Co do 8 i motocykla XJ6.
Na pierwszym biegu masz prędkość 9-10 km/h i jest to idealna prędkość, nie potrzeba żadnego sprzęgła, dodawania gazu, hamowania.
Podstawą jest pozycja na motocyklu- plecy proste, lekkie pochylenie do przodu, patrzysz tam, gdzie chcesz jechać, nie przed przednie koło motocykla, nogami ściskasz motocykl, natomiast kierownicę trzymasz lekko.
Nie możesz być sztywny, spięty- warto wcześniej sobie zrobić mały slalom na rozluźnienie, jadąc na stanowisko do 8.
Na egzaminie również będziesz musiał motocyklem dojechać do stanowiska, gdzie się wykonuje 8 i wtedy analogicznie robić sobie lekki slalom (ale nie po całym placu oczywiście)- naprawdę to pomaga.
Pamiętaj też, żeby nie łamać kierownicy, czyli nie wolno do oporu jej skręcać, ponieważ wtedy bardzo łatwo się przewrócić- to był mój pierwszy błąd na 8-ce, podczas nauki.
I tak, jak Kolega Adam napisał wyżej- motocykl pochylasz w stronę łuku, natomiast żeby mieć lepszą równowagę przy tak niskiej prędkości i łuk pokonać ciaśniej- odchylasz ciało w stronę przeciwną.
Na początku może to budzić niepewność, ale za którymś razem to wyczujesz i zaczniesz stosować- byle świadomie.
Jeżeli masz problem, żeby się zmieścić- na początku mniej zwracaj uwagę na linie, tylko skup się na tym, żeby płynnie pokonać 8, bez podpierania się, zatrzymywania itp.
Im pewniej się będziesz czuł, tym zacieśniaj aż do skutku, żeby się zmieścić w liniach.
Grunt, to pozytywne nastawienie.
Jeżeli Cię to pocieszy, to zaczynałem tak, jak Ty- nie miałem kontaktu nigdy z motocyklem, nawet nie wiedziałem takich banałów jak to, gdzie się zmienia biegi, gdzie, co jest w motocyklu- szkoliłem się przed pierwszą lekcją oglądając filmy na YT
Stres przed pierwszą lekcją miałem ogromny, było mi wstyd, że w wieku 25-ciu lat nigdy na motocyklu nie jeździłem, gdzie znajomi śmigali jakimiś komarkami- mnie to niestety ominęło.
A na start od razu dostałem XJ-kę, dzisiaj mam już prawko zdane za 1-wszym razem.
Tak więc głowa do góry, małymi kroczkami do celu !