powrót do motocykla, proszę o rade

[AndrzejOsz]

Witam wszystkich. jestem nowym uczestnikiem tego forum. Troszkę poczytałem waszych postów i "mi ssie pomieszało". Zbieram się od jakiegoś czasu do zakupu motocykla. Kiedyś jezdziłem sporo motocyklami ale były to mzetki. Rozgładam się za Suzuki gs 500, ale poczytałem troche opini że to małe, śmieszne, jak rower itp.... Oczywiście wiele jest tez pozytywnych komentarzy. Bardzo podoba mi sie bandit 600 ale troche musiałbym dac więcej. Obawiam się tez ze koszty eksploatacji bedą większe, zawsze to 4 cylindry. Co Wy wszyscy o tym myslicie?? Czy moze sie troche zadluzyc i kupic bandita za8000-9000 czy zakupic gs 500 na początek za cos okolo 5000. Proszę o szczere odpowiedzi. Nie boję się braku doświadczenie na bandita gdyz jestem raczej rozsądny i troche km juz na motocyklu zrobilem. Z góry dzięki za odpowiedzi.
Ps. A moze ktos ma cos ciekawego na sprzedanie.

[Terror]

Jak masz taką opcję, to bierz Bandita. Jak już trochę jeździłeś, to na GSie bardzo szybko, pewnie w parę tygodni zabraknie Ci mocy a na Bandicie sezon spokojnie przejeździsz.
To moje zdanie, ale jak masz poukładane w głowie to będzie spox.

[luucan]

rzeczywiście gs może być troche mały, a jeżeli nie chcesz sie zadłużać to możesz też się rozejżeć za jakaś Hondą CB500. Większa og gs-a a da sie za rozsądną cene kupić dobry egzemplarz. pozdrawiam

[Thrillco]

Pytanie jeszcze-jak długa była ta przerwa. Ja pauzowałem niemal 5 lat-potem GS500 i...czasami nawet on dał mi popalić...ale ja jestem szczypior i mnie moto nosi jak wściekły koń. jak masz słuszny wzrost i wage to bierz bandita-nie rozczarujesz się.

[qzmak]

Na wstępie witam wszystkich kolegów motocyklistów i pozdrawiam, mam nadzieję, nowego motomaniaka
Nie mam wielkiego doświadczenia ale pojeździłem trochę na Bandicie 600 N z 2003 roku i powiem, że mi się nawet podobało. Zawsze to 4 cylindry, nie do porównania z dwoma. To jak niebo a ziemia. GS 500 nie chce się kręcić i jest po prostu za wolny, za mały i za kiepski. Uważam, że Bandit na początek to super propozycja. Pełno tanich części, niskie koszty eksploatacji, niski koszt zakupu, niskie spalanie. Nie znudzi Ci się od razu. Potem zabraknie Ci mocy jeśli będziesz jeździł z jakąś babą, nie daj boże ciężką ale tak to już jest w tej chorobie, że chce się cały czas czegoś lepszego, innego...
P.S. Ja wypróbuję w tym roku nowego Kawasaki Z 750, który czeka jeszcze w garażu na chłodnicę i chętnie podzielę się moimi wrażeniami z odkręcania po zakrętach Pozdrawiam

[AndrzejOsz]

Witam i dzięki za odpowiedzi. Chodzi mi po głowie również ostatnio ER5, można za ok 7tys zakupic 99 r a i poważniej wygląda od gs 500. Co myślicie o tym?Pozdrawiam wszystkich. Podobno wiosna już tuż tuż....

[qzmak]

...no rzeczywiście ładniej wyglądą ale to bardzo konkurencyjny motocykl. Podobne zawieszenie, silnik, opony. Ja bym Kawę wolał bo jest ciutkę lepsza i sportowo wygląda. Ale na Twoim miejscu dozbierałbym jeszcze parę groszy na Bandziora. A wiesz jak on się kręci powyżej 8 000
Ale z drugiej strony jeśli i tak masz zamiar np. za rok się przesiąść na coś mocniejszego i lepszego to poszukaj jakiegoś ładnego Twistera / ER5 /.
Miłego trawienia, pozdrawiam

[Thrillco]

Eeee..Er5 bardziej sportowa od GS500??!!O sorryyy..chyba jakaś pomyłka, albo żart:D

[qzmak]

Chciałem tylko powiedzieć, że bardziej spotrowo wygląda. No chyba, że mówimy o najnowszym modelu GS500 ale domyślam się, że o nim nie polemizujemy.... Idę w kimę bo strasznie mnie w kościach łamie jak to ptasia grypa to spodziewajcie się mojego bika w Dizmarze- właśnie jej powiedziałem, że może go wtedy sprzedać. Hej hej