przesiadka z CBR 125 na wiekszy
Posty: 11
• Strona 1 z 1
przesiadka z CBR 125 na wiekszy
witam wszystkich.
Od ponad roku jezdze CBR 125 i powoli zbliza sie moment przesiadki na cos wiekszego. Kiedys naiwnie wierzylam, ze przeskok na 600 nie sprawi mi problemu, ale po przeczytaniu kilku artykulow, przymierzeniu kilku szescsetek (waga / gabaryty) i ostatnim wypadku znajomego, polozylam uszy po sobie i zamiast wielkiego kroku postanowilam zrobic mniejszy i mysle o Kawasaki Ninja 250.
Teraz kilka informacji o mnie:
- dotychczas zrobilam 1600 km
- mam 33 lata, 166 cm, 69 kg
- motocyklem dojezdzam do pracy, a po pracy lub w weekendy lubie sobie pojezdzic po okolicy (Isle of Man- TT
- zdecydowanie podobaja mi sie sylwetki sportowe, ale ogranicza mnie to jesli chodzi o pojemnosc, bo znalazlam tylko Ninje w tej kategorii
- jesli chodzi o kase, to bede brala motor na raty + swoja 125-tke sprzedam lub oddam w rozliczeniu, wiec nie powinno byc z tym wiekszego problemu
Teraz pare pytan:
- czy Ninja 250 w porownaniu do CBR 125 to faktycznie 2 razy wiecej mocy / predkosci
- jak wyglada sprawa utrzymania tego motocykla
- jesli ktos z was mial doswiadczenie z tym modelem prosze o opinie
- czy oprocz wyzej wymienionego modelu sa na rynku inne 'scigacze' o tej pojemnosci
Dzieki za jakiekolwiek opinie / porady!
pozdrawiam
Od ponad roku jezdze CBR 125 i powoli zbliza sie moment przesiadki na cos wiekszego. Kiedys naiwnie wierzylam, ze przeskok na 600 nie sprawi mi problemu, ale po przeczytaniu kilku artykulow, przymierzeniu kilku szescsetek (waga / gabaryty) i ostatnim wypadku znajomego, polozylam uszy po sobie i zamiast wielkiego kroku postanowilam zrobic mniejszy i mysle o Kawasaki Ninja 250.
Teraz kilka informacji o mnie:
- dotychczas zrobilam 1600 km
- mam 33 lata, 166 cm, 69 kg
- motocyklem dojezdzam do pracy, a po pracy lub w weekendy lubie sobie pojezdzic po okolicy (Isle of Man- TT

- zdecydowanie podobaja mi sie sylwetki sportowe, ale ogranicza mnie to jesli chodzi o pojemnosc, bo znalazlam tylko Ninje w tej kategorii
- jesli chodzi o kase, to bede brala motor na raty + swoja 125-tke sprzedam lub oddam w rozliczeniu, wiec nie powinno byc z tym wiekszego problemu
Teraz pare pytan:
- czy Ninja 250 w porownaniu do CBR 125 to faktycznie 2 razy wiecej mocy / predkosci
- jak wyglada sprawa utrzymania tego motocykla
- jesli ktos z was mial doswiadczenie z tym modelem prosze o opinie
- czy oprocz wyzej wymienionego modelu sa na rynku inne 'scigacze' o tej pojemnosci
Dzieki za jakiekolwiek opinie / porady!
pozdrawiam

- medusa
- Świeżak
- Posty: 12
- Dołączył(a): 22/1/2010, 16:58
Mam ten sam dylemat co ty. I wybiore albo SUZUKI GS 500F albo juz normalna 600sete.
Tutaj masz podobny temat:
viewtopic.php?t=53335
pozdro600
Tutaj masz podobny temat:
viewtopic.php?t=53335
pozdro600

-
stear - Świeżak
- Posty: 22
- Dołączył(a): 10/6/2010, 19:13
- slusar_o2
- Świeżak
- Posty: 144
- Dołączył(a): 20/12/2009, 13:47
Dzieki za link, ale wciaz kilka pytan pozostalo bez odpowiedzi, stad moj post. 'Troche poszukalam' i mialam nadzieje, ze uda mi sie zebrac wiecej informacji z pierwszej reki.
- medusa
- Świeżak
- Posty: 12
- Dołączył(a): 22/1/2010, 16:58
no wiec tak
sa motocykle podobne do tego ale raczej nie wyruzniaja sie taka sylwetka
polecam Bandita S600, wujek ma takiego i on sie na nim uczyl.
wg mnie bardzo ladny w wersji naked. w dodatku ja mam lat 16, 170cm wzrostu i 62kg, a jezdzi mi sie na nim super.
umiarkowana moc, a jak sie docisnie to poszaleje sie tez.
co do ninja to on jest w tej chwili jedyny chyba na rynku z wygladem prawdziwego przecinaka i poj. 250
na pewno jest dużo szybszy od cbr i lzejszy od innych scigaczy
(((prosze o nie komentowanie mojego wieku, poniewaz motocyklami interesuje sie od pewnego czasu i swoje wiem. to ze mam 16 nie znaczy ze nie moglem jezdzic na 600 (oczywiscie na odludziu).)))
ja bede od razu bral 600 lub 500 po 18
ale jak tak sie boisz to bierz ninja i sie nie zastanawiaj
sa motocykle podobne do tego ale raczej nie wyruzniaja sie taka sylwetka
polecam Bandita S600, wujek ma takiego i on sie na nim uczyl.
wg mnie bardzo ladny w wersji naked. w dodatku ja mam lat 16, 170cm wzrostu i 62kg, a jezdzi mi sie na nim super.
umiarkowana moc, a jak sie docisnie to poszaleje sie tez.
co do ninja to on jest w tej chwili jedyny chyba na rynku z wygladem prawdziwego przecinaka i poj. 250
na pewno jest dużo szybszy od cbr i lzejszy od innych scigaczy
(((prosze o nie komentowanie mojego wieku, poniewaz motocyklami interesuje sie od pewnego czasu i swoje wiem. to ze mam 16 nie znaczy ze nie moglem jezdzic na 600 (oczywiscie na odludziu).)))
ja bede od razu bral 600 lub 500 po 18
ale jak tak sie boisz to bierz ninja i sie nie zastanawiaj
Suzuki Bandit 400 był
Suzuki SV650 S jest
Suzuki SV650 S jest
-
Sykopson - Stały bywalec
- Posty: 1097
- Dołączył(a): 22/8/2010, 18:14
- Lokalizacja: Kraków (Zielonki)
Sykopson napisał(a):no wiec tak
sa motocykle podobne do tego ale raczej nie wyruzniaja sie taka sylwetka
polecam Bandita S600, wujek ma takiego i on sie na nim uczyl.
wg mnie bardzo ladny w wersji naked. w dodatku ja mam lat 16, 170cm wzrostu i 62kg, a jezdzi mi sie na nim super.
umiarkowana moc, a jak sie docisnie to poszaleje sie tez.
co do ninja to on jest w tej chwili jedyny chyba na rynku z wygladem prawdziwego przecinaka i poj. 250
na pewno jest dużo szybszy od cbr i lzejszy od innych scigaczy
(((prosze o nie komentowanie mojego wieku, poniewaz motocyklami interesuje sie od pewnego czasu i swoje wiem. to ze mam 16 nie znaczy ze nie moglem jezdzic na 600 (oczywiscie na odludziu).)))
ja bede od razu bral 600 lub 500 po 18
ale jak tak sie boisz to bierz ninja i sie nie zastanawiaj
Dzieki za pomoc. Prawda jest taka, ze podoba mi sie mnostwo wiekszych maszyn i kiedy zaczynalam jezdzic na swojej 125tce to ambitnie planowalam Fireblade'a po niedlugim czasie

- medusa
- Świeżak
- Posty: 12
- Dołączył(a): 22/1/2010, 16:58
Sykopson napisał(a):(((prosze o nie komentowanie mojego wieku, poniewaz motocyklami interesuje sie od pewnego czasu i swoje wiem. to ze mam 16 nie znaczy ze nie moglem jezdzic na 600 (oczywiscie na odludziu).)))
ja bede od razu bral 600 lub 500 po 18
ale jak tak sie boisz to bierz ninja i sie nie zastanawiaj
Nie, to trzeba skomentować...
1. Życzę Ci powodzenia na tych 600, ciekawe kto dał Ci na nich jeździć, bo ja jak nie zobaczę prawka, to nawet kumplom nie daję, tylko ewentualnie mogę przewieźć...
2. Ty się nie boisz, tak? 600 to nie 1000, ale po przesiadce ze 125, powinno budzić pewien respekt... Jeśli ją kupisz, to wątpię żebyś wykorzystał 100% możliwości, przez pierwszy sezon jazdy... I nie mów, że się dziewczyna boi... Po prostu ma poukładane w głowie i odczuwa ten respekt... Kozaczysz Kolego i tyle...
Wracając do tematu, to ja bym na Twoim miejscu brał tą kawe...
Jeździłem jeszcze dawno, dawno temu na takiej, ale bardzo krótko, więc zbyt dużo powiedzieć nie mogę...
Łatwo się prowadziła, trochę niewygodna (z tym, że ja mam 184cm


Możesz zastanowić się jeszcze nad GS 500 albo CB500, te motorki wybaczają błędy, liniowo oddają moc, co jest dobre dla początkujących, pozwalają czasem poszaleć, a w dodatku całkiem ciekawie wyglądają...
Mam nadzieję, że choć odrobinę pomogłem

Pozdrawiam
SPRZEDAM R1 RN12!!!
-
damianr - Świeżak
- Posty: 14
- Dołączył(a): 20/4/2010, 20:57
- Lokalizacja: Nałęczów
przepraszam, ja napisalem ze wykorzystuje 600 na 100%???
NIE
A nie lubie sie babrac w kupowanie przejsciowek.
kupie gs500 albo cos takiego i pojezdze pare sezonow
z regoly na sprzedazy trace wiec wole sobie kupic od razu element docelowy
a nie 250, 400, 500, 600, 750 i dopiero 1000
nie jestem typem drechola ktory odciska na maksa
wazne zeby motorek ladnie wchodzil w zakręty ladnie wygladal i brzmial
predkosc i przspieszenie na 2 miejscu
zeby zaraz nie bylo ze kupie sobie od razu 1000
i nie mowilem tu o przecinakach typu r6 i cbr600
na cbrze bylem tylko pasazerem, jezdzilem banditem i gsem
i o jezdzie po ulicy tez nie mowilem, napisalem ,,na odludziu,,
a nie wiem czy wiesz Pani napisala wczesniej ze BOI sie przesiadac od razu na przecinaka po tym co przeczytala i wysluchala.
Nie pisalem czegos typu ,,aaa, ja jestem kozak i sie nie boje, a ty sie boisz wiec wsiadz na 50 najlepiej,, Ja zarabiam marna kase w czasie wakacyjnym i oszczedzam na 600 (500) a nie na 250.
mam respekt i wiem ze to potwory uliczne ale nie bede cisnal i nie jestem mistrzem prostej
NIE
A nie lubie sie babrac w kupowanie przejsciowek.
kupie gs500 albo cos takiego i pojezdze pare sezonow
z regoly na sprzedazy trace wiec wole sobie kupic od razu element docelowy
a nie 250, 400, 500, 600, 750 i dopiero 1000
nie jestem typem drechola ktory odciska na maksa
wazne zeby motorek ladnie wchodzil w zakręty ladnie wygladal i brzmial
predkosc i przspieszenie na 2 miejscu
zeby zaraz nie bylo ze kupie sobie od razu 1000
i nie mowilem tu o przecinakach typu r6 i cbr600
na cbrze bylem tylko pasazerem, jezdzilem banditem i gsem
i o jezdzie po ulicy tez nie mowilem, napisalem ,,na odludziu,,
a nie wiem czy wiesz Pani napisala wczesniej ze BOI sie przesiadac od razu na przecinaka po tym co przeczytala i wysluchala.
Nie pisalem czegos typu ,,aaa, ja jestem kozak i sie nie boje, a ty sie boisz wiec wsiadz na 50 najlepiej,, Ja zarabiam marna kase w czasie wakacyjnym i oszczedzam na 600 (500) a nie na 250.
mam respekt i wiem ze to potwory uliczne ale nie bede cisnal i nie jestem mistrzem prostej
Suzuki Bandit 400 był
Suzuki SV650 S jest
Suzuki SV650 S jest
-
Sykopson - Stały bywalec
- Posty: 1097
- Dołączył(a): 22/8/2010, 18:14
- Lokalizacja: Kraków (Zielonki)
medusa zamiast małej ninji rozejrzyj się za gs500f
mocy raptem i aż 48 koni, wagowo też nie jest za ciężki
do twojego wzrostu będzie odpowiedni, wygląd z lekka scigaczowaty, koszty utrzymania dość niskie, charakterystyka pracy silnika dość przyjemna
ale najważniejsze, że bedzie stanowił bardzo dobry pomost pomiędzy cbrką125 a 600-kami
sorry, za nieco chaotyczną wypowiedź, ale mam nadzieję, że pomoże
mocy raptem i aż 48 koni, wagowo też nie jest za ciężki
do twojego wzrostu będzie odpowiedni, wygląd z lekka scigaczowaty, koszty utrzymania dość niskie, charakterystyka pracy silnika dość przyjemna
ale najważniejsze, że bedzie stanowił bardzo dobry pomost pomiędzy cbrką125 a 600-kami
sorry, za nieco chaotyczną wypowiedź, ale mam nadzieję, że pomoże
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
Posty: 11
• Strona 1 z 1
Powrót do Oceny ofert sprzedaży.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości