Turystykiem po torze w poznaniu
Posty: 9
• Strona 1 z 1
Turystykiem po torze w poznaniu
witam mam takie nietypowe pytanko odnosniemoich obaw przed wyjazdem na tor do Poznania moim zzr 1200 .
Niejestem pewien jak ten moto sie spisze na moich oponach (przod dunlopa sportmax d220 st m/g 58w) (tył ten sama tyle ze 180/50/17 z tolerancja 73w) nie sa to typowo racingowe opony chodzi mi o kształt a wiadomo moto ciezki i nie wiem jak bedzie wygladała moja proba szlifowania kolanem.
2 motyw to seryjne podnózki ktre sa na wysokosci 33cm czy podołaja ??
moze juz kots z was był czyms podobnym na torze ogolnie wiem ze jezdzi tam sporo róznego sprzetu ale nie kazdy chce kolanem asfalt smyrac
Niejestem pewien jak ten moto sie spisze na moich oponach (przod dunlopa sportmax d220 st m/g 58w) (tył ten sama tyle ze 180/50/17 z tolerancja 73w) nie sa to typowo racingowe opony chodzi mi o kształt a wiadomo moto ciezki i nie wiem jak bedzie wygladała moja proba szlifowania kolanem.
2 motyw to seryjne podnózki ktre sa na wysokosci 33cm czy podołaja ??
moze juz kots z was był czyms podobnym na torze ogolnie wiem ze jezdzi tam sporo róznego sprzetu ale nie kazdy chce kolanem asfalt smyrac
zx-7r, zzr 1200, zx10r
-
sperti - Świeżak
- Posty: 53
- Dołączył(a): 30/4/2007, 21:25
- Lokalizacja: Kalisz
Hmmm... z przycieraniem kolan na torze jest tak, że nie zawsze udaje się to tak od razu. Jest już kilka tematów na ten temat na forum. Ja jeżdżę Fajerem i w tamtym roku założone slajdery na kombi, do dziś są dziewicze. Kilka razy przytarłem podnóżkami, a kolanem się nie udało. Zależy to od wielu czynników i wcale prędkość w zakręcie nie jest jedyną przyczyną. A co do samej jazdy na oponach o których piszesz, to myślę że spokojnie nadają się do polatania po torze - bo tor zapewnia lepszą przyczepność niż ulica.
W tym roku jeszcze nie zaliczyłem jazd w poznaniu, ale mam zamiar to nadrobić w lipcu. Pozdro
W tym roku jeszcze nie zaliczyłem jazd w poznaniu, ale mam zamiar to nadrobić w lipcu. Pozdro
-
Krzycho-cbr - Świeżak
- Posty: 85
- Dołączył(a): 15/7/2006, 14:51
- Lokalizacja: Wlkp - ok Kalisza
Krzycho-cbr nie jest najważniejsze żeby przytrzeć kolanem, skup się żeby jak najszybciej pokonać winkiel a nie szlifować ślizgi, to tylko spowalnia moto niektórzy nie przesuwają wcale tyłka siedzą centralnie na siodle i pokonują niekiedy szybciej winkiel niż ten co trze kolanem... to na drodze na torze możesz przenieść ciężar ciała ale popatrz sobie np na rossiego on rzadko kiedy trze kolanem, a jak już szlifowałeś podnóżki to już jesteś blisko max złożenia i na drodzę nie radze składać się na maxa bo to się może źle skończyć piach olej itp....szkoda moto i zdrowa
pozdrawiam szerokości życzę i rozsądku na drodze
pozdrawiam szerokości życzę i rozsądku na drodze
-
laser - Bywalec
- Posty: 859
- Dołączył(a): 8/5/2009, 19:12
- Lokalizacja: KaliszCity
Zgadzam się z Tobą Laser. Dla mnie szlifowanie kolan nie jest priorytetem w jeździe po torze, a już tym bardziej po ulicy. Jestem zdania, że bardziej należy szlifować technikę pokonywania zakrętów, niż slajdery.
-
Krzycho-cbr - Świeżak
- Posty: 85
- Dołączył(a): 15/7/2006, 14:51
- Lokalizacja: Wlkp - ok Kalisza
Ale jak przycierasz podnóżkiem to dobrze jest też przycierać kolanem, w moim przypadku moto przyciera podnóżkiem i tłumikiem kilka razy motocykl się zawiesił, na szczęście nie było gleby ale potem przycieranie sliderem i można było kontrolować pochylenie moto tak, że szlifował sobie tłumikiem i podnóżkiem, ale żeby nie zawiesił się delikatnie odpychałem kolanem od asfaltu kontrolując pochylenie.
-
spiwor - Świeżak
- Posty: 46
- Dołączył(a): 22/2/2007, 16:01
- Lokalizacja: Wrocław
spiwor, można tak jak ty mówisz ale tylko ma torze i kolanem szlifujesz jak masz duże pochylenie to inaczej nie ma to sensu przenieść tyłek poza siedzeniem ale kolana przy moto , na drodze NIGDY nie radzą składać się ma maxa bo po 1 piach olej itp po 2 auta i nie ma wtedy żadnych szans ....gleba moto rozwalona a my w szpitalu
-
laser - Bywalec
- Posty: 859
- Dołączył(a): 8/5/2009, 19:12
- Lokalizacja: KaliszCity
Na szosie przede wszystkim jest mniej przyczepny asfalt.
Moja rada to w czasie jazdy olać wszystko, przycieranie kolanem, przycieranie podnóżkiem, napinanie się żeby jak najszybciej pokonać zakręt tylko jechać płynnie tak żeby wpaść w trans to później tak jakoś samo wychodzi
Sorry za off to jakoÅ› nie pasuje do tego tematu.
Moja rada to w czasie jazdy olać wszystko, przycieranie kolanem, przycieranie podnóżkiem, napinanie się żeby jak najszybciej pokonać zakręt tylko jechać płynnie tak żeby wpaść w trans to później tak jakoś samo wychodzi
Sorry za off to jakoÅ› nie pasuje do tego tematu.
-
spiwor - Świeżak
- Posty: 46
- Dołączył(a): 22/2/2007, 16:01
- Lokalizacja: Wrocław
laser napisał(a):spiwor, można tak jak ty mówisz ale tylko ma torze i kolanem szlifujesz jak masz duże pochylenie to inaczej nie ma to sensu przenieść tyłek poza siedzeniem ale kolana przy moto , na drodze NIGDY nie radzą składać się ma maxa bo po 1 piach olej itp po 2 auta i nie ma wtedy żadnych szans ....gleba moto rozwalona a my w szpitalu
Ja kiedys cwiczylem sobie zamiast na torze to po winklach za miastem. Wszystko bylo pieknie do czasu gdy pewnego razu na jednym z tych zakretow nie znalazla sie kupa piachu po jakims lataniu dziury... Nie wywaliem sie i to tylko dzieki szczesciu no i w mniejszym stopniu umiejtnoscia. Teraz w kazdy zakret wchodze tak na ok 70%-80% mozliwosci aby zostawc sobie mozliwosc doscisniecia winkla, albo szybszego wyprostowania motocykla.
http://pl.youtube.com/watch?v=Ygm6irGpy ... re=related | | Pamietamy... [*]
-
s_extrem* - Świeżak
- Posty: 294
- Dołączył(a): 18/5/2008, 14:43
- Lokalizacja: Leszno
Posty: 9
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości