Åšrednia droga przebyta na motocyklu

[Endriex]

To pytanie zwracam szczególnie do tych, którzy często jeżdżą na motocyklu w dalekie trasy. Ile czasu mniej więcej potrzeba na przebycie dziennej drogi około 200 km + ? Oczywiście wiem że to jest zależne od korków i od samej trasy ale ciekawi mnie sam czas, noi czy dużo jest napraw po drodze.

[Artur_]

To zależy od zbyt wielu zmiennych. Drogi są różnej jakości, jedne kręte, inne proste i dwupasmowe, do tego jeden motocykl niezależnie od warunków szybciej niż 120 nie pojedzie (a przynajmniej nie należy to do rzeczy przyjemnych), a inny przy 150 pyrka sobie jakby nigdy nic. Ilość napraw zależne od pecha, przygotowania motocykla i jego zużycia. Jak wszystko jest ok, to i 10tys.km na jednej wyprawie nie wygeneruje najmniejszej naprawy, a czasami nawet jak jest wszystko na cacy, to nagle szlag trafia regler, czy stator (jak u mnie w tym roku kilka km przed Transalpiną). Żeby 4 liter nie odparzyć należy też liczyć na odpoczynki co 1-1.5h.

[lagiboy]

1300km w 13 godzin tyle czasu mi zajęło z Holandii do Polski. jak sobie policzysz średnia wyszła mi 100km/h
faktycznie robiłem 250km w ok 2h potem tankowanie i chwila przerwy oczywiście czasami tankowanie wypadało po 200km czasami po 300. po Polsce średnia mi wyszła nieco niższa ze względu na ruch miejski i ograniczenia.
przelotowo 80-90km w godzinę zrobisz jadąc 100-120km/h przy czym średnia prędkość wyjdzie Ci z 80-90km/h bo nigdy nie utrzymasz stałej prędkości jeśli nie jedziesz autostradą lub ekspresówką. w ruchu mieszanym jadąc 100-120 km/h a w mieście tak jak nakazano, wyjdzie jeszcze mniej. z Zamościa do Olsztyna wyszło mi jadąc przez Warszawę ok 7 godzin.
ze Zgorzelca do Wrocławia poniżej półtorej godziny. Z Wrocławia do Katowic też około 1,5h. tyle że z wrocławia do Katowic jechałem 150-160km/h.
co do napraw to zależy czym jedziesz, Ja z "napraw" miałem tylko wymieniane opony (już w Polsce ale był na nie czas) i smarowanie łańcucha (zależnie od potrzeb). jeśli chcesz jechać zgodnie z przepisami lub blisko to licz ok 70-80km w ciągu godziny o większość dróg ma ograniczenie do 90km/h

[andy7]

1. Jakie trasy bo trasa trasie nie rowna.

W Alpach mam srednia ca. 46 km/h

Na autostardzie bywalo ze 65 km w 7:30 min.

[Invi]

Na autostardzie bywalo ze 65 km w 7:30 min.

Åšrednia 520km/h? Migiem, czy f16?

[andy7]

Na autostardzie bywalo ze 65 km w 7:30 min.

Åšrednia 520km/h? Migiem, czy f16?

Masz racje, to byla cala droga jaka przebylem, jednak odliczajac autostrade byly 43,7 km

[lagiboy]

Na autostardzie bywalo ze 65 km w 7:30 min.

Åšrednia 520km/h? Migiem, czy f16?

Masz racje, to byla cala droga jaka przebylem, jednak odliczajac autostrade byly 43,7 km

andy nic z tego nie wynika... coś pokiciałeś, napisz to jeszcze raz bez skrótów myślowych.
43,7km w 7:30min to wychodzi 350km/h i to nie po autostradzie. chyba że odliczyć od 65 te 43,7 wtedy jest 21,3km w 7:30min to mamy średnią 170km/h ale z Twojej wypowiedzi wcale tak nie wynika.

[Endriex]

Nie no chodzi mi o drogi w polsce głównie.
Może ktoś jechał na trasie Sanok->Myślenice lub w pobliżu
a tak btw... jak to jest z prawem drogowym jeśli wkroczymy na inne państwo? musimy już mieć obcykane prawo drogowe tego kraju czy obowiązują jakieś ogólne przepisy ?

[lagiboy]

musisz mieć obcykane, ale wszędzie są ograniczenia podane. na wjeździe do innego kraju często jest wielka tablica informacyjna o prędkościach dozwolonych.

myślę że 3h samej jazdy będziesz miał spokojnie. jak planujesz to użyj np google maps. ona liczy czas dość poprawnie. dodaj do tego 10%, plus to co spędzisz na postoju i tankowaniu. Ja bym tą trasę walnął na raz w 3h o ile nie ma utrudnień.

[andy7]

andy nic z tego nie wynika... coś pokiciałeś, napisz to jeszcze raz bez skrótów myślowych.
43,7km w 7:30min to wychodzi 350km/h i to nie po autostradzie. chyba że odliczyć od 65 te 43,7 wtedy jest 21,3km w 7:30min to mamy średnią 170km/h ale z Twojej wypowiedzi wcale tak nie wynika.

Probowalem wbic punkty na Google Maps i pokazalo 43,7 km. INna bajka, ze moze byc w realu inna odleglosc. lub Google nie funkcjonuje jak nalezy.

[Invi]

Może po drodze akurat zmieniałeś czas z letniego na zimowy?

[Artur_]

Nie no chodzi mi o drogi w polsce głównie.
Może ktoś jechał na trasie Sanok->Myślenice lub w pobliżu
a tak btw... jak to jest z prawem drogowym jeśli wkroczymy na inne państwo? musimy już mieć obcykane prawo drogowe tego kraju czy obowiązują jakieś ogólne przepisy ?

Generalnie przepisy są bardzo podobne, ale mogą się różnić prędkości, sposób respektowania prawa przez policję i uczestników ruchu, czasami dochodzi jeszcze kwestia jazdy w weekend (np w niemcowni, zdaje się jak się przekroczy DMC 3.5t, to nihuhu nie można się poruszać bez zezwolenia).
Np w Słowacji i Czechach, wjeżdżając w teren zabudowany łatwo zaparkować komuś na tylnej klapie, bo nieraz niemal z piskiem hamują, byle było licznikowe 50km/h. Jakby u nas były takie mandaty, to wyglądałoby to bardzo podobnie Na wschodzie znowu łatwo trafić na milicjanta, który ma swój własny kodeks drogowy (czyt. chce w łapę). W Albanii, czy Kosowie każdy jeździ jak chce, policjantów obchodzi głównie to, żeby nie było wypadków z ofiarami, bo tylko do takich jeżdżą. Jak jest stłuczka, to masz się dogadać. Same przepisy ruchu w teorii te same, ale tamtejsza niepisana zasada brzmi, że dojeżdżając do skrzyżowania pierwszeństwo ma ten który jest pierwszy. Chyba, że jeden z samochodów to mercedes, wtedy to on ma pierwszeństwo. No chyba, że są dwa mercedesy, to wtedy pierwszeństwo ma ten nowszy A generalnie, to spychanie, zajeżdżanie, wyprzedzanie na 5-tego, absolutnie nie można przepuszczać pieszych, bo ktoś Cie może od tyłu stratować, a pieszy będzie zdezorientowany i i tak nie przejdzie. Jak ktoś ma temperament 80-latka i stara się być uprzemy na drodze, to długo tam nie przeżyje. Ale w każdym kraju, gdzie jeździłem, motocyklistów lubią, pozdrawiają, pomagają - zupełnie inaczej niż w PL

[jozeks73]

I ja coÅ› dodam od siebie.
Ja jadąc motocyklem, pokonuję trasę podobnie jak samochodem. Oczywiście nie preferując autostrad. Choć zdarzyło mi się jechać godzinę w deszczu z Wrocławia do Katowic autostradą. Pomimo, że przelotowa jest trochę większa od auta, jednak dochodzi częstsze tankowanie motocykla plus jakaś przerwa. Plusem jednak jest sytuacja, gdy natrafisz na korek lub poruszasz się przez aglomeracje, oczywiście, jeśli nie jedziesz z wózkiem bocznym. Częste postoje też powodują nasze robaczki roztrzaskujące się o szybkę kasku, którą czasem trzeba często myć, zwłaszcza przy wieczornej podróży.

[leff]

3500 w 9 dni, 1300 w ciagu jednego dnia i nie rozumiem pytania o naprawach .....

[jasnoksieznik]

Najwiecej zalezy od charakteru wycieczki. Jak mialem do przejechania 1000km, z czego duza czesc ekspresowkami, to wyszlo 13-15h (nie spieszylem sie). Z kolei jak jade na mojego ulubionego OSa, to na autostradzie 140-160 jade i w pol godziny jestem.
Jazda dla samej jazdy po drogach lokalnych w Czechach powoduje, ze jedziesz wolniej - srednio raczej 40-50km/h, niz 80-100km/h.

W kazdym kraju sa troche inne przepisy, ale do ogarniecia - tu obowiazkowa kamizelka, tam jednorazowy alkomat, gdzienindziej zestaw zapasowych zarowek.

[Fugu]

Poza autostadami i drogami szybkiego ruchu, ciezko jest osiagnac srednia wieksza niz 60..70 km/h - tu swiatelko, tam skrzyzowanie, gdzie indziej pan w maluszku, ktorego nie wyprzedzisz od razu, potem trzeba siusiu albo zatankowac, kolega zostanie na swiatlach....
Napierdzielac na granicach mozliwosci mozesz paredziesiat km - w trasie to sie nie sprawdza.

[other]

na autostradzie 143 km w czasie 63 min