Gdzie trzymać DT 50 ?

[TellAl]

Cześć, mam mały problem, ponieważ nie długo będę kupować nowe supermoto.
Będę musiał ten sprzęt gdzieś trzymać. Pytanie jest gdzie to trzymać, ponieważ mieszkam w bloku i co prawda mam działkę około 10 km od miejsca zamieszkania ale tam strach cokolwiek trzymać. Czy mógł by mi ktoś doradzić gdzie to trzymać ?

PS: w moim mieście niema parkingów strzeżonych.

[henio12323]

hehe opcji jest kilka
jedna z nich i to niegłupia to popytać ludzi, i znaleźć garaż, często motocyklisci wynajmują sobie gdzieś garaz przy bloku jakimś, zrzucaja sie w kilka osób i trzymają tam wozidła. jak w puławach garaz kosztuje pewnie max 200 zł to na 5 osób to masz groszowe sprawy co miesiac, a warunki przechowywania idealne, i moze akurat cos blisko ciebie jest. tego nie widać ale takich garazy jest pełno. no i nie wspomne, zeby sie najpierw dowiedziec co to za ludzie itp ;P

2 opcja to garazowac pod chmurką ale raczej moto dobrze tego nie zniesie w perspektywie czasu, a i zawinąć moga.

3 moze masz jakies centrum handlowe, mozna by pogadać i trzymać moto gdzieś na parkingu np podziemnym.

[.BasH.]

Cześć, mam mały problem, ponieważ nie długo będę kupować nowe supermoto.
Będę musiał ten sprzęt gdzieś trzymać. Pytanie jest gdzie to trzymać, ponieważ mieszkam w bloku i

Nie macie piwnicy? Mieszkałem będąc dzieckiem w blokowisku i pamiętam, że faceci trzymali tam moto i wpychali po schodach do piwnicy po pomoście zbitym z desek. Ewentualnie zagadać z okoliczną rodziną mającą blaszak, garaż, cokolwiek miejsca w budzie...DT50 to mały lekki sprzęt.

[TellAl]

Z tym garażem nie jest to zły pomysł mój tata wynajmuje garaż za około 120zł na miesiąc ale piwnica odpada bo sąsiedzi zrobią afere odrazu.
Ale musiał bym płacić za garaż samemu bo moji znajomi z którymi będę jeździł mieszkają w domach jednorodzinnych. O i mam jeszcze jedno pytanie czy nic się niestanie jeżeli dt będzie stało w tym garażu, bo tam w zime jest średnio -2°C.

[henio12323]

najgorszy wróg motocykla to wilgoć, temperatura też nie sprzyja ale nie zabije sprzętu jednego sezonu zimowego ;P najgorzej w tyłek dostają częsci gumowe, często np jak z zimnego garazu wyjeżdzasz to moze sie rozszczelnic zawieszenie itp. ale jak sie nie jeździ to nie powinno sie nic stać.

aby pilnować żeby był płyn chłodniczy a nie woda w chłodnicy, i wypadało by wyjąć akumulator żeby stał w cieple pozatym spoko.

co do garazu - wiec jak masz mozliwosc to wynajmnij, moze sie ogłoś, akurat moze ktoś szuka, czesto zimą ludzie sami sie ogłaszaja ze szukaja takiego miejsca. wiec częsc wydatków by sie rozłozyła.

ewentualnie gadaj z kolegami, moze maja wieksze garaze, tylko tez troche upierdliwe jest jechac kawałek żeby siąść na moto i pojeździc ;P lepiej cos pod nosem znaleźć.

albo jak mówisz że twój tato wynajmuje garaz, to nie zmiesci sie tam DTtka ? rzucasz ją pod sciane, raptem zajmie ze 40 cm z długosci garazu

[TellAl]

Jeżeli w nowym garażu oznaką wilgoci nie jest pękający i odchodzący płatami beton to będę trzymał w garażu który już wynajmuje mój ojciec.

[henio12323]

no to bedzie spoko, zawsze też mozna zaopatrzeć sie na zime w pokrowiec na motocykl. nie kosztuje majątku, a nic sie nie zakurzy i zazwyczaj takie pokrowce nie wpuszczają wilgoci, ale ją wypuszczają jezeli jest taka potrzeba. ale to takie juz dbanie. bo wystarczy aby grzybem nie obrastało i nie lało sie na motocykl to juz jest spoko ;D

[TellAl]

Ok, dziękuję za pomoc.