Malowanie reflektora - zmienia cokolwiek?

[lutecki]

Witam,
Zastanawiam się nad pomalowaniem elementu reflektora (zaznaczony obszar na zdjęciu) w swoim FZ6 2006 podobnie jak to ma miejsce seryjnie w wersji 2009. Pytanie tylko czy element nie bierze udziału w modelowaniu poprawnego strumienia światła oświetlającego drogę i nie zakłóci jego kształtu? Na pewno ponownie odbija światło które zostało odbite od wewnętrznej strony klosza... Nie chcę robić niczego co mogłoby zmniejszyć moją widoczność, oświetlenie jezdni oraz utrudnić zrobienie przeglądu


Zaznaczony element który chcę pomalować: http://img576.imageshack.us/img576/4339/14522768.jpg

Efekt który chcę uzyskać: http://img838.imageshack.us/img838/7523/92280922.jpg

[Dr_Acula]

Robiłem taką samą przeróbkę w skuterze, wydaje mi się, że nie powinieneś mieć żadnego problemu ze snopem światła po pomalowaniu zaznaczonego kawałka plastiku. A jak masz z lustrem, możesz regulować zwierciadło? Jeżeli da się oddzielić zwierciadło od tej ramki to nie będziesz miał dużo roboty, a jak nie to niestety trzeba się bawić w ostrożne malowanie.

U mnie wyszło to tak, a muszę dodać, że pierwszy raz coś takiego robiłem
http://img140.imageshack.us/img140/7002/ferro6.jpg (otwórz link)
http://img187.imageshack.us/img187/6697/zdjcie0085n.jpg (otwórz link)
http://img146.imageshack.us/img146/9405/ferro2.jpg (otwórz link)

[lutecki]

Tylne zwierciadło jest elementem osobnym, niezintegrowanym z tym, który chcę pomalować.

Na zdjęciach Twój pomalowany element wygląda bardzo ładnie

[Dr_Acula]

No to masz tak jak ja miałem w pierdzipędzie . No to wystarczy wszystko rozmontować, przejechać papierem ściernym ok. 1000-1500, odtłuścić benzyną ekstrakcyjną lub jeśli wolisz zmywaczem silikonu (lakiernicy go polecają). Później możesz dać podkład, warstwę lub dwie, po wyschnięciu delikatnie przejechać to papierem też ok. 1500 (podkład jest trochę szorstki po wyschnięciu) i na to warstwę lub dwie lakieru. Ja w ten sposób robiłem przedni reflektor i tylną lampę i wyszło całkiem ładnie . Tylko musisz sie zastanowić, czy wolisz czarny połysk czy matowy, ja wybrałem połysk.

Tu jeszcze przykład tyłu:
http://img30.imageshack.us/img30/6427/ferro4.jpg (otwórz link)
http://img444.imageshack.us/img444/2978/ferro3.jpg (otwórz link)

EDIT: Tylko z tego co widzę musiałbyś jakoś zamaskować postojówkę, bo zdaje się, że masz ją zintegrowaną z tym plastikiem do malowania.

[lutecki]

Trzeba całkowicie "zjechać" tę srebrną warstwę, czy papier 1500 jedynie ją trochę zmatowi i spowoduje, że podkład będzie się jej trzymał? Malowałeś to puszką, czy miałeś może dostęp do sprzętu lakierniczego tj. pistolet? Tylko raz malowałem coś sprayem i mam złe doświadczenia - ledwo pryśnięty element i już były zacieki :-/ Z postojówką to tak, wiem, będę ją musiał zamaskować, bo jest to jeden element.

[Dr_Acula]

Wystarczy zmatowić, chociaż ta warstwa sreberka jest taka cienka, że najpierw robi się coś jak matowe aluminium, a za chwile już jest plastik. Podkład będzie się tego spokojnie trzymał, ja używałem antykorozyjnego do każdej powierzchni (powierzchnia "nie pracuje", więc nie potrzeba elastycznego podkładu i farby, które często daje się na owiewki). Tak, malowałem wszystko sprayem zwykłym. Żeby nie powstawały zacieki trzeba pamiętać o trzech rzeczach: nie pryskać ze zbyt bliska (tak z ok 40-50), wykonywać płynne ruchy nad malowanym elementem (nie zatrzymujemy ręki nad malowaną rzeczą, dopiero po wyjściu poza bok obiektu), kłaść kilka cienkich warstw (każda po wyschnięciu poprzedniej) zamiast jednej grubej. Co do postojówki wydaje mi się, że wystarczy folia papierowa (malarska). Jeżeli będzie przyklejona krótki czas to nie pozostanie klej na odbłyśniku ( w ten sposób malowałem tą tylną lampę). Jedyne ryzyko jest to, że farba i podkład mogą Ci wejść jakieś 2-3mm pod taśmę na obrzeżach.

[lutecki]

Ok, spróbuję i zobaczę jak wyjdzie

[Dr_Acula]

Jeżeli boisz się zepsuć lampę to najpierw wypróbuj wszystko na jakimś kawałku niepotrzebnego plastiku, zwłaszcza lakierowanie. Dla pewności możesz sreberko do plastiku zdrapać. Przy odrobinie wprawy można bardzo ładnie pomalować element, że będzie wyglądał prawie jak spod pistoletu - tyczy się to głównie czarnego, którego intensywność raczej trudno popsuć . Każdemu elementowi pozwól oczywiście dobrze wyschnąć, np. przez noc tradycyjnie, w dzień jeszcze możesz położyć element przed termowentylator aby się trochę dosuszył. Wszystko i tak będzie schowane w lampie, więc nie musisz się martwić, że lakier będzie za miękki (do lata i tak wyschnie ).

Jeszcze raz się pochwalę jak mi to wyszło
http://img834.imageshack.us/img834/9308/przodo.jpg (otwórz link)

Tu dla przykładu naprawione lusterka (usunięte kierunki i pseudochromy) czyli szpachla + podkład + ten sam czarny co przy reflektorze. To co widać to już wyschnięta farba, aż sam się dziwię, że wyszła taka fortepianowa czerń z głębokim połyskiem:
http://img139.imageshack.us/img139/4951/lusterka.jpg (otwórz link)
http://img577.imageshack.us/img577/3576/lusterko.jpg (otwórz link)

[lutecki]

Fajnie, fajnie Ja będę także malował na czarny połysk. Będzie mi pasowało do czarnego matowego motocykla

[Szopico]

Mam takie pytanie. Chcesz malować klosz ? Czy wkład lampy ?

[lutecki]

haha! Dobre pytanie

[Dr_Acula]

To pytanie to chyba jakiś żart? ;> A właśnie lutecki, sprawdzałeś w photoshopie jak to będzie pasowało do tej srebrnej obramówki i ogólnie całego moto czy Ci pasuje?

[lutecki]

Srebrna obramówka też idzie do malowania. W motocyklu nie ma już żadnego nie-czarnego elementu

[Szopico]

Bo jak byś miał srebrny wkład malować to wystarczy dynksem z gąbką do mycia garów przeleciec. Nie trzeba papierem ściernym

[lutecki]

Na razie nie mogę się uporać ze zdjęciem klosza Zaczep mi kiedyś strzelił i dookoła klosz jest klejony. Nowy to chore pieniądze (~1200 zł), a używek nie znalazłem :-/

Ale dzisiaj odebrałem z malowania proszkowego korek wlewu paliwa, który standardowo jest aluminiowy, a teraz jest czarny mat Wyszło ślicznie, a całość pasuje do czarnego matowego malowania zbiornika

[Szopico]

Klosz jest standartowo klejony silikonem do szyb. Spróbuj podgrzac dobrą suszarką i delikatnie odginać śrubokrętem.

[lutecki]

To nie to... Kiedyś go przykleiłem na Patex :-/ Jest dobry jeśli nie trzeba klosza zdejmować

[Szopico]

skÄ…d ja to znam ...

[lutecki]

Nie wiem Sam klosz jest lekko pęknięty, więc nie mogę też użyć odpowiednio dużo siły, bo może całkiem walnąć. W każdym bądź razie mam już kupiony czarny spray, ze znalezieniem podkładu mam problem - w Bricko nie było...

[Dr_Acula]

Szukaj czegoś takiego http://allegro.pl/podklad-antykorozyjny ... 09422.html . Z kloszem czeka Cię zabawa, otwieranie od strony gdzie nie ma pęknięć i postępowanie w tamtym kierunku. Do uszczelnienia później na nowo możesz dać uszczelniacz dekarski, przeźroczysty dobrze trzyma i nie widać go.

Otwieraj lampę i próbuj. Jak nawet coś się sp... to zawsze da się jakoś naprawić. Nawet zmatowiałe od rozpuszczalnika klosze wypolerować, żeby były jak nowe .