Problem z FZR 600 '92
Posty: 41
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Problem z FZR 600 '92
Witam posiadam od całkiem niedawna FZR-ke 600 '92 model 3HE. Mam z nią taki kłopot mianowicie próbuje dziś ją odpalić i nic (tak jakby juz załapywała i koniec) pokręce chwile nie odpali i za chwile bardzo mocny strzał z tłumika. Przychodze nastęnego dnia odpala normalnie (znaczy najpierw jakby załapuje na 2cylindy a jak sie przytrzyma przy ok 3tys tak zaczyna strtzlać i pracuje na wszystkie 4) tak samo w jezdzie przy ok 7obr zaczyna strzelać i dopiero po chwili zaczyna rwać i przyspieszać. Również jak już jest to wspomniane wiele razy na forum po nagrzaniu i znaszeniu go na jakies 20-30min bardzo cięzko zapala czasam wcale dopiero z popychu. Czy mógł rozrząd przeskoczyć o jeden ząbek, moze modół? Moto jest po synchro czyszczeniu i pelnej regulacji gazników. Proszę o jakąs poradę bo powoli tracę nerwy... Pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedzi
-
lukaszy - Świeżak
- Posty: 72
- Dołączył(a): 16/9/2008, 19:15
- Lokalizacja: Częstochowa
Witaj lukaszy. Jestem posiadaczem takiej samej maszynki , jak dotąd niemiałem z nią kłopotów poza tym że rozsypało się łozysko na wałku zdawczym czyli na tym samym co wychodzi by napedzać nasze moto(zębaka napedzająca). kolejnym etapem było rozłozenie silnika w mak i wym. skrzyni!!! pisząc o tym zmierzam do tego że gdy już składałem silnik a co za tym idzie-rozrząd. Pomyliłem sie bodajrze i jeden ząbek , i motocykl niechciał zbytnio odpalić. Gdy juz zagadał to niechodził równo a z wkreceniem sie na obroty też miał problem(nie ta moc) ale jakos ku memy zdziwieniu jeździł. po usunieciu błędu wróciło do normy wszystko i jestem do dziś zadowolony. Natomiast podobną sytuację miałem w Kawie gpz 550. miała podobną przypadłość jak opisujesz. Okazało sie że miała pokrzywione zawory czyli niemiała kompresji itd. po korekcie głowicy okazało się jeszcze coś dziura w okolicach 5-6000 obr/min a to było spowodowane sparciałymi (zużytymi) membranami gaźnikowymi. Opisałem tobie sytuacje które mogły by ewentualnie się przyczynić jednak nieznam przeszłosci twego moto. Pozdrawiam Pawlo
- pawlo
- Świeżak
- Posty: 10
- Dołączył(a): 13/7/2006, 19:26
Trzeba spróbować wykręcić przewód wysokiego napięcia z cewki.Jeśli się da to nie ma problemu z wymianą.
