Suzuki GSX-R 600 ??
Posty: 34
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Suzuki GSX-R 600 ??
Hej!
Mam zamiar kupić już niedługo ( w zime będzie taniej ) Suzuki GSX-R 600 tylko mam pytanie którą wersje najlepiej.
Z tego co słyszałem to te nowe nie różnią się zbytnio od poprzedników tylko kosztuje trochę... A od 2008 do 2010 wydają mi się być najbardziej okey.
A może jakaś alternatywa??
Proszę o pomoc bo nie chcę zaliczyć wtopy
PS: wiem, ze trzeba się przymierzyć do moto natomiast nie wiem za którą wersją się rozglądać a może jakaś fajna alternatywa jest o której nie wiem...
Z góry dziękuje za pomoc
Mam zamiar kupić już niedługo ( w zime będzie taniej ) Suzuki GSX-R 600 tylko mam pytanie którą wersje najlepiej.
Z tego co słyszałem to te nowe nie różnią się zbytnio od poprzedników tylko kosztuje trochę... A od 2008 do 2010 wydają mi się być najbardziej okey.
A może jakaś alternatywa??
Proszę o pomoc bo nie chcę zaliczyć wtopy
PS: wiem, ze trzeba się przymierzyć do moto natomiast nie wiem za którą wersją się rozglądać a może jakaś fajna alternatywa jest o której nie wiem...
Z góry dziękuje za pomoc
WszÄ™dzie dobrze, ale na motocyklu najlepiej…
- MaciekP92
- Świeżak
- Posty: 4
- Dołączył(a): 23/9/2015, 12:17
- Lokalizacja: Warszafka
Jak mamy pisać o alternatywach jak nic nie napisałeś o sobie i doświadczeniach na 2oo!?
Jak stać cię na najnowsze roczniki to bierz najnowsze, jak nie to napisz ile chcesz wydać.
A tak w ogóle to nie ten dział:
http://forum.scigacz.pl/viewtopic.php?t=49590 (otwórz link)
Jak stać cię na najnowsze roczniki to bierz najnowsze, jak nie to napisz ile chcesz wydać.
A tak w ogóle to nie ten dział:
http://forum.scigacz.pl/viewtopic.php?t=49590 (otwórz link)
BMW S1000RR
-
RSSSS - Bywalec
- Posty: 666
- Dołączył(a): 9/6/2013, 19:54
- Lokalizacja: Wrocław
Sądząc po tym poście obstawiam, że to pierwszy motocykl. Jeśli tak to nie ma co się produkować, i tak wyląduje w rowie.
A jeśli 92 w nicku to rocznik, to chyba musisz jeszcze poczekać na prawo jazdy.
A jeśli 92 w nicku to rocznik, to chyba musisz jeszcze poczekać na prawo jazdy.
-
SlowMotion - Świeżak
- Posty: 461
- Dołączył(a): 7/11/2014, 22:22
- Lokalizacja: Kraków
Nie wnikam czy to jego pierwsze moto czy nie bo nie o to pytał, ale taka tendencja jest na tym forum. Po drugie jeżeli rocznik 92 to spokojnie może mieć prawko i to już od kilku lat ; )
Triumph Street Triple
- jaroaro
- Bywalec
- Posty: 758
- Dołączył(a): 1/6/2012, 12:19
- Lokalizacja: siÄ™ biorÄ… wszy
To, ze 600 na pierwszy motocykl i wyladuje w rowie to mit. Wszystko zależy od preferencji kierowcy. Moim pierwszym moto była r6 rj11, po roku zmieniłem na r1 rn225 i jest wszystko cacy. Jak sie ma olej w głowie i potrafi sie uczyć na błędach, mozna siadać na 600 i stopniowo odkręcać coraz bardziej. Fakt faktem, zanim siadłem na r6, troche w pracy jeździłem na hondach crf 250, ktm 450 ale to głownie po terenie. Co wiecej, dawałem tez sie przejechać mojemu dobremu kumplowi (miałem zaufanie) i pomimo, ze na motocyklu nie jeździ (ostatni raz jak prawko robił 4 lata temu) to dał rade sobie pyrkac spokojnie po osiedlu
