Zobacz wÄ…tek - Pawko czy motocykl?
NAS Analytics TAG

Pawko czy motocykl?

Jeśli chcesz porozmawiać o motocyklach, które nadają się dla posiadaczy kategorii A1 lub B (powyżej 3 lat) to jest to miejsce dla Ciebie.
_________

Pawko czy motocykl?

Postprzez xcv » 27/6/2015, 15:45

Hej. Mam 16 lat(nieskończone), myślałam żeby na początek kupić może jakąś 50 i uczyć się jeździć, ale to jest ciężki temat, bo rodzice chcą żebym najpierw zrobiła prawko. I nie miałabym nic do tego poza faktem, że mogłabym zapisać się dopiero pod koniec października a no nie ukrywam, że chciałabym sie już uczyć jeździć, bo doświadczenia nie mam żadnego. Nie wiem czy jeszcze jakoś się wstrzymać i zrobić prawko i dopiero myśleć o kupnie, czy może próbować jakoś namówić rodziców.
xcv
Świeżak
 
Posty: 4
Dołączył(a): 19/6/2015, 19:10


Postprzez cioracz » 27/6/2015, 16:31

Nie patrz nawet i rób prawko. Chyba że AM masz. Bez prawka to lypa. Znam z autopsji ;)
Simson s51 jest, Jawa 350 typ.632 jest
Avatar użytkownika
cioracz
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2129
Dołączył(a): 2/1/2014, 20:15
Lokalizacja: Opatów/Kielce


Postprzez IgorENKO » 27/6/2015, 16:36

Możesz też kupić sobie 125 i jeździc tylko po podwórku/placu i się uczyć.
IgorENKO
Świeżak
 
Posty: 16
Dołączył(a): 16/5/2015, 12:08

Postprzez Veasly » 27/6/2015, 17:19

Nie opłaca się bez prawka, bo nie ma takiej opcji, że nauczysz się lepiej sama niż pod okiem doświadczonego instruktora. Tak jak wyżej kolega powiedział, wiem z autopsji ;) A prawko i tak będziesz musiała robić więc lepiej od początku uczyć się dobrych nawyków od kogoś kto się zna.

Zresztą nie martw się, 125 jest bardzo łatwa w obsłudze :P

Pozdrawiam i życzę powodzenia! :)
Avatar użytkownika
Veasly
Świeżak
 
Posty: 3
Dołączył(a): 25/6/2015, 21:05
Lokalizacja: Lubuskie

Postprzez cioracz » 27/6/2015, 17:44

Chyba że masz gdzie i jak to kup sobie enduro jakieś które później będziesz mogła zarejestrować i śmigać po jakiś nie publicznych drogach ;)
Simson s51 jest, Jawa 350 typ.632 jest
Avatar użytkownika
cioracz
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2129
Dołączył(a): 2/1/2014, 20:15
Lokalizacja: Opatów/Kielce

Postprzez xcv » 1/7/2015, 10:30

Dzięki za pomoc. :) A myślicie, że yamaha tzr będzię w porządku na początek?
xcv
Świeżak
 
Posty: 4
Dołączył(a): 19/6/2015, 19:10

Postprzez Veasly » 3/7/2015, 11:46

Myślę, że powinna być ok. Sporo osób zaczynało od TZR :P W segmencie 50cc to zazwyczaj same kosiary znajdziesz, jak masz okazje to bierz.
Money, power, respect.
Avatar użytkownika
Veasly
Świeżak
 
Posty: 3
Dołączył(a): 25/6/2015, 21:05
Lokalizacja: Lubuskie

Postprzez cioracz » 3/7/2015, 11:59

Wszystko co ma am6 to siÄ™ nada
Simson s51 jest, Jawa 350 typ.632 jest
Avatar użytkownika
cioracz
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2129
Dołączył(a): 2/1/2014, 20:15
Lokalizacja: Opatów/Kielce

Postprzez andy7 » 4/7/2015, 11:35

IgorENKO napisał(a):Możesz też kupić sobie 125 i jeździc tylko po podwórku/placu i się uczyć.


To moze podaj czego w tym przypadku nauczy sie zalozyciel tematu ?

Uczac sie samem uczy sie z beledami ktore przechodza w automatyzm a pozniej ktos kto szkoli musi sie z tymi bledamu uzerac i je wyplenic, zabiera to zawsze sporo czasu.

Nie kupowac zadnego sprzetu ! Isc na kurs w dobrym OSK, zdac egzamin, odebrac PJ i wtedy zrobic kilka jazd na roznych sprzetach. Wtredy bowiem intuicja Ci dopomoze na jakim typie wogole bedziesz sie dobrze czul.

:wink:
kuluem123 napisał(a):...Nie da się zrobić przekrętu w urzędzie ?
| | https://www.youtube.com/channel/UCIhJl1 ... TGw/videos
andy7
Moderator
 
Posty: 3268
Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55

Postprzez cioracz » 4/7/2015, 17:05

Oj andy trochę się z Tobą nie zgodzę. Na pewno lepiej czułby się gdyby wcześniej trochę pojeździł. A gdy będzie robił jakieś błędy to nie będą to takie do których tak przywyknie że się nie odzwyczai. A przed taką jazdą na pewno przeczytać jakąś książkę typu "motocyklista doskonały" czy po oglądać jakieś poradniki na yt jak zmieniać biegi, redukować itp ;)
Simson s51 jest, Jawa 350 typ.632 jest
Avatar użytkownika
cioracz
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2129
Dołączył(a): 2/1/2014, 20:15
Lokalizacja: Opatów/Kielce

Postprzez andy7 » 4/7/2015, 17:16

cioracz napisał(a):Oj andy trochę się z Tobą nie zgodzę. Na pewno lepiej czułby się gdyby wcześniej trochę pojeździł. A gdy będzie robił jakieś błędy to nie będą to takie do których tak przywyknie że się nie odzwyczai. A przed taką jazdą na pewno przeczytać jakąś książkę typu "motocyklista doskonały" czy po oglądać jakieś poradniki na yt jak zmieniać biegi, redukować itp ;)


To moze napisz co wiesz w kwesti nauczania ?

Zgadzac sie nie musisz, nie zmieni to postaci rzeczy, ze ktos sie pewnych rzeczy blednie nauczy a ciegnie sie to pozniej jak smrod z wychodka.

A co do motocyklisty doskonalego, to nawet nie bede sie wypowiadal, bo ksiazka zawiera bledy meryoryczne.....

:wink:
kuluem123 napisał(a):...Nie da się zrobić przekrętu w urzędzie ?
| | https://www.youtube.com/channel/UCIhJl1 ... TGw/videos
andy7
Moderator
 
Posty: 3268
Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55

Postprzez xcv » 5/7/2015, 18:12

andy7 napisał(a):
IgorENKO napisał(a):Możesz też kupić sobie 125 i jeździc tylko po podwórku/placu i się uczyć.


To moze podaj czego w tym przypadku nauczy sie zalozyciel tematu ?

Uczac sie samem uczy sie z beledami ktore przechodza w automatyzm a pozniej ktos kto szkoli musi sie z tymi bledamu uzerac i je wyplenic, zabiera to zawsze sporo czasu.

Nie kupowac zadnego sprzetu ! Isc na kurs w dobrym OSK, zdac egzamin, odebrac PJ i wtedy zrobic kilka jazd na roznych sprzetach. Wtredy bowiem intuicja Ci dopomoze na jakim typie wogole bedziesz sie dobrze czul.

:wink:




Czuła* :)
Jesli chodzi o dobry OSK, to szczerze nie mam pojęcia jak stoją w moim mieście. Muszę się zorientować czy któryś z nich w ogóle jest w miarę okej. :)
xcv
Świeżak
 
Posty: 4
Dołączył(a): 19/6/2015, 19:10

Postprzez SpeedyGonzales » 5/7/2015, 20:33

Veasly napisał(a):Nie opłaca się bez prawka, bo nie ma takiej opcji, że nauczysz się lepiej sama niż pod okiem doświadczonego instruktora.

Ja po kursie umiałem to co przed kursem, jedyną różnicą był nacisk na stawianie lewej nogi (prawa na hamulcu) i... Tyle.

Nie miałem żadnego trenera jak zaczynałem offroad, początkowo nie mogłem ujechać po piasku bo mnie rzucało, ostrożnie podchodziłem do każdego dołka itd ale ćwiczyłem na opuszczonych kopalniach i teraz po piasku jeżdżę jak po sznurku, robię ostre podjazdy, zjazdy, hopki itd amatorsko ale jednak. Weź sobie jakiegoś asa co zdał za pierwszym i wpuść go w teren z jakimś obeznanym nastolatkiem, zobaczysz kto ma lepsze umiejętności. Prawda, to są dwa światy ale teren weryfikuje umiejętności obnażając braki.

Nie mówię żeby latać bez kwitów, ale są szkoły często naprawdę beznadziejne to raz (kursant w kasku orzeszek, brak rękawic, kurtki ot Sandomierz), a dwa sam się musisz nauczyć bo ktoś nie włoży Ci do głowy płytki z "max drives skill", jest milion materiałów na YT co i jak, powoli i do celu, jeśli oczywiście są warunki. Im wcześniej zaczniesz i glebniesz tym lepiej, po potem możesz złapać zdziwkę jak rąbniesz bez stroju motocyklem z kilkuset km doświadczenia "bo przecież mam kwit".
Avatar użytkownika
SpeedyGonzales
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1730
Dołączył(a): 25/11/2013, 22:20
Lokalizacja: Sandomierz/TBG



Powrót do Motocykle od 51 do 125 ccm - kategoria A1/B



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość




na górê