problem z R1
Posty: 6
• Strona 1 z 1
problem z R1
witam...
mam problem z mojÄ… R1/98.
Pierwszy sezon jeżdzę 1000cm.
W mojej miejscowości niestety nie ma serwisu, więc liczę na pomoc kompetetnej osoby (choć najlepiej gdyby sie nią sama przejechała
)
miałem wrażenie jakby sprzęgło ślizgalo się ,wiec
wymieniłem teraz tarcze sprzęgła plus sprężyna dociskowa.
W salonie powiedziano mi, że powinienem również wymienć blaszki skoro się ślizga, natomiast mechanik , który wymieniał mi sprzęgło stwierdzil, że tych blaszek nie trzeba wymieniać bo nie ś uszkodzone- więc nie wymieniłem.
Dzisiaj przejechałem się i nie wiem czy motor zachowuje się tak jak powinno być czy też nie...
Chodzi o to, ze doradzono mi na tym forum by poderwać przód wystarczy jadąc na pierwszym biegu obroty 5 tyś.szybko podciągnąć manetkę o 2cm i koło powinno równomiernie oderwć się.
Natomiast u mnie jest taka reakcja, ze gdy podkręcam nagle manetkę nie ma tego momentu uderzenia mocy.Dopiero po ok 1,5-2sek dostaje kopa i zaczyna rzucać kierownicą (myślę, że koło próbuje oderwać się, stąd to bicie kierownicy)
Kiedy normalnie dynamicznie nim przyspieszam do 6-7tyś mam wrażenie jakby się ślizgał albo byl przymulony dopiero na wysokich obrotach dostaje kopa.
Mi wydaje się ,że coś jest nie tak i przy nagłym podkręceniu powinien zareagować agresją, a staje się to dopiero po chwili.
Dlatego proszę o pomoc w zdiagnozowaniu przyczyny, bo niestety jestem amatorem i samoukiem.Więc nie mam jak, kogo ani gdzie poradzić się, a niestety mój mechanik nie robi prób.
Zastanawiam sie tylko czy tak powinien zachowywać się mój motor ,czy nie, bo jeśli nie to już głupi jestem.
Co jest tego przyczyną skoro sprzęgło i sprężyny nowe;gazniki wyregulowane silnik pracuje ładnie .
Czekam na pomoc kompetetnej osoby i z góry Dziękuje
mam problem z mojÄ… R1/98.
Pierwszy sezon jeżdzę 1000cm.
W mojej miejscowości niestety nie ma serwisu, więc liczę na pomoc kompetetnej osoby (choć najlepiej gdyby sie nią sama przejechała

miałem wrażenie jakby sprzęgło ślizgalo się ,wiec
wymieniłem teraz tarcze sprzęgła plus sprężyna dociskowa.
W salonie powiedziano mi, że powinienem również wymienć blaszki skoro się ślizga, natomiast mechanik , który wymieniał mi sprzęgło stwierdzil, że tych blaszek nie trzeba wymieniać bo nie ś uszkodzone- więc nie wymieniłem.
Dzisiaj przejechałem się i nie wiem czy motor zachowuje się tak jak powinno być czy też nie...

Chodzi o to, ze doradzono mi na tym forum by poderwać przód wystarczy jadąc na pierwszym biegu obroty 5 tyś.szybko podciągnąć manetkę o 2cm i koło powinno równomiernie oderwć się.
Natomiast u mnie jest taka reakcja, ze gdy podkręcam nagle manetkę nie ma tego momentu uderzenia mocy.Dopiero po ok 1,5-2sek dostaje kopa i zaczyna rzucać kierownicą (myślę, że koło próbuje oderwać się, stąd to bicie kierownicy)
Kiedy normalnie dynamicznie nim przyspieszam do 6-7tyś mam wrażenie jakby się ślizgał albo byl przymulony dopiero na wysokich obrotach dostaje kopa.
Mi wydaje się ,że coś jest nie tak i przy nagłym podkręceniu powinien zareagować agresją, a staje się to dopiero po chwili.
Dlatego proszę o pomoc w zdiagnozowaniu przyczyny, bo niestety jestem amatorem i samoukiem.Więc nie mam jak, kogo ani gdzie poradzić się, a niestety mój mechanik nie robi prób.
Zastanawiam sie tylko czy tak powinien zachowywać się mój motor ,czy nie, bo jeśli nie to już głupi jestem.
Co jest tego przyczyną skoro sprzęgło i sprężyny nowe;gazniki wyregulowane silnik pracuje ładnie .
Czekam na pomoc kompetetnej osoby i z góry Dziękuje

