Czy warto zmieniać CeBRe F2 na nakeda ?
Posty: 29
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Czy warto zmieniać CeBRe F2 na nakeda ?
Witam
jestem posiadaczem Hondy CBR 600 f2 i w sumie uczę się jeszcze jazdy tzn. szlifuje swoje gówniane umiejętności
ale ponoć uczymy się całe życie
. Moje pytanie jest następujące Czy warto zmieniać CeBRe na nakeda czy dalej szkolić umiejętności na Hondzie.Myślałem nad zmianą na jakiegoś nakeda tylko czy warto i co było by odpowiednim wyborem ?



- enek
- Świeżak
- Posty: 142
- Dołączył(a): 28/2/2010, 17:38
- Lokalizacja: Zielona Góra
Powiem tak, ja również mam CBR 600 F2 i jeśli miałbym zmieniać sprzęt to napewno nie po to aby uczyć się jeździć na innym.
Za wysoko sobie poprzeczkę postawiłeś na początek, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. F2 jest dosyć niedrogim motocyklem także nie będzie dużej straty przy glebie. Poza tym jest to dość wygodne (nie jest to jakiś rasowy SS) i łatwe do opanowania moto. Poćwicz zakręty - mnie do tej pory kiepsko wychodzą. Zdolność przewidywania zdarzeń na drodze też sobie trzeba wyćwiczyć.
Kiedy kupiłeś motocykl? Ile kilometrów przejechałeś? Normalną rzeczą jest, że na początku można się przestraszyć. Jeden za szybki i za szeroki zakręt i odrazu się mięknie. Musisz dużo jeździć.
Zawsze podobały mi się klasyczne sprzęty, lubiłem nakedy i preferowałem plastiki ze względu na komfort podczas szybkiej jazdy. Teraz nie wiem czy ponownie kupiłbym taki sprzęt. Heh.. Jak kto lubi..
Za wysoko sobie poprzeczkę postawiłeś na początek, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. F2 jest dosyć niedrogim motocyklem także nie będzie dużej straty przy glebie. Poza tym jest to dość wygodne (nie jest to jakiś rasowy SS) i łatwe do opanowania moto. Poćwicz zakręty - mnie do tej pory kiepsko wychodzą. Zdolność przewidywania zdarzeń na drodze też sobie trzeba wyćwiczyć.
Kiedy kupiłeś motocykl? Ile kilometrów przejechałeś? Normalną rzeczą jest, że na początku można się przestraszyć. Jeden za szybki i za szeroki zakręt i odrazu się mięknie. Musisz dużo jeździć.
Zawsze podobały mi się klasyczne sprzęty, lubiłem nakedy i preferowałem plastiki ze względu na komfort podczas szybkiej jazdy. Teraz nie wiem czy ponownie kupiłbym taki sprzęt. Heh.. Jak kto lubi..
-
bryk77 - Stały bywalec
- Posty: 1212
- Dołączył(a): 16/4/2010, 02:12
- Lokalizacja: Radom/Piaseczno/Dublin
Re: Zmieniać czy nie ?
enek napisał(a):Witamjestem posiadaczem Hondy CBR 600 f2 i w sumie uczę się jeszcze jazdy tzn. szlifuje swoje gówniane umiejętności
ale ponoć uczymy się całe życie
. Moje pytanie jest następujące Czy warto zmieniać CeBRe na nakeda czy dalej szkolić umiejętności na Hondzie.Myślałem nad zmianą na jakiegoś nakeda tylko czy warto i co było by odpowiednim wyborem ?
Zadam pytanie czy nie mowiono Ci, ze maszyna nie bedzie odpowiednia ?
Sam juz zauwazyles, ze .....
Zmien na naked'a bedzie Ci duzo latwiej zalapac podstawy i je doszlifowac.

- Pat123
- Świeżak
- Posty: 359
- Dołączył(a): 17/9/2010, 10:11
oj enek
wszakże tłuklśmy ci to do tej twojej kapuścianej głowy
teraz podaruj sobie już zmianę maszyny
moja rada - daj go do serwisu, niech ci zdławią ze 30 koni i szlifuj spokojnie umiejętności

wszakże tłuklśmy ci to do tej twojej kapuścianej głowy
teraz podaruj sobie już zmianę maszyny
moja rada - daj go do serwisu, niech ci zdławią ze 30 koni i szlifuj spokojnie umiejętności
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
masz na myśli to, że niewygodnie jednak ci na szlifierce, czy to, że na f2?
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
Po prostu nie pasuje Ci pozycja na ryżopędzie?
Ile kasy będziesz miał na nakeda?

Ile kasy będziesz miał na nakeda?
,,De gustibus non est disputandum"(łac.)-O gustach się nie dyskutuje.
-
Landryss25 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6269
- Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
- Lokalizacja: Liw
Też niezbyt wygodnie czuje się na CBR-ce a dokładniej to niezbyt ją czuję, może to kwestia przyzwyczajenia. Goń ją do żyda i rozejrzyj się za czymś, co nie ma clip-onów tylko normalną kierownicę na wieżyczkach - inna jazda, mówię Ci. Proponuję Bandita 600 lub nawet 400. Ewentualnie CB 500 czy XJ 600. W tej kasie spokojnie wyrwiesz ładną sztukę.
Wypadki chodzÄ… po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
-
Czester - Administrator
- Posty: 4657
- Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
- Lokalizacja: Suwałki
Jeździłem F2 pare razy w trasie i powiem, że baaardzo wygodny motocykl. Bardziej bym tutaj obstawiał za tym, że pozycję na motocyklu masz nieprawidłową, tak samo pozycje rąk na kierownicy i palców a także nóg przy baku i to jak daleko siedzisz od baku.
Jak się człowiek wprawi to i do 150km nawet TLR'a jest wygodna na trasie. F2 można bez zmęczenia trzaskać po 300km dziennie. Żaden naked typu Hornet, Bandit nie bedzie dużo się wygodą różnił i wręcz powim, że bedzie to to samo ale bez ochrony od wiatru.
Jak się człowiek wprawi to i do 150km nawet TLR'a jest wygodna na trasie. F2 można bez zmęczenia trzaskać po 300km dziennie. Żaden naked typu Hornet, Bandit nie bedzie dużo się wygodą różnił i wręcz powim, że bedzie to to samo ale bez ochrony od wiatru.
http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo PrzeglÄ…d Twojego moto w P-N!
-
Przemo_rene - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2982
- Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
- Lokalizacja: Poznań / TL1000R
No mam F3 i jest wygodne.. no chyba, że ktoś na codzien na goldwingu jeździ
Co do TLRy to siedziałem i nie wydała mi się jakaś niewygodna bardzo... ale jest różnica siedzieć a nawijać kilometry. Kumpel w TLRce też nie narzekał niby..
Tak jak mówicie kwestia przyzwyczajenia. Fakt, że może tu chodzić o prawidłową pozycję dobrze ustawione klamki itd.
Jeśli F3 pod względem dynamiki Ci pasuje to pomyśl może o fazerze naked to nie jest ale owiewka sie przyda a i plastiku nie ma za wiele. Jeździłem troche fazim kolegi jest tak. Niby lepiej bo prościej a z drugiej strony jakoś tak dziwnie jak na krześle.. kwestia przyzwyczajenia chyba znowu gra tu taj rolę


Jeśli F3 pod względem dynamiki Ci pasuje to pomyśl może o fazerze naked to nie jest ale owiewka sie przyda a i plastiku nie ma za wiele. Jeździłem troche fazim kolegi jest tak. Niby lepiej bo prościej a z drugiej strony jakoś tak dziwnie jak na krześle.. kwestia przyzwyczajenia chyba znowu gra tu taj rolę

- warmplace
- Świeżak
- Posty: 345
- Dołączył(a): 17/9/2009, 21:20
-
Seba_ER5 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 5222
- Dołączył(a): 27/8/2007, 19:58
Ja jeździłem ostatnio Shadowem 750. To jest dopiero niewygodne moto! Kierownica gdzieś w niebie, nie ma szans żeby odruchowo trafić na podnóżki bo są z kilometr przed motocyklem. Ma się wrażenie że całe jest zrobione z gnącej się we wszystkie strony plasteliny
Tak jak Przemo mówi. Poprawna pozycja, trochę przyzwyczajenia i dochodzimy do wniosku że w sportowym motocyklu wszystko jest dokładnie tam gdzie powinno być.

Tak jak Przemo mówi. Poprawna pozycja, trochę przyzwyczajenia i dochodzimy do wniosku że w sportowym motocyklu wszystko jest dokładnie tam gdzie powinno być.
-
Invi - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6277
- Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12
Posty: 29
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Powrót do Oceny ofert sprzedaży.
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości