Fz6 Fazer czy yzf-r125
Posty: 15
• Strona 1 z 1
Fz6 Fazer czy yzf-r125
Witam, chce kupić pierwsze moto i zastanawiam się nad yamaha fz6 fazer 78M ale obawiam sie tego, że bedzie troche za mocny... Myślałem też o yamaszce r125 model na rok 2008 tylko ze ona ma 15M nie za mało? 

Suzuki GSF 650 Bandit 06' --> Suzuki SV 650 08'
-
kleniu - Świeżak
- Posty: 22
- Dołączył(a): 25/9/2007, 15:53
- Lokalizacja: aww
tratatatatata r125 w ogole nie jedzie , jak w przypadku CBR.
w ogole krotko mowiac temat z dupy , 2 rozne moto. Jeden dla 15-16sto latka drugi dla ++18.......
I fz6 w porownaniu do 125 4t to pojazd odrzutowy.
Swoja droga wygladasz mi na takiego co i tak nic nei kupi , bez obrazy.
w ogole krotko mowiac temat z dupy , 2 rozne moto. Jeden dla 15-16sto latka drugi dla ++18.......
I fz6 w porownaniu do 125 4t to pojazd odrzutowy.
Swoja droga wygladasz mi na takiego co i tak nic nei kupi , bez obrazy.
- pk.
- Świeżak
- Posty: 167
- Dołączył(a): 17/8/2007, 19:21
fz6 i koniec. to nie jest az taki potwor by go nie opanowac ale a tyle spory i mocny motocykl by przesiasc sie z niego na jakiegos nawet litrowego sporta. jak nie mam racji to mnie poprawcie
nsr125------>dr350
motocykl-5tys zl, kask300zl,rycie banki rodzicom-12/24h,paliwo-4,50litr, wrazenia z przebytej drogi=bezcenne
motocykl-5tys zl, kask300zl,rycie banki rodzicom-12/24h,paliwo-4,50litr, wrazenia z przebytej drogi=bezcenne
- patrykmulek
- Bywalec
- Posty: 562
- Dołączył(a): 28/5/2007, 16:32
- Lokalizacja: Osieck
kleniu nie ma co porównywać, to tak jak byś się pytał czy kupić poloneza czy passata 1.8T
bierz fazer'a motocykl nigdy nie jest za mocny, jak nie masz oleju w głowie to i na romecie idzie się zabić
a w momencie wyprzedzania lepiej mieć zapas mocy niż jego brak

bierz fazer'a motocykl nigdy nie jest za mocny, jak nie masz oleju w głowie to i na romecie idzie się zabić
a w momencie wyprzedzania lepiej mieć zapas mocy niż jego brak

- gblodz82
- Świeżak
- Posty: 24
- Dołączył(a): 12/8/2007, 18:00
- Lokalizacja: Łódź
oj tak nie piernicz mu glupot ze nigdy nie jest za mocny. to powiedz mu niech sobie kupi buse albo zzr1400. jak masz pieprzyc taki glupoty to lepiej nic nie pisz
nsr125------>dr350
motocykl-5tys zl, kask300zl,rycie banki rodzicom-12/24h,paliwo-4,50litr, wrazenia z przebytej drogi=bezcenne
motocykl-5tys zl, kask300zl,rycie banki rodzicom-12/24h,paliwo-4,50litr, wrazenia z przebytej drogi=bezcenne
- patrykmulek
- Bywalec
- Posty: 562
- Dołączył(a): 28/5/2007, 16:32
- Lokalizacja: Osieck
Jak sie pytasz co za duzo,a co za malo to raczej nie bedziesz na niczym jezdzil, co najwyzej na motorynce, przejedz sie sprobuj i wtedy bedziesz wiedzial co kupic.
f4 | | Przeczytaj !! | | viewtopic.php?p=209115#209115
-
CeBeRek - Stały bywalec
- Posty: 1265
- Dołączył(a): 27/8/2007, 23:04
- Lokalizacja: trolownia
kleniu chce kupi motocykl - czyli fz6.
Każdy pierwszy motocykl jest za mocny tak czy inaczej.
Mam znajomego który 3 razy rozbił sie na małych gównach i dał sobie spokój z motocyklami bo zawsze manetkę do oporu wciskał i nie potrafił niczego opanować - czyli na 125 też można sobie sekuku zrobić.
kleniu jak ma głowę sprawną to nie rozbije się.
Wersja 78 km w fz6 nie jest czymś niezwykłym, ale podobno spiep**yli w niej silnik i oddawanie mocy. Jako pierwsze moto z niedużą masą byłby w sam raz.
Wersja oddławiona fz6 to rakieta i dużo szybsza niż Bandit 600. Jeśli w życiu naoglądałeś się wypadków i masz DUŻO rozwagi możesz brać i posłuży Tobie długo.
I jeszcze poszukaj w temacie mojego długiego postu na 3 stronie:
about11394-0-asc-30.html
Każdy pierwszy motocykl jest za mocny tak czy inaczej.
Mam znajomego który 3 razy rozbił sie na małych gównach i dał sobie spokój z motocyklami bo zawsze manetkę do oporu wciskał i nie potrafił niczego opanować - czyli na 125 też można sobie sekuku zrobić.
kleniu jak ma głowę sprawną to nie rozbije się.
Wersja 78 km w fz6 nie jest czymś niezwykłym, ale podobno spiep**yli w niej silnik i oddawanie mocy. Jako pierwsze moto z niedużą masą byłby w sam raz.
Wersja oddławiona fz6 to rakieta i dużo szybsza niż Bandit 600. Jeśli w życiu naoglądałeś się wypadków i masz DUŻO rozwagi możesz brać i posłuży Tobie długo.
I jeszcze poszukaj w temacie mojego długiego postu na 3 stronie:
about11394-0-asc-30.html
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
patrykmulek to żeś mnie skomentował, jak kleniu nie będzie miał oleju w głowie to i na 125 sobie krzywdę zrobi po miesiącu jazdy będzie wyciskał z niego tyle ile się da
a co tego czy nie za mocny to mam znajomego który od litrówki zaczął, jeździ 4 rok i narazie tylko 1 ślizg zaliczył
masz mózg to korzystaj z niego, w przeciwnym wypadku załóż sobie jakiś ogranicznik na manetkę
edit:// najlepszym rozwiązaniem był by suzuki GS 500 ale to nie ja wybieram motor
a co tego czy nie za mocny to mam znajomego który od litrówki zaczął, jeździ 4 rok i narazie tylko 1 ślizg zaliczył
masz mózg to korzystaj z niego, w przeciwnym wypadku załóż sobie jakiś ogranicznik na manetkę