- muerter
- Świeżak
- Posty: 8
- Dołączył(a): 20/9/2008, 01:17
W R1 na seryjnych oponach był lekki uślizg przy około 5000rpm,
przy zmianie biegów jak mocniej odkręcasz potrafi łapać shimmy (rzucanie kierownicą) - sposób na to amortyzator skrętu.
Jeśli gaźniki są odpowiednio ustawione i wyregulowane to nie powinno być zadławienia,
jaki masz wydech i filtr powietrza ?
Niestety bez jazdy próbnej ciężko powiedzieć co może być.
Zobacz jeszcze ustawienie sprzęgła i napięcie linki - powinien być luz około 2-3mm na klamce. Po za tym jakiej firmy tarcze montowałeś ?
Z doświadczenia powiem ze do R1 2000 -> (po 2000r) tarcze i sprężyna tylko oryginał, zamienniki nie wytrzymują długo przy ostrej jeździe ze względu na powierzchnię styku z przekładkami (blaszki o których piszesz).
przy zmianie biegów jak mocniej odkręcasz potrafi łapać shimmy (rzucanie kierownicą) - sposób na to amortyzator skrętu.
Jeśli gaźniki są odpowiednio ustawione i wyregulowane to nie powinno być zadławienia,
jaki masz wydech i filtr powietrza ?
Niestety bez jazdy próbnej ciężko powiedzieć co może być.
Zobacz jeszcze ustawienie sprzęgła i napięcie linki - powinien być luz około 2-3mm na klamce. Po za tym jakiej firmy tarcze montowałeś ?
Z doświadczenia powiem ze do R1 2000 -> (po 2000r) tarcze i sprężyna tylko oryginał, zamienniki nie wytrzymują długo przy ostrej jeździe ze względu na powierzchnię styku z przekładkami (blaszki o których piszesz).
Moto Theodor - nieautoryzowany serwis Ducati
- Raczek_6
- VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 4217
- Dołączył(a): 20/9/2008, 23:23
- Lokalizacja: W-wa
r1
to ze przy wyzszych obrotach dostaje tzw kopa to kwestia zwiekszenia mocy poprzez otwarcie sie exupa w wydechach
a to opoznienie to ..albo uslizg opony lub tez wina oleju w skrzyni .wymien na oryginalny motula lub innej znanej marki i zobaczysz roznice .
choc czasami przyczyną moze byc tak prozajiczna rzecz jak ciasno chodzaca linka w pancerzu , zbyt mały luz na dzwigni sprzegła , lub tez przytrzymywanie bezwiedne dzwigni sprzegła.
a to opoznienie to ..albo uslizg opony lub tez wina oleju w skrzyni .wymien na oryginalny motula lub innej znanej marki i zobaczysz roznice .
choc czasami przyczyną moze byc tak prozajiczna rzecz jak ciasno chodzaca linka w pancerzu , zbyt mały luz na dzwigni sprzegła , lub tez przytrzymywanie bezwiedne dzwigni sprzegła.
- danielot
- Świeżak
- Posty: 74
- Dołączył(a): 22/9/2007, 09:32
- Lokalizacja: łodz
z tego co czytam to wszystko jest raczej ok myslę że to kwestia bardziej twojej psychiki, jeśli szarpie kierą to jeszcze koło w górze specjalnie nie jest a jedynie sie odrywa na jakieś max 5 cm
trenuj trenuj trenuj tylko pamiętaj że jest zimno i nawet mnie koło tylne się slizga jak podnosze na gume więc pamiętaj o dobry dogrzeniu opony przed wygłupami

AGAINST SLOW
ZAPRASZAM PO MOTOCYKLE i AKCESORIA
ZAPRASZAM PO MOTOCYKLE i AKCESORIA
-
kosta - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1628
- Dołączył(a): 18/5/2007, 16:23
- Lokalizacja: WWA
wczoraj jeździłem i sytuacja wygląda tak,że nie sądze by opona sie ślizgała,ponieważ na biegach niskich 1-2 ja myslę,ze sie slizga na sprzegle,ponieważ jak tylko ją kupiłem zachowywała sie inaczej. miala większego kopa z tzw startu. teraz czuc to,ze do 120km/h trzeba ja piłować i nie ma kopa, dopiero potem łapie i zaczyna sie to rzucanie kierownicą. ale to juz jest dosc duza predkosc. a nie ma tego momentu kiedy udeze szybko gazem z 5000 w góre na 1 biegu.wiec nie ma mozliwosci aby skoczyl przód w gore,bo nie ma tej sily. nie czuje aby opona sie slizgała. a przy takim manewrze powinno nią szarpnąć a ona specjalnej mocnej reakcji nie ma. tylko wejdzie na obroty, wyje i nabiera predkosci,dopiero potem kopa dostaje i zachowuje sie jak pisałem. sprawdzałem filtr powietrza i jest bez firmy,ale w ladnym stanie. po prostu wydaje mi sie,ze to cos z tarczami lub tymi blaszkami.. ale przeciez zrobilem na tych tarczach moze 300km. w kazdym razie zachowuje sie lepiej niz przed wymiana tarcz i docisku,ale gorzej niz jak tylko ja kupiłem. wtedy miala to uderzenie z gazu na 1-2biegu,niestety teraz jej wycie nie jest adekwatne do nabierania prędkosci. bo manetka niemalze na max. poza tym jak pisałem. reaguje dopiero na wysokich obrotach.
- muerter
- Świeżak
- Posty: 8
- Dołączył(a): 20/9/2008, 01:17
Posty: 6
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości