Jazda 125ccm bez uprawnien, i "nielegalne" sprzedanie

[Czy-bit]

Witam.

Mam 16 lat, i kupiłem sobie enduro 125ccm zarejestrowany i opłacony (do jazdy po polnych drogach, lesie etc) Co mi grozi jeśli złapie mnie policja?
i drugie pytanie. Miałem skuter, był on zapisany na ojca a ja byłem współwłaścicielem. Ojciec i mama wyjechali. Sprzedałem go jakiś czas temu, spisaliśmy umowe niby wszystko legalnie (oprócz podrobienia podpisu ojca, ale on o tym oczywiście wiedział, innego wyboru nie miałem) idę do urzędu komunikacji i tam mi powiedzieli że skuter sprzedałem nielegalnie, i że do sprzedaży potrzebuje zgodę sądu rodzinnego. Czy jeżeli skuter już poszedł to coś mi za to grozi? Lub czy da się to jakoś obejść żebym mógł go wyrejestrować.

[SpeedyGonzales]

1. Po swoim prywatnym terenie bądź po terenie osoby która Ci udostępni swój prywatny plac możesz jeździć do woli czym chcesz, na drogi publiczne nie masz prawa wyjechać. Jeśli chcesz jeździć po torze a masz daleko, to najlepiej niech ktoś Ci zawiezie sprzęt na przyczepce, wtedy nikt nie ma prawa się przyczepić.
2. Tak jest niestety, relikt przeszłości. Ale u nas urzędnik jest bogiem i nic nie jest pewne, znam przypadek gdzie w jednym województwie wyrejestrowali skuter, a w sąsiednim nie chcieli rejestrować bo współwłaściciel miał 16 lat. Więc nie wiem jak to z tym jest, ale raczej nic Ci nie grozi za to, tylko osoba od której kupiłeś może chcieć zarejestrować i będziecie musieli to jakoś zrobić, spisać umowę jeszcze raz i zapłacić za koszty sądowe może z 200zł, nie mam pojęcia ale napewno też to potrwa. Trochę mnie to dziwi, bo dzieciak może sprzedać smartfona czy komputer za kilka tysięcy, a motorynki za kilka stów już nie. A odnośnie podrobienia podpisu to nie chwal się tym bo licho nie śpi, a kiedyś nawet żony podpisujące za mężów miały problemy za takie coś, w świetle prawa to wykroczenie i jeśli to wyjdzie na jaw nieprzyjemności murowane i nie ważne że wszystko działo się za zgodą rodziców.

[andy7]

Speedy,

mylisz sie jezeli myslisz, ze na terenie prywatnym Ci to wolno. Wolno Ci jezeli teren jest ogrodzony i nikt postronny na niego nie wejdzie, w przeciwnym wypadku jest to nielegalne.

Myslalem, ze wiem uzo, ale okazalo sie, ze nie wiem nic, nie wiedzialem bowiem, ze mozna ubezpieczyc pojazd do jezdy po polach i lasach

[Czy-bit]

No skoro moje unduro można zarejestrować, i można nim się poruszać po drogach publicznych to koniecznie trzeba ubezpieczyć

No niby ten skuter sprzedalem już ze 2 miesiące temu, typ mówił że będzie nim jeździł tylko w maliny a ile w tym prawdy to nie wiem. Ma mój numer i jeszcze nie dzwonił że jest jakiś problem z tym skuterem. Najgorsze jest to że jeździ na moim ubezpieczeniu, i jak coś się stanie to tacie zniżki polecą. A można ubezpieczenie jakoś wyrejestrować czy unieważnić?


Ale jeżeli mój tata chciał ten skuter wyrejestrować to też by nie mógł tylko dlatego że ja jestem współwłaścicielem? A nie da się współwłaściciela jakoś usunąć? Bo jak by było na tate to już bym sobie poradził

[SpeedyGonzales]

@andy7 dzięki za uzupełnienie mojej wypowiedzi, że teren ma być ogrodzony nie wiedziałem.

Oc możesz wypowiedzieć i nie podnosisz odpowiedzialności, teraz w chwili zakupu przechodzi na właściciela pojazdu. A czy można usunąć współwłaściciela to tak, ale nie wiem jak to działa w Twoim przypadku.

[andy7]

@andy7 dzięki za uzupełnienie mojej wypowiedzi, że teren ma być ogrodzony nie wiedziałem.

You're wellcome.

[Czy-bit]

Ale skoro umowa spisana, lecz pojazd nie został wyrejestrowany to jeśli jeździ na moim ubezpieczeniu to mogą polecieć zniżki? Czy po prostu przyjeżdzają do mnie, pokazuje im umowe sprzedaży i wszystko mam gdzieś? I jeżeli w wieku 17 lat by mnie złapali na 125ccm to już mandat? Bo teraz bym miał sprawę w sądzie?

[leff]

idz zrob prawko zamiast kombinowac, tu sie nie pochwala jazdy bez prawka

do widzenia