Scigacz.pl

przez **Younior** » 21/6/2009, 14:36

Witam kolegów
Własnie wrociłem z serwisu moją 7-emką i nie jestem zadowolony niestety, Moto ciezko palił po dłuzszej jeździe myślałem ze dletego ze sie zagrzał i zawory do regulacji, miedzy innym to mi zrobili w serwisie regulacja,wimaiana płytek i regulacja gaźników, niestety było tak samo kupiłem nowy akumulator po powrocie do domu, gość go zalał eletrolitem pół godziny pozniej wsadziłem odpaliłem elegancko, drugi raz troszke gorzej a za trzecim to samo co było na początku tzreba dułgo było "łechtać" ktoś ma jakies poważne uzasadnienie tej sprawy.
Prosze o pomoc...<piwko pijemy> jak bedzie dobrze

Dodam że poprzedni akumulator miał 40% żywotnosci w tescie

przez **macs** » 21/6/2009, 16:54

Jak za piwo to postarac sie trzeba.
Na poczatek sprawdz ladowanie,pod obciazeniem czyli na wlaczonych swiatlach,ladowanie na niskich i w okolicach 5tys.obr.

Bylo juz kilka podobnych tematow,poszukaj a wiecej sie dowiesz :wink:

przez **Younior** » 21/6/2009, 17:41

dzieki kolego biore sie za szukanie

przez **Younior** » 26/6/2009, 23:58

Właśbnie sparawdziłem ładowanie i jest OK na całym zakresie obr. co mozna zrobic wiecej ? jutro bede chciał zajac sie swiecami czy to cos da ?

da na pewno edytowanie postów... YZF

przez **nismo** » 27/6/2009, 05:47

moje domysły-
-zwarcie w instalacji rozładowuje aku
-świece sprawdzić, najlepiej wymienić, zawsze warto to zrobić nawet jak okaże się że to nie to

-Jak ja tak miałem to problemem były gaźniki :/ Po regulacji już ładnie odpala czy ciepły czy zimny (chociaż zmieniłem wtedy też świece, więc nie wiadomo...)
-Jak coś jeszcze mi się przypomni to napiszę.

przez **Younior** » 27/6/2009, 09:01

Dzieki kolego za podpowiedz, gaźniki były regulowane przynajmniej tak mi powiedziano. Jesli swiece nie pomoga to zawioze do innego serwisu.

przez **Younior** » 28/6/2009, 08:46

Witam koledzy
Wczoraj siedziałem w garazu z bratem i czysciłem wszystkie styki i kostki, 4 kable byly lutowane i zawiniete zwykłą izolacją, poprawilismy to lutem bardziej profesjonmalnym i zgrzali termokuyrczliwymi, kostka od przekaźnika startera byula najbardziej zasniedziała.Juz jak skonczylismy to zdziwienie bo MOTO jak narazie pali nawet na ciepłym silniku tyle ze trzeba go łechnąć tak z 1 - 1,5 sek. Świece i tak juz kupiłem tyle ze jutro odbieram wiec i tak je wymienie. Zobaczymy jak długo bedzie dobrze

przez **Obserwator** » 28/6/2009, 11:19

Ja np miałem tak w swoim moto, że polatałem trochę i jak był ciepły to zaczynał gasnąć nagle nie wiem czemu... Odczekałem troche i motor dalej odpalał, albo z popychu.

Przełożyłem silnik i ok

heh

Scigacz.pl

Kawasaki ZX7R problem z paleniem na ciewpłym silniku

Kawasaki ZX7R problem z paleniem na ciewpłym silniku

Kto przegląda forum