Scigacz.pl

przez **szymonex5** » 18/5/2008, 16:31

Miesiac temu kupiłem honde nsr 125 rocznik 92. Rozebrałem ją na drobne czesci aby pomalować. Przy silniku nic nie grzebałem ani gaźniku. Jak ją złożyłem to nie chciała odpalić. Iskra jest paliwo też dostaje zawór wydechowy też jest sprawny cała instalacja jest dobrze, wszystko sprawne kontrolki światła itp. Tylko jedyna wada to ze nie chce odpalić. Co może byc tego przyczyną :?:

przez **adrianCB** » 18/5/2008, 17:40

A próbujesz tylko z rozrusznika?? Spróbuj z pychu. Możesz też włożyć nowe świece.

przez **szymonex5** » 18/5/2008, 18:03

na pych nie próbowałem ale wątpie zeby odpalił

przez **dambandit** » 18/5/2008, 18:06

Ale rozrusznik kręci czy cisza .

przez **szymonex5** » 18/5/2008, 19:42

przeczyściłem kilka razy jeszcze swiece i na początku cieżko miała odpalić no ale później już wchodziła na obroty bez problemu i chodzi ładnie

(otwórz link) · przez **simonw** » 18/5/2008, 20:27

Czyli problemu jak rozumiem nie ma ?
Najwyrazniej zalales swiece badz byla po prostu juz nienajlepsza i lezac gdzies - dodatkowo stracila przewodnosc.

przez **szymonex5** » 19/5/2008, 11:37

problem naszczescie juz minął. miała prawo tak zrobić bo nie była odpalana ponad miesiąc, leżała w cześciach.
dzieki za odpowiedzi

przez **k_e_i** » 19/5/2008, 12:59

Witam ponownie:)
Dołącze się do tematu poniewaz mam podobny problem. Równiez jestem posiadaczem hondy NSR i problem dotyczy również odpalania. Gdy próbuję ja odpalić zaczyna coś kręcić ale nic nie chwyta. Gdy się ją popchnie to odpala bez problemu. Na początku myślalem, że wina może być akumulatora jednak po sprawdzeniu jest w 100% sprawny w zwiazku z czym akumulator można wykluczyć. Kolega podpowiedział mi, że może być uszkodzony bendiks. Czy macie jakies inne pomysły co może być przyczyną i czy może to być coś poważnego? Z gory dziękuje za odpoweidz:) w motocyklach jestem calkiem zielony NSRke posiadam od tygodnia i strasznie się denerwuje czy to nie jest coś poważnego.
Pozdrawiam

przez **dambandit** » 19/5/2008, 18:19

A jak sprawdzałes aku twierdząc że jest dobry .

przez **elco** » 19/5/2008, 18:53

Jezeli masz pewnosc, ze akumulator jest dobry, swiece takze i caly uklad elektryczny takze wyciagnij ten rozrusznik i sprawdz pod jakims mocniejszym prostownikiem tj. o mocniejszym natezeniu pradu i zobacz czy bendiks sie obraca tak jak nalezy. Byc moze padlo sprzeglo rozrusznika. Jezeli jestes calkiem zielony w tym temacie to radze oddac to dobremu mechanikowi.

przez **k_e_i** » 29/5/2008, 16:04

Okazało się, że uszkodzony jest bendiks. NIe wiecie może gdzie mógłbym zakupić używany bendiks do tej hondy? w serwisie Hondy powiedzieli mi cene 550 zł plus robocizna:/ Na allegro niestety nie udało mi się znależć takiego bendiksu, byłem równiez dzisiaj na gieldzie i niestety również nikt go nie miał:( Z gory dziękuje za wszelkie podpowiedzi. Dodam, że jestem z Poznania:)

Pozdrawiam

przez **Grzybu** » 29/5/2008, 19:09

elcommendante napisał(a):Jezeli masz pewnosc, ze akumulator jest dobry, swiece takze i caly uklad elektryczny takze wyciagnij ten rozrusznik i sprawdz pod jakims mocniejszym prostownikiem tj. o mocniejszym natezeniu pradu i zobacz czy bendiks sie obraca tak jak nalezy. Byc moze padlo sprzeglo rozrusznika. Jezeli jestes calkiem zielony w tym temacie to radze oddac to dobremu mechanikowi.

Pod żadnym prostownikiem rozrusznik nie ruszy (choćby nówka) chyba, że taki z funkcją startera. To już lepiej podłączyć go pod ten sprawdzony, sprawny akumulator.

przez **elco** » 29/5/2008, 20:53

Grzybu, sprawdzalem niejednokrotnie rozrusznik na prostowniku o wysokim amperarzu. Byc moze za bardzo nie wyjasnilem pojecia "mocniejszego" prostownika. Chodzi dokladnie o prostownik rozruchowy genereujacy prad rzedu nawet kilkuset amperow. Rozrusznik motocyklowy podlaczony do takiego prostownika kreci sie jak oszalaly. Trzeba pamietac zeby nie trzymac rozrusznika dlugo pod takim prostownikiem, poniewaz mozna go uszkodzic.

przez **dawid1985** » 4/11/2009, 11:31

Witam mam problem. Ostatnio zmieniałem cylinder w Hondzie NSR z 97 na inny bo tamten miała dziurę. Po założeniu innego cylindra Honda nie chce odpalić chociaż ma iskrę.Ani z rozrusznika ani na popych. Na początku się zalewała ale czyściłem świecę a ona dalej nie chce odpalić. Co może jej dolegać? Z gory dziękuję!

przez **Landryss25** » 4/11/2009, 13:27

A na jaki luz sprasowałeś tłok przy zmianie cylindra?

przez **Scorpion19** » 15/11/2009, 20:42

Witam chcialbym nawiazac do tematu.
Posiadam honde nsr 125 z 97 r. podaczas ostatniej jazdy mialem z nia maly problem a mianowicie jechalem i nagle cos strzelilo z tlumika i honda zaczela gasnac zmniejszylem jej bieg przy 3 znowu zaskoczyla ale juz nie wchodzila na wysokie obroty

. Gdy sie zatrzymalem i postawilem ja na poboczu na niskich obrotach w silniku cos zaczelo lekko stukac i zgasala. Nie dalo sie jej odpalic z rozrusznika wiec wziolem ja na pycha i jakos zaskoczyla ale z wielkim trudem lecz nadal nie wkrecala sie na obroty max do 7tys. Wrocilem do domu zgasilem ja na moment i jak ja odpalalem z rozrusznika to bez problemu odpalila ale nadal cos w silniku zgrzytalo i lekko przygasala albo gasla... Jak nastepnego dnia rano chcialem odpalic to odpalila na chwile i zaraz zgasla wiec probuje raz jeszcze a tu to samo odpalila i zgasla za trzecim razem juz jednak nie chciala wogole odpalic ani z rozrusznika ani na pycha... prosze o pomoc moze ktos cos doradzi

przez **Landryss25** » 15/11/2009, 22:57

Chyba Ci się pierścienie posypały. Jak nie rozbierzesz góry silnika to się nie dowiesz.

przez **Scorpion19** » 17/11/2009, 21:13

Wlasnie tez mi sie tak zdawalo ;/
Dzieki za odpowiedz ;]

przez **norbert95r.** » 3/2/2010, 10:55

Mam taki problem kilka dni temu podładowałem akumulator i odpaliłem moją nsr z 98r. nastepnego dnia odpalila na dotyk pochodzila na ssaniu i zgasla.silnik byl juz troche rozgrzany i wkrecilem ja na jakies 9 tys obroto gdy puscilem gaz zgasla i od tamtej pory odpalila raz z popychu i wiecej nie chciala swieca sie caly czas zalewa.PROSZE O POMOC :!:

przez **Landryss25** » 3/2/2010, 23:51

niwy napisał(a):Ctrl + V, Ctrl + C
i tak do końca świata

"Nie odpalać motocykla w zimę tylko po to żeby mu zrobić "dobrze". Takim odpalaniem niszczysz świece. Wymień świece i zostaw w spokoju ten motocykl aż do pierwszej jazdy"

Pzdr

To odpowiedź na Twój problem.

Scigacz.pl

honda nsr 125 nie chce odpalić

honda nsr 125 nie chce odpalić

nsr nie chce odpalić

Kto przegląda forum