Zobacz wątek - Rady na temat porannego uruchamiania pojazdów
NAS Analytics TAG

Rady na temat porannego uruchamiania pojazdów

O wszystkim
_________

Rady na temat porannego uruchamiania pojazdów

Postprzez PajÄ…k » 24/1/2006, 22:33

wiem ze wiele osób ma rano problem z odpaleniem samochodu ja również i bynajmniej nie jest to wina stanu technicznego pojazdów a mrozu proponuje aby kazdy napisał co wie na ten temat jakieś rady najskuteczniejsze sposoby uchronienia się przed taką sytuacją czekam na odpowiedzi ;)
Avatar użytkownika
PajÄ…k
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 704
Dołączył(a): 16/9/2005, 22:54
Lokalizacja: Warszawa Gocław


Postprzez bccult » 25/1/2006, 19:44

dobrze jest na chwile wlaczc swiatla pozycyjne zeby wzbudzic akumulator..a potem plic i poruszac sprzelem i skrzynia...
Yamaha YZF600r Thundercat | http://bikepics.com/members/kulus/
Avatar użytkownika
bccult
Świeżak
 
Posty: 122
Dołączył(a): 7/9/2005, 17:45
Lokalizacja: Opole lubelskie


Postprzez Terror » 25/1/2006, 20:04

Nie gaś na noc, o rano nie bedzie kłopotu z zapalaniem
No hope. no cure. No problem.
Avatar użytkownika
Terror
Administrator
 
Posty: 1466
Dołączył(a): 25/8/2005, 11:06
Lokalizacja: WW-WWa

Postprzez bccult » 25/1/2006, 20:27

hehe....
Yamaha YZF600r Thundercat | http://bikepics.com/members/kulus/
Avatar użytkownika
bccult
Świeżak
 
Posty: 122
Dołączył(a): 7/9/2005, 17:45
Lokalizacja: Opole lubelskie

Postprzez siekson » 4/2/2006, 18:25

slyszalem ze sa specjalne preparaty do benzyny. podobno lepiej pali itd. Zaznaczam ze znam to tylko ze slyszenia. Sam nie testowalem
Avatar użytkownika
siekson
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 933
Dołączył(a): 19/11/2005, 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Bunny » 4/2/2006, 19:49

mój brat lał takie coś do diesela ;) chrzczona ropa był i woda zamarzła, zrobił sie zakrzep i ni cholery waha nie chciała leciec do gaźnika :/ zalał tego preparatu [jak sobie przypomne jak sie nazywa to napisze] i dziabi ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
Bunny
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1103
Dołączył(a): 25/1/2006, 19:31
Lokalizacja: siÄ™: biorÄ…: dzieci: ?

Postprzez fokuz » 7/2/2006, 18:17

Do ropy wystarczy troszke benzynki dolac to sie oktanowosc podniesie i lepiej bedzie spalał. Benzynka raczej powinna bez problemu zaskskiwać, gorzej z gazem. Z tego co wiem to powinno sie w jakis sposób parownik ogrzac. Słyszalem różne wersje jakimis dmuchawami:D albo laniem gorącej wody(to z wodą to nie jest dobry pomysł:D). Jak sie parownik nagrzeje to sie gaz lepiej rozprezac bedzie i bez problemu odpali;) :D
gsf 400 bandit
Avatar użytkownika
fokuz
Świeżak
 
Posty: 30
Dołączył(a): 30/1/2006, 12:16

Postprzez Bunny » 7/2/2006, 18:20

temp.parownika musi wynosic ok 30oC :) przy wysokoch mrozach odpalanie może spowodować uszkodzenie slinika [mowa o gazie :P]
Obrazek
Avatar użytkownika
Bunny
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1103
Dołączył(a): 25/1/2006, 19:31
Lokalizacja: siÄ™: biorÄ…: dzieci: ?

Postprzez fokuz » 17/2/2006, 00:09

Ja wiem czy cos sie zepsuc moze?? Bardziej rozprezony gaz bedzie tylko silnik tylko moze dziwnie reagowac. Gaz rozprezony a silnik zimny ale po 2-3 minutach wraca wszystko do normy, oby sie rozgrzało lekko.
gsf 400 bandit
Avatar użytkownika
fokuz
Świeżak
 
Posty: 30
Dołączył(a): 30/1/2006, 12:16

Postprzez PajÄ…k » 17/2/2006, 21:31

hehe zepsuć sie może głowica a kanał dolotowy napewno gaz gdy parownik niejest ogrzany trafia do cylindra gdy ma jakieś -70 stopni a ułamek sekundy później zawory które sostały najpierw gwałtownie schłodzone zostają gwałtownie podgrzane i robią pyk i silnik do remontu
Avatar użytkownika
PajÄ…k
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 704
Dołączył(a): 16/9/2005, 22:54
Lokalizacja: Warszawa Gocław

Postprzez fokuz » 18/2/2006, 01:10

Jakos mam instalacje gazową w samochodzie i na zimnym silniku pali i nie sie nie psuje:). Tak w ogóle to my mówimy o podgrzaniu parownika a nie jego schłodzeniu. Gdy gaz jak się rozpręza, to zwieksza temperature. Spręzony jest bardzo zimny dlatego tez samochody z instalacją gazową gorzej palą w zimę.
gsf 400 bandit
Avatar użytkownika
fokuz
Świeżak
 
Posty: 30
Dołączył(a): 30/1/2006, 12:16

Postprzez PajÄ…k » 18/2/2006, 11:23

o rany niechodzi mi o parownik tez mam gaz w samochodzie i w zime wcale gozej niepali ale na bęzynie oczywiście chodzi mi o to ze zawory mogą popękać ale to sie bardzo zadko zdaża
Avatar użytkownika
PajÄ…k
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 704
Dołączył(a): 16/9/2005, 22:54
Lokalizacja: Warszawa Gocław

Postprzez fokuz » 19/2/2006, 13:19

hahahaha:D co Ty dajesz:D że niby co od zimnego paliwa zawory mogą popękac?:D A co do palenia z gazu postaw na mrozie -20 i porównaj palenie na gazie a na benzynce i zobaczymy czy różnicy nie ma;]
gsf 400 bandit
Avatar użytkownika
fokuz
Świeżak
 
Posty: 30
Dołączył(a): 30/1/2006, 12:16

Postprzez PajÄ…k » 19/2/2006, 15:48

oj fokuz tak mogą popękać zawory moze sie nawet silnik zatrzeć bo niska temperatura ma to do siebie ze unieruchamia płyny takie jak olej i borygo wkońcu to aż -70 stopni
Avatar użytkownika
PajÄ…k
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 704
Dołączył(a): 16/9/2005, 22:54
Lokalizacja: Warszawa Gocław

Postprzez fokuz » 22/2/2006, 17:02

Pająk napisał(a):........niska temperatura ma to do siebie ze unieruchamia płyny takie jak olej i borygo...



Ja słyszałem tylko o tym ze gęstnieją płyny;]. Fakt utrudnia to rozruch oraz smarowanie ale w pierwszych sekundach pracy silnika, dlatego tez nie zaleca się wprowadzania silnika na wysokie obroty zaraz po uruchomieniu. Po chwili wszystko wraca do normy.P.S. borygo przy -30(tak jak było ostatnio) pozostaje w stanie cieczy i od razu krązy w ukladzie chlodzenia;)(A co do pękających zaworów to zdarza się to bardzo rzadko w dodatku z powodu ich starosci;))
gsf 400 bandit
Avatar użytkownika
fokuz
Świeżak
 
Posty: 30
Dołączył(a): 30/1/2006, 12:16

Postprzez Terror » 22/2/2006, 17:51

fokuz napisał(a):Jakos mam instalacje gazową w samochodzie i na zimnym silniku pali i nie sie nie psuje:). Tak w ogóle to my mówimy o podgrzaniu parownika a nie jego schłodzeniu. Gdy gaz jak się rozpręza, to zwieksza temperature. Spręzony jest bardzo zimny dlatego tez samochody z instalacją gazową gorzej palą w zimę.

Chłopie, co ty piszesz? pobaw się butlą np do napełniania zapalniczek i zobaczysz, jak rozprężający się gaz się ogrzewa. Baaaaardzo szybko obniża swoją temperaturę, a nie podwyższa.
No hope. no cure. No problem.
Avatar użytkownika
Terror
Administrator
 
Posty: 1466
Dołączył(a): 25/8/2005, 11:06
Lokalizacja: WW-WWa

Postprzez PajÄ…k » 22/2/2006, 18:55

prościej huhaj sobie na ręke będzie ciepłe powietrze z paszczy leciało a spróbuj mocno dmuchnąć przez mały otwór w ustach poleci zimne powietrze
a najwarzniejsze w zimie jest nalanie dobrego oleju niemówie o marce czy coś ale odpowiedniego np 5w 10w bo jóż z 15w miałem spory prolem byl tak gęsty ze rozrusznik poprostu niemiał siły ruszyć wałem mimo naładowanego akumulatora i kabli z innego samochodu tak więc lać dobry olej dobre paliwo dbać o akumulator i supowóz was niezawiedzie a fokuz od kiedy tak właściwie silnik odpala się na gazie ? jeśli odpalamy silnik na bęzynie to to czy instalacja jest zamontowana czy nie niema najmniejszego znaczenia
Avatar użytkownika
PajÄ…k
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 704
Dołączył(a): 16/9/2005, 22:54
Lokalizacja: Warszawa Gocław

Postprzez fokuz » 27/2/2006, 14:58

Terror napisał(a):
fokuz napisał(a):Jakos mam instalacje gazową w samochodzie i na zimnym silniku pali i nie sie nie psuje:). Tak w ogóle to my mówimy o podgrzaniu parownika a nie jego schłodzeniu. Gdy gaz jak się rozpręza, to zwieksza temperature. Spręzony jest bardzo zimny dlatego tez samochody z instalacją gazową gorzej palą w zimę.

Chłopie, co ty piszesz? pobaw się butlą np do napełniania zapalniczek i zobaczysz, jak rozprężający się gaz się ogrzewa<??>. Baaaaardzo szybko obniża swoją temperaturę, a nie podwyższa.


Własnie o tym pisze! Dlatego początkowo parownik jest zimny. Ja w ogóle nie pisalem ze temperatura gazu się zwieksza.

A co do dbania o akumulator to najlepiej wypinac akumulator na nocke i do domu przynosic:) Duza różnica w kreceniu silnika zapewniam;)
gsf 400 bandit
Avatar użytkownika
fokuz
Świeżak
 
Posty: 30
Dołączył(a): 30/1/2006, 12:16

Postprzez msebek » 30/12/2007, 16:39

fokuz napisał(a):
Pająk napisał(a):........niska temperatura ma to do siebie ze unieruchamia płyny takie jak olej i borygo...



Ja słyszałem tylko o tym ze gęstnieją płyny. (...))


Gęstość się nie zwiększa, zwiększa się lepkość.
msebek
Świeżak
 
Posty: 171
Dołączył(a): 24/8/2007, 13:48



Powrót do Hydepark



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości




na górê