od inżynierów Kawasaki?

Po kiego chcesz wymieniać wszystkie uszczelniacze w silniku jak musiałbyś do tego rozebrać go w mak i zapłacić cenę sprawnej używki??

Wystarczy uszczelniacze zaworowe i pomierzyć tłoki, cylindry, pierścienie.

A ta śruba to jest śruba serwisowa - nią kręci się nie o ileś obrotów ale tak by zaraz PO WYKONANEJ synchronizacji po prostu ustawić je na te 1200 obr i cześć. Zapominasz o tym pokretle. Jezeli ktoś mówi, że jak masz problemy z obrotami to pokręć tym pokrętłem to zwyczajnie nie rozumie istoty problemu i tylko "markuje syfa pudrem" zamiast go wyleczyć. Obroty same z siebie się nie podnoszą lub opadają jeżeli wszystko jest wyregulowane i sprawne jak trzeba.

Na prawde kolego ciężko się porozumieć z Tobą...

[mmaniakzx6r]

dobrze, faktycznie jak czytam poprzednie posty to ciężko to czytać z rozumieniem, ale byłem bardzo poganiany w tym tygodniu więc pisałem wszystko na spontanie...

Ok, bawiłem się z śrubką serwisową, czyli ją przykręcałem i odkręcałem PO regulacji gażników(raz przypadek, drugi raz jak ciężko chodził na średnich obrotach po wymianie pompy paliwa, a trzeci gdy obroty na luzie po rozgrzaniu dochodziły do 4500). Wczoraj zdjąłem bak i dostałem się do gażników, i nie są zasyfione, tak samo filtr powietrza. Jedyne co mogę zarzucić jest sprężynka od ssania wygląda na zużytą. Linki ssanie jeszcze nie sprawdziłem, jutro się jej przyglądnę jak i lince gazu.

Airboxa wraz wlotami powietrza chcę wymienić bo mają swój przebieg i skoro mam możliwość ich wymienić na nowsze(używane ale z kawy z niszym przebiegiem).

I skoro się biorę za uszczelniacze w zaworach to czemu nie odrazu wymienić pierścienie, choć to jeszcze jest do uzgodnienia z moim mechanikiem który się zna znacznie lepiej niż ja.

I jak pisałem, problem polega na tym że po odpalaniu ma za wysokie obroty i się szybko grzeje podczas pracy na luzie. Po ruszaniu, czyli wciśnięcie sprzęgła, wbicie jedynki i ruszanie to obroty spadają do 1200 gdy zaczynam wypuszczać sprzęgło. Gdy dojeżdżam do sytuacji gdzie muszę się całkowicie zatrzymać i wbić luz(w tym samym momentcie) obroty są zawyżone. Temperatura przy niskich prędkościach na jedynce lubi przez jakiś czas(np przeciskanie się w korku) rośnie(piąta kreska wyskakuje i wiatrak zaczyna pracować). Ale gdy już rozpędzę się(niekoniecznie dynamicznie) i wbije dwójkę i wyżej to temp spada(trzech kresek, czyli idealnej).

I jak pisałem na zewnątrz kolektorów zauważyłem czarny osad, i się bałem że uszczelki przy kolektorach się zużyły nic więcej. Nie pisałem że osad ma coś wspólnego z gażnikami