Jeśli chodzi o zamiennik, w zasadzie moge polecić r6. Na tym motocyklu mozna jezdzic powoli gdyż zaczyna wariować dopiero w górnym zakresie obrotów. Pali w trasie 4,8l, przy takiej bardziej sportowej jeździe po zakrętach (sprawdzone na górach slonnych) weźmie z 6,5-7l. Nic sie nie psuło, fajnie jeździła. Z tym, ze podstawa to amortyzator skrętu. No i była deko niewygodna
Co do prawa jazdy, ja jestem 92r i mam prawko juz 5 lat wiedziałem, ze zaczną grzebać w przepisach i kiedys wprowadza to, ze na szybkie motocykle zrobią od 24 lat bo juz za dużo było o tym gadane wiec zrobiłem od razu po 18
Jeśli chodzi o zamiennik, w zasadzie moge polecić r6. Na tym motocyklu mozna jezdzic powoli gdyż zaczyna wariować dopiero w górnym zakresie obrotów. Pali w trasie 4,8l, przy takiej bardziej sportowej jeździe po zakrętach (sprawdzone na górach slonnych) weźmie z 6,5-7l. Nic sie nie psuło, fajnie jeździła. Z tym, ze podstawa to amortyzator skrętu. No i była deko niewygodna
Co do prawa jazdy, ja jestem 92r i mam prawko juz 5 lat wiedziałem, ze zaczną grzebać w przepisach i kiedys wprowadza to, ze na szybkie motocykle zrobią od 24 lat bo juz za dużo było o tym gadane wiec zrobiłem od razu po 18
- kristox
- Świeżak
- Posty: 72
- Dołączył(a): 8/10/2012, 15:27
kristox napisał(a):To, ze 600 na pierwszy motocykl i wyladuje w rowie to mit. Wszystko zależy od preferencji kierowcy. Moim pierwszym moto była r6 rj11, po roku zmieniłem na r1 rn225 i jest wszystko cacy. Jak sie ma olej w głowie i potrafi sie uczyć na błędach, mozna siadać na 600 i stopniowo odkręcać coraz bardziej. Fakt faktem, zanim siadłem na r6, troche w pracy jeździłem na hondach crf 250, ktm 450 ale to głownie po terenie. Co wiecej, dawałem tez sie przejechać mojemu dobremu kumplowi (miałem zaufanie) i pomimo, ze na motocyklu nie jeździ (ostatni raz jak prawko robił 4 lata temu) to dał rade sobie pyrkac spokojnie po osiedlu
Jeśli chodzi o zamiennik, w zasadzie moge polecić r6. Na tym motocyklu mozna jezdzic powoli gdyż zaczyna wariować dopiero w górnym zakresie obrotów. Pali w trasie 4,8l, przy takiej bardziej sportowej jeździe po zakrętach (sprawdzone na górach slonnych) weźmie z 6,5-7l. Nic sie nie psuło, fajnie jeździła. Z tym, ze podstawa to amortyzator skrętu. No i była deko niewygodna
Co do prawa jazdy, ja jestem 92r i mam prawko juz 5 lat wiedziałem, ze zaczną grzebać w przepisach i kiedys wprowadza to, ze na szybkie motocykle zrobią od 24 lat bo juz za dużo było o tym gadane wiec zrobiłem od razu po 18
Akurat to, że zmieniłeś po chwili R6 na R1 to nie jest żaden wyznacznik.
Wolałbym zobaczyć jak "cacy" sobie radzisz, bo podejrzewam, że pyrkasz jak kumpel po osiedlu.
Watch out, we got a badass over here!
-
Walenty - Moderator
- Posty: 3602
- Dołączył(a): 14/2/2012, 16:28
- Lokalizacja: SKL
kristox napisał(a):Pali w trasie 4,8l, przy takiej bardziej sportowej jeździe po zakrętach (sprawdzone na górach slonnych) weźmie z 6,5-7l.
6.5-7l przy pałowaniu? Ta Twoja R6 widziała sportową jazdę jak świnia gwiazdy . W 6l uwierzę, ale przy w miarę spokojnym pyrkaniu, tyle to mój FZS potrafi w trasie opitolić, pałując 8-10k RPM+, nie wiem czy 10l by wystarczyło .
kristox napisał(a):Jaki jest wyznacznik tego czy sie umie jezdzic czy sie tylko pyrka po osiedlu? Mam Ci zrobic zdjęcie sliderow w kombinezonie czy co?
Jeżeli pozdzierane slidery to dla Ciebie wyznacznik umiejętności, to nie umiesz jeździć .
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Taa, ostatnio widziałem takiego chłopaka na erłan. Super skóra, fajny wydech i.. koleś na czoperze go objeżdzal...
Drugi taki co się sam przyznał, że po kupnie R1 leczył się kilka miesięcy (moto już sie nie wyleczyło).
Sam nie umiem jeżdzic więc dalej się nie będę wypowiadał.
A jeśli chodzi o odpowiedż na temat to jak ktoś juz napisał; czym młodsza tym lepsza.
Drugi taki co się sam przyznał, że po kupnie R1 leczył się kilka miesięcy (moto już sie nie wyleczyło).
Sam nie umiem jeżdzic więc dalej się nie będę wypowiadał.
A jeśli chodzi o odpowiedż na temat to jak ktoś juz napisał; czym młodsza tym lepsza.
-
Croowab - Bywalec
- Posty: 755
- Dołączył(a): 12/6/2013, 19:51
-
Croowab - Bywalec
- Posty: 755
- Dołączył(a): 12/6/2013, 19:51
Ja nie mowilem o umiejętnościach valentino rossiego bo w polskich realiach, dostępności torów, nigdy nie zdobędę nawet 50% jego umiejętności. Do najbliższego toru mam 350 km, a tor ma długość ok. 900m wiec szału nie ma. Umiem na tyle, zeby z kolegami sobie gdzies pojechać na winkle i fajnie pojeździć. A kupiłem r1 bo po prostu podoba mi sie ten motocykl. Liczy sie to co ma sie w głowie bo jeśli pustka, to nawet na 125 sie zabijesz. Koniec kropka.
- kristox
- Świeżak
- Posty: 72
- Dołączył(a): 8/10/2012, 15:27
kristox napisał(a):bo w polskich realiach
...ja pier...jak mnie mogą irytować takie argumenty...
kristox napisał(a):Do najbliższego toru mam 350 km
Tak poważnie, to niewiele mniej mam do dziewczyny .
kristox napisał(a):A kupiłem r1 bo po prostu podoba mi sie ten motocykl.
No i to jest już jakiś argument w miarę sensowny . Bez zasłaniania się jakimiś "przytartymi sliderami", bo co z tego że kolano będzie na ziemi, jak na oponach będą centymetrowe stripy .
kristox napisał(a):Liczy sie to co ma sie w głowie bo jeśli pustka, to nawet na 125 sie zabijesz.
Jasne. Tak se tłumacz .
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Co jest złego w tym, ze napisałem w polskich realiach? Nie jest faktem, ze w Polsce bardzo ciezko jest bezpiecznie nauczyć sie jezdzic? Tor powinien byc w kazdym województwie. Jak kogos stac na motocykl i benzynę to stac tez zapłacić za wjazd i tam sobie poćwiczyć w warunkach napewno bezpieczniejszych niz droga.
To, ze masz ok. 350 km do dziewczyny to wsiadasz w busa i jedziesz. Zeby pojechać na tor, musisz miec przyczepkę i auto z hakiem. Poza tym jak jechać to na dwa dni wiec i jakiś nocleg by sie przydał. A jeśli mam to organizować zeby pojechać na tor gdzie nawet nie wrzucę trzeciego biegu, wole pojechać na Słowację. I taki tez mam plan na przyszły rok
To, ze masz ok. 350 km do dziewczyny to wsiadasz w busa i jedziesz. Zeby pojechać na tor, musisz miec przyczepkę i auto z hakiem. Poza tym jak jechać to na dwa dni wiec i jakiś nocleg by sie przydał. A jeśli mam to organizować zeby pojechać na tor gdzie nawet nie wrzucę trzeciego biegu, wole pojechać na Słowację. I taki tez mam plan na przyszły rok
- kristox
- Świeżak
- Posty: 72
- Dołączył(a): 8/10/2012, 15:27
kristox napisaÅ‚(a):😓
Jaki jest wyznacznik tego czy sie umie jezdzic czy sie tylko pyrka po osiedlu? Mam Ci zrobic zdjęcie sliderow w kombinezonie czy co?
Pozamykane opony i poprzecierane podnozki.
Jako, ze rowniez jeudzilem u tym kolega ktory zafundowal sobie tego R1 ( mial juz nim dwa wypadki ).
Po jezdzie z nami uznal sam, ze kupil na wyrost - niezbyt rozsadna decyzja, ale nikt mu tez nie doradzil.
P.S. Rowniez chcialbym zobaczyc jak jezdzisz i wcale nie na torze, to tor to nie wykladnik.
Na razie dajesz stereotypowe ogolniki ktore kazdy kto ma choc troche nakreconych km obali na dziendobry.
Ostatnio edytowano 1/10/2015, 08:23 przez andy7, Å‚Ä…cznie edytowano 1 raz
| | https://www.youtube.com/channel/UCIhJl1 ... TGw/videoskuluem123 napisał(a):...Nie da się zrobić przekrętu w urzędzie ?
- andy7
- Moderator
- Posty: 3268
- Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55
kristox napisał(a):Co jest złego w tym, ze napisałem w polskich realiach? Nie jest faktem, ze w Polsce bardzo ciezko jest bezpiecznie nauczyć sie jezdzic? Tor powinien byc w kazdym województwie. Jak kogos stac na motocykl i benzynę to stac tez zapłacić za wjazd i tam sobie poćwiczyć w warunkach napewno bezpieczniejszych niz droga.
To, ze masz ok. 350 km do dziewczyny to wsiadasz w busa i jedziesz. Zeby pojechać na tor, musisz miec przyczepkę i auto z hakiem. Poza tym jak jechać to na dwa dni wiec i jakiś nocleg by sie przydał. A jeśli mam to organizować zeby pojechać na tor gdzie nawet nie wrzucę trzeciego biegu, wole pojechać na Słowację. I taki tez mam plan na przyszły rok
Tak samo jest z torem wsiadasz na moto i jedziesz po cholere przyczepka. I chcesz dwa dni na torze latac a znajac zycie po 2godz odechce Ci sie wszystkiego a i na malym torze latwiej i szybciej nauczysz sie jezdzic
aprilia RSV4
-
suhy-19 - Moderator
- Posty: 2660
- Dołączył(a): 18/12/2012, 13:35
- Lokalizacja: DLW
suhy-19 napisał(a):Tak samo jest z torem wsiadasz na moto i jedziesz po cholere przyczepka. I chcesz dwa dni na torze latac a znajac zycie po 2godz odechce Ci sie wszystkiego a i na malym torze latwiej i szybciej nauczysz sie jezdzic
Suchy,
rownie dobrze mozna ten motocykl na tor dopchac, albo na plecach dotargac.
Tu kolega mial racje z ta przyczepka i tyle.
Raz, ze po przyjezdzie na moto juz jestes detka, dwa, niech sie cos stanie z moto, to jestes uziemniony na calej lini, bo nie masz jak do domu wrocic. Sie chce smigac po torze, to trzeba tez cos o tym wiedziec.
Na kolach wlasnego motocyklu to sobie Poznaniacy na tor podojezdzac moga.
| | https://www.youtube.com/channel/UCIhJl1 ... TGw/videoskuluem123 napisał(a):...Nie da się zrobić przekrętu w urzędzie ?
- andy7
- Moderator
- Posty: 3268
- Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55
Posty: 34
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości