Cześć,
z trójki która wymieniłeś to najlepsze będę w tej kolejności:
- Vstorm
- Cbf 600
i na ostatnim miejscu
Fazerek
400 km dziennie nie jest to jakoś wybitnie dużo, z drugiej strony można to już zaliczyć do dłuższego tripu.
Jeździłem zarówno na vstrom i na cbf600. Vstrom na pewno jest wygodniejszy w dłuższe trasy, inna pozycja inne ugięcie kolan, szersza kiera. Z drugiej strony niższa moc niż w CBF ale z trzeciej dla nowicjusza i tak mocny
. Musisz wiedzieć czy silnik V ci pasuje czy jednak rzędówka. Vstrom ma też przednie koło 19 cali vs 17 w cbf. Takie niuanse. W tej cenie cbf będzie wyposażona w C-ABS - osobiście uważam że to fajny patent. Miałem taką historię że wróciłem z takiej 550 km wycieczki i pod garażem spotkałem kumpla który akurat też wrócił ze swojego tripu, chwila gatki i zamieniliśmy się motocyklami, ja wskoczyłem na jego v storma o na moją cbf. Zrobiliśmy jakieś dodatkowe 100 km, i muszę przyznać że ja kończąc jazdę na cbf trochę już się wierciłem z niewygody na niej pod koniec mojej wycieczki, natomiast po przesiadce na Vstorma w ogóle nie poczułem tych dodatkach 100 km. Oczywiście mogło to być efektem "nowego" motocykla i innego ułożenia ciała, ale naprawdę skubany jest wygodny. Choć mi brakowało "góry" a trzeba wiedzieć że cbf 600 też raczej jest płaska.
Fazerak bym odpuścił za mocny i taka ciut mniej turystyczna charakterystyka silnika. Pozycja też bardziej pochylona.
Zerknij sobie na
http://cycle-ergo.com/Zobacz jeszcze Versysa 650
jbc to pisz.