Z innej beczki - o samochodach (skup aut, Łódź)

[Ewai]

Wiem, że to forum nie nawiązuje w swojej tematyce do samochodów, ale od bardzo długiego czasu szukam już jakiegoś sprawdzonego skupu samochodów i nie bardzo wiem, gdzie mogę szukać z tym pomocy. Poszukuję bardzo pilnie jakiegoś uczciwego skupu aut na terenie Łodzi. Co prawda słyszałam o kilku dobrych opiniach tego przybytku: http://skup-samochodow.edu.pl/ (otwórz link), ale nie jest to nic czego można by być pewnym. Miał ktoś może z nimi styczność? Jest sens ryzykować?

[Walenty]

Tak, miałem z nimi styczność.

Chamstwo jak skurwysyn.
Radzę omijać szerokim łukiem

[ASR1927]

Popieram, w dodatku słyszałem, że mają źle wyskalowane wagi. Oczywiście na swoją korzyśc. Ponadto ktoś mi mówił, nie pamiętam kto, że od właściciela śmierdzi gorzałą 24h/dobę. Jakby tego było mało to czasami wydają pieniądze z eurobusinessu zamiast prawdziwych, twierdząc, że wszystko jest w porządku i to taki nowy wzór. A monety dają czekoladowe z Milki.

[jasnoksieznik]

Czyli jest lepiej, bo kiedys monety byly tylko czekoladopodobne.

[mar111cin]

Próbowałem sprzedać na szybko u nich swoją furkę (bo już nowa była zaliczkowana) i za auto warte 20k zł dawali mi 8k zł uwierzycie? Ja auto sprzedałem w 2 dni komu innemu za 16k zł i to z pocałowaniem ręki. Nigdy więcej do dziadów nie pojadę.

[rosiboj]

ale to chyba normalne, ze skoro auto ty wyceniasz na 20 to zebym ja napewno na nim nie stracil a jeszcze zarobil musze je od ciebie kupic za mniej niz 50% wartosci bo kto wie, a noz widelec sprzedajesz mi mine dodatkowo abym mial pewnosc ,ze go sprzedam a nie bede sie bujal przez rok musze go wystawic za okazyjna cene.

[mar111cin]

20k to była normalna, nawet dość niska cena rynkowa, a te 8k, to po negocjacjach, bo zaczął od 6k zł - to już korzystniej było by auto na złom oddać, stanowczo nie polecam skupu.

[Czester]

Banda zlodziei i oszustow! Przegnac na cztery wiatry! Do tego szef alkoholik i smierdzi mu z japy. Zlodzeje jedne za Poloneza prawie nowke na gazie 300zl mi dawali a ja glupi dymalem przez pol Polski do Lodzi bo tak zachwalali, ze najlepiej placa. A tu u mnie na zlomie 7 stow dostalem i jeszcze kolpaki pozwolili mi zabrac. Sie wkurwilem tylko bo przez palantow dwa zbiorniki gazu spalilem tam i z powrotem a butle mam siedemdziesiatke. Pol Poloneza poszlo sie jebac za droge ale i tak wyszlo mi 5 dych do przodu co bym u nich sprzedal. Zawsze to wypic bedzie cokolwiek. Ogolnie nie polecam i przestrzegam innych.