edit:// najlepszym rozwiązaniem był by suzuki GS 500 ale to nie ja wybieram motor
Psychologia tłumu mówi, że im większe zbiorowisko ludzi, tym bardziej jego inteligencja zbliża się ku umysłowości debila ...
- gblodz82
- Świeżak
- Posty: 24
- Dołączył(a): 12/8/2007, 18:00
- Lokalizacja: Łódź
ja tez jestem za fazerem ale nie gadaj ze jak ma olei w glowie to na wszystkim da sobie rade
nsr125------>dr350
motocykl-5tys zl, kask300zl,rycie banki rodzicom-12/24h,paliwo-4,50litr, wrazenia z przebytej drogi=bezcenne
motocykl-5tys zl, kask300zl,rycie banki rodzicom-12/24h,paliwo-4,50litr, wrazenia z przebytej drogi=bezcenne
- patrykmulek
- Bywalec
- Posty: 562
- Dołączył(a): 28/5/2007, 16:32
- Lokalizacja: Osieck
nigdzie nie napisałem że jak ma olej w głowie to na wszystkim sobie poradzi
najlepiej by było jak by się przejechał 600, wtedy by sam ocenił
można jeździć kilka sezonów i być zawodowym kierowcą a jak przyjdzie ta chwila w której nie unikniemy wypadku to będziemy mogli liczyć tylko na cud że cało z tego wyjdziemy
Kleniu może weź pod uwagę 500 na pierwsze moto, suzuki GS500 dobrze się sprawuje
najlepiej by było jak by się przejechał 600, wtedy by sam ocenił
można jeździć kilka sezonów i być zawodowym kierowcą a jak przyjdzie ta chwila w której nie unikniemy wypadku to będziemy mogli liczyć tylko na cud że cało z tego wyjdziemy
Kleniu może weź pod uwagę 500 na pierwsze moto, suzuki GS500 dobrze się sprawuje
Psychologia tłumu mówi, że im większe zbiorowisko ludzi, tym bardziej jego inteligencja zbliża się ku umysłowości debila ...
- gblodz82
- Świeżak
- Posty: 24
- Dołączył(a): 12/8/2007, 18:00
- Lokalizacja: Łódź
Co do 500 pewnie masz racje, ale jak by nie patrzec wyglad tez sie liczy a mnie gs500 nie przekonuje. Teraz pomyslalem o nowej Kawie 250 uwazam ze moc nie przekroczy 40KM moze to bylby dobry wybor.
Suzuki GSF 650 Bandit 06' --> Suzuki SV 650 08'
-
kleniu - Świeżak
- Posty: 22
- Dołączył(a): 25/9/2007, 15:53
- Lokalizacja: aww
Moim zdaniwm 125 wysraczy Ci na 1 motor
bo moze na 600 bedziesz umial jezdzic al ejak wyskoczysz sobi ena jakas prosta i podkrecisz gaz to moze byc nei ciekawie.Bo jednak jest to moc:)

Motur nigdy nie umiera
Motur jest wieczny 


-
Adamo _CBR - Świeżak
- Posty: 99
- Dołączył(a): 18/9/2007, 19:29
- Lokalizacja: Dębica
ale fazer nie jest potworem. jak bedzie mial chodz troche oleju w glowie ,nie tylko w silniku to da rade. a fazi da mu duzo lepsze umiejetnosci niz 125 i wogole to 4t. ja bym wzial fz6
nsr125------>dr350
motocykl-5tys zl, kask300zl,rycie banki rodzicom-12/24h,paliwo-4,50litr, wrazenia z przebytej drogi=bezcenne
motocykl-5tys zl, kask300zl,rycie banki rodzicom-12/24h,paliwo-4,50litr, wrazenia z przebytej drogi=bezcenne
- patrykmulek
- Bywalec
- Posty: 562
- Dołączył(a): 28/5/2007, 16:32
- Lokalizacja: Osieck
-
GregorMoto - Bywalec
- Posty: 610
- Dołączył(a): 22/4/2007, 21:37
- Lokalizacja: Ziemia-Europa-Polska-Małopolska-Oświęcim
Posty: 15
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości