Pierwszy motocykl do 14k zł

[r_M]

Na wstępie witam wszystkich ponieważ jest to mój pierwszy wpis na tym forum;)

Tak jak napisałem w temacie szykuję się do zakupu pierwszego motocykla. Jestem w trakcie zdawania egzaminu kat. A- testy poszły, w najbliższych dniach egzamin praktyczny.

Doświadczenie raczej marne. W wieku od 11 do około 15 lat jeździłem na motorynce, później simson do 19 roku życia, później przerwa.
Mam 25 lat, 185cm wzrostu i ważę około 80kg.
Motocykl służyć ma do normalnej jazdy po mieście, rekreacyjnych przejażdżek i okazjonalnie dłuższych tras. Co do kasy to chciałbym kupić coś do 14 tyś. Zakup planuję w zimę więc może uda się trochę przyoszczędzić. Ciuchy na wiosnę bo tu ceny chyba nie są zależne od sezonu?
Typ motocykla: Naked.
Modele którym dokładniej się przyglądałem to XJ6 i FZ6 (po 2006 roku, wersja o mocy tej koło 80kM) ze wskazaniem na ten drugi.
Dodam jeszcze, że ma to być motocykl na długie lata.

[jasnoksieznik]

Motocykl dla poczatkujacego, ale na dlugie lata? Ciezko bedzie. Ja kupilem na drugie moto - nowke sztuke z 90KM, a po poltora roku juz bym chcial zmienic. Pierwsze moto mialem przez pol roku, w tym zime.

Dobrze, ze wiesz, ze chcesz nakeda. Pamietaj, ze nakedem 130+ km/h dlugodystansowo sie zmeczysz. Z kolei czyms z szeroka kierownica i kuframi nie dasz rady sie przeciskac w miescie.
Co musisz zrobic, to porownac moto z roznymi silnikami - XJ-6 to czterocylindrowiec, ktorym bardzo przyjemnie sie jezdzi (zlosliwy powiedzialby, ze jak na wkretarce elektrycznej). Z kolei takie ER-6 ma dwa cylindry (normalna wiertarka), a Duke 390 ma jeden (jakby byl wieksza pojemnosc, jak np. KTM 690 SMC, to bylby wiertarka udarowa). Beda jezdzic i brzmiec bardzo roznie Porownanie jest troche nie fair, bo Duke bedzie w zasadzie tylko nowy i jest mniejszy (pojemnosc przystosowana do A2).
Jesli chodzi o moc/pojemnosc, to ja uwazam, ze 300-500ccm wystarczy w zupelnosci na pierwsze moto, wiec CB500 i GS500 sie klaniaja.
Jesli ma byc cos bardziej terenowego, to moze BMW F650 GS, ale to trzeba lubic.

Szukaj lepiej czegos z ABSem. Moto bez ABSu latwiej stracic rownowage, gdy zablokujesz kolo przy hamowaniu.

Czy ciuchy to czesc tych 14tys? Pytanie jest powazne, bo w zaleznosci od dobranych ciuchow - wydasz na nie miedzy 1,5k i 4k PLN, a to zmienia budzet.

[Rav_86]

Jesli chodzi o moc/pojemnosc, to ja uwazam, ze 300-500ccm wystarczy w zupelnosci na pierwsze moto, wiec CB500 i GS500 sie klaniaja.

Dokładnie. Wyjeździj trochę km, zostaw sobie większy budżet na ciuchy, lub po prostu odłóż, bo po 1 sezonie zmienisz sobie na coś większego i będzie super ( a i bezpieczniej ).

[r_M]

Na ciuchy będzie osobna kasa. Te 14k chcę przeznaczyć tylko na moto. Tak jak napisałem zmiana motocykla w najbliższych kilku latach raczej odpada. Dlatego chciałbym kupić coś czym będę mógł bezpiecznie jeździć i poprawiać umiejętności, ale też coś co dostarczy trochę mocniejszych wrażeń podczas jazdy. Bardzo przyjemnie mi się jeździ na XJ6, jednak szczytem marzeń jest FZ6 który gabarytami odpowiada XJ6. Fazera nie brałem pod uwagę ze względu na 100kM. Jednak doczytałem, że po 2007 roku szły też FZ6 w wersji 78kM o ile się nie mylę. Co myślicie o tych słabszych Fazerach. Są porównywalne do XJ6, która moc ma podobną?

[lagiboy]

ale fz6 i fazer to niemal identyczne machiny, fz6 to oskubany z plastików fazer, lub jak wolisz fazer jest wersją FZ6 z owiewkami. Szczerze? XJ6 lepiej się prowadzi w moim mniemaniu niż fazer, jakoś tak lżej i przyjemniej szczególnie przy wolniejszej jeździe za to fazerem można ostro gonić na trasach, prawdą jest że golasem nie pojedziesz szybciej niż 130km/h bo to męczy, dołożenie szybki pomaga ale nie na tyle żeby cisnąć. Ja bym brał XJ6 albo ER-6 i to z owiewkami czyli Diversion lub w przypadku kawy ER-6F. Owiewka fajna rzecz i dobrze ją mieć, ja dokupiłem fly screen bo ciężko się pchać z wiatrem.

[r_M]

Przepraszam, trochę zamotałem
Chodziło mi o zestawienie ze sobą XJ6 i FZ6 (78kM). Nad wersjami z owiewkami też się zastanawiałem, ale te bez jakoś bardziej mi wpadły w oko. Po prostu mam wrażenie, być może błędne, że swobodniej się będę czuł bez owiewek. Długie trasy będę robił ze znajomymi u których prędkości około 130km/h to rzadkość więc brak owiewek raczej nie będzie dużym problemem.

[lagiboy]

to ucz się na moich błędach ja też tak myślałem i pierwszego dnia gdy zamontowałem fly screen gdzie przy 60 mph - 100km/h wyraźnie czułem kiedyś wiatr nagle zrobiło się przyjemnie. jeśli będziesz jechał gdzieś dalej niż z jednego końca miasta na drugi to półowiewka według mnie musi być. przeszkadzać Ci będzie w oglądaniu przedniego koła może a może nie. brak owiewki w długiej trasie to zawsze jest problem. dlatego turystyki mają spore owiewki i hand guardy. Naked to tylko klasyk lub sprzęt wyłacznie do miasta i do zabawy. do jeżdżenia bierz owiewki. Nie pchałbym się w FZ6, jeśli tak Ci się podoba to może po dwóch trzech latach zamień XJ6 na FZ6. pomęcz znajomych zeby dali Ci się karnąć jakimś golasem i czymś z owiewkami. przelot golasem 100-120 km/h po 50km już męczy a w chłodniejsze dni będziesz marznął.

[Sheonus]

Polecam Kawasaki ER6f
Świetny motocykl, mam aktualnie Swojego na sprzedaż. Moc jest idealna jak na 1 motocykl, dźwięk jest boski - na wydechu dominatora chodzi naprawdę niesamowicie pięknie, bassowo i głośno. Głośniej niz SV650 mojego kolegi Żadna szlifierka nie ma takiego dźwięku. Prowadzi sie bardzo dobrze i wygląda dobrze, a do tego można kupić z ABS'em co na początku bardzo sie przydaje.
Mam ER6f 2010 z abs'em czarne na sprzedaż za 13tys. ;>

[Marsjanin]

Polecam Kawasaki ER6f
Świetny motocykl, mam aktualnie Swojego na sprzedaż. Moc jest idealna jak na 1 motocykl, dźwięk jest boski - na wydechu dominatora chodzi naprawdę niesamowicie pięknie, bassowo i głośno. Głośniej niz SV650 mojego kolegi Żadna szlifierka nie ma takiego dźwięku. Prowadzi sie bardzo dobrze i wygląda dobrze, a do tego można kupić z ABS'em co na początku bardzo sie przydaje.
Mam ER6f 2010 z abs'em czarne na sprzedaż za 13tys. ;>

Faktycznie ER6f fajne moto, ale wydechem to mnie nie zachwycił

[setup]

Właśnie z pierwszym moto tak jest że człowiekowi się coś "wydaje", więc ja bym nie zakładał że to będzie od razu moto na długie lata. Po sezonie będziesz bardziej wiedział czego oczekujesz od motocykla. Raczej w zakupie skup się na motocyklu który pozwoli Ci się łagodnie wdrożyć w jazdę.
Brak owiewki wcale nie musi być wadą, bardzo dużo zależy jak będziesz wykorzystywał motocykl.