NSR nie odpala
Posty: 28
• Strona 1 z 2 • 1, 2
NSR nie odpala
słuchajcie, kupiłem honde nsr i w dniu kiedy go nabyłem motor palił normalnie. Jednak akumulator był słaby bo mrozy i wysiadł troche. zapchnąć tez szło motorek bez problemu. Jak przywiozłem go do domu i podłączyłem pod prostownik to palił na dotyk. Na drugi dzień ni cholery... Ani na rozrusznik ani na zapych nie chciał złapać. Wykręciłem swiece, ktora w prawdzie była mokra wiec chyba sie zalał ale motor w ogole nie przepala bo z tłumika zaden dym sie nie wydobywa nawet przy kręceniu rozrusznikiem. Czy mogłby wysiasc silnik?
- qwee
- Świeżak
- Posty: 57
- Dołączył(a): 27/11/2009, 09:03
Trochę się znam na nsrkach miałem tak ową 2 lata ;]
powiedz kolego ile on ma przebiegu i jaka jest wkręcona świeca powinna być br9ecs !
i który rok i czy coś ci wiadomo czy miała remont ?
ja bym obstawiał na świecę albo gaźnik
i na początek polecam sprawdzić tak :
wykręć świece przeczyść ją ostaw przerwę na 1mm i sprawdź czy ma iskrę i napisz
powiedz kolego ile on ma przebiegu i jaka jest wkręcona świeca powinna być br9ecs !
i który rok i czy coś ci wiadomo czy miała remont ?
ja bym obstawiał na świecę albo gaźnik
i na początek polecam sprawdzić tak :
wykręć świece przeczyść ją ostaw przerwę na 1mm i sprawdź czy ma iskrę i napisz
-
Gs-stefan - Świeżak
- Posty: 272
- Dołączył(a): 19/4/2008, 18:28
- Lokalizacja: torun
to jest rocznik 98 ale wizualnie jest swietna. Widać, ze ktoś sporo w nią włożył bo jest nowy lakier, chociaz to moze oznaczac ze jest po wypadku, ale rama nie jest pogięta ani nic. Z tyłu ma szeroką opone, sportowy wydech i ksenony wiec to chyba swiadczy, ze ktoś włożył w nią troche pieniędzy. Jest szansa, ze o silnik tez koś dbał tak jak o wygląd. Przebiek to 13 tys ale za zadne pieniądze w to nie uwierze. Jedyny mankament to to, ze nie działa ssanie.
Iskre swieca oczywiscie ma:)
Iskre swieca oczywiscie ma:)
- qwee
- Świeżak
- Posty: 57
- Dołączył(a): 27/11/2009, 09:03
- Grzesiek-88
- Świeżak
- Posty: 182
- Dołączył(a): 27/3/2009, 12:44
- Lokalizacja: Krakow
Że świeca iskrę ma to nie oznacza że jest ona dobra. Mówisz że świeca mokra, to znaczy że zalewa, nie przepala. Zacznij od wymiany świecy na nową bo to jest często problem a niby takie maleństwo.
,,De gustibus non est disputandum"(łac.)-O gustach się nie dyskutuje.
-
Landryss25 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6269
- Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
- Lokalizacja: Liw
ok wymienie swiece. Wkreciłem swiece od skutera, ale tez nic. chociaz miała parawo nie działac bo jest troszke inna - za krótka. A powiedzcie mi jedno. Czy jeżeli posypałyby sie pierscienie tudziesz cos innego masakrycznego stałoby sie z silnikiem to przepalałby chociaż?
- qwee
- Świeżak
- Posty: 57
- Dołączył(a): 27/11/2009, 09:03
Nie odpaliłby i objawami byłaby między innymi zalana świeca. Kup koniecznie nową taka jak jest zalecana do Twojej NSR.
,,De gustibus non est disputandum"(łac.)-O gustach się nie dyskutuje.
-
Landryss25 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6269
- Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
- Lokalizacja: Liw
Jedz do mechanika. Pierscienie same od siebie nie pekaja i silnik z dnia na dzien tez nie pada. To jest 2t swieca niekoniecznie musi byc mokra od benzyny.
- Grzesiek-88
- Świeżak
- Posty: 182
- Dołączył(a): 27/3/2009, 12:44
- Lokalizacja: Krakow
i wystarczy jak ma zapalic to zapali
wez nie zapalaj na 1 biegu tylko na 2
wez nie zapalaj na 1 biegu tylko na 2
13k.pl/-/sugestia.php
co za idiota wymyslil limit 60 znaków
co za idiota wymyslil limit 60 znaków
- swirus2007
- Stały bywalec
- Posty: 1474
- Dołączył(a): 29/7/2009, 13:35
- Lokalizacja: ~~KN~~
sprobóje tez na drugim biegu ale wątpie zeby cos poskutkowało. do pchania mam do dyspozycji 8 metrowy garaz bo wszedzie lezy snieg i koła sie slizgają.
pare godzin pozniej:
nalalem mu paliwa prosto na cylinder i faktycznie przemowil. Ale chodzil na obrotach ok 5000 a jak przekrecilem manetke od gazu to wszedl na 1000 i nie chcial sie uspokoic. Wylaczylem zaplon i gdy obroty spadly wlaczylem znowu i teraz od razu zamknal obrotomierz. Mam rozumiec, ze cos jest z gaznikiem?
pare godzin pozniej:
nalalem mu paliwa prosto na cylinder i faktycznie przemowil. Ale chodzil na obrotach ok 5000 a jak przekrecilem manetke od gazu to wszedl na 1000 i nie chcial sie uspokoic. Wylaczylem zaplon i gdy obroty spadly wlaczylem znowu i teraz od razu zamknal obrotomierz. Mam rozumiec, ze cos jest z gaznikiem?
