Scigacz.pl

przez **karolek850** » 5/5/2009, 18:13

mam problem nastepujacy

trzymam motocykl na parkingu strzeżonym, place co miesiac abonament a ostatnio zauwazylem ze ubywa mi paliwo z baku i zdazylo sie to kilka krotnie

przed odstawieniem moto zalałem go pod sam korek i zrobilem kilka km po miescie wiec napewno poziom był podobny

na nastepny dzien wyjezdzam i po 10-15km jazdy miałem już na rezerwie w takim razie prawie 15 litrow paliwa nie moglo wyparowac
sprawdzalem czy gdzies nie cieknie ale nic a nic

jezdze nakedem wiec tam jest latwy dostep do wezykow paliwa, a strozem na parkingu jest starszy facet ktory jezdzi sqterem

napewno zmienilbym parking gdyby byl jakis inny w tej okolicy ale niema niegdzie innego w poblizu a nie mam garazu ani innej mozliwosci przechowania motocykla na noc

czy mozna w jakis sposob zabezpieczyc te węzyki od paliwa?

przez **melvin** » 5/5/2009, 18:15

opier*ol kolesia i powiedz że głupi nie jesteś i nie z tobą te numery, albo przyczaj się w aucie koło parkingu z kamera i nagrywaj...
potem psiarnia i masz po problemie.

przez **Genji** » 5/5/2009, 18:17

A to stary ubek! spal mu skuter - po problemie!
A tak serio to zmieniłbym parking... szkoda prądu na dziada!... a później spal mu skuter :lol:

przez **melvin** » 5/5/2009, 18:18

albo spal go i będziesz miał skuter LOL
Genji twój pomysł mnie rozpier*olił...
sory za OT bo temat jak dla mnie ciekawy, i taki niecodzienny

przez **Szafa** » 5/5/2009, 18:21

Zgwałć mu psa :twisted:

przez **karolek850** » 5/5/2009, 18:25

wlasnie chcialbym zmienic ten parking ale w mojej miescinie gdzie teraz przebywam jest tylko jak na ironie jeden parking

nie dosyc ze place stowke na miesiac to jakis ciul mi kradnie paliwo z moto

a mozliwosci padladania niema bo to taki pusty teren i poprostu widac jak jakies auto stoi obok

a jestem pewien ze nie cieknie ani nikt inny mi nie spuszcza paliwa bo praktycznie przez ostatni czas nie spuszczam motocykla z oka jak jest poza parkingiem, a i nie jest jakis paliwozerny zeby na rozruch potrzebował 10 litrow wachy

wiec to musi byc ten ciul

przez **jordan23** » 5/5/2009, 18:29

Jak nie on to może ktoś inny ?
Chociaż prawdopodobnie on .
Mam pomysł . Za.ebaj mu ze skutera paliwo . Odpali rzęcha i :shock:

przez **karolek850** » 5/5/2009, 18:32

jak to ktos inny jesli parking jest strzezony?

a motocykle ma na widoku ze swojej budki, zreszta swoj skuter tez

niema rady na chama, trzeba miec tylko na dnie troche paliwka

przez **Genji** » 5/5/2009, 18:36

"Za.ebaj mu ze skutera paliwo . Odpali rzęcha i..."

...i znowu karolkowi ukradnie 10 litra wachy!
okay, skup się:
jeśli jesteś postury Pudziana - nie rozumiem w czym problem
jeśli jesteś postury narkomana - ... najmij lokalnego Pudziana...
jak będzie po wszystkim ubek będzie Ci serwis darmo robił...

przez **adam_89** » 5/5/2009, 18:43

Jeśli ubek jest tylko cieciem na parkingu, pogadaj z właścicielem.

przez **talta** » 5/5/2009, 18:49

albo sam sciagaj paliwo i rano wlewaj, tylko takie rozwiazanie przyslo mi do glowy
pomijajac spalenie odkurzacza
poszukaj prywatnego garazu

przez **Kotletv6** » 5/5/2009, 18:51

Przyklej kartkę na baku z ostrzeżeniem i informacją, że jesteś świadomy ulatniania się benzyny i chcesz uniknąć niepotrzebnych konfrontacji ;P Jeśli jest głupi to przestanie

przez **dambandit** » 5/5/2009, 18:53

Nie no to jest chamstwo w biały dzień . Skontaktuj się z właścicielem parkingu . Normalnie to wpier..... , ale ludzie się teraz wycwanili jeszcze poda cie do sądu i poco te problemy .

przez **maciek.046** » 5/5/2009, 18:54

jakbyś wykminił dwa baki z tego jeden (ten prawdziwy) z wahą i cukrem. drugi z normalną benzyną tak żeby moto na nim oczywiście chodziło... tylko to trzeba by było ładnie i zgrabnie zrobić... ale ten parkingowy by miał dobrą nauczkę jakby sobie skuterka zatarł ...

przez **jordan23** » 5/5/2009, 19:11

Daj faktycznie tą kartkę z ostrzeżeniem albo dzwoń do właściciela i gość ma popracowane

przez **maciek.046** » 5/5/2009, 19:12

albo zrób jakieś plomby albo coś w tym stylu...

przez **melvin** » 5/5/2009, 19:15

koles pewnie tankuje skuter, a resztę opierd*la działkowcom do kosiarek...
btw popytaj ludzi co tam auta trzymają czy nie ubywa im czasem paliwa?

przez **SzpiceR** » 5/5/2009, 19:16

poprsotu zwroc uwage mu ze ktos grzebie przy moto i niemow z ejego pdejrzewasz... albo przyczaj sie gdzies w aucie i czekaj na goracy uczyenk xD

Ps. Tak a potem spal mu skuter xD

przez **Leg1oN** » 5/5/2009, 19:17

kulturalna rozmowa z panem z parkingu powinna wystarczyc.. dosadnie przedstaw mu sprawe i to ze zaden baran z ciebie.. bo moze tak mysli sobie pan stróż..
za 100 zl tez mozna nawet garaż wynajac.. poszperaj moze i za tym.. a tak bedzie lepiej dla maszyny..

przez **Terror** » 5/5/2009, 19:36

karolek850 napisał(a):wlasnie chcialbym zmienic ten parking ale w mojej miescinie gdzie teraz przebywam jest tylko jak na ironie jeden parking

nie dosyc ze place stowke na miesiac to jakis ciul mi kradnie paliwo z moto

a mozliwosci padladania niema bo to taki pusty teren i poprostu widac jak jakies auto stoi obok

a jestem pewien ze nie cieknie ani nikt inny mi nie spuszcza paliwa bo praktycznie przez ostatni czas nie spuszczam motocykla z oka jak jest poza parkingiem, a i nie jest jakis paliwozerny zeby na rozruch potrzebował 10 litrow wachy

wiec to musi byc ten ciul

Może po prostu zgłos to włascicielowi? Jak nie pomoże to wal na psy. Wszystkie rozwiązania "siłowe" spowodują, ze to dziadek będzie mógł Cię dać na psy. Szkoda zdrowia

Scigacz.pl

Kradną mi paliwo z moto

Kradną mi paliwo z moto

Kto przegląda forum