rower/motocykl z napędem elektrycznym lub spalinowym

[Bartt]

Witam Serdecznie!
Przymierzam się do zakupu roweru marki Motoped. Rower ten charakteryzuje się dodatkowym napędem elektrycznym lub spalinowym. Model jaki mbie interesuje to wersja Pro . Jest to połączenie roweru zjazdowego i crossa.
http://www.motoped-choose-your-adventure.com
Mam pytanie odnośnie prawa. Czy mając taki rower z silnikiem spalinowym np 125cm3 lub elektrycznym przykładowo 6000w muszę posiadać odpowiednie papiery, licencje na możliwość poruszania sie po jezdni? Pamiętajmy, że jest to nadal rower z układem napędzanym ludzkimi mięśniami. Mamy pedały i cały suport.

Pozdrawiam!

[henio12323]

wszystko sie da przelyć na KW ( nawet waty ) i taki silnik na pewno generuje na tyle duzo że trzeba miec papiery, nie wiem jak w przypadku mocnych silników elektrycznych ale spalinówki to wiadomo do 50tki motorower powyzej juz motocykl. a czy wygląda jak rower nie ma znaczenia, chociaz podejrzewam że po wyłączeniu silnika i pedałowaniu nikt sie mocno nie przyczepi że to motocostam a nie rower.

[Bartt]

W takim razie owy sprzęt postrzegany jest jako motocykl gdy poruszamy się nim dzięki silnikowi. Przemawia do mnie ta konstrukcja gdyż jest sporo lżejsza od motocykli crossowych i enduro. Można wjechać w miejsca niedostępne dla normalnych motocykli. Postrzegałem to w taki sposób, że mając napęd elektryczny mógłbym po cichu jezdzic po lasach, bezdrozach bez zadnych pretensji osob trzecich, ze generuje za duzo halasu badz jestem niemile widziany. Lekkosc konstrukcji pozwala przeniesc sprzet przez teren nieprzejezdny badz nieoczekiwana przeszkode na drodze. Wszystko ladnie pieknie ale papiery trzeba posiadac. Do tego nie wiem czy elektryka nie musialbym codziennie ladowac. Okazalo by sie, ze spalinowy silnik wyszedl by taniej w utrzymaniu. Na chwile obecna posiadam odrestaurowana WSKe 125 z 66r. Niestety celuje bardziej w motocykle wyczynowe, terenowe. Cena Motopeda to okolice 7-9tys zl. Pewnie dostalbym w tej cenie fajnego crossa 125/250 na poczatek.

[henio12323]

hehe to jest raczej zabawka, firmy bezproblemu robiły by motocykle które wazą połowe tego co ważą normalnie. ale takie rozwiązania maja swoją wade - wytrzymałość. jak miałbys zamiar jeździc w trudnym terenie takie ramy rowerowe pękały by co sensowny wyjazd.

opcja dla ciebie to ktm freeride elektryczny, chociaz krótko trzyma bateria, ale nawet zwykły freeride jest niezłą opcja ( prócz ceny bo tutaj trzeba troche posmarować kasą) ale masz fajne lekkie wozidełko które wjedzie wszędzie,

[Bartt]

dopiero rozpoczynam przygode z tym sportem wiec ktm freeride raczej odpada ze wzgledu na cene. 10-20tys to bardzo duzo pieniedzy. Pamietam kilka lat temu jak czytalem o tym motocyklu. Fajny spot promocyjny jest na YT tego sprzetu. Co sadzisz o takim motocyklu? http://www.xt-500.de/hennoxt.jpg Bardzo podoba mi sie retro stylistyka tego xtka. Przygotowany typowo pod dakar. Mysle o kupnie starszego motocykla crossowego aby nie przeplacic i nauczyc sie jazdy w trudniejszym terenie.

[henio12323]

hehe znajdujesz najgorsze mozliwe pojazdy. nie szukaj nietypów ani zabytków. ani chinskich sprzętów

kup sobie yamahe dt 125 (lub sprzet tego typu) i sie ciesz jazdÄ…

[SpeedyGonzales]

Jak szukasz mocnych wrażeń przy niskiej masie przerzuć się na trialówk co ważą podobnie jak kierowcai, albo jakieś lekki sprzęt typu GasGas.

[henio12323]

te gas gasy czy sherco to hybrydy triala i enduraka w zasadzie to trialówki z siedzeniami, ale pod tą grupe podpina sie również freeride o którym napisałem wczesniej ( akurat nie wiem czy gas gas ma cos takiego w ofercie ? )

trialówka spoko sprawa sam mam i sobie bardzo chwale, ale do jest mocno do techniki jazdy nie do normalnej jazdy. krótkie przełozenia, pozycja pochylona, nie ma na czym tyłka zawiesić, lecąc w enduro ( dojazd na fajną miejscówke) 2 kilometry i juz sie odechciewa jechać. chyba że ktoś ma mega skilla i moze sobie np gonic na jednym kole albo ma miejscówki dobre blisko siebie. da sie wjechac praktycznie wszędzie , i sie tak nie psują. ale są niewygodne i nie zniosą duzo. ja np przy skoku na płaskie urwałem elementy zawieszenia ;P fakt że tutaj by sie przydała lepsza technika amortyzacji upadku no ale raz wyskoczyłem i dobiłem mocniej tył i juz musze kombinować, wiec jakbym pojechał w góry i miał skoczyc np 2 metry w dół to przy źle obcykanej technice pewnie złozył by sie w pól

[Bartt]

W tym rzecz, ze szukalem bardzo lekkiego sprzetu z napedem spalinowym. Motoped by sie sprawdzil poniewaz wazy 54kg. Do tego silnik 125cc. Rama jest tak mocna jak rowery do downhillu a one potrafia zniesc bardzo duzo. Nie mam zamiaru tak wariowac zeby sie na motocyklu zabic czy lamac ramy. Wszystkie crossy waza ponad 100kg. Moze za bardzo panikuje i bym sie wprawil w taki sprzet. Trialowka raczej odpada ze wzgledu komfortu jazdy .

[henio12323]

trial ma akurat 10X lepsze zawieszenie niz takie chinskie rowerowe. są też takie nakładki ala siedzenia na triala, i całkiem mozna fajnie ganiać

waga motocykla też nie ma aż takiego znaczenia, bardziej sie liczy to jak sie prowadzi itp itd. to co podałeś to są zabawki a nie sprzety na codzien ;P