Scigacz.pl

przez **rad15** » 16/8/2007, 20:02

witam mam problem bo jak prubuje odpalic moto zalewaja mi sie swiece i musze wyciagac je i czyscic co musze zrobic zeby tego uniknac?bo to jest przeabane zajecie

przez **sonthin** » 16/8/2007, 21:03

Jak odpalasz to nie przesuwaj dzwigni ssania na 1/3 czy na połowę bo go zalejesz tylko zawsze do końca i wtedy odpalaj, jak odpali to wtedy zmniejsz dzwignię tak żeby ustawić 2 tyś. obrotów i wszystko. Oczywiście przy odpalaniu z ssaniem manetki gazu nie dotykasz, bo wtedy go też zalejesz tylko samo ssanie na maxa i powinien odpalić. Po rozgrzaniu po około 2 minutach wsiadasz na moto wrzucasz jedynkę i po wrzuceniu biegu wyłączasz ssanie, poniewż jak będziesz jechał razem z ssaniem to sprzęgło dostaje wtedy po tyłku.

przez **jasql** » 16/8/2007, 21:12

Co ma sprzeglo do ssania :?:

Co ma ssanie do sprzegla :?:

przez **musieli** » 17/8/2007, 08:36

sonthin napisał(a):Jak odpalasz to nie przesuwaj dzwigni ssania na 1/3 czy na połowę bo go zalejesz tylko zawsze do końca i wtedy odpalaj, jak odpali to wtedy zmniejsz dzwignię tak żeby ustawić 2 tyś. obrotów

Dobre, dobre - ustaw "olejaka" na stabilne 2 tysiące obrotów ssaniem to dostaniesz medal

przez **rad15** » 17/8/2007, 08:53

no dobra a jak wogole wasze gsx-y trzymaja obroty bo moj jak zapodam sprzedlo(jak mam sie zatrzymac lub manewrowac)), przy jezzdie to obroty spada mi i gasnie podkrecam obroty tzryma sie chwile pojezdze ,sprzeglo i gasnie co moze byc przyczyna tego??a jak stoje na postoju ze sprzeglem nic ,dopieo jak pojezzde chwile poodkrecam troche gazu

przez **musieli** » 17/8/2007, 08:57

Olejaki - jak się rozgrzeją - stabilnie trzymają obroty. Jeśli Twój wariuje to znaczy, że wymaga gruntownych regulacji.

przez **falconiforme** » 17/8/2007, 09:55

rad15 napisał(a):no dobra a jak wogole wasze gsx-y trzymaja obroty bo moj jak zapodam sprzedlo(jak mam sie zatrzymac lub manewrowac)), przy jezzdie to obroty spada mi i gasnie podkrecam obroty tzryma sie chwile pojezdze ,sprzeglo i gasnie co moze byc przyczyna tego??a jak stoje na postoju ze sprzeglem nic ,dopieo jak pojezzde chwile poodkrecam troche gazu

A jak z wolnymi obrotami, próbowałeś regulować?

przez **sonthin** » 17/8/2007, 10:48

Jasgl - jeżeli jeździłeś kiedyś autem z ręcznym ssaniem np. samochody zasilane gaźnikowo takie z początku lat 90-tych mówię o zachodnich markach takich jak Renault 19, Ford Escort, Opel Corsa i podobne to zobaczysz, że przy włączonym ssaniu nie musisz dawać prawie gazu, a auto po zmianie biegu samo ciągnie. Więc gdy masz 2,3 tyś. obrotów już na ssaniu to jak mu jeszcze dasz manetką ze 3 tyś dodatkowo, a na zimnym silniku i gęstym oleju sam wiesz jakie będzie smarowanie sprzęgła, po za tym o wyłączaniu ssania po ruszeniu motocyklem zalecał mi mechanik z serwisu SUZUKI i też mówił, że sprzęgło się wtedy zurzywa.

przez **sonthin** » 17/8/2007, 10:54

Musieli - ja swojego B6 po odpaleniu na ssaniu mogę Ci ustawić na 2 tyś. ,3 tyś lub więcej oczywiście są to wartości w przybliżeniu, bo jak ustawisz na 2 tyś. to za pół minuty one się podniosą na 3 tyś., jak to w olejaku. Po to jest dźwignia, żeby nią cały czas korygować obroty, przecież po odpaleniu nie czekasz 10 minut, aby dopiero ruszać, tylko 2-3 minuty, a moto i tak najlepiej się rozgrzeje jak będziesz jechał pierwsze 5 km nie przekraczając 5 tyś. obrotów.

przez **sonthin** » 17/8/2007, 10:58

Rad15 - Proponuję zrobić regulację zaworów i synchronizację(czyszczenie) gaźników, każdy mechanik Ci to powie jak to nie pomoże to trzeba dalej szukać przyczyny, ale dopiero jak regulacje będą OK.

przez **musieli** » 17/8/2007, 11:08

sonthin napisał(a):Więc gdy masz 2,3 tyś. obrotów już na ssaniu to jak mu jeszcze dasz manetką ze 3 tyś dodatkowo, a na zimnym silniku i gęstym oleju sam wiesz jakie będzie smarowanie sprzęgła

Hmm... odczuwam braki w Twojej wiedzy zarówno na temat mechaniki jak i samej techniki jazdy motocyklem...

Skoro uważasz, że sprzęgło ma kiepskie smarowanie, to co powiesz o ruszaniu "zimnym" motocyklem w przypadku "suchych" sprzęgieł (np Ducati)?

przez **mlody** » 17/8/2007, 11:53

Albo zrob regulacje,albo membrany w gaznikach poszly sie j***

przez **jasql** » 17/8/2007, 17:29

Wybacz sonthin ale dalej nie rozumiem. Raz piszesz, ze silnik zimny i ssanie, potem, ze slinik cieply i ssanie.

Więc gdy masz 2,3 tyś. obrotów już na ssaniu to jak mu jeszcze dasz manetką ze 3 tyś dodatkowo, a na zimnym silniku i gęstym oleju sam wiesz jakie będzie smarowanie sprzęgła

Po rozgrzaniu po około 2 minutach wsiadasz na moto wrzucasz jedynkę i po wrzuceniu biegu wyłączasz ssanie, poniewż jak będziesz jechał razem z ssaniem to sprzęgło dostaje wtedy po tyłku.

A co do tematu to sprobuj odpalac bez ssania. Mozliwe, ze masz zbyt bogata mieszanke.
Ja swoja maszynke odpalam bez i jest ok. Czasami troche gazem pomoge ale tylko jak juz zalapie i "pompuje" minimalnie na 2-3 sekundy.

przez **sonthin** » 17/8/2007, 21:48

Jasql - chodziło mi o to, że po tych 2 lub 3 minutach jak pochodzi moto na ssaniu to jest lekko zagrzane na tyle, że można cofnąć dźwignię ssania i moto będzie już chodzić na obrotach biegu jałowego. Wiadomo, że oczywiście zagrzanie motocykla do temperatury normalnej pracy nastąpi dopiero po przejechaniu kilku kilometrów. Ale najważniejsze, żeby na tym forum pomóc koledze, a nasze pogaduszki to tylko dodatkowe informacje.

przez **sonthin** » 17/8/2007, 21:57

Musieli - niewiem czym jeździsz, ale zejdź na ziemię My nie jeździmy Ducati tylko dobrym stosunkiem ceny do osiągów i jakości czyli SUZUKI. A wiedzę to każdy ma inną tak samo jak umiejętności, niektórzy zaczynali od Komarów, Ogarów i WSK grzebiąc w nich, a inni kupili sobie nowe duże moto lub je dostali więc każdy się róźnie wypowiada. Najważniejsze, żeby pomóc koledze w problemie.

przez **rad15** » 22/8/2007, 14:49

jest kupilem nowe swiece zaplonowe i odpala zajebiscie ,nawet gazu juz nie musze dawac tylko kreci i sam zaskakuje na obroty,tylko ten jeszcze jeden problem zostaje z tymi obrotami,a jakie są objawy ze czas na regulacje luzow zaworowych??,a i mam takie pytanie bo moto stalo i jakis niemiec jezdzil i lancuch jest moco zasyfiony starym olejem i wogole syfami,czym moge to najskuteczniej wyczyscic?moge uzyc drucianki?a chcem zeby wygladal(swiecil sie) i oczywiscie zeby mi wiernie sluzyl jak najdluzej!ktos sie pytal czy bawilem sie wolnymi obrotami,TAK bawilem sie tylko potem mam za wysokie na postoju po ktotkim staniu ale i tak gasnie,jak wysprzegle np na jedynce jak jade

przez **mar111cin** » 22/8/2007, 15:44

drucianką to się nie baw, a łańcuch to nie choinka żeby się świecił, oczyść go ale nie używaj do tego celu ani benzyny ani wd40. Zresztą poszukaj w tym dziale sporo już było o czyszczeniu łańcucha, kup też jakiś dobry smar, chyba że chcesz szybko się pozbyć napędu.

luz zaworów co 6tys km i to bez objawów żadnych, tak jak książka pisze.

ps. a nie mówiłem że to świece

przez **rad15** » 24/8/2007, 15:10

no dobra ale musze najpierw czyms zetrzec ten stary smar i syf jest tego gruba warstwa

przez **mar111cin** » 24/8/2007, 15:44

motul cleaner, dosyc drogie bo 40zł 500ml tuba, ale super to rozpuszcza.

przez **VCO** » 24/8/2007, 16:07

Ja to tam sie nie bawie w takie zeczy tylko łancuch na szczote przejade pare razy szlifierką potem extrakcyjną zmywam oliwą zasmaruje i zakładam

Jak ma tam pojeździć te 2 dni krucej bo np ulegnie uszkodzeniu guma w łańcuchu to wole sobie to darować tą jakąś gume jak sie rozciąga to skracam i tyle...

Zaraz grad obelg pewnie ale nie zamierzam sie bawić i cackać z chusteczką z takimi pierdułkami i wydawać na jakieś tubki po 50 dych Już lepiej to dać na nowy łańcuch niż na ten środek dla burżuazji :lol:

A co do zaworów to ja bym regulował wtedy jak na zimnym silniku stojąc 15 metrów od moto głośniej słychać stuki jak prace silnika

Wydaje mi sie ze trzeba gaźnikami sie zająć i powinno pomóc kup sobie serwisówke tam powinno pisać co masz jak i kiedy robić...

>IMHO<

Scigacz.pl

gsx600f zalewanie

gsx600f zalewanie

Kto przegląda forum