-
skwy - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1540
- Dołączył(a): 7/10/2007, 08:21
- Lokalizacja: Gołdap
witam
1. odkrecic pokrywe baku, 2 sruby w okolicach glowki ramy i 2 (te na ktore wskazuja strzalki) na wlewie paliwa
2. odkrecic 4 opaski zaciskowe na laczeniu airbox krocce
3. do airboxa sa przyczepione 1 lub 2 (nie pamietam) przewody gumowe z opaskami sprezystymi, je tez trzeba zdjac
mam nadzieje ze o niczym nie zapomnialem
co do zakladania airboxu spowrotem to za 1 razem wlozylem go na krocce w ciagu 5min a za 2 razem trwalo to 2godziny i nameczylem sie jakbym ze 3 tony wegla przerzucil
co do tematu to u mnie jest podobna przypadlosc ale jednak ciut inna
motorek gdy jest regularnie uzywany i odpalany na ziomno praktycznie zawsze odpala na 3 garki i po niecalej minucie lapie 4ty
zdarza mu sie ze nie chce odpalac jak jest goracy, wtedy krece go znacznie dluzej i z gazem odkreconym na maks czyli wyglada jakby go zalewalo, swiece sa nowe
nigdy nie slyszalem u mnie strzalu z tlumika, nawet nie udalo mi sie strzelac przelaczajac run/stop
bardzo ciekawie natomiast wyglada sprawa odpalania po dlugim postoju,
pomimo tego ze akumulator jest naladowany i mozna dlugo krecic rozrusznikiem nie ma szans na odpalenie, slychac tylko ze co jakis czas ktorys z cylindrow lapie i tyle
po zeszlej zimie opchalismy sie go dosc sporo zeby odpalil
teraz gdy byla luks pogoda (sobota 7 luty)
wziolem suszarke i na 5 moze 10min ustawilem ja na przewody zaplonowe, motorek zalapal po 5 sekundach krecenia
niestety trzeba bedzie wymienic przewody
1. odkrecic pokrywe baku, 2 sruby w okolicach glowki ramy i 2 (te na ktore wskazuja strzalki) na wlewie paliwa
2. odkrecic 4 opaski zaciskowe na laczeniu airbox krocce
3. do airboxa sa przyczepione 1 lub 2 (nie pamietam) przewody gumowe z opaskami sprezystymi, je tez trzeba zdjac
mam nadzieje ze o niczym nie zapomnialem
co do zakladania airboxu spowrotem to za 1 razem wlozylem go na krocce w ciagu 5min a za 2 razem trwalo to 2godziny i nameczylem sie jakbym ze 3 tony wegla przerzucil
co do tematu to u mnie jest podobna przypadlosc ale jednak ciut inna
motorek gdy jest regularnie uzywany i odpalany na ziomno praktycznie zawsze odpala na 3 garki i po niecalej minucie lapie 4ty
zdarza mu sie ze nie chce odpalac jak jest goracy, wtedy krece go znacznie dluzej i z gazem odkreconym na maks czyli wyglada jakby go zalewalo, swiece sa nowe
nigdy nie slyszalem u mnie strzalu z tlumika, nawet nie udalo mi sie strzelac przelaczajac run/stop
bardzo ciekawie natomiast wyglada sprawa odpalania po dlugim postoju,
pomimo tego ze akumulator jest naladowany i mozna dlugo krecic rozrusznikiem nie ma szans na odpalenie, slychac tylko ze co jakis czas ktorys z cylindrow lapie i tyle
po zeszlej zimie opchalismy sie go dosc sporo zeby odpalil
teraz gdy byla luks pogoda (sobota 7 luty)
wziolem suszarke i na 5 moze 10min ustawilem ja na przewody zaplonowe, motorek zalapal po 5 sekundach krecenia
niestety trzeba bedzie wymienic przewody
- rav220
- Świeżak
- Posty: 1
- Dołączył(a): 17/6/2008, 08:55
- Lokalizacja: Zabrze
próbowałem wymienić przewody ale nie da sie chyba. Probowałem je wykręcic, wyciągnać i nic. A znowu kupić uzywane cewki z kablami to bez sensu troche. Moze to coś z gaznikami? W najbliższym czasie chce oddac go do serwisu zeby mi sprawdzili co jest tego cięzkiego odpalania na cieplym silniku przyczyna. Na zimnym odpala bez problemu gorzej jak nagrany postoi nawed 3min odpali sie ale bo bardzo dluugimm kręceniu a jezeli sie zostawi na jakies 3-4h to nie da rady bez uzycia prostownika. Zostawi sie go na noc i rano znowu ladnei zapala. Trosze to denerwujące bo strach gdzies jechac i zostawić motor zgaszony pare chwil nawed. Ale coz jak narazie przez mysl mi nie przyszlo o sprzedazy go jest juz z byt cenny
Jak to mowa "pal gume, nie dusze" i to tego sie bede stosował. Pozdrawiam

-
lukaszy - Świeżak
- Posty: 72
- Dołączył(a): 16/9/2008, 19:15
- Lokalizacja: Częstochowa
lukaszy napisał(a):Na zimnym odpala bez problemu gorzej jak nagrany postoi nawed 3min odpali sie ale bo bardzo dluugimm kręceniu a jezeli sie zostawi na jakies 3-4h to nie da rady bez uzycia prostownika. Zostawi sie go na noc i rano znowu ladnei zapala.
Sprawdz czy masz ladowanie.
- xxtreme
- Świeżak
- Posty: 69
- Dołączył(a): 23/10/2007, 09:45
- Lokalizacja: UK
viewtopic.php?t=15264&highlight=cbr+1000
kolego przeanalizuj tą sytuację
ja przeczyściłem przewody ,wszystkie złączki itp i pomogło, ale później znowu coś zaczęło się dziać
to śmieszne, bo już nie jedna osoba miała identyczny problem z FZRka
kolego przeanalizuj tą sytuację
ja przeczyściłem przewody ,wszystkie złączki itp i pomogło, ale później znowu coś zaczęło się dziać
to śmieszne, bo już nie jedna osoba miała identyczny problem z FZRka
http://bikepics.com/members/kbiadun/ | CBR 600 RR4
-
limak14 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 3798
- Dołączył(a): 16/5/2007, 10:30
- Lokalizacja: LBN/Puławy
ja czyściłem wszystkie kostki
szczególną uwagę zwróć na mase, która biegnie do silnika(od strony sprzęła), poczyść wszystko przy module i przy aku, a później zabezpiecz specjalnym preparatem
Jak już co zrobisz to sprawdzaj czy się coś poprawiło, a jak nie to dalej czyść
a świece masz nowe?sprawdź czy to są napewno CR9E...
szczególną uwagę zwróć na mase, która biegnie do silnika(od strony sprzęła), poczyść wszystko przy module i przy aku, a później zabezpiecz specjalnym preparatem
Jak już co zrobisz to sprawdzaj czy się coś poprawiło, a jak nie to dalej czyść
a świece masz nowe?sprawdź czy to są napewno CR9E...

http://bikepics.com/members/kbiadun/ | CBR 600 RR4
-
limak14 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 3798
- Dołączył(a): 16/5/2007, 10:30
- Lokalizacja: LBN/Puławy
nie ma za co
jakby co to pisz na priv albo na gg
ps.ten śnieg to naprawdę nie wiem po co padał?
jakby co to pisz na priv albo na gg
ps.ten śnieg to naprawdę nie wiem po co padał?

http://bikepics.com/members/kbiadun/ | CBR 600 RR4
-
limak14 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 3798
- Dołączył(a): 16/5/2007, 10:30
- Lokalizacja: LBN/Puławy
Witaj. Obserwuje twój problem i jestem bardzo ciekaw czy dajesz radę z nim, czy są jakieś rezultaty? Ja swą EFZETERKĘ odpaliłem raz przez tą dłuuugą zimę i mam nadzieję że niebęde miał kłopotów ale zawsze w miarę możliwości chetnie coś doradzę. pozdro 600
- pawlo
- Świeżak
- Posty: 10
- Dołączył(a): 13/7/2006, 19:26
ja swojej tez juz dlugo nie odpalałem stopnieją śniegi i zobaczymy. Wyczytałem na innych postach, że rowniez mozna pociągnać dodatkową masę gdzies do ramy czy silnika? moze to da jakis skutek, i jeszcze zrobie jedną próbe mianowicie po nagrzaniu i pozostawieniu go na pare min po nie udajej zapewnie probie odpalenia podepne go wtedy pod aku samochodowy i zobaczymy co sie bedzie dzialo 

-
lukaszy - Świeżak
- Posty: 72
- Dołączył(a): 16/9/2008, 19:15
- Lokalizacja: Częstochowa
Posty: 41
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości