Scigacz.pl

przez **marcinoo28** » 28/10/2007, 11:12

witam posiadaczy, i nie tylko tej marki...
moze ktos z Was wie, lub wymienial klocki hamulcowe tylne i mi powie
czy między obudowami korpusu zacisku powinna znajdowac sie jakas uszczelka??
gdyz po wymianie klockow, skreceniu obudowy, i zalaniu nowego plynu, po nacisnieciu hamulca , plyn wydobywa sie wlasnie z tej szczeliny spomiędzy obudowy. Jak rozbieralem ow nieszczesny zacisk ,zadnej uszczelki tam nie dostrzeglem,
skrecilem b . mocno, i nadal tamtedy wycieka plyn hamulcowy.
dzieki za rady i odp.

przez **jasql** » 28/10/2007, 11:37

Jest tam gumowy O-ring.
Zastanawia mnie po co rozpolawiales zacisk :?:

przez **marcinoo28** » 28/10/2007, 12:28

pierwszy raz wymienialem, teraz to i ja jestem mądry po ,,szkodzie" ze nie trzeba bylo rozpolawiac zacisku.

apropo - to po rozebraniu zacisku, nie bylo tam zadnego o-ringowego uszczelniacza, a jedynie jakies 2 blaszki ( po jednej na kazdy klocek hamulcowy) - i jestem ciekaw do czego one sluza? chyba to nie sa zadne uszczelniacze? hmm

przez **jasql** » 28/10/2007, 12:40

Te blaszki to sa podkladki, ktore maja za zadanie nie dopuszczac do piszczenia klockow (jezeli mowisz o tym co ja to sa wielkosci klockow).
O-ring jest jeden w miejscu gdzie plun przelatuje z jednej polowki do drugiej (jak rozpolowisz to sa 3 otwory. Dwa z gwintem do srob i jeden do plynu zaznaczony strzalka)

przez **marcinoo28** » 28/10/2007, 13:10

dzieki !! pomogles mi bardzo !!
wyglada na to ze zgubilem o-ring przy rozpolowieniu zacisku

hmm bede musial przeszukac garaz ..

apropo blaszek, tak , one sa wielkosci klockow, ale ich akurat nie udalo mi sie zgubic ;d

dzieki za pomoc
pozdrawiam

przez **jasql** » 28/10/2007, 13:18

Nie szukaj tego O-ringa tylko kup NOWY.

przez **marcinoo28** » 28/10/2007, 14:08

znalazlem ta uszczelke

i nie wyglada mi na mocno zużytą
guma jest nie popekana i na oko nie stracila swych wlasciwosci.

Co do kupna to gdzie moge taką kupic? o takich samych wymiarach

przez **666** » 29/10/2007, 14:59

potwierdzam.chodzi o ten oring.Kiedyś w czasach prehistorychnych gdy jeździłem gsxf750 miałem ten sam kłopot.Przy wymianie kloców spieprzył mi oring.Uciekał olej i zero ciśnienia w obwodzie.Z innych kłopotów z tym bike miałem kłopot ze slimakiemod popychacza tarczy sprzęgłowej .Musiałem go wymienić.No i tradycyjnie tylni amortyzator Poza tym moto nie do zajechania.

Moto nie do czego ze zapytam ?
poprawione na bardziej adekwatne
simonw

Scigacz.pl

posiadacze suzuki GSX 750F 96r i nie tylko- pomocyyy !!

posiadacze suzuki GSX 750F 96r i nie tylko- pomocyyy !!

Kto przegląda forum