Na wstępie - cześć wszystkim!
Ścigacza czytam od dawna, ale na forum jak do tej pory się nie udzielałem. Prawo jazdy kat. A mam od niecałych dwóch lat i przez cały ten czas latałem tym oto demonem
(otwórz link).
Docelowo zawsze chciałem jednak mieć ścigacza i teraz zastanawiam się nad jego kupnem. Gixxy mi się nie podobają, cebeerki 2008 i nowsze są raczej poza moim budżetem, tak samo jak zx10r 2011 i nowsze, więc wybór padł na R1 właśnie - już RN12 z 2004 roku prezentuje się bardzo fajnie i IMO o wiele lepiej niż RN22, ten design do dziś niewiele się zestarzał.
Mieszkam w Irlandii (sezon motocyklowy trwa tu praktycznie cały rok - w zeszłym roku miałem tylko kilka dni przerwy z uwagi na porywiste wiatry) i wybór ogranicza się w zasadzie do motocykli z tej strony:
http://bit.ly/1wDJZlf - jak widać nie jest on za duży. Mój budżet to ok. €5000.
Moją uwagę najbardziej przyciągnęły najbardziej te ogłoszenia:
http://www.donedeal.ie/motorbikes-for-s ... r1/7445654
Bardzo podoba mi się to malowanie. Przebieg też względnie nieduży (19 tys km). Minusy są takie że już teraz ten motocykl ma 10 lat, no i nie wiem czy ten przebieg jest prawdziwy - sprzedaje go bowiem Polak, a z rodakami to wiadomo, różnie bywa, nie wiadomo czy nie przenoszą na irlandzki grunt najlepszych wzorców z naszych komisów i nie "korygują" przebiegu.
Drugi który mi się podoba:
http://www.donedeal.ie/motorbikes-for-s ... r1/7103447
Więcej dodatków i ciut młodszy. Minusy to większy przebieg (27 tys. km) i fakt że znajduje się tam gdzie diabeł mówi dobranoc, czyli daleko ode mnie.
Generalnie te motocykle (RN12) są już jednak dość wiekowe i stąd moje pytanie: warto dopłacać do RN19? Jak widać w moim budżecie na tej stronie jest w zasadzie tylko jeden egzemplarz, o ten:
http://www.donedeal.ie/motorbikes-for-s ... r1/7473161
Nie podoba mi się co prawda to malowanie i puszki Microna, ale jakoś bym to przeżył.
Jest co prawda jeszcze ten:
http://www.donedeal.ie/motorbikes-for-s ... r1/7631132
ale biorąc pod uwagę jego cenę wyjściową (6200) oraz fakt że opony i uszczelki widelca są do wymiany nie wygląda to dobrze. Poza tym te białe obręcze trzeba pewnie czyścić co pięć minut.
Tak więc mam dylemat czy wybrać którąś z tych dwóch pierwszych, czy może tą trzecią. Czy sprzęgło antyhoppingowe, trzytłoczkowe hamulce i niewielkie zmiany w silniku są warte dopłaty? A może poczekać aż pojawi się coś ciekawszego? Generalnie nie spieszy mi się, SV-ką jeździ mi się bardzo dobrze. Byłbym wdzięczny za sugestie