Scigacz.pl

przez **motomc** » 6/11/2009, 16:44

Cześć! Jestem świezakiem na forum,pewnie macie dośc głupich pytań ale potrzebuje waszej pomocy. Otóż na motocyklach śmigam juz przeszło 15 lat było ich wiele(wszelakie gsxr fzr r1 i r6 itd). Teraz jeżdżę na r1 ale nie o tym rzecz. Chce kupić motocykl do wypadów w teren. Nie zamierzam jezdzic czesto bo nie mam czasu(max 6razy na miesiac). kupiłem teraz dom i okolica ktora tu jest sprzyja takim wypadom-lasy,kopne piaski,podmokłe tereny,pola z róznymi hopkami. Niedaleko jest tez nieczynna piaskarnia. Ogólnie teren bardzo urozmaicony. Doświadczenie jako takie z moto do offroad'u mam,ujezdzałem przez pól roku klx 300,rok czasu gniotłem dr 350 były tez epizody z xt 600 i dr 650(te dwa ostatnie to dla mnie sa zbyt klockowate)
Chciałbym kupić coś w miare lekkiego i mocnego(jakies 60km ode mnie jest tez tor więc kto wie:). budżet hmmm do 8 tyś. Homologacja nie potrzebna-w razie czego mam czym wozic,no i rzecz jasna koszty zeby nie zrujnowały...(Wiem ze nie ma nic darmo) wszsystkie naprawy wykonuje sam-mam pojęcie,warunki i doświadczenie.
Nie wiem na co patrzec. Prosze o jakieś wskazówki. Sam osobiście patrzyłem na yz 250 f w 4t. Nie chce tez przesadzic bo wiem ze teren to nie szosa. ale nie chce tez zeby po roku było mi mało.

przez **henio12323** » 6/11/2009, 18:01

hmm spore masz doswiadczenie. to co wybrałes jest dobrym rozwiązaniem moto jest lekkie zrywne ( dr czy xt moze mają podobnie mocy ale to jest całkiem inaczej kręcący silnik i moc oddawana jest raptowniej) wiec tez bym ci plecił taką 250 w 4t albo nawet jak bys dał rade jakąś 450 w 4t. róznica cięzaru nie jest duza lecz moment i moc sporo większa ;D sporo przelatałes na róznych sprzętach wiec bierz 450

kumpel który ma 16 lat w jeden sezon opanował 125 i juz mu sie znudzila

wiec ty powinienes smiało smigac sobie 450

takie moje zdanie

przez **Bostorn** » 6/11/2009, 19:23

http://moto.allegro.pl/item797945506_ya ... ml#gallery

potargował bys sie i miał byś pare groszy na jakis przegląd, lekką wymianę czegos tam :0

http://moto.allegro.pl/item796576301_ya ... ml#gallery
ciekaw jestem jej stanu

http://moto.allegro.pl/item807506529_kt ... e_klr.html
baaardzo mocne i wy3małe silniki ;d motorki niezawodne ;d i posiadające legendarny silnik, wciąż produkowany na prawie identycznych warunkach jak za starych dobrych lat ;d LC4

http://moto.allegro.pl/item802172555_su ... ml#gallery
przyzwoity sprzęt

http://moto.allegro.pl/item805664588_honda_cr_500.html
hayabusa turbo w świecie offroadu

http://moto.allegro.pl/item803510779_yz ... ml#gallery

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1607738
ładnie wygląda, ciekawe w jakim stanie silnik

przez **Hamulec** » 6/11/2009, 19:46

Witam kolegę motomc

Dorzucę parę groszy od siebie;
1. 6 razy w miesiącu to dużo jak no offroad.
2. W pobliżu tor, kto wie... W grę wchodzi fullcross.
3. Doświadczenie + sam naprawiasz.
4. Obawiasz się o brak mocy po pewnym czasie.
Sumując proponuję na początek wybrać 2 moto
- 250 2t - myslę, to jest to i będziesz zadowolony
- 450 4t,
a po głebszych przemyśleniach zostanie jeden.

przez **motomc** » 7/11/2009, 10:24

Dzięki chłopaki za porady!

Wasze wskazówki są dla mnie bardzo cenne i napewno to dzięki Wam dokonam wyboru. Cały czas ciągnie mnie w strone 4t bo jednak lubie jak jest silny dół(a zakładam ze takowy 4t oferuje) ale nie jestem przekonany do końca bo jadu napewno wiecej ma 2t a poza tym cwiartka w 2t ma zapewne bardziej nieprzewidywalna charakterystykę silnika.-wiecej fan'u

.
tak czy siak w ten weekend wybieram sie na łowy(mam nadzieje ze cos upuluje). nie skreslam zadnego obejrze cwiartki w 2t i 4t a takze 450 4t. tak sie składa ze w promieniu ok 100km ode mnie jest tego troche wiec bede miec porownanie. dzieki za ukierunkowanie mnie

o wynikach i skutkach napewno poinformuje

przez **motomc** » 13/11/2009, 20:50

Upolowałem:)
Powiem tak:
wziąłem sobie do serca Wasze rady. oglądałem dwupaki jak i rowniez czteropaki. Wszystko było ok,ale... Tak sie złożyło że każdy ze sprzedających znajdował sie w takiej lokalizacji która totalnie wykluczała możliwość odbycia jazdy probnej w warunkach choćby odrobine porzypominających offroadowe;/ Cały czas asfalt.... eh zachowanie takich maszyn na asfalcie nie wiele mogło mi powiedzieć o tym czy przezyje pierwszy wypad w nieutwardzone(wciekłe wyrywanie na koło na rownym nie rzuca mnie na kolana bo to akurat mam w r1)
Po każdej jeżdzie probnej ,po każdym kolejnym motocyklu byłem co raz głupszy. Gdzies głeboko wierzyłem że nawet wściekłe 2T ogarne na luzaka... otóż myliłem sie i nawet nie wiedziałem jak mocno hehehe
wracajac do domu z coraz wiekszym metlikiem w głowie zatrzymałem sie na kawke w jakiejs przydrożnej knajpie. Wyciągnalem laptopa i zaczalem szukać dalej.... hmmmm wszystko juz widzialem ,wracam do domu-pomyslalem. az tu mi sie rzucila w oko konczaca sie aukcja.............................yz 125. postanowiłem zobaczyc, było po drodze. gość mieszkał na totalnym wypizdowiu ;D. odbyłem pierwszą jazde probna z prawdziwego zdarzenia(czyt.wreszcie poczułem błoto w zebach). zsiadając zmotocykla wiedziałem że ta setka wraca ze mna. Mój wybor padł właśnie na YZ 125 z 2008(troszke przekroczyłem zkładany budzet ale warto było)Otóż dlaczego:
i tu przede wszystkim informacja dla tych którzy są w takiejsytuacji jak ja. jazda w terenie ma niewiele wspolnego z tym co sie dzieje na szosie Przelatałem dopiero jakies 6mh ale wiem ze jeszcze dtroche czasu min ie zanim naprawde to ogarne. Jesli chodzi o to ogarnianie :w momencie gdy bede pewien ze w bezpieczny sposób bede panowac na ta maszyna w 100% wtedy powiesz szczerze ze ja ogarniam. w tym momencie moge powiedziec ze potrafi mnie zaskoczyc wiec trenowac mi pozostalo...
jeszcze jedno na koniec moich wypocin

naprawde trzeba sobie uswiadomić ze jazda na supersporcie z predkością nawet grubo powyżej 200km/h do pięt nie dorasta jeździe po nieutwardzonej drodze niewiele szerszej niż tylna opona motocyklem offroadowym z predkością nawet 50km/h. Moim skromnym zdaniem to etap "setki" to jest to taki okres w karierze ktory każdy powinien zaliczyć.

przez **henio12323** » 13/11/2009, 21:48

haha piękne podsumowanie i to jest wszystko prawda. co mówisz a motor niezły napewno długo posmigasz bez większych remontów bo jak 2008 to pewnie silnik nie zaczepiany chyba że tłoczek

a reszta pewnie na pombach

wiec nic tylko życze powodzenia w tym sporcie

a co do tych prędkosci to swieta racja nawet powiem ci jak smigałem DT 50 (wczesniej miałem 125 w 2t) to prędkosci nie osiągałem kosmicznych ale nawet te 40 w cięzkim terenie czy po torze crossowym naprawde cos nie do opisania mimo że to DT

teraz z CR po prostu jest extaza

a co do pojemnosci to 125 to najlepsza pojemnosc w teren i naj naj lepsza na tor

poniewaz jest bardzo lekka i ma odpowiednią moc 250 tzreba troche uwazac i nie zawsze sie zrobi takie wyczyny na 250 niz na setce

przez **Hamulec** » 13/11/2009, 21:54

Gratuluję. Uwazam, że bardzo rozsądny, dojrzały wybór. Osobiście mam cr 125 i jestem

Fajowo się czyta Twój post. Napisz o następnych wrażeniach z latania.

przez **Bostorn** » 14/11/2009, 00:11

bardzo ciekawie i rzeczowo napisane ;d

tylko małe ale;d aby ogarnąc sete w 100% potrzeba lat ;d i mase treningów ;d

a zapewniam Cie kolego że z nią bd miał multum zabawy, i babanik nie bd z nikał z twarzy ;d

wybrałeś bardzo dobrą maszynę, nie drogą w eksploatacji

ie zapominaj o czyszczeniu i nasączaniu filtra pow co dłuższą jazdę, w okresie letnim co 1mth
a nawet 60min jeżeli się bardzo kurzy

olej w skrzyni wymieniaj co 7-max 10mth ok 50-70l benzy

co 30mth w porywach do 40 tłok

i dodam że masz młodą maszynę wiec łożyska i inne pierdoły powinny byc w bdb stanie ;d

pozdro

przez **henio12323** » 14/11/2009, 09:48

a korbowód co mniej więcej trzy tłoki

olej wiadomo nie jakis za 10 zł z orlenu tylko castrol albo motul. a co do oleju w skrzyni ja bym nawet częsciej odrobine zmieniał. tam jeszcze wszystko oryginalne i jest o co dbac

sprzęgło i inne pierdoły. jak tam wszystko seryjne to szkoda żeby zaraz cos dłubac. a olej do skrzyni nie jest az taki drogi.

przez **motomc** » 14/11/2009, 10:59

ehhh

wiem ze nie ma nic lekko...
zabawa jest to droga ale warta kazdej zlotowki.
tak sie sklada ze specjalnie nie musze sie liczyc z kosztami to tez dmuchajac na zimne motorek bedzie mial opieke jak sie nalezy:)
nie uznaje tzw. polsrodkow bo mimo wszystko jestem zbyt biedny zeby korzystać z tanich wynalazkow.
Serdeczne pozdro!!! Miłego weekendowego latania!!!

przez **Bostorn** » 14/11/2009, 16:27

jak wszystko pojdzie po mojej mysli na pewno będzie miło w niedziele na torze ;d

pozdro

jak bys szukał dobrych częsci mamy tu troche tematów o tłokach, korbach itp tak więc ;d luzz bluzz

Scigacz.pl

Pomocy doradźcie!!! NIE WIEM CO WYBRAC!!!

Pomocy doradźcie!!! NIE WIEM CO WYBRAC!!!

Kto przegląda forum