[Aktualności] Jazda między samochodami jest bezpieczna

[Åšcigacz]

Dyskusja na temat: Jazda między samochodami jest bezpieczna
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Jazda między samochodami jest bezpieczna

[Komentatorzy]

Nie nie nie. Przecież to bzdurnie brzmi "motocyklista filtruje ruch uliczny". Jakież Redaktor ma wyczucie języka, jeśli uważa, że to słowo *idealnie* oddaje meritum? No jeśli się uprzeć, to ruch uliczny filtruje motocyklistów. Albo raczej nie filtruje, jeśli oni przejeżdżają mimo korków.<br><hr>Alf_red_

[Komentatorzy]

W Krakowie jest kilka znaków zachęcających kierowców do pozostawiania luki między pojazdami aby motocykle mogły przejechać, więc w pewnym sensie jest to akceptowane przez urzędasów. Zupełnie inną sprawą jest wyprzedzanie pomiędzy samochodami w czasie jazdy to jest skrajnie głupie i zupełnie nielegalne a bardzo często praktykowane.
Zastanawia mnie tylko kogo uznano by winnym kolizji gdyby ktoś otwarł drzwi stojąc w korku i złapał na nie motocyklistę. Oczywiście nie mam tu na myśli złośliwego i umyślnego działania.<br><hr>aaa

[Komentatorzy]

W Krakowie jest kilka znaków zachęcających kierowców do pozostawiania luki między pojazdami aby motocykle mogły przejechać, więc w pewnym sensie jest to akceptowane przez urzędasów. Zupełnie inną sprawą jest wyprzedzanie pomiędzy samochodami w czasie jazdy to jest skrajnie głupie i zupełnie nielegalne a bardzo często praktykowane.
Zastanawia mnie tylko kogo uznano by winnym kolizji gdyby ktoś otwarł drzwi stojąc w korku i złapał na nie motocyklistę. Oczywiście nie mam tu na myśli złośliwego i umyślnego działania.<br><hr>aaa<br>

Uznano by kierowcę który otworzyl drzwi. Jest to zabronione podczas bycia pojazdu w ruchu drogowym.<br><hr>mcc

[Komentatorzy]

Nie nie nie. Przecież to bzdurnie brzmi "motocyklista filtruje ruch uliczny". Jakież Redaktor ma wyczucie języka, jeśli uważa, że to słowo *idealnie* oddaje meritum? No jeśli się uprzeć, to ruch uliczny filtruje motocyklistów. Albo raczej nie filtruje, jeśli oni przejeżdżają mimo korków.<br><hr>Alf_red_<br>

Określenie jest zapożyczeniem z angielskiego panie Miodek i w zostało tutaj dobrze użyte.<br><hr>Gool

[Komentatorzy]

Nie nie nie. Przecież to bzdurnie brzmi "motocyklista filtruje ruch uliczny". Jakież Redaktor ma wyczucie języka, jeśli uważa, że to słowo *idealnie* oddaje meritum? No jeśli się uprzeć, to ruch uliczny filtruje motocyklistów. Albo raczej nie filtruje, jeśli oni przejeżdżają mimo korków.<br><hr>Alf_red_<br>

<a href="http://sjp.pwn.pl/sjp/filtracja;2557901" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://sjp.pwn.pl/sjp/filtracja;2557901</a> - analogicznie motocyklista przez gąszcz samochodów. polecam czasem sprawdzić swoją wiedzę zanim chcemy się wykazać.

P.S. Lepsza filtracja od slalomu między samochodami ;]<br><hr>Jacek

[Komentatorzy]

W Krakowie jest kilka znaków zachęcających kierowców do pozostawiania luki między pojazdami aby motocykle mogły przejechać, więc w pewnym sensie jest to akceptowane przez urzędasów. Zupełnie inną sprawą jest wyprzedzanie pomiędzy samochodami w czasie jazdy to jest skrajnie głupie i zupełnie nielegalne a bardzo często praktykowane.
Zastanawia mnie tylko kogo uznano by winnym kolizji gdyby ktoś otwarł drzwi stojąc w korku i złapał na nie motocyklistę. Oczywiście nie mam tu na myśli złośliwego i umyślnego działania.<br><hr>aaa<br>

to, jest akurat uregulowane, za takie nagłe otwarcie drzwi bez upewnienia się czy nie stwarzamy zagrożenia odpowiada kierowca. Fakt, że konsekwencje zdrowotne poniesie motocyklista. <br><hr>Krzysztof

[poster]

Na skrzyżowaniach trzeba uważać, wczoraj w drogówce był niemiły przypadek gdy kobieta zajechała drogę omijającemy motocykliście pojazdy w korku.

[Komentatorzy]

W Krakowie jest kilka znaków zachęcających kierowców do pozostawiania luki między pojazdami aby motocykle mogły przejechać, więc w pewnym sensie jest to akceptowane przez urzędasów. Zupełnie inną sprawą jest wyprzedzanie pomiędzy samochodami w czasie jazdy to jest skrajnie głupie i zupełnie nielegalne a bardzo często praktykowane.
Zastanawia mnie tylko kogo uznano by winnym kolizji gdyby ktoś otwarł drzwi stojąc w korku i złapał na nie motocyklistę. Oczywiście nie mam tu na myśli złośliwego i umyślnego działania.<br><hr>aaa<br>

to, jest akurat uregulowane, za takie nagłe otwarcie drzwi bez upewnienia się czy nie stwarzamy zagrożenia odpowiada kierowca. Fakt, że konsekwencje zdrowotne poniesie motocyklista. <br><hr>Krzysztof<br>

Na TVN Turbo był opisany przypadek kiedy to pojazd w ruchu uszkodził drzwi pojazdu stojącego. Okazuje się że winę zawsze ponosi pojazd który się porusza. I wydaje mi się że nie ma przepisu który zakazuje otwierania drzwi np. podczas stania w korku lub postoju na właściwym, przystosowanym do tego miejscu. Ale z tego co pamiętam to jest zakaz wyprzedzania pojazdów prawą stroną.<br><hr>inny

[Komentatorzy]

W Krakowie jest kilka znaków zachęcających kierowców do pozostawiania luki między pojazdami aby motocykle mogły przejechać, więc w pewnym sensie jest to akceptowane przez urzędasów. Zupełnie inną sprawą jest wyprzedzanie pomiędzy samochodami w czasie jazdy to jest skrajnie głupie i zupełnie nielegalne a bardzo często praktykowane.
Zastanawia mnie tylko kogo uznano by winnym kolizji gdyby ktoś otwarł drzwi stojąc w korku i złapał na nie motocyklistę. Oczywiście nie mam tu na myśli złośliwego i umyślnego działania.<br><hr>aaa<br>

to, jest akurat uregulowane, za takie nagłe otwarcie drzwi bez upewnienia się czy nie stwarzamy zagrożenia odpowiada kierowca. Fakt, że konsekwencje zdrowotne poniesie motocyklista. <br><hr>Krzysztof<br>

Na TVN Turbo był opisany przypadek kiedy to pojazd w ruchu uszkodził drzwi pojazdu stojącego. Okazuje się że winę zawsze ponosi pojazd który się porusza. I wydaje mi się że nie ma przepisu który zakazuje otwierania drzwi np. podczas stania w korku lub postoju na właściwym, przystosowanym do tego miejscu. Ale z tego co pamiętam to jest zakaz wyprzedzania pojazdów prawą stroną.<br><hr>inny<br>

Nie pisz bzdur. W PoRD jest jak wół Art 45 : 3) otwierania drzwi pojazdu, pozostawiania otwartych drzwi lub wysiadania bez upewnienia się, że nie spowoduje to zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia; <br><hr>Rafał