- qwee
- Świeżak
- Posty: 57
- Dołączył(a): 27/11/2009, 09:03
prawdopodobnie tak
albo masz zapaprany- w co watpe bo wtedy nie chce odpalac
albo ci leją
a i jak go zapaliles to chodził bez ssania
a i jak bedziesz zapalał to wez tak jak by stój obok moto i jak bedziesz puszczał sprzegło to siadnik bokiem pupy na siedzenie zeby koło złapało lepsza przyczepnosc
albo masz zapaprany- w co watpe bo wtedy nie chce odpalac
albo ci leją
a i jak go zapaliles to chodził bez ssania
a i jak bedziesz zapalał to wez tak jak by stój obok moto i jak bedziesz puszczał sprzegło to siadnik bokiem pupy na siedzenie zeby koło złapało lepsza przyczepnosc
13k.pl/-/sugestia.php
co za idiota wymyslil limit 60 znaków
co za idiota wymyslil limit 60 znaków
- swirus2007
- Stały bywalec
- Posty: 1474
- Dołączył(a): 29/7/2009, 13:35
- Lokalizacja: ~~KN~~
tak sobie mysle i mysle i wymysliło mi sie, ze skoro on stał dosc długo to moze w zbiorniku był jakiś syf, ktory zatkał gaznik a pozniej to dziadostwo przeszło gdzies talej i uniemozliwiło zamkniecie przepustnicy czy cos i dlatego cały czas był na pełnym gazie bez wzgledu na położenie manetki.
Dzisiaj rano jeszcze odpalił, juz na troche wolniejszych obrotach ale po chwili zgasł i juz nie chce sie odezwać. Nie bede mu lał paliwa na cylinder bo mysle, ze to bezcelowe jesli nie najży sie gaźnika.
aaaa i jeszcze cos. Jak dostał paliwa prosto na cylinder to pochodził chwile a jak wszedł na obroty ok 12 tys to huknęło z tłumika dwa razy jak z armaty a raz to nawet iskry poszły. Co to mogło być?
Dzisiaj rano jeszcze odpalił, juz na troche wolniejszych obrotach ale po chwili zgasł i juz nie chce sie odezwać. Nie bede mu lał paliwa na cylinder bo mysle, ze to bezcelowe jesli nie najży sie gaźnika.
aaaa i jeszcze cos. Jak dostał paliwa prosto na cylinder to pochodził chwile a jak wszedł na obroty ok 12 tys to huknęło z tłumika dwa razy jak z armaty a raz to nawet iskry poszły. Co to mogło być?
- qwee
- Świeżak
- Posty: 57
- Dołączył(a): 27/11/2009, 09:03
hehhehe,robisz eksperymenty
Sluchaj jak odpalil(przepalil)to co wlales do cylindra to jest dobrze i teraz bierzesz sie za gaznik
Porzadnie czyscisz ,kupujesz nowke swiece,ladujesz ako i na ssaniu odpalasz,potem stawiasz mi browara i koniec tematu
Sluchaj jak odpalil(przepalil)to co wlales do cylindra to jest dobrze i teraz bierzesz sie za gaznik
Porzadnie czyscisz ,kupujesz nowke swiece,ladujesz ako i na ssaniu odpalasz,potem stawiasz mi browara i koniec tematu

-
macs - Bywalec
- Posty: 546
- Dołączył(a): 29/3/2009, 17:20
- Lokalizacja: Pomorskie
za gaznik od komara czy wsk to moze bym sie wzial ale nie za to. Obawiam sie, ze to bedzie ciutke inna konstrukcja. A poza tym wole oddac do mechanika zeby zajzał do reszty podzespołów bo wiadomo, motor nie jst nowy a samemu sprawdzić co jest nie tak to nie sposób.
- qwee
- Świeżak
- Posty: 57
- Dołączył(a): 27/11/2009, 09:03
pare godzin pozniej:
nalalem mu paliwa prosto na cylinder i faktycznie przemowil. Ale chodzil na obrotach ok 5000 a jak przekrecilem manetke od gazu to wszedl na 1000 i nie chcial sie uspokoic. Wylaczylem zaplon i gdy obroty spadly wlaczylem znowu i teraz od razu zamknal obrotomierz. Mam rozumiec, ze cos jest z gaznikiem?
Powiem ci ze to nic trudnego kiedys tez mialem opory ale powolutku i dasz rade a u mechanika zabulisz spora kase...
wes napisz tylko jeszcze bo nie zrozumialem chyba - jak odpalisz to ci lapie wysokie obroty od razu?
-
domat3 - Świeżak
- Posty: 131
- Dołączył(a): 26/10/2008, 18:26
- Lokalizacja: Białystok
Teraz to w zasadzie juz w ogole nie odpala. Jak nalalem mu paliwa prosto na cylinder to zlapal i od razu chodzi na 5 tys obrotow. Jak dodalem gazu to wskoczyl na 10 tys i szedl w gore. Dzisiaj rano jeszcze odpalil i rowniez na wysokich obrotach chociaz byly nieco nizsze niz wczoraj. Ok 4000. Pozniej zgasl i juz sie nie odezwal.
- qwee
- Świeżak
- Posty: 57
- Dołączył(a): 27/11/2009, 09:03
Posty: 